Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zobacz także:
„Czy my się skupiamy na przestępstwach, czy na tym, że jeden poseł będzie publicznie wystawiony na „szejming”?” – mówi Marcin Makowski, dziennikarz i publicysta „Wprost”.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
„Naruszono przestrzeń, której nie wolno naruszać bez podawania przyczyn nadzwyczajnych” – mówi zastępca prokuratora generalnego
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
„Jestem pewien, że w działaniach Ministerstwa Sprawiedliwości za naszej kadencji nie było żadnych nieprawidłowości”
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Prof. Mieczysław Ryba: komisje śledcze już się wszystkim przejadły
„Nie ma wątpliwości, że rządząca koalicja nie jest ani trochę partnerska. Premier zawsze wszystko podporządkowywał własnym ambicjom”
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Prof. Mieczysław Ryba: komisje śledcze już się wszystkim przejadły
Bardzo ciekawie zapowiada się rozgrywka wyborcza między ludźmi Zbigniewa Ziobry a ludźmi Mateusza Morawieckiego – mówi dziennikarz portalu gazeta.pl.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Paweł Poncyljusz: PiS nie ma szans realizować swojego programu bez środków UE
Lider Suwerennej Polski popełnił wiele błędów, między innymi pozwolił wyrosnąć Konfederacji – mówi redaktor naczelny portalu mpolska24.pl
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Tomasz Trela o sprawie sędziego Igora Tulei, o projekcie powołania komisji weryfikacyjnej: „to polityczne, wyborcze dzieło Jarosława Kaczyńskiego” i o sprzecznościach w obozie PiS ws. Patriotów.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Tomasz Trela interpretuje uchylenie decyzji w sprawie zawieszenia w obowiązkach sędziego Igora Tulei jako pęknięcie w obozie PiSu i porażkę prokuratory generalnej.
To poważny polityczny policzek dla ministra Ziobry. Został sam upokorzony przez swoje koleżanki i swoich kolegów.
Dodaje, że Tuleya powinien wrócić do pracy, gdyż nie ma podstaw do jego karania i wspomina o wniosku opozycji o wotum nieufności dla ministra Ziobry i jego szkodliwości nawet dla samego obozu PiS.
Mają w swoim obozie szkodnika, który działa na szkodę państwa.
Gość „Kuriera w samo południe” powątpiewa w rzetelność projektu powołania komisji do spraw polityki energetycznej i nazywa komisję weryfikacyjną wyborczym dziełem Jarosława Kaczyńskiego, które miałoby służyć głównie interesom PiSu. Stwierdza, że w tym kształcie, w jakim została przedstawiona, komisja byłaby jednostronnym narzędziem politycznym, które miałoby uchronić polityków partii rządzącej przed właściwą weryfikacją polityki prowadzonej w latach 2015-2022. Tomasz Trela dodaje, że osobiście będzie namawiał do bojkotu komisji, jednak będzie czekał na rozstrzygnięcia klubu.
„Ja w żadnej weryfikacyjne komisje Kaczyńskiego nie zamierzam wchodzić. Są prostsze instrumenty, można powołać komisję śledczą, która ma odpowiednie kompetencje by zbadać działania rządu rosyjskiego”
Polityk mówi o pozytywnym stosunku lewicy do przekazania przez Niemcy systemów antyrakietowych Patriot z załogą. Powołując się na techniczną wiedzę ekspertów, stwierdza jednak, że nie ma formalnej możliwości, by systemy Patriot trafiły w najbliższym czasie na terytorium Ukrainy. Odpowiedni trening załogi systemów antyrakietowych trwa ok. 11 miesięcy. Uważa, że systemy Patriot powinny trafić, z obsługą niemiecką, na granicę po stronie polskiej. Chciałby, żeby w obliczu wojny, rząd mówił w tej sprawie jednym głosem, jednak dostrzega kolejne rozłamy i sprzeczne głosy w obozie PiS.
Mam wrażenie, że decyzje podejmuje nad-prezydent i nad-premier Jarosław Kaczyński.
Polityk Polska 2050 jest przekonany o tym, że oskarżenia padające pod adresem Donalda Tuska po opublikowaniu zeznań Marcina W., nie mają nic wspólnego z prawdą.
W środę 20 października prokurator generalny Zbigniew Ziobro opublikował zeznania wspólnika Marka Falenty – Marcina W. Gość „Poranka Wnet” – Michał Gramatyka – podważa prawdziwość tych zeznać i wypowiada się negatywnie na temat łączenia funkcji prokuratora generalnego i polityka przez Zbigniewa Ziobrę.
Te zeznania nie muszą polegać na prawdzie. Po to mamy państwo, by móc zadać prokuratorowi pytanie, czy to jest prawdą. Dzisiaj takiego pytania nie możemy zadać, bo prokurator generalny jest także ministrem sprawiedliwości – członkiem rządu. – mówi Gramatyka.
Według opublikowanego dokumentu, Michał Tusk przyjął 600 tysięcy euro łapówki od Marcina W. Rozmówca Łukasza Jankowskiego przekonuje, że były premier Donald Tusk nie mógł wysłać syna po łapówkę.
W życiu w to nie uwierzę. Donald Tusk jest mężem stanu. Jest jednym z najwybitniejszych polskich polityków.
Powiem więcej – kontynuuje Gramatyka – W życiu nie uwierzę, że ktokolwiek z polityków wziąłby udział w tak paskudnej sprawie – ktokolwiek z polityków ze strony i PiS i Platformy i PSL i wszystkich stron politycznych w Polsce. Ja naprawdę wierzę, że tak na końcu, to ci ludzie mają Polskę w sercu i że są uczciwymi ludźmi. A to, że się różnimy w ocenach, w programach politycznych – to to jest właśnie sól demokracji.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.K.
Prof. Szeremietiew: nie ma możliwości, by Putin wyszedł zwycięsko z tej wojny
Poseł Konfederacji wytyka błędy rządowych ustaw w sprawie węgla. Mówi jaki pomysł na walkę z kryzysem energetycznym ma jego ugrupowanie.
W związku z rosnącymi cenami węgla, rząd Prawa i Sprawiedliwości chciał je ustawowo uregulować. Zaproponował przedsiębiorcom, że jeżeli będą sprzedawali surowiec za 966,6 zł za tonę, to mogą liczyć na państwowe dopłaty. Niestety rządowe granty nie są w stanie pokryć strat właścicieli składów. Poseł Konfederacji Artur Dziambor uważa całą ustawę za komedię legislacyjną.
To trochę tak, jakby PiS stwierdził, że każdemu Polakowi da najnowszego smartphona. Ustalił jego cenę na 1000 zł. Potem ludzie tłumnie przychodzą do sklepu i dziwią się, że sprzedawcy nie chcą sprzedać taniej niż za 5000 tys. zł. Rząd zaczyna obwiniać właścicieli smartphonów o szkodliwe działanie.
Regulacja cen, ani dopłaty do węgla zdaniem gościa Radia Wnet nie rozwiążą więc kryzysu energetycznego. Jaki jest więc pomysł Konfederacji na uporanie się z nim?
Zaproponowaliśmy trzy ustawy: Prąd bez VAT, Tani węgiel i Tanie paliwo. Ostatnia z wymienionych zakładałaby likwidację opłaty paliwowej i emisyjnej oraz obniżenie do minimum VAT i akcyzy. Dzięki temu paliwo staniałoby co najmniej o złotówkę.
Czytaj także:
Orlen obniży cenę na paliwo! Specjalna promocja na okres wakacji
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk odnosi się również do tematu Krajowego Planu Odbudowy. Przypomina, że jego założenia nie powstały w Brukseli, ale w polskich ministerstwach. Zachowanie posłów Zjednoczonej Prawicy, żalących się na Unię Europejską i udających, że prowadzą z nią walkę uważa więc za niepoważne.
W sprawie KPO spory wywołują kamienie milowe dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Na ich realizację nie chce się zgodzić Zbigniew Ziobro. PiS mógłby z centrolewicową opozycją przegłosować wszystkie prounijne ustawy, a jednak z jakichś powodów tego nie czyni.
Konfederacja chce powołania komisji śledczej w sprawie śmierci Andrzeja Leppera. Jaki ma w tym cel? Dowiedzą się państwo słuchając całej rozmowy z naszym gościem!
K.B.
Robert Winnicki/Fot. Radio Wnet
Poseł Konfederacji tłumaczy, dlaczego przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy jest jego zdaniem porażką rządu. Wyjaśnia, jak kamienie milowe mogą w negatywny sposób wpłynąć na funkcjonowanie naszego kraju.
Wielu ekspertów przejawia zadowolenie z powodu przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej. Robert Winnicki uważa jednak, że jest to jedynie mało znaczący gest, a nasi wschodni sąsiedzi jeszcze długo nie znajdą się w UE.
W państwach takich jak Holandia czy Francja musi odbyć się referendum w sprawie poszerzenia Unii o duży kraj. Większość Francuzów jest takiemu procesowi przeciwna. Nikt też nie przyjmie do UE państwa, w którym aktualnie toczy się wojna i ma nierozwiązany spór graniczny.
Obecność w europejskiej wspólnocie nie musi przynosić samych korzyści. W Polsce już pojawiają się głosy, że wprowadzenie kamieni milowych (warunek otrzymania pieniędzy z KPO) przyniesie nam wiele szkód, których nie zrekompensują środki z funduszu odbudowy. Podobnego zdania jest gość „Poranka Wnet”
Za co mielibyśmy otrzymać pieniądze? Za to, że rząd PiS zgodził się, aby Unia Europejska zaciągała wspólny dług w imieniu wszystkich państw członkowskich i mogła wprowadzać wspólne podatki. Jest to kolejna odsłona eurofederalizmu Rząd Morawieckiego skapitulował przed Brukselą.
Poseł z ramienia Konfederacji podkreśla również, że oburzenie posłów Solidarnej Polski nad kamieniami milowymi jest jedynie grą polityczną.
K.B.
Czytaj też:
Jan Krzysztof Ardanowski: nie dostaniemy z Unii pieniędzy na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy