Cejrowski Trump chce być ojcem narodu

– Okazało się prawdą, że on nie jest do końca politykiem i nie będzie. To jest ruch społeczny. Tego Ameryka nie widziała od czasów rewolucji przeciwko Brytyjczykom, bo naród po prostu się podniósł przeciwko politykom z Waszyngtonu, przeciwko urzędującej władzy – powiedział Wojciech Cejrowski w Poranku Wnet. Zdaniem dziennikarza Wojciecha Cejrowskiego, wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych porównywalna jest z rewolucją w USA z XVIII wieku: – Tego Ameryka nie widziała […]

Okazało się prawdą, że on nie jest do końca politykiem i nie będzie. To jest ruch społeczny. Tego Ameryka nie widziała od czasów rewolucji przeciwko Brytyjczykom, bo naród po prostu się podniósł przeciwko politykom z Waszyngtonu, przeciwko urzędującej władzy – powiedział Wojciech Cejrowski w Poranku Wnet.

Zdaniem dziennikarza Wojciecha Cejrowskiego, wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych porównywalna jest z rewolucją w USA z XVIII wieku: – Tego Ameryka nie widziała od czasów rewolucji przeciwko Brytyjczykom, bo naród po prostu się podniósł przeciwko politykom z Waszyngtonu – stwierdził. Podróżnik dodał przy tym, że Trump „nie jest do końca politykiem” a jest niejako zarzewiem ruchu społecznego.

Cejrowski powiedział również, że zwycięsca tegorocznych wyborów „chce spełnić się jako ojciec narodu”, tworząc podwaliny dobrobytu dla przyszłych pokoleń: – [Trump – red.] chce żeby Ameryka była wielka po jego śmierci dla swoich następców. W takim stanie chce zostawić swój kraj, żeby jego wnuki miały dobrze – podkreślił.

Komentarze