Beata Szydło: Wniosek o odwołanie ministra Szyszki jest oparty na zmyślonych informacjach, to jest swoisty fake news

W czasie debaty nad odwołaniem ministra środowiska, o które wnioskowała Platforma, premier podkreśliła, że to poprzednie rządy, nie zważając na środowisko, dążyły do prywatyzacji lasów państwowych.

 

Zdaniem premier tło całego wniosku o odwołanie ministra Szyszki stanowi medialna burza, która opierając się na zmyślonych informacjach, miała na celu podgrzewanie atmosfery w kraju i zbijania przez opozycję kapitału politycznego. – Mam nieodparte wrażenie, że wniosek powstał pod wpływem zdjęcia wiewiórki, której minister Szyszko rzekomo wyciął drzewo, będące jej domem. Szybko okazało się, że cała historia wiewiórki bez domu to fake news – historia zmyślona, mająca narobić dużo szumu.

Beata Szydło podkreślała, że to za czasów poprzedniej koalicji polska przyroda była zagrożona. – Warto przypomnieć, jak koalicja PO i PSL troszczyła się o środowisko, kiedy sprawowała władzę. Na przełomie 2013/14 r. została przyjęta ustawa zakładająca drenowanie lasów państwowych, które miało zapewnić wpływy do zadłużonego skarbu państwa. W każdym zgłaszanym przez was projekcie były furtki dla prywatyzacji lasów państwowych. Obchodziło was tylko, jak na lasach zarobić. To, co dzieje się obecnie w Puszczy Białowieskiej, jest wynikiem zaniedbań PO-PSL.

Kiedy mówicie, że Polakom nie wolno wycinać drzew na prywatnych posesjach, to przypominam sobie, że nie było protestów, kiedy przez 10 lat rządów PO w Warszawie wycięto ponad 230 tysięcy drzew – podkreślała z trybuny sejmowej Beata Szydło.

Premier przypomniała sprawę wplątania polityków Platformy w nielegalne działania jednego z biznesmenów w ramach tzw. afery hazardowej, kiedy doszło do wycięcia kilku hektarów państwowego lasu, aby mógł powstać stok narciarski. – Pan Grzegorz Schetyna na pewno kojarzy nazwisko Ryszard Sobiesiak, to nagrania rozmów tego pana z politykami PO, zamieszanymi w aferę hazardową pokazuje, że również nad nielegalnymi wycinkami roztaczał się parasol ochronny. Do historii przeszedł cytat, kiedy to jeden z działaczy PO mówił do biznesmena: „my załatwiliśmy ci wycinkę, ale śniegu ci nie załatwimy”.

Prezes Rady Ministrów podkreśliła, że mówienie o jakim szczególnym zagrożeniu dla polskiej przyrody jest całkowicie nieuprawnione. – Dziś kłamliwie alarmujecie, że lasy są zagrożone, ale doskonale wiecie, że ustawa nie zagraża lasom, a dotyczy tylko prywatnych działek Polaków. Wiecie, że Polska jest liderem pod względem zalesiania, lasy państwowe co roku sadzą 500 milinów nowych drzew.

– Walka z drzewami, szczególnie z tymi najpiękniejszymi, jest dla pana ministra misją, bo to przecież minister Szyszko odpowiada za wycinkę Puszczy Białowieskiej – mówił z trybuny sejmowej Stanisław Gawłowski.

Zdaniem polityka Platformy, działania ministra środowiska stanowią zagrożenie dla stanu polskiej przyrody i dlatego opozycja musi starać się go odwołać. – Wotum nieufności to szczególny mechanizm i powinno się go stosować tylko w wyjątkowych sytuacjach. Z taką sytuacją mamy teraz do czynienia. Za tym wnioskiem są argumenty. Minister Szyszko dewastuje polską przyrodę, niszczy skarby, które rosły setki lat. Minister szanuje interesy tylko jednego człowieka, to jest ojca Tadeusza Rydzyka. Gdyby minister tak wspierał ochronę przyrody, jak wspiera ojca Tadeusza, to polska przyroda byłaby najlepiej chroniona w Europie – podkreślił w czasie debaty Stanisław Gawłowski z Platformy Obywatelskiej.

Bartosz Jóźwiak, prezentując stanowisko klubu poselskiego Kukiz’15, oświadczył: – Nie będziemy popierali wniosku przedstawionego przez Platformę Obywatelską ani za pozostaniem ministra Szyszki.

Za odwołaniem ministra środowiska opowiedziały się również kluby Nowoczesna oraz PSL, które, uzasadniając swoje poparcie dla wniosku, podkreślały kwestie ochrony Puszczy Białowieskiej oraz ustawę o wycince drzew. Przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego zwracał uwagę na kwestię zmian w wypłacaniu odszkodowań dla rolników za straty w uprawach czynione przez dzikie zwierzęta,  przedstawiając argumenty za decyzją klubu o głosowaniu za odwołaniem ministra środowiska.

ŁAJ

 

Komentarze