USA: prezydent tnie regulacje w gospodarce i mówi, że Paryż już nie jest Paryżem. Trump – dzień 36

– Globalna współpraca jest istotna. Ale nie ma czegoś takiego, jak globalny hymn, globalna waluta czy globalna flaga. – Prezydent Trump prezentuje swoje posunięcia jako realizację wyborczych obietnic.

Donald Trump podpisał w piątek rozporządzenie, które określa zasady deregulacji amerykańskiej gospodarki.  Wszystkie federalne agencje mają utworzyć specjalne  zespoły, które zajmą się  radykalnym ograniczeniem regulacji i przepisów. Każda z  tych grup ma przedstawić rekomendacje dotyczące likwidacji zbędnych przepisów. W ceremonii podpisania dokumentu w Gabinecie Owalnym Białego Domu uczestniczyli szefowie dużych spółek, m.in.  Lockheed Martin, United Technology, United States Steel Corporation. Trump stwierdził, że jego celem jest przede wszystkim ułatwienie działalności amerykańskim firmom i powstrzymanie redukcji  miejsc pracy.

[related id=”3411″]

W piątek prezydent uczestniczył także w  Conservative Political Action Conference – dorocznej konferencji amerykańskiej prawicy. W trwającym ok 50 minut przemówieniu Trump mówił m.in. o potrzebie rozbudowy potencjału militarnego Ameryki,  bronił swojej koncepcji „twardej” polityki migracyjnej : we’re going to build the wall, don’t worry about it. Zapowiadał likwidację socjalnych rozwiązań z epoki Obamy i krytykował liberalne media za przedstawianie fałszywego obrazu kraju. Kolejny raz prezydent podkreślał odejście od prymatu „globalistycznych” rozwiązań ekonomicznych: take a look at NAFTA, one of the worst deals ever made by any country.   Światowa prasa zwróciła przede wszystkim uwagę  na wypowiedzi pod adresem Europy, przedstawianej jako przykład złej polityki migracyjnej – w tym kontekście Trump powołał się na słowa swojego anonimowego znajomego o Paryżu: Paris? I don’t go there anymore. Paris is no longer Paris.

 

Komentarze