[related id=”3153″] Jezus udał się w okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Wnet bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, upadła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka rodem, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki. Odrzekł jej: Pozwól wpierw nasycić się dzieciom; bo niedobrze jest zabrać chleb dzieciom, a rzucić psom. Ona Mu odparła: Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jadają z okruszyn dzieci. On jej rzekł: Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę. Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł.
Mk 7,24-30
Wiele darów BOGA dla bliźnich wyprasza ufna modlitwa człowieka wiary. Wspólnota duchowa pokonuje zwątpienie i przynosi umocnienie nadziei.
— Bp Marek Solarczyk (@bpmsolarczyk) 9 lutego 2017
Nie jest naszym zadaniem ogłaszać Chrystusa Królem, lecz uznać Jego panowanie i poddać się Jego Prawu, Jego woli i zbawczej władzy, zawierzyć i poświęcić Mu naszą Ojczyznę i cały Naród, nas samych i nasze rodziny.
Bp. Andrzej Czaja – homilia wygłoszona podczas uroczystości Aktu Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana w Krakowie-Łagiewnikach
Cytat z Pisma Świętego za Biblią Tysiąclecia