Rzecznik rządu Niemiec: zdaniem kanclerz Angeli Merkel ponowny wybór Tuska na przewodniczącego RE byłby dobry dla Europy

Kanclerz Merkel ocenia bardzo wysoko pracę przewodniczącego Rady Europy. Z jej punktu widzenia jego ponowny wybór byłby korzystny – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami w Berlinie Steffen Seibert.

Seibert zastrzegł, że nie chce uprzedzać decyzji, którą podejmą przywódcy państw i rządów na najbliższym szczycie UE.

Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Urzędu Kanclerskiego powiedział, że Tusk cieszy się poparciem „przytłaczającej większości przywódców, do których należy także niemiecka kanclerz”.

Odnosząc się do wysuwanych przez polityków w Polsce zarzutów, że Tusk jest „kandydatem niemieckim”, źródło przypomniało, że polski polityk został wybrany na pierwszą kadencję jednomyślnie: – Można powiedzieć, że Tusk jest w takim samym stopniu kandydatem niemieckim, co francuskim czy belgijskim.

Seibert nie potrafił powiedzieć, czy list premier Beaty Szydło w sprawie szefa Rady Europejskiej dotarł do urzędu kanclerskiego. Przypomniał, że Merkel rozmawiała o sprawach unijnych z szefową polskiego rządu i innymi politykami z Polski.

Rzecznik MSZ Mattias Fischer zapowiedział, że problem wyboru Tuska będzie przedmiotem rozmowy szefa niemieckiej dyplomacji Sigmara Gabriela z Witoldem Waszczykowskim w Warszawie.

Nie potwierdził jednoznacznie, że opinia wyrażona we wtorek w Brukseli przez ministra ds. europejskich Michaela Rotha jest podzielana bez zastrzeżeń przez szefa resortu.

Roth powiedział w Brukseli, że Tusk cieszy się dużym poparciem i tylko Polska oraz Węgry mają, jak dotąd, zastrzeżenia w sprawie odnowienia jego kadencji.

Donald Tusk cieszy się zaufaniem wielu, wielu instytucji, ale i szefów państw i rządów. To jasny sygnał, który powinien zostać zrozumiany przez tych, którzy jeszcze mają problem z ponowną nominacją Tuska jako szefa Rady Europejskiej – powiedział Roth.

W czwartek na szczycie UE w Brukseli przywódcy mają zdecydować w sprawie przedłużenia kadencji Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jego obecna kadencja wygaśnie z końcem maja. Tusk zadeklarował, że gotów jest pełnić tę funkcję przez kolejne 2,5 roku. Ma on poparcie Europejskiej Partii Ludowej, zrzeszającej centroprawicowe ugrupowania w Europie, w tym PO, PSL, a także CDU niemieckiej kanclerz Angeli Merkel.

Polski rząd nie popiera Tuska i w sobotę zgłosił kandydaturę europosła Jacka Saryusz-Wolskiego na przewodniczącego Rady Europejskiej.

PAP/jn

Komentarze