Dr Wacław Berczyński: Wszystko, co zostało pokazane wczoraj na WAT, jest absolutną prawdą i będzie częścią raportu

– Raport traktujący o katastrofie musi mieć strukturę formalną, dlatego jego przygotowanie potrwa jeszcze kilka miesięcy. Wszystko, co zostało ustalone do tej pory, to fakty, które się w nim znajdą.

Gościem Poranka Wnet był dr Wacław Berczyński – przewodniczący podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej. Opowiadał o reakcjach, z jakimi się spotkał po wczorajszej prezentacji raportu na Wojskowej Akademii Technicznej:

– Spotkałem się ze zdecydowanie pozytywnymi komentarzami – m.in., że była to dobrze przygotowano prezentacja oraz że bardzo dużo wyjaśniła.  Negatywne komentarze były po stronie m.in. GW, ale nie było to dla mnie zaskoczeniem – powiedział przewodniczący podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej.

Dr Wacław Berczyński skomentował również doniesienia mediów rosyjskich. Rzecznik prasowy rządu rosyjskiego powiedział, że żadne dowody z wczorajszej prezentacji ani ze śledztwa do tej pory do Moskwy nie dotarły:

[related id=”12179″]

– Rosja nie zażądała od nas jeszcze tych dokumentów. Jeżeli to zrobią, to oczywiście je wyślemy. Na razie są one do wiadomości publicznej, więc na pewno już je widzieli.

Krzysztof Skowroński zapytał dra Wacława Berczyńskiego o to, kiedy powstanie oficjalny dokument i czy to, co zostało przedstawione wczoraj na Wojskowej Akademii Technicznej, jest częścią raportu, czy jedynie hipotezami:

 Te wszystko dowody zostaną umieszczone w raporcie. Nie są to hipotezy, są to wyniki naszych badań. Raport musi być formalny, dlatego jego przygotowanie potrwa przez kolejne miesiące, ale wszystko, co zostało ustalone do tej pory, to fakty, które znajdą się w raporcie.

Chodzi m.in. o zachowania kontrolerów w wieży, rosyjski samolot, który podchodził kilka razy do lądowania, aby sprawdzić, w jaki sposób źle naprowadzić samolot Tu-154 do lądowania, latarnie ustawione 200 metrów od pasa startowego oraz informacja, że samolot rozpadł się już w powietrzu.

– Kolejną sprawdzoną na 100 procent informacją jest to, że samolot rozpadł się w powietrzu. Mamy pewne przypuszczenia co do przyczyny tego rozpadu, ale wstrzymamy się do ich publikacji przed uzyskaniem pewności – powiedział  przewodniczący komisji.

Dr Wacław Berczyński podkreślił również, że badanie jest międzynarodowe, uczestniczy w nim szereg ekspertów oraz naukowców z całego świata.

Na zakończenie rozmowy dr Wacław Berczyński zapowiedział, jakie będą następne kroki podkomisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej:

– Będziemy rozwijali badania, które do tej pory prowadziliśmy, zaczniemy również nowe. W ciągu kilku miesięcy ogłosimy kolejne wyniki. Raport, który mamy przedstawić, musi mieć bardzo formalną strukturę, zajmie to sporo czasu, ale wszystko, co zostało powiedziane do tej pory, jest prawdą. 

jn

 

Komentarze