Jak donosi rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, budowa muru jest już przesądzona: – To musi się stać, bo zostało wpisane w dokument określający najważniejsze zagadnienia kampanii prezydenckiej Partii Republikańskie. Koszt – 20 mld dolarów, może więcej.
Wykładowca Kalifornia State University skomentował też nominacje bliskiej rodziny prezydenta elekta na wysokie stanowiska w administracji federalnej. – W Polsce może to dziwić, może przywoływać myśli o nepotyzmie. W Stanach Zjednoczonych konstytucja przewiduje jednak mnóstwo wyjątkowych przywilejów dla prezydenta. Znaczenie miał też precedens z czasów urzędowania Billa Clintona, kiedy sąd w Waszyngtonie udzielił jego żonie pozwolenia reformowanie służby zdrowia.
Prof. Kalczyński mówił też o głośnej medialnej utarczce między Donaldem Trumpem, a znaną aktorką Meryl Streep skrytykował w dość ostrych słowach prezydenta-elekta, wyciągając przy tym fałszywe oskarżenia, które już dawno zostały zdementowane. Donald Trump po prostu nie może nie odpowiedzieć na takie rzeczy – no i odpowiedział.
