Na zdjęciu: Kościół Świętego Jana Chrzciciela. Klasztor Gandzasar. Górski Karabach, autor: Marcin Konsek, CC-BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
PW skupił się na Kaukazie, w Gruzji weszło „prawo o agentach”, jednocześnie kończy się ostatni rozdział Górskiego Karabachu.
Dr Konrad Zasztowt, Wydział Orientalistyczny UW, skomentował wycofanie rosyjskiego kontyngentu wojskowego z Górskiego Karabachu:
Formalnie Rosjanie mogli tam jeszcze pozostać do przyszłego, do przyszłego roku, bo zgodnie z tym porozumieniem, które zakończyło drugą wojnę o Górski Karabach w 2020 roku, rosyjski kontyngent mógł tam pozostać na pięć lat, do momentu, kiedy obie strony, czyli Armenia, Azerbejdżan, mogłyby się zgodzić na przedłużenie jego tam obecności bądź nie. Ale oczywiście w sytuacji, kiedy na jesieni, we wrześniu zeszłego roku. Azerbejdżan przeprowadził kolejną operację wojskową, w rezultacie której zajął stolicę Górskiego Karabachu. W rezultacie wszyscy Ormianie ponad sto tysięcy Ormian, którzy zamieszkiwali ten region, wyjechali. No to obecność tego kontyngentu rosyjskiego, tych tak zwanych sił pokojowych straciła sens, bo oni głównie po to tam byli, żeby chronić właśnie tą cywilną ludność ormiański. Stąd też tu jest ten główny. No i główny zarzut ze strony Armenii pod adresem Rosji także. Rosjanie czy ci rosyjscy żołnierze nie obronili jej. Wygląda na to, że sami Rosjanie uznali, że ta sytuacja jest absurdalna. Siły pokojowe w regionie, gdzie już pozostaje tylko jedna strona, czyli Azerbejdżan. A Ormianie? Ormian już tam nie ma.
Ambasador Batu Kutelia, pracownik naukowy Foreign Policy Research Institute, były ambasador w USA, były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Gruzji, członek zarządu Atlantic Council of Georgia oraz profesor na Uniwersytecie Alte w Tbilisi i Webster University. W rozmowie z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem opowiedział on o zawłaszczeniu państwa według rosyjskiego wzorca, które odbywa się aktualnie w Gruzji pod rządami oligarchicznych elit podległych Iwaniszwilemu. Całość rozmowy jest dostępna tutaj:
Olga Siemaszko przedstawiła wiadomości białoruskie.
Audycję realizował Filip Kwiatkowski, prowadził Wojciech Jankowski.
Gościem Poranka Wnet jest senator Wojciech Skurkiewicz, były wiceminister obrony narodowej.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
To co dzieje się na Bliskim Wschodzie bardzo angażuje naszych sojuszników (…). Następuje przesunięcie Stanów Zjednoczonych na Morze Czerwone na to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie.
Spotkaniu Putina i Łukaszenki. Honczar uderzeniach w infrastrukturę rosyjską a cenią benzyny. Budzisz o Rosji i Ukrainie.
Marek Budzisz, Strategy and Future, między innymi o amerykańskiej koncepcjo dotyczącej wojny na Ukrainie:
Stany Zjednoczone nadal realizują tak zwaną doktrynę, która w największym skrócie rzecz ujmując sprowadza się do tego, ażeby unikać działań mających charakter potencjalnie skazujący. I w tym sensie te ataki na rosyjską infrastrukturę przetwórstwa ropy naftowej. One są potencjalnie eskaluje. To dlatego, że spada podaż na rosyjskim rynku. Rosja już wystąpiła do Kazachstanu o sprzedaż benzyny w ramach takiego planu budowy zapasów. Więc w tym sensie ten element wpływu na ceny światowe on jest dość ograniczony, Ale zapewne jest, bo tu też liczą się emocje, te emocje traderów, przede wszystkim tych, którzy kupują i sprzedają na rynkach kontraktów terminowych partie paliwa. I te emocje, jeśli osiągną taki poziom zaniepokojenia, iż sytuacja w świecie zmierza w złym kierunku, to niezależnie od tego, czy rzeczywiście te ataki powodują takie zmiany, no już sam ten stan nastrojów może spowodować wzrost cen giełdowych, a wzrost cen giełdowych jest impulsem dla producentów na lokalnych rynkach, ażeby też myśleć o podniesieniu cen realizacji swojej produkcji. Ponadto tematem rozmowy były m. in: demografia ukraińska, ewentualny atak rosyjski na Charków, wizyta Siergieja Ławrowa w Rosji, przewidywany pobór na Ukrainie.
Mychajło Honczar, redaktor naczelny „Bezpieczeństwa czarnomorskiego”, prezes Centrum Globalistyki „Strategia XXI” w rozmowie z Pawłem Bobołowiczem m. in. o braku zależności między ceną światową benzyny a atakami ukraińskimi na rosyjską infrastrukturę Całość rozmowy tutaj:
Artur Żak o spotkaniu Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki:
Faktycznie się zebrało dwóch starszych panów i przez dwa dni o czymś rozmawiali. A oto o czym rozmawiali. Ja się opieram na komunikatach oficjalnych zarówno Kremla, jak i kancelarii Łuku Łukaszenki. Rozmawiali oczywiście na temat wojny na Ukrainie. Obaj satrapowie doszli do wniosku, że jak najbardziej są za pokojem, jak najbardziej są za rozmowami pokojowymi, oczywiście na zasadach rosyjskich. Putin po raz kolejny zaczął opowiastkę o tym, że to nie Rosja rozpoczęła tę wojnę, a to Ukraina, czy też NATO.
Audycję realizował Jan Jagodziński, prowadził Wojciech Jankowski.
Wmurowanie akt erekcyjny Domu Polskiego we Lwowie, 2015 r. | fot. Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"
Artur Żak zdobył archiwalne nagrania dotyczące „przełomowych” momentów z niedohistorii Domu Polskiego
W audycji przybliżono ważne momenty inicjatywy która nigdy nie została zakończona, chociaż liczni polscy politycy będąc we Lwowie obiecywali, że niebawem Dom Polski stanie się faktem.
Wykorzystano wypowiedzi:
Aleksandra Kwaśniewskiego
Grzegorza Schetyny
śp. Emilii Chmielowej, prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie
Emila Legowicza, prezesa Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej
Audycję prowadził Wojciech Jankowski, realizował Filip Kwiatkowski.
Omówiliśmy aktualne wydarzenia białoruskie, ukraińskie i rosyjskie. Porozmawialiśmy o aferze dotyczącej portalu Voice of Europe i odwiedziliśmy Turcję.
Olga Siemaszko przedstawiła białoruskie informacje.
Artur Żak przedstawiał wiadomości ukraińskie i rosyjskie.
Pavel Havlíček, pracownik naukowy Towarzystwa Stosunków Międzynarodowych w Pradze w Romowie z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem o sieci wpływu rosyjskiego w Europie.
Dr. Konrad Zasztowt, Wydział Orientalistyczny UW o wyborach lokalnych w Turcji
Prowadził Wojciech Jankowski, audycję realizował Filip Kwiatkowski.
Wito Nadaszkiewicz, główny koordynator Poland Helps na Ukrainie, prawnik, dziennikarz, Lwów / fot.: Wojciech Metody Jankowski
Wito Nadaszkiewicz, koordynator Poland Helps opowiadał o nastrojach społecznych, pomocy południu Ukrainy i o znanej graficzce Wiktorii Kowalczuk.
– Nastroje Społeczne są bardziej smutne. Tak to jest, jak rozmawiam z wojskowymi, to też nie wiedzą, co powiedzieć, bo niestety pomoc Zachodu się opóźnia, a tak nie wiadomo, co będzie w pomocy Stanów Zjednoczonych. I wygląda tak, że niestety w tej chwili jednak inicjatywę utrzymują Rosjanie.
– Czekaliśmy, że za wojskiem ukraińskim pójdziemy na lewy brzeg Dniepru, będziemy pomagać tam, bo prawdopodobnie, że sytuacja na lewym brzegu jest jeszcze gorsza niż na problem, bo to pomoc mieszkańcom okupowanej ruchomości. To na pewno nie jest żadnym priorytetem dla administracji okupacyjnej rosyjskiej. No ale na razie na razie linia frontu się nie zmienia.
Artur Żak i Wojciech Jankowski rozmawiali z Katarzyną Łozą, Polką mieszkające we Lwowie o tym mieście, o turystyce i stosunkach polsko-ukraińskich.
Nasz gość opowiadał o tym, że przewodnicy specjalizujący się w oprowadzaniu polskich wycieczek mają trudny okres:
Ruch turystyczny, jeżeli chodzi o Polaków, ustał całkowicie. Nie ma wycieczek zorganizowanych w ogóle i turystów indywidualnych też praktycznie nie ma w ogóle.
Katarzyna Łoza wytłumaczyła na czym polega kwestia specjalizowanie się w wycieczkach przeznaczonych dla Polaków:
To nie jest kwestia języka. To jest kwestia pewnej kwalifikacji, bo inaczej się mówi o Lwowie, Polakowi ze względu na historię, specyfikę historii miasta, inaczej się mówi o Lwowie, Ukraińcom. Więc to nie jest tylko kwestia przestawienia się z jednego języka na drugi, ale kwestia poznania całego tego szerokiego kontekstu kulturalnego, historycznego, literackiego itd. Bo przechodząc tą samą ulicą mamy domy, w których mieszkali wybitni Polacy, ale z kolei są to postacie nieznane Ukraińcom, a mieszkali tam też Ukraińcy, którzy nie są zupełnie znani Polakom. Więc wiadomo oczywiście, że Polacy będą chcieli wiedzieć bardziej o tych, których znają, o tych polskich wybitnych postaciach.
Otrzymaliśmy też kubeł zimnej wody w kwestii, tego jak niektórym Ukraińcom mieszkało się w Polsce i jaki jest dzisiejszy wizerunek Polski:
Zresztą znajomi, którzy właśnie wyjechali na samym początku wojny, mieszkali przez jakiś czas w Polsce. Większość albo wróciła, albo wyjechała gdzieś dalej i niestety stwierdzili, że to Polska nie jest dla nich dobrym miejscem do życia. Zresztą takim chyba wymownym symbolem tych ostatnich wydarzeń z protestami na granicy było to, że takie znaczki z polską flagą, które są sprzedawane w sklepach z pamiątkami we Lwowie, zostały przecenione 50%.
Korespondent Radia Wnet w Ukrainie wskazuje na wykorzystanie ataku terrorystycznego przez Putina w celach zwiększenia mobilizacji.
Posłuchaj całej audycji już teraz!
Ponadto, jak wskazuje nasz korespondent, Ukraińcy obserwują rosnącą agresję ze strony Rosji.
Niestety, doszło do ciężkich ataków na dzielnice cywilne w Zaporożu, gdzie zniszczono liczne budynki mieszkalne i zraniono kilkanaście osób, w tym dzieci. Rosjanie intensywnie niszczą infrastrukturę cywilną w różnych regionach Ukrainy, co wymaga skutecznej obrony – podaje Dmytro Antoniuk.