Hołd dla ofiar protestów na Majdanie Niepodległości. Wczoraj obchodzony był tam dzień bohaterów Niebiańskiej Sotni.

Ambasador Polski na Ukrainie w poniedziałek złożył wieniec pod krzyżem upamiętniającym ofiary proeuropejskich, antyrządowych protestów na Ukrainie odbywających się na przełomie 2013-14 r.

Dokładnie rok temu podczas zamieszek na Ukrainie zginęło ponad 100 osób. Najwięcej ofiar było w okolicach Majdanu, na ulicy Instytuckiej. Właśnie tam odnotowano najintensywniejsze ataki ze strony snajperów oraz oddziałów specjalnych Służby Bezpieczeństwa. Strzelali oni do demonstrantów z kałasznikowa. Zleceniodawcy oraz wykonawcy tych zabójstw nie zostali ukarani. Oskarżani o nie milicjanci z oddziałów specjalnych Berkut zbiegli do Rosji. W wyniku protestów na Majdanie Niepodległości Ukraińcy obalili Janukowycza. Trzy dni po strzałach w Kijowie zbiegł on z kraju i do dziś ukrywa się w Rosji.

Podczas wczorajszej wizyty w Kijowie Ambasador Polski  został zapytany o to, czy rewolucja doprowadziła do zmian na Ukrainie

Ukraina jest już jednak innym krajem. Podpisała umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, wprowadza ją w życie i nie da się już tego cofnąć– odpowiedział Jan Piekło.

Byłem na Ukrainie zarówno podczas pomarańczowej rewolucji (z roku 2004), jak i podczas rewolucji godności. Czułem atmosferę tego miejsca i nie wyobrażałem sobie, żeby dzisiaj mnie tu nie było – dodał.

Wraz z Janem Piekło hołd zabitym oddała goszcząca w Kijowie posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Gosiewska. To jej kolejna wizyta na Ukrainie od czasu panującego tam konfliktu.

Przypominają się pierwsze momenty, kiedy przyjechałam i zobaczyłam tych wspaniałych ludzi i solidarność, jaka tu panowała. To jest wspomnienie rozmów i marzeń uczestników protestów. Marzeń o Ukrainie, która będzie ich krajem, która będzie dla nich, no i ta konfrontacja z ówczesną rzeczywistością, dość daleką od tych marzeń – wspominała w rozmowie z dziennikarzami polskimi Posłanka PiS-u.

Zdaniem Małgorzaty Gosiewskiej Ukraińcy zrealizowali część ze swoich założeń:
Ja patrzę dość krytycznie na sytuację na Ukrainie, ale nie mogę nie dostrzegać zmian, jakie zachodzą, reform, które są wprowadzane. Może trochę zbyt wolno i niedoskonale, jednak te reformy są widoczne i dobrze przez nas oceniane – podkreśliła Gosiewska.

Poseł Gosiewska powiedziała też o bardzo trudnej sytuacji w mieście Awdijiwka, które wciąż jest atakowane przez prorosyjskich separatystów, o nie działającym procesie pokojowy na wschodzie Ukrainy, oraz o ofiarach konfliktu w Donbasie, których wciąż przybywa.

Byliśmy w Awdijiwce i tego dnia odbywał się pogrzeb jednej z cywilnych ofiar tej wojny. W tym czasie słyszeliśmy ostrzał. Wieczorem znowu silny ostrzał Awdijiwki sprawił, że ludność cywilna została pozbawiona wody i prądu, takich podstawowych elementów, pozwalających żyć – powiedziała polskim dziennikarzom.

[related id=”3583″]

Wczoraj ukraińskie MSZ oświadczyło, że agresja Rosji wobec Ukrainy przyniosła prawie 10 tys. ofiar śmiertelnych, około 23 tys. rannych oraz pozbawiła domów prawie 1,8 mln osób.

20 lutego 2014 roku Federacja Rosyjska rozpoczęła agresję militarną przeciwko niepodległemu państwu Ukraina. Minęły trzy lata od czasu podstępnej napaści sąsiedniego państwa, które zobowiązało się do szanowania niepodległości Ukrainy oraz, zgodnie z Memorandum Budapeszteńskim z 1994 roku, wystąpiło jako jeden z gwarantów bezpieczeństwa i integralności terytorialnej Ukrainy – wynika z dokumentu cytowanego we wtorek w ukraińskich mediach.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło również, że Kreml nie realizuje zobowiązań, wynikających z mińskich porozumień w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie oraz notorycznie ingeruje w sprawy wewnętrzne innych Państw przez co zagraża dotychczasowemu ładu światowemu.

Agresywna polityka Federacji Rosyjskiej jest zagrożeniem dla całego ładu światowego. (…) Jedynie powrót Federacji Rosyjskiej na drogę przestrzegania prawa międzynarodowego pozwoli na zapewnienie pokoju i stabilizacji na kontynencie europejskim, co umożliwi na wyeliminowanie chaosu i dominacji siły w relacjach między państwami – oświadczyło MSZ w Kijowie.

Więcej informacji dotyczącej obecnej sytuacji na Ukrainie znajdą Państwo w relacjach Pawła Bobołowicza, w linku zamieszczonym w artykule.

(PAP)

 

 

Komentarze