Odmowa komandosa. Wiceadmirał Robert Harward odmówił objęcia funkcji doradcy Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa

Jako oficjalny powód wiceadmirał przedstawił względy osobiste, nieoficjalnie jednak mówi się, że powodem odmowy miał być chaos decyzyjny wokół prezydenta i niejasność co realnej niezależności doradcy.

Po rezygnacji generała Josepha Flynna ze stanowiska doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Biały Dom zmuszony jest jak najszybciej znaleźć następcę na to kluczowe w najbliższym kręgu prezydenta miejsce. Jak pisaliśmy, wśród kandydatów wymieniano – obok tymczasowo pełniącego tę funkcję generała Josepha Kelloga – byłego dyrektora CIA Davida Petraeusa oraz byłego wiceszefa Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM), wiceadmirała Roberta Harwarda.

[related id=”2864″] Według agencji Reutersa, powołującej się na dwa anonimowe źródła, prezydent miał w środę zaproponować stanowisko doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego wiceadmirałowi Robertowi Harwardowi. Tymczasem wczoraj stacja CNN podała informację, że Harward odmówił objęcia tej funkcji. Jako oficjalny powód przedstawiono względy osobiste, nieoficjalnie jednak mówi się, że powodem rezygnacji miał być chaos decyzyjny wokół prezydenta i niejasność co realnej niezależności doradcy.

[related id=”3149″ side=”left”] Wiceadmirał Robert „Bob” Howard jr to wojskowy z doświadczeniem zarówno bojowym , jak i dowódczo-sztabowym. Emerytowany U.S. Navy SEAL  (czyli żołnierz sił specjalnych marynarki wojennej), służył m.in. w Bośni, Kuwejcie, Afganistanie i Iraku. W Iraku, w roku 2002, nadzorował Naval Special Warfare Task Group Central (czyli tzw, grupę zadaniową, w skład której wchodziły między innymi jednostki polskiego GROM-u). Prezydent George W. Bush powołał go w skład Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wśród innych dowódczych stanowisk, które pełnił, była też funkcja zastępcy szefa CENTCOM, czyli Centralnego Dowództwa USA. Jego przełożonym był wówczas obecny sekretarz obrony James Mattis.

[related id=”3066″] Obecnie Harward pracuje dla koncernu lotniczego Lockheed Martin, zajmuje się działalnością tej firmy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jego dobra znajomość Bliskiego Wschodu sięga młodości. Ojciec wiceadmirała był doradcą wojskowym w przedrewolucyjnym Iraku. Jako nastolatek Harward uczęszczał do szkoły w Teheranie – stąd podkreślana przez media znajomość języka perskiego.

 

 

Komentarze