Pierwszy raz spotkała się z żywym Kościołem kiedy miała 15 lat. Było to w Łodzi na mszy z modlitwą o uzdrowienie

,,To było jak jakieś rozpoczęcie wyścigu. To było niesamowite dla mnie.” Zobaczyła radosnych ludzi z podniesionymi rękami. Pomyślała, że jest w niebie, poczuła po raz pierwszy ciepło w sercu i spokój.

Jej przybliżanie się do Boga trwało jeszcze kilka lat. Po drodze była Szkoła Kontaktu z Bogiem, Seminarium Odnowy w Duchu Świętym, Światowe Dni Młodzieży. Zaczęła coraz więcej się modlić, czytać Pismo Święte. Modliła się też swoimi słowami, wylewała swoje serce przed Bogiem. Powiedziała Mu: ,,Tak otwieram swoje serce na Ciebie, zabierz wszystko to, co do mnie należeć nie powinno. Zabierz pracę i relacje, których nie powinnam mieć, które mnie oddalają od Ciebie.” Poprzez tę modlitwę uwolniła się od obowiązku, że jest za wszystko odpowiedzialna w swoim życiu. Powiedziała Bogu, żeby posługiwał się nią do czynienia dobra na świecie.

 

Audycji „Bliżej Nieba” można słuchać na żywo w każdy piątek o godzinie 17.

Jaka powinna być katolicka rodzina? Jaki jest żywy Kościół? O tym między innymi opowiedziała Magdalena Wołochowicz

,,Najważniejsze, w czym możemy naśladować pierwszy Kościół, to jest po prostu, żeby rodzina była Kościołem”. Taką rodzinę tworzyli rodzice pisarki, o czym opowiedziała w audycji Huberta Czarnockiego.

 

W audycji „Bliżej Nieba” w Radiu WNET gościła pisarka Magdalena Wołochowicz. Tematem rozmowy z nią była rodzina katolicka i co mogą rodzice przekazywać dzieciom. Przykładem była rodzina samej pisarki.

Rodzice Magdaleny Wołochowicz byli autentyczni w swojej wierze, więc nigdy nie przeżywała żadnych buntów czy odejść od Boga. Wspomina mamę na swojej stronie w ten sposób: ,,Miałam najlepszą mamę, jaką mogłam mieć. Nie była idealna, nie ma takich idealnych ludzi, ale była autentyczna i pełna pasji, a ponad wszystko miała w sobie szczerą i bardzo praktyczną miłość, którą czerpała od Boga – obdarzała nią nie tylko rodzinę, ale dziesiątki, a może i setki ludzi wokół”.

W rodzinie doświadczać można opieki Bożej, ponadnaturalnych interwencji Bożych. ,,Kolejne pokolenie nie musi budować się na buncie poprzedniego pokolenia. Może wykorzystać to, co poprzednie pokolenie zbudowało”.

Innym wątkiem poruszonym w rozmowie była książka Magdaleny Wołochowicz pt. ,,Chwilowo panna”, która mówi o tym, jak twórczo wykorzystać czas bycia singlem.

Innych audycji „Bliżej Nieba” można posłuchać na wnet.fm/author/hubertczarnocki/ oraz www.radiownet.pl/republikanie/hubert-czarnocki