Krzysztof Szczerski: Kancelaria Prezydenta RP jest w stałym kontakcie z administracją prezydenta Ukrainy

Petro Poroszenko potępił atak i polecił podjęcie pilnego śledztwa w celu wykrycia sprawców tego czynu. Dyplomaci ukraińscy twierdzą, że była to prowokacja wymierzona w przyjaźń Polski i Ukrainy.

„Kancelaria Prezydenta RP jest od godzin porannych w stałym kontakcie z administracją prezydenta Ukrainy. Zostaliśmy poinformowani, że prezydent Petro Poroszenko potępił atak na polską placówkę dyplomatyczną w Łucku i wydał polecenie podjęcia pilnego śledztwa w celu wykrycia sprawców tego czynu” – poinformował w środę PAP minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin także wyraził w środę oburzenie w związku z ostrzelaniem w nocy konsulatu RP w Łucku na północnym zachodzie kraju. Szef resortu dyplomacji oświadczył, że atak wymierzony był w przyjaźń Polski i Ukrainy.

„Jestem oburzony prowokacją przeciwko Konsulatowi Generalnemu Polski w Łucku. Jest to podłość dokonana przez tych, którzy są przeciwni naszej przyjaźni z RP. Robimy wszystko, by winni zostali ukarani” – napisał Klimkin na Twitterze.

Wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Iwanna Kłympusz-Cyncadze oceniła, że zdarzenie w Łucku było prowokacją.

[related id=”9204″ side=”left”]

„Intensywność i brutalność prowokacji, skierowanych na pogorszenie relacji między Ukrainą i Polską nasila się. Od aktów wandalizmu i dewastowania pomników wróg przeszedł do dzikiego terroryzmu – w nocy ostrzelany został konsulat generalny Polski w Łucku” – napisała na Facebooku.

„Prowadzi to do prostego wniosku, że trzecia strona bardzo chce skłócić Ukraińców i Polaków. Jestem przekonana, że odpowiedzią ma być zjednoczenie wszystkich zdrowych sił w obu krajach na rzecz budowy pragmatycznych, partnersko-sojuszniczych stosunków” – oświadczyła Kłympusz-Cyncadze.

Oksana Jurynec, członkini ukraińskiej części Zgromadzenia Parlamentarnego Ukrainy i Polski oceniła, że zamiary skłócenia dwóch narodów „wychodzą poza wszelkie granice”. „To, co stało się w nocy w Łucku, jest tego kolejnym dowodem. Strzelanie w siedzibę polskiego konsulatu to wyższa szkoła pilotażu w cynizmie prowokatorów” – napisała na Facebooku.

Jurynec ostrzegła, że takich prowokacji może być więcej, zwłaszcza w okresie przed 70. rocznicą Akcji Wisła – operacji wysiedlenia ukraińskiej ludności na tzw. Ziemie Odzyskane. „Ci, którzy nas prowokują, na 100 procent zwiększą swoją aktywność” – podkreśliła.

Do ostrzału doszło w środę pół godziny po północy czasu lokalnego (godz. 23.30 we wtorek w Polsce). W tym czasie na terenie konsulatu była jedynie ochrona. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał. Według wstępnych ustaleń policji w placówkę strzelano z granatnika przeciwpancernego.

PAP/lk

Komentarze