Waldemar Buda: PiS musi podjąć próbę skonstruowania rządu, ale trzeba być realistą

Waldemar Buda / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Gościem Poranka Wnet jest Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, komentuje próby zbudowania większości parlamentarnej przez Prawo i Sprawiedliwość:

My nie chcemy całych klubów przeciągać, nie chcemy mówić, że wszyscy w danej partii są dobrzy, a w innej są źli.

Są osoby, które w niektórych partiach politycznych nie czują się dobrze.

Gość Poranka Wnet wskazuje na słabości przyszłej koalicji budowanej przez ugrupowania opozycyjne:

Lewica proponuje skrajne światopoglądowe postulaty, które nie w smak Trzeciej Drodze, a w szczególności PSL-owi.

Wszystko jest możliwe, nawet jeżeli by rządu nie udało się skonstruować, to ta koalicja, która byłaby przeciwwagą jest naprawdę niespójna programowo.

Minister rozwoju i technologii nie wyklucza rozmów z Konfederacją. Zwraca uwagę, że pozostawanie w politycznej izolacji jej posłów może ostatecznie doprowadzić do upadku tej formacji:

Jeżeli Konfederacja kolejną kadencję będzie w „poczekalni”, to następne wybory doprowadzą do tego, że znikną ze sceny politycznej.

Jeżeli kilka kadencji jakaś partia pozostaje w opozycji, nie ma nic do powiedzenia, to często jest tak, ze schodzi ze sceny politycznej

Pytany o wprowadzenie zasady rotacji przy wyborze marszałka sejmu i senatu Waldemar Buda wskazuje, że jest to dowód na słabość polityczną potencjalnej koalicji ugrupowań opozycyjnych:

To wygląda tak, jakby ktoś wygrał wojnę i dzielił łupy na podbitym terenie.

Gość Poranka Wnet sceptycznie wypowiada się o kompetencjach Donalda Tuska oraz jego kandydaturze na stanowisko premiera:

Think Tanki niemieckie i Donald Tusk byli największymi adwokatami wypchnięcia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Premier polskiego rządu musi pracować siedem dni w tygodniu.

Zobacz także:

Prof. Waldemar Gontarski: instytucje unijne kierują się wobec Polski zasadą egoizmu

 

Waldemar Buda: Nie mamy pewności, że opozycja będzie bronić polskiego interesu w sprawie relokacji

Waldemar Buda/Fot. Ksenia Parmańczuk

Gość Poranka Wnet komentuje kampanię wyborczą oraz zapewnia, że jedynie Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić bezpieczeństwo Polaków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda kandyduje do Sejmu z drugiej pozycji listy Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. Zwraca on uwagę, że kampania wyborcza zdominowana jest przez tematy narzucane przez jego partię:

Jeśli chodzi o kampanię ogólnopolską, to ona jest bardzo mocno spolaryzowana i widać, że Prawo i Sprawiedliwość narzuca tutaj narrację. Mamy tutaj wiele tematów, takich ogólnopolskich, ważnych i to Polaków interesuje, jak chociażby kryzys migracyjny i ta chęć Komisji Europejskiej, naszej opozycji, również narzucenia nam relokacji.

Waldemar Buda uważa, że kwestie migracyjne stanowią jedno z głównych zagadnień, wokół których ogniskuje się bieżąca kampania. Odnosząc się do sprawy afery wizowej, minister rozwoju i technologii stwierdza, że trudno mówić w tym wypadku o „aferze”:

Pamiętajmy, że ta w cudzysłowie afera wizowa to jest kwestia przyspieszeń czy nieprawidłowości w wydawanych wizach dla osób, które tu chciały legalnie przyjechać, które były weryfikowane itd. itd. A nie jest to wpuszczanie osób, które rzucają kamieniami w granicę.

Gość Poranka Wnet zapewnia, że Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli na doprowadzenie do sytuacji, w której Polacy nie będą się czuli bezpiecznie na ulicach:

(…) chcielibyśmy, żeby tak zostało i wybór jest jasny: albo będziemy tego porządku pilnować, albo doprowadzimy do tego, że na ulicach będziemy mieli tysiące osób, które będą niewiadomego pochodzenia i nawet popełnione przez nich przestępstwa nie będą karane. Bo tak się dzieje w Europie Zachodniej. Są całe enklawy, gdzie wymiar sprawiedliwości po prostu nie działa.

Pytany o stosunki polsko-ukraińskie, Waldemar Buda zaznacza, że Polska będzie wspierać Ukrainę, jednak nie może się to odbywać kosztem polskich interesów:

My absolutnie będziemy pomagać Ukrainie. Ona musi się bronić, bo to w interesie polskiego bezpieczeństwa Polaków jest to, żeby Ukraina dalej się broniła. Natomiast tam, gdzie pojawia się interes Polski, taki można powiedzieć partykularny, w momencie, w którym bronimy jakiegoś środowiska, to będziemy bardzo, bardzo nieustępliwi.

Komentując wstrzymywanie przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy, gość Poranka Wnet uważa, że brak wypłat jest jedynie grą polityczną polityków UE, którzy chcą w ten sposób pomóc formacji Donalda Tuska:

Ktoś, kto rozumie politykę, to wie, że Komisja Europejska z opozycją grają tymi pieniędzmi i wiedzą, że blokowanie tych środków jest pewnego rodzaju elementem gry politycznej. Zaraz po wyborach nie będzie żadnego powodu, żeby te środki blokować.

Waldemar Buda odnosi się również do filmu Agnieszki Holland zatytułowanego „Zielona Granica”, zwracając uwagę na jego wymiar polityczny w kontekście toczącej się kampanii wyborczej:

To co robi dzisiaj pani Holland razem z opozycją Donaldem Tuskiem, to jest coś, co w ich mniemaniu miało przeważyć czarę goryczy, można powiedzieć na stronę opozycji, a ostatecznie okaże się pewnym gwoździem do trumny.

Zobacz także:

Marek Suski: Zawsze jest tak, że pod koniec kampanii pojawiają się jakieś totalne kłamstwa

 

Waldemar Buda: Kluczem do sukcesu będzie niezależność. Tusk chce Polski zależnej od Berlina

Waldemar Buda / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Minister rozwoju mówi na antenie Radia Wnet o nowym programie gospodarczym PiSu, w którym większy nacisk zostanie położony na zwiększenie dochodów Polaków, a nie na transfery społeczne.

Gościem Poranka Wnet jest Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, który mówi o znaczeniu zbliżających się wyborów do Sejmu i Senatu:

Nie mam wątpliwości, że dzisiaj mamy taki wybór, czy jesteśmy wstanie obronić to wszystko, co dobrego wydarzyło się w ostatnim czasie. To, że Polakom żyje się lepiej i to są obiektywne badania. Czy te wszystkie zmiany dotyczące obniżek podatków, czy dotyczące obniżki wieku emerytalnego oraz te odnoszące się do 800 plus, ale też wszystkich prospołecznych zmian. Czy to utrzymamy i będzie to funkcjonowało. Czy też będzie taki radykalny odwrót od tego i w imię walki z PiSem, to wszystko zostanie uchylone.

Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że wizją Polski PiSu jest państwo solidarne czerpiące z dziedzictwa Solidarności. W Poranku Wnet minister Buda opisuje wizję państwa prezentowaną przez Platformę Obywatelską:

Polska niesamodzielna. Polska, która jest sterowana z zewnątrz. Polska, która ulega wpływom. Polska, która poprzez naciski zagranicznych podmiotów, które działając we własnym interesie, a nie Polski, będą wpływały na to, co się w Polsce dzieje. Więc myślę, że zawsze kluczem do sukcesu jest niezależność i kluczem do sukcesu jest podejmowanie decyzji zgodnych z własnym interesem.

Minister rozwoju podkreśla, że program Konferencji to program budowy Polski zaściankowej, który jest nierealny do zrealizowania. Waldemar Buda wskazuje również, że aspekt światopoglądowy tego programu, zakładający całkowity zakaz aborcji czy podrzędną rolę kobiet, jest szczególnie niepokojący:

Gdyby ktokolwiek z Konfederacji przyszedł rządzić do Ministerstwa Finansów, do Ministerstwa Gospodarki, natychmiast musiałby zrewidować swoje poglądy i nic z tego, co zapowiada, by nie wprowadził

Waldemar Buda odnosi się także do pomysłu Platformy Obywatelskiej, aby świadczenia chorobowe dla małych przedsiębiorców były płacone od pierwszego dnia przez ZUS:

Jestem jak najbardziej za tym, tylko należałoby uszczelnić cały system, ponieważ my w Polsce mamy najwyższy wskaźnik zachorowalności pracownika. W związku z tym, jeżeli by uszczelnić ten system i on by rzeczywiście był kierowany do osób, które rzeczywiście chorują, to ja jestem jak najbardziej za. Ale pamiętajmy też o jednym: Donald Tusk proponuje tak wiele rzeczy dlatego, że Tusk pierwsze co zrobi, to pewnie przehandluje lasy i zabierze drugą część OFE, więc może takie propozycje składać.

Gość Poranka Wnet ujawnia kierunki gospodarcze zawarte w nowym programie PiSu:

Zależy nam wszystkim, żeby ten program był pewną wizją na nie tylko 4 lata, ale 8, a nawet 10 lat. To będzie taki wizyjny program, który pokaże, w którym kierunku chcemy zmierzać. Leitmotiv jest taki – Polacy chcą się bogacić, żyć wygodnie, żyć swobodnie i my w tym kierunku w tym programie zmierzamy.

Minister rozwoju dodaje, że nowy program mniej będzie się skupiał na kwestiach społecznych, a bardziej na wolności gospodarczej:

Myśmy wszystkie zaległości społeczno-socjalne odrobili i mamy poziom europejski i jesteśmy na dużym plusie. Natomiast teraz dużo wolności, dużo swobody, dużo gwarancji obywatelskich. Dużo takiego podejścia, że od Ciebie wiele zależy, pracuj, państwo ci w tym nie przeszkadza. Państwo Cię wspiera. (…) W tym tygodniu pan prezydent podpisał ustawę, dzięki czemu mamy 800 plus od przyszłego roku i to gigantyczny krok, bo nie ma już ubóstwa wśród dzieci. Teraz trzeba dać ludziom swobodę. Trzeba zagwarantować im dobrą, wysoko płatną pracę.

W środę minister klimatu Anna Moskwa złożyła kolejne wnioski do TSUE w sprawie zapisów zawartych w pakiecie Fit for 55. Zdaniem ministra Budy, Polska powinna blokować politykę klimatyczną forsowaną przez Brukselę:

Unia Europejska i Komisja jest szalona w tym podejściu klimatycznym i rzeczywiście sporo trudności sprawia wielu krajom i w wielu miejscach. Tam gdzie się da wybić zęby polityce klimatycznej, to trzeba je wybijać, bo to dusi naszą gospodarkę i dusi obywateli. Więc na ile możemy ją ograniczyć, złagodzić, opóźnić, to my powinniśmy to robić, bo i tak podążamy swobodnie własną wolą poprzez odnawialne źródła energii, poprzez zachowania ekologiczne. Polacy sami idą w tym kierunku, ale nie trzeba ich zmuszać albo mówić +idź szybciej+.

Minister rozwoju uważa, że inflacja bardzo szybko spada. Komentuje również kwestię stóp procentowych:

Jest, a tak naprawdę dopiero będzie trzeci, czwarty kwartał. To będzie podstawa do obniżek. Tutaj Rada Polityki Pieniężnej musi zachować się bardzo odpowiedzialny, ale widzimy, że buduje się taką przestrzeń

ŁAJ

Waldemar Buda minister rozwoju: Będziemy zachęcać do bardziej racjonalnego wykorzystania energii, nie ma mowy o karaniu

Waldemar Buda / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Minister rozwoju i technologii mówi o działaniach rządu w kontekście walki z wysokimi cenami energii. Polityk podejmuje także temat podniesienia płacy minimalnej.

Gościem Poranka WNET był Waldemar Buda minister rozwoju i technologii, odpowiedzialny za gospodarkę i politykę przemysłową rządu. Minister wskazywał, że w najbliższym czasie dojdzie do przedstawienia rządowego planu pomocy dla przemysłu i przedsiębiorców w czasie kryzysu energetycznego. Waldemar Buda mówił na antenie Radia WNET, że rada ministrów już w najbliższym czasie przygotuje plan pomocy dla przemysłu energochłonnego. Huty, zakłady ceramiczne czy azoty będą mogły liczyć na pomoc państwa od 2 do 25 mln euro jeszcze w tym roku. Środki będą pochodzić z wpływów od uprawnień ETS.

Wyższe ceny energii będą bardzo odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednak Waldemar Buda wyjaśnia, że ta kwestia zależy przede wszystkim, nie od rządu w Warszawie, lecz od polityków Unii Europejskiej.

Mechanizmy obniżenia cen prądu dla przedsiębiorców są w rękach Unii Europejskiej. My żądamy urzędowego ograniczenia ceny gazu.

Czytaj także:

Dwie podwyżki płacy minimalnej w 2023 r.

Jednocześnie minister mówi o planach rządu, których realizowanie będzie towarzyszyć działaniom Brukseli.

Nasze działania muszą być uzupełniające względem Komisji Europejskiej. Czekamy na jej pilne działania.

Mamy konkretne rozwiązania, które zaproponowaliśmy, ale czekamy na decyzję komisji.

W 2023 płaca minimalna w Polsce wzrośnie o 20 procent. Waldemar Buda przypomina, że obecny rząd od dłuższego czasu systematycznie podwyższa ten wskaźnik.

Od 2016 roku radykalnie podnosimy płacę minimalną. Mówią, że będzie bezrobocie, tymczasem ono w sierpniu było najniższe od czterdziestu lat.

K.K.

Waldemar Buda, Paweł Lisicki, Wojciech Jakóbik, Maciej Gdula, Dmytro Antoniuk – Poranek Wnet – 15 września 2022 r.

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101,1 w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;

Wojciech Jakóbik – red. Nacz. Portalu Biznes Alert;

Maciej Gdula – poseł Lewicy;

Paweł Lisicki – redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”;

Waldemar Buda – minister rozwoju i technologii.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Kaja Bezzubik


Dmytro Antoniuk o sytuacji na froncie. Pojawiają się niepotwierdzone informacje o odbiciu Kiszyniówki. Mapy wskazują, że poszerzą się ukraińskie przyczółki.  Rakiety uderzyły w tamę na rzece Ingulec. W rezultacie podniósł się poziom wód w Krzywym Rogu.


46 proc. Polaków ogrzewa swe domy węglem. Wojciech Jakóbik mówi, że musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Zauważa, że mamy pełne magazyny gazu. Punktowo mogą się pojawić problemy z elektrycznością. Redaktor  naczelny Portalu Biznes Alert wskazuje na problem z dostawami węgla. Surowca może brakować. Polska Grupa Górnicza może wprowadzić system racjonowania węgla.


Dr hab. Maciej Gdula zaznacza, że należy zacząć oszczędzać energię. Sądzi, że rząd unika tematu ze względów politycznych. Wskazuje, że sektor budowlany stanął ze względu na koszty kredytów i kryzys energetyczny. Poseł Lewicy wyjaśnia czemu wstrzymał się od głosu ws. reparacji od Niemiec.


Waldemar Buda mówi, że rząd będzie zachęcać do oszczędzania energii, ale nie karami. Mówi, że narzędzia do obniżenia ceny energii są w rękach Unii Europejskiej. Mówi o pomocy rządu dla przedsiębiorców. Nasz gość zdradza, że przedsiębiorstwa energochłonne otrzymają wsparcie od państwa.

Minister rozwoju i technologii mówi także sprawie KPO.  Wskazuje, że obecnie przyznaje się w Brukseli, iż w sprawie Rosji to Polska miała rację. Sądzi, że niedorzeczne są dalsze ataki na Polskę.


Paweł Lisicki mówi, że są dwa aspekty reparacji wojennych od Niemiec – moralny i prawny. Pierwszy nie ulega wątpliwości. Pod względem prawnym jesteśmy jednak na słabej pozycji jeśli chodzi o domaganie się reparacji od RFN. Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” odnosi się do trwającego kryzysu energetycznego. Wskazuje, że polscy rządzący wyszli przez szereg postanawiając o embargo na rosyjski węgiel miesiące przed Unią Europejską.

Lisicki przestrzega przed szukaniem wszędzie agentów Putina. Wskazuje na wywiad z gen. Pytlem. W każdym działaniu rządu wojskowy dopatrywał się inspiracji Rosji. Ofiarą takiego sposobu myślenia jest racjonalna debata publiczna.

Waldemar Buda: nie przejmujemy się niedorzeczną karą ws. Turowa, dalej prowadzimy negocjacje

Waldemar Buda | Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Waldemar Buda m.in. o blokowaniu unijnych funduszy i sporze o kopalnię Turów.

Waldemar Buda o pieniądzach dla Polski w ramach Europejskiego Planu Odbudowy. Przelew funduszy nadal jest blokowany. Nasz gość mówi, iż te pieniądze muszą do Polski trafić. Wskazuje również, że unijne żądania nie mają nic wspólnego z Krajowym Planem Odbudowy.

Odnosi się także do kwestii spory o kopalnię Turów. Zapewnia, że sprawa nie jest zakończona a negocjacje trwają.

Zdaniem polityka organy unijne próbują wywrzeć na Polskę nacisk finansowy by działać na szkodę polskiego rządu.

Czytaj także:

Dymisja ambasadora RP w Pradze. Petrilak: Mirosław Jasiński miał duże zasługi dla dialogu polsko-czeskiego

Chcesz wiedzieć więcej? Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Waldemar Buda: Polski Ład to propozycja przemodelowania wielu segmentów życia gospodarczego i społecznego

Wiceminister inwestycji i rozwoju o Polskim Ładzie: programie mieszkaniowym i wyższej kwocie wolnej od podatku; oraz o ratyfikacji Europejskiego Funduszu Odbudowy.


Waldemar Buda wyjaśnia założenia zaprezentowanego w sobotę Polskiego Ładu.

[related id=144976 side=left]Wiceminister inwestycji i rozwoju odnosi się do zarzutów, że w Polskim Ładzie zawarte są niezrealizowane wcześniej obietnice PiS. Wyjaśnia, że podeszli do programu Mieszkanie + bardzo poważnie. Nie wszystko jednak udało się zrobić.  Zauważa, że

Dzięki podwyższeniu kwoty wolnej od podatku nie zapłacą go emeryci z emeryturą do 2,5 tys., czy ludzie zarabiający płacę minimalną. Buda stwierdza, że wszystkie osoby, które mają dochody poniżej 10 tys. na tym zyskają. Tylko ułamek społeczeństwa zarabia więcej.

Jak  mówi rozmówca Katarzyny Adamiak, umowy o pracę będą częściej zawierane ze względu na przyszłe wdrożone mechanizmu przez PiS. Albowiem pracodawcom nie będzie się opłacało zawierać z pracownikami innych umów.

Skończymy z obchodzeniem polskiego prawa w tej sprawie.

Jak deklaruje poseł PiS, zajmują się głównie środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o wymianę pieców, rozbudowę kolei itd. Łącznie środki z KPO i z Polskiego Ładu mają się przyczynić do niskiego bezrobocia.

Polityk odnosi się także do możliwości uchwalenia przez Senat poprawek do ustawy ratyfikacyjnego unijnego Funduszu Odbudowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Waldemar Buda: Hanna Zdanowska wydała miliardy złotych na inwestycje, nie rozwiązując istotnych problemów w Łodzi

Zdaniem kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Łodzi, obecna prezydent miasta z Platformy Obywatelskiej nie ma do zaoferowania mieszkańcami żadnych nowych pomysłów.


Waldemar Buda, poseł PiS wskazał na podstawowe problemy rozwojowe Łodzi: Demografia to wielki problem Łodzi. Najszybciej się wyludniającym i jeżeli tego nie zatrzymamy, to spadniemy do rangi miasta średniego. To jest podstawowy problem. Mamy świetną ofertę edukacyjną, ale potem nie możemy zaoferować dobrych warunków do życia i pracy. To musi się zmienić.

Łódź to miasto, które od wielu lat ma swoje nierozwiązane problemy. To miasto, które zasługuje, aby być liderem wśród wielkich miast, a nie w ich ogonie – zaznaczył gość Poranka Wnet.

Waldemar Buda podkreślił, że dotychczas duże inwestycje omijało miasto zarządzane przez Hannę Zdanowskiej: Łódź ma duże bezrobocie jak na wielkie miasto, więc jest baza pracownicza do wykorzystania przez pracodawców, a niestety nowe inwestycje pojawiania tuż za granicami miasta. Potrzebujemy nowych terenów inwestycyjny w Łodzi.

Ciężko mówić o nowym programie prezydenta, który rządzi 8 lat. Hanna Zdanowska nie ma odpowiedzi na najważniejsze problemu Łodzi to znaczny na demografię oraz korki – wskazał Waldemar Buda.

Kandydat na prezydenta Łodzi wskazał, że obecne władze wydając znaczne sumy na drogi nie zmniejszyły korków: Hanna Zdanowska podjęła się próby inwestycji w infrastrukturę, ale robiła to tak nieumiejętnie, wydając znaczne pieniądze, które nie przyniosły rozwiązania problemów komunikacyjnych.

Poseł PiS wskazał również na zagrożenia dla łódzkiego przemysłu jakie niesie współpraca z Chinami: Jedwabny Szlak to nie są tylko zalety. Szczególne branża tekstylna i włókiennicza bardzo się obawiają  tanich produktów z Chin. Musimy uszanować obawy przemysłu tekstylnego i musimy dbać o ten biznes.

Budując Centralny Port Komunikacyjny, zbliża Łódź do centrum komunikacyjnego Polski. CPK nie będzie konkurencją dla lokalnego łódzkiego lotniska. To jest wielka szansa na zatrudnienie w Baranowie – podkreślił w Poranku Wnet poseł Waldemar Buda.

Gość Poranka Wnet jest również wymieniany jako możliwy śledczy w komisji w sprawie wyłudzeń podatku VAT: zakładam z prawdopodobieństwem,  graniczącym z pewnością, że na czerwcowym posiedzeniu Sejm powoła komisję ds. VAT.

 

ŁAJ

Poseł PiS: Opór daje się odczuć jedynie ze strony sędziów wyższego rzędu i tych funkcyjnych, łącznie z sędziami w KRS

– Gdyby przepytać wszystkich – 10 tysięcy – to nie sądzę, żeby znalazła się tam większość, która by chciała protestować – stwierdził w Poranku Wnet Waldemar Buda, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadza szereg zmian w systemie sądownictwa, pomimo głośnego sprzeciwu środowiska sędziów. Zdaniem Waldemara Budy, opór daje się odczuć jedynie ze strony sędziów wyższego rzędu i tych funkcyjnych, łącznie z sędziami w Krajowej Radzie Sądownictwa.

Ci wszyscy młodzi sędziowie rejonowi, młode osoby, na pewno chóralnie nie przyłączają się do głosów protestów – mówił poseł PiS.

Odniósł się również do opinii, jakoby w Polsce miało dochodzić do prób zastraszania sędziów przez władzę: – Przecież to jest zupełny absurd. O takich przypadkach się po prostu nie słyszy, bo ich nie ma.

Podkreślił, że przesunięcie sędziów funkcyjnych do orzekania zapewni skrócenie czasu rozpatrywania sprawy: – Sam jako radca prawny miałem przypadki, w których rozprawy były wyznaczane co 14 miesięcy. To rozprawy, a co dopiero zakończenie samej sprawy.

Jako inne przykłady zmian wymienił kwestię oświadczeń majątkowych sędziów, zmiany w KRS czy dodatkową izbę w Sądzie Najwyższym.

Zapytany o czas podróży pociągiem między Łodzią a Warszawą, stwierdził, że nowy tabor zapewnił większą wygodę podróży, ale nie spełnia oczekiwań, jeżeli chodzi o prędkość, z jaką pokonuje się tę trasę.
WJB