Andrzej Sośnierz o protestach lekarzy: Wielki chaos powoduje, że każda strona ma rację w tym sporze

Andrzej Sośnierz o strajkujących lekarzach, mówi również o prawdopodobieństwie czwartej fali pandemii. Apeluje o zbadanie odporności wśród Polaków, ponieważ może to zapobiec wprowadzeniu lockdownu.

Andrzej Sośnierz, patrząc na protest lekarzy mówi, że żądania, które stawiają lekarze są zdecydowanie zbyt duże. Postulat podwyższenia płac, spowodowałby konieczność podniesienia podatków, co zdaniem posła nie zostałoby już tak dobrze odebrane przez ogół społeczeństwa. Polityk dodaje, że niestety w kwestii płac, w ochronie zdrowia panuje chaos

Wielki chaos […] powoduje, że każda strona ma rację w tym sporze. Ten narastający chaos trwał od dłuższego czasu i to kolejne rządy, ostatni też się do tego przykładał – negocjując z poszczególnymi grupami zawodowymi, spowodowali całkowite rozejście się relacji w pracy, no i mamy rezultat, kolejna grupa chce dogonić poprzednie

Minister twierdzi, że przecież jest prowadzony dialog w ramach komisji trójstronnej a to sprawia, że protesty mają bardziej podłoże polityczne niż czysto płacowe. Andrzej Sośnierz, odnosząc się do tego poglądu zwraca uwagę, że każdy protest ma jakieś podłoże polityczne. Jest tak, dlatego że porusza to w jakiś sposób społeczeństwem. Polityk uważa, że najważniejszym jest, aby wszystkie strony zasiadły do dialogu, ponieważ to pomoże po prostu dyskusji.

Dobrze, że część już protestujących rozmawia. Mam nadzieję, że się dołączy reszta. W ostatecznym rezultacie ta grupa ratowników m.in. medycznych to jest zdecydowanie w tyle za innymi grupami

Poseł odnosi się także do słów ministra, który mówi, że czwarta fala już jest w Polsce, że nie trzeba na nią czekać. Gość zapytany jest czy jego zdaniem rząd jest gotowy do walki z rzekomą kolejną falą. Poseł uważa, że czwarta fala jest już u nas w kraju, aczkolwiek jak sam twierdzi, że nie może zrozumieć postawy rządu, który nie bada w jakim. stopniu wykształciła się odporność w społeczeństwie. Andrzej Sośnierz mówi, że według danych około 15 milionów Polaków przechorowało wirusa a około 19 milionów się zaszczepiło. Naturalnie te grupy mogą się nakładać, aczkolwiek jest to na tyle spora liczba, której nie można zignorować i podejmować cały czas te same decyzje bez zbadania odporności w społeczeństwie

Być może uniknęlibyśmy wszelkich lockdownów. Tak jak Duńczycy zdjęli teraz te wszystkie ograniczenia i bardzo dobrze.

Zapraszamy do. wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Paweł Lisiecki: Ustawa reprywatyzacyjna ministra Jakiego to krok w dobrym kierunku, ale potrzebne będą poprawki [VIDEO]

Poseł PiS w Poranku WNET powiedział, że w niektórych sytuacjach powinny być realizowane zwroty w naturze, a nie, jak w propozycji wiceministra sprawiedliwości, zadośćuczynienie w wysokości 20 procent.

Gościem Poranka Wnet był Paweł Lisiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były burmistrz Pragi-Północ, obecnie członek komisji weryfikacyjnej ds. wyjaśnienia nieprawidłowości przy reprywatyzacji w Warszawie. Tematem rozmowy był projekt ustawy reprywatyzacyjnej ogłoszony przez wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, przewodniczącego komisji weryfikacyjnej. Zakłada on wypłacanie rekompensat w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości zamiast zwrotu kamienic i gruntów w naturze lub wypłacania pełnych odszkodowań. O rekompensaty będą mogli ubiegać się właściciele i współwłaściciele odebranych nieruchomości oraz ich dzieci i wnuki.

Zdaniem gościa Poranka WNET zapisy ustawy idą w dobrym kierunku: – To jest zdecydowanie krok do przodu w sprawie rozwiązania kwestii reprywatyzacji. Przez lata projekty tego typu nie miały szans na uchwalenie, a ten projekt ma taką szansę. Projekt Platformy, który został niedawno złożony w Sejmie, został przygotowany w warszawskim Ratuszu jeszcze w 2008 roku. Pozostaje pytanie, dlaczego został przechowany „w szufladzie” przez te wszystkie lata. Projekt PO można streścić do formuły, że kto ukradł nieruchomość, to ta już jest jego, a kto nie zdążył odzyskać swojej własności, to jego problem.

Paweł Lisiecki podkreślił, że Skarb Państwa nie ma możliwości spłaty roszczeń w całości: – Ja też bym chciał, aby każdy z byłych właścicieli odzyskał swoją własność w całości, ale możliwości państwa są ograniczone. W przypadku mienia zabużańskiego także nie mieliśmy zwrotów w stu procentach i tutaj kierujemy się również tą ustawą jako wzorem.

– Projekt nie trafi jeszcze do Sejmu, a ja jestem w pewnych elementach zwolennikiem zwrotu w naturze, jak w przypadku domów jednorodzinnych, które były zabierane dekretem Bieruta. Taka poprawka będzie musiała zostać złożona – podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jednocześnie polityk rządzącej koalicji wskazał, że zaproponowana wysokość odszkodowań 20 czy 25 procent dla wielu osób będzie bardzo satysfakcjonująca. Dotychczas wielu z nich było gotowych sprzedać swoje roszczenia, tak jak to się zdarzało, za 500 złotych. W związku z tym nawet te 20 procent wobec cen płaconych przez handlarzy będzie kwotą bardzo wysoką.

W czasie rozmowy gość Poranka Wnet odniósł się również do strajku lekarzy rezydentów: – Ten strajk dziwnie jest podsycany przez osoby związane z opozycją. Do tej pory nie było mowy o podwyżkach dla rezydentów i dopiero, kiedy rząd zaczął mówić o podwyżkach, rozpoczęły się protesty.

ŁAJ

Rozmowa z posłem Pawłem Lisieckim dostępna jest w pierwszej części Poranka WNET.