Zbigniew Stefanik: Dynamika Frontu Narodowego wygasła. Marine Le Pen po I turze wyborów zajmie zapewne trzecie miejsce

– Trudno zrozumieć, dlaczego Marine Le Pen powraca do kwestii niewywołanej przez żadnego z polityków – odpowiedzialności za deportacje francuskich Żydów podczas wojny. W dodatku mija się z prawdą.

W popołudniowej audycji Radia Wnet politolog Zbigniew Stefanik skomentował głośne stwierdzenie liderki Frontu Narodowego, które wywołało we Francji skandal. Marine Le Pen oznajmiła bowiem, iż Francuzi nie ponoszą odpowiedzialności za deportacje Żydów do obozów zagłady w trakcie trwania drugiej wojny światowej.

Według historyków jednak Le Pen mija się z prawdą. Ponadto w 1995 roku prezydent Jacques Chirac przyznał, że w Francuzi kolaborujący z Niemcami podczas drugiej wojny światowej brali udział w łapankach Żydów: – Le Pen powiedziała, iż Francja nie ponosi odpowiedzialności za deportacje Żydów, albowiem rząd Vichy nie był rządem francuskim. Jej słowa wywołały potężne oburzenie – powiedział Stefanik.

Politolog stwierdził również, że wypowiedź Le Pen zaszkodzi nie tylko Frontowi Narodowemu, ale również możliwej kwalifikacji kandydatki do drugiej tury wyborów. Przypominamy, iż wybory prezydenckie we Francji odbędą się 23 kwietnia, a Marine La Pen należy do liderów wyścigu o najważniejszy urząd w kraju:

– Warto zauważyć, że dynamika Frontu Narodowego wygasła. Jeszcze dwa, trzy tygodnie temu było jasne, że Le Pen będzie brała udział w drugiej turze wyborów. W tym momencie staje się to nieprawdopodobne i zapewne po pierwszej turze wyborów zajmie trzecie bądź czwarte miejsce – oznajmił.

Ponadto Zbigniew Stefanik, zapytany o możliwego faworyta wyborów prezydenckich, stwierdził, że aktualnie nie jest w stanie przewidzieć wyników pierwszej tury: – Z ostatnich badań opinii społecznej wynika, że 40 proc. Francuzów nie wie jeszcze, na kogo zagłosuje w pierwszej turze. Natomiast 35 proc. obywateli Francji nie zamierza brać udziału w tych wyborach. Połowa wyborców Emmanuela Macrona jest zaś jeszcze niezdecydowana.

– Te trzy sondaże powodują, że trudno się domyślić, kto będzie startował w drugiej turze – podsumował gość Popołudnia Radia Wnet.

K.T.

Komentarze