Studio Lwów 20.12.23: Rafał Dzięciołowski: Polska nie może dopuścić do tego, żeby Ukraina tę wojnę przegrała

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM | fot.: Wojciech Metody Jankowski

Prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej opowiedział o otwartej w Sejmie wystawie „Ukraina. Łzy wojny” i ocenił krytycznie narrację przedstawiające Ukrainę, jako państwo przegrywające wojnę?

Rafał Dzięciołowski nawiązał do rozmów, które odbyły się również na antenie Radia Wnet, które przekazują:

opinii publicznej  przekonania, że z Ukrainą to już jest wszystko pozamiatane. Tylko ja się pytam, jeżeli tak jest i jeżeli pozwolimy na to, żeby tak było, to co dalej?

Prezes FSM zauważył, że:

Roszczenia Rosji wobec Polski są aktualne, a więc faktyczne wycofanie Polski z NATO, bo wojska Sojuszu muszą wyjść z Polski. Za chwilę pewnie pojawi się jakiś postulat przyjaznych relacji ze zwycięską Rosją. Ergo zmiana rządu w Polsce, albo być może zmuszenie władzy w Warszawie do tego, żeby respektowali interesy rosyjskie. Wchodzimy w rzecz śmiertelnie dla nas niebezpieczną, czyli w szarą strefę, z której możemy tylko wyjść jako ofiara Rosji, jako  niesamodzielny, nie suwerenny kraj. Dlatego z tych prostych powodów, oczywistych, ale jednak, o których dzisiaj zapominamy, Polska nie może dopuścić do tego, żeby Ukraina tę wojnę przegrała. I myślę też, że Zachód nie może dopuścić do tego i mam takie wrażenie, to nie jest pewność, to nie jest też wiedza.


Audycję prowadzili Artur Żak i Wojciech Metody Jankowski


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 01 XII 23 r.: Decyzja IPN jest haniebna, bo podpisuje Rzeczpospolitą pod zbrodniami komunistycznymi

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM | fot. Paweł Bobołowicz

Tak skomentował, umorzenie śledztwa ws. przesiedlenia w 1947 r., w ramach akcji „Wisła” mieszkańców południowo-wschodniej Polski, Rafał Dzięciołowski, prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

Paweł Bobołowicz, Dmytro Antoniuk i Artur Żak rozmawiają z Gościem audycji o decyzji Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie, o skutkach relatywizacji zbrodni systemów totalitarnych i szkodach, które wyrządzają Rzeczpospolitej Polskiej, o jej przyczynach, a także o tym jaki to ma wpływ na stosunki polsko-ukraińskie.

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM:

Decyzja w sposób całkowicie irracjonalny i bezzasadny czyni nas dzisiaj, Rzeczpospolitą wolną i suwerenną oraz świadomą rzeczywistości lat 40. i 50, współodpowiedzialną za tę obrzydliwą komunistyczną czystkę. Warto powiedzieć, co zresztą słyszeli Państwo w postanowieniu Polskiej Partii Robotniczej, że tam też nie chodziło tylko o wysiedlenie z zastosowaniem zasady odpowiedzialności zbiorowej, ale o pozbawienie tożsamości ukraińskiej, czyli o wykorzenienie z ukraińskości, czyli coś, co dzisiaj kwalifikujemy kategorią etnobójstwa. Po prostu pozbawiamy ludzi tożsamości. Taki był plan komunistów. Wysiedlić, represjonować, pozbawić tożsamości. Generał Korczyński bodajże, o ile się nie mylę, późniejszy kat Gdańska z grudnia 1970 r., który był dowódcą jednego z oddziałów wojska wykonujących akcję Wisła, użył chyba nawet takiego określenia, albo Korczyński, albo Mossor, że to jest ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej. Potem się przestraszyli oczywiście komuniści, że używają terminologii nazistowskiej w stosunku do Holokaustu, więc wycofano się z tego szybko.

Co ja mogę powiedzieć? Po prostu ręce opadają. Jest jakąś tragifarsą, że IPN, który miał być strażnikiem pamięci o najbardziej chwalebnych aspektach historii narodu polskiego, miał też stać na straży tych, którzy polegli w walce z władzą nieludzką, że zacytuję Herberta, czyli żołnierzy wyklętych, dzisiaj podpisuje się pod najgorszą komunistyczną tradycją. Najgorszą, bo taką właśnie opartą na stalinowskich wzorcach i broni jej w sposób zupełnie irracjonalny. Z czego to wynika? Wydaje mi się, że wynika to z fuzji nacjonalizmu i komunizmu. To jest rekomunizacja polskiej myśli historycznej.


Paweł Bobołowicz prezentuje najważniejsze wiadomości z walczącej Ukrainy, które przygotowywała Daria Hordijko.


Dmytro Antoniuk, dogłębnie relacjonuje najistotniejsze doniesienia z ponad 1300 km frontu wojny Rosji z Ukrainą.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Raport z kijowa 30 XI 2023 r.:

Raport z Kijowa 30.11.23 r.: Apelujemy o przerwanie blokady, gdyż uderza ona we współpracę gospodarczą Polski z Ukrainą

Raport z Kijowa 6 XI 23: UE dostarcza ponad 370 busów w ramach kampanii solidarnościowej „Autobusy szkolne dla Ukrainy”

Autobusy szkolne przekazane w ramach akcji „Autobusy szkolne dla Ukrainy”. Kijów 04.11.2023 r. | fot.: Paweł Bobołowicz

100 z nich zostało sfinansowanych dzięki wsparciu polskiej Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

W sobotę Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, Pierwsza Dama Ukrainy Ołena Zełeńska oraz prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej Rafał Dzięciołowski wzięli udział w przekazaniu autobusów władzom obwodów kijowskiego, sumskiego, mikołajowskiego, dniepropietrowskiego, lwowskiego i czernihowskiego. Według Ministra Edukacji i Nauki Ukrainy Oksena Lisowego obecnie brakuje jeszcze około 2100 autobusów.

 

Od prawej: Rafał Dzięciołowski, Ołena Zełeńska i Ursula von der Leyen | fot.: Paweł Bobołowicz

Ursula von der Leyen, Przewodnicząca Komisji Europejskiej:

Rzeczywiście, Ukraina wciąż przeżywa bardzo mroczne czasy. Minęło ponad 600 dni od rozpoczęcia tej brutalnej wojny, którą Rosja rozpętała przeciwko Ukrainie. Ale dzisiaj chodzi nam o nadzieję. Dzisiaj chodzi o przyszłość. Dzisiaj mówimy o dzieciach. W rzeczy samej, bardzo dobrze pamiętam spotkanie rok temu w Strasburgu. Droga Oleno, poprosiłaś mnie o pomoc w tym konkretnym temacie, aby ulżyć trudnej sytuacji ukraińskich dzieci, których szkoły zostały zniszczone przez rosyjskie bomby, a wraz z ze szkołami ich świat się zawalił. Wiedziałam, że Unia Europejska musi coś z tym zrobić, pomóc tym dzieciom, aby mogły dotrzeć do innych szkół, aby mogły nadal uczyć i bawić się, aby nadal mogły być dziećmi, nawet w tych trudnych czasach. Dyskutowaliśmy więc na ten temat – dlaczego nie zaapelować do solidarności naszych państw członkowskich, naszych regionów, miast i przedsiębiorstw? Rok później jesteśmy tutaj. Kampania „Autobusy szkolne dla Ukrainy” okazała się dużym sukcesem.

Od prawej: Ołena Zełeńska, Ursula von der Leyen i Rafał Dzięciołowski | fot.: Paweł Bobołowicz

Ołena Zełeńska, Pierwsza Dama Ukrainy:

W ukraińskim oporze wobec agresora te autobusy szkolne pełnią osobną, wręcz heroiczną rolę. Bo to właśnie autobusami szkolnymi w pierwszych dniach ewakuowano głównie ludzi z Buczy, Irpienia, Hostomela i wielu miast na wschodzie, w obwodzie czernihowskim. To właśnie te autobusy ratowały życie i pomagały w obronie. A na tych, które przetrwały, które nadal działają, dzieci jeżdżą do szkół, aby się uczyć. Bardzo ważne jest, aby te połączenia nie zniknęły, ponieważ teraz są to prawdziwe drogi, które prowadzą ku przyszłości. Dopóki nasze dzieci się uczą, wierzymy w naszą przyszłość. Jeszcze raz dziękuję pani Ursuli, Unii Europejskiej, krajom UE, które przyłączyły się do tej inicjatywy, naszym polskim kolegom z Funduszu Solidarności Międzynarodowej i Polskiego Banku Gospodarstwa Krajowego za to, że stało się to rzeczywistością.

 

Oksen Lisowy, Minister Edukacji i Nauki Ukrainy:

W sumie do tej pory straciliśmy ponad trzy tysiące autobusów. Są to autobusy, które zostały skradzione, zniszczone i te których przeznaczenie zostało zmienione ze względu na okoliczności związane z wojną. A dziś, dzięki takim projektom, które są wspierane przez Komisję Europejską i partnerów, z powodzeniem zabezpieczamy część potrzeb. Łącznie w ramach tego projektu przekazanych zostanie ponad trzysta autobusów. Ponadto państwo przeznaczy także dofinansowanie, co pozwoli, wraz ze współfinansowaniem gmin, na zakup ponad pięciuset autobusów. Potrzeby są nadal duże. Nadal potrzebujemy sporo autobusów, bo autobusy to powrót do normalnego życia.

Od prawej: Oksen Lisowy i Rafał Dzięciołowski | fot.: Paweł Bobołowicz

Wiktoria Samboryn, sekretarz Nowobasańskiej Wspólnoty Terytorialnej w obwodzie czernihowskim:

Ponieważ w zeszłym roku od 27 lutego do 31 marca, gmina była okupowana, to w wyniku działań wojennych uszkodzone zostały dwa autobusy szkolne. To znacząca pomoc. Ten autobus będzie zabierał dzieci z kilku miejscowości i zawoził do jednej szkoły.

 

Paweł Bobołowicz rozmawia na temat akcji z gościem audycji Rafałem Dzięciołowskim, prezesem Fundacji Solidarności Międzynarodowej, który w następujących słowach opowiedział o przebiegu tej inicjatywy:

Jest to taki dobry model funkcjonowania synergii między działaniami Polski, a Unii Europejskiej. Fundusz Covidowy został przekazany do Banku Gospodarstwa Krajowego przez Komisję Europejską, jeszcze w okresie panowania pandemii, z polskiej inicjatywy został przekierowany po wybuchu pełnoskalowej agresji rosyjskiej na Ukrainę, na rzecz świadczenia pomocy humanitarnej w tym kraju i w ramach tego funduszu, a więc w ramach środków Unii Europejskiej realizujemy pomoc od dwóch lat – ogromny projekt wsparcia humanitarnego dla Ukrainy. W ubiegłym roku podsumowaniem tego projektu to było przekazanie 25 ambulansów dla obszarów wschodnich Ukrainy, tych najbardziej dotkniętych wojną, a w tym roku to jest właśnie wspomniane 100 autobusów z 370, które Komisja Europejska obiecała… W tym roku kontynuujemy to zadanie, także wspieramy dalsze akcje. Uczestniczymy w akcji zimowej, czyli we wsparciu Ukrainy w obliczu zbliżającej się zimy przy niebezpieczeństwie ataków rosyjskich na system energetyczny. Ale to, co jest ważne i co chciałbym, żeby pozostało z tej rozmowy, to że można realizować interesy polityczne kraju i jednocześnie zachowywać wierność wobec zasad moralnych. Dla mnie to jest najważniejsze przesłanie z tej aktywności fundacji. My realizujemy w praktyce ideę solidarności między narodami, solidarności między Polakami i Ukraińcami i jednocześnie najszerzej rozumiany polski interes polityczny. To nie jest żaden romantyzm, to jest w moim przekonaniu najwyższej próby pragmatyzm. W tym pragmatyzmie jest na pewno to, że rola Polski została dostrzeżona z perspektywy Komisji Europejskiej.

Od prawej: Ursula von der Leyen i Rafał Dzięciołowski | fot.: Paweł Bobołowicz
Od prawej: Ursula von der Leyen i Rafał Dzięciołowski | fot.: Paweł Bobołowicz

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Program Wschodni 08.07.2023 – „Nikt, kto wspiera Ukrainę w walce z Rosją, nie poświęca pamięci o ludobójstwie wołyńskim”

Pomnik „Pamięci Mieszkańców Ostrówek i Woli Ostrowieckiej pomordowanych w sierpniu 1943 r.”, fot.: Piotra Mateusz Bobołowicz

Powiedział Gość Programu Wschodniego, Rafał Dzięciołowski, prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

Gość Pawła Bobołowicza, prowadzącego dziś audycję z Warszawy, dodał:

Nikt nie zapomniał o ofiarach. Mówię to z absolutną odpowiedzialnością. Dotyczy to zarówno pana Prezydenta, jak i rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Jestem absolutnie przekonany, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił mnóstwo działań i podjął tysiące inicjatyw zmierzających do tego, żeby doprowadzić do sytuacji, w której, i tu wypada się zgodzić z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, co jest kluczowe dla porozumienia polsko ukraińskiego, czyli ekshumacji, które zostały wreszcie uruchomione.


Wczoraj, w piątek 7 lipca odbyło się w Archikatedrze Warszawskiej, Nabożeństwo Przebaczenia i Pojednania w ramach kościelnych obchodów 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. W nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele Kościoła katolickiego w Polsce, Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Kościoła Rzymskokatolickiego w Ukrainie. Podczas uroczystości zostało podpisane wspólne orędzie. Kilkanaście osób przed katedrą protestowało z transparentami dotyczącymi rzezi wołyńskiej. Wśród nich był ksiądz Isakowicz-Zaleski, z którym przy samych drzwiach katedry porozmawiał Paweł Bobołowicz.

Tadeusz Isakowicz-Zaleski:

Premier nie dotrzymuje od ośmiu lat postanowień, obietnic wyborczych. Również pan Andrzej Duda, bo nie chodzi o postawienie krzyża, który na drugi dzień zniknie, tylko o ekshumację i pochowanie ofiar. Rząd Polski daje wszystko Ukraińcom, co tylko chcą. Przyjął półtora miliona uchodźców. Ja jestem za tym, że przyjął, daje broń, daje pieniądze i powinien za to domagać się pochówku ofiar…


Paweł Bobołowicz prezentuję nagraną rozmowę z Panią Haliną Sulik, wdową po Anatolu Suliku, który w przeszłości, jeżdżąc rowerem po Wołyniu, katalogował polskie groby. Dziś o pamięć o Polakach z tych ziem dba jego Halina Sulik:

On pracował na Poczcie i jeździł po całej okolicy. Gdy miał 3 albo 4 godziny przerwy, po pożyczał rowerek, lub brał go ze sobą i wszędzie jeździł. Dopytywał się ludzi: czy tu mieszkali Polacy? On tym po prostu żył. Zrobił inwentaryzację 84 cmentarzy. Pracowałam z nim na sześciu dużych cmentarzach z tych 84. Na niedużych syn z nim mógł pracować, ponieważ na dużych takich jak w Brodach czy też w Równym, milicja się czepiała, bo to syn pracował, a ze mną jemu było dobrze pracować. Mierzyliśmy, czyściliśmy i remontowaliśmy te nagrobki.

Kapliczka, Wołyń lipiec 2023, fot.: Piotr Mateusz Bobołowicz

Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła najważniejsze informacje z Białorusi, także rozmawiała z Pawłem Bobołowicze i Rafałem Dzięciołowskim, o tym, że 4 lipca białoruski sąd uznał Białoruską Redakcję Radia Wnet i portal RadioUnet.fm (Радыё Ўнет), organizację ekstremistyczną, za przynależność, do której grozi 8 lat pozbawienia wolności


Wysłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!

Studio Lwów 29.03.2023: Miasteczko dla uchodźców na Sichowie

Miasteczko dla uchodźców na lwowskim Sichowie, fot.: Wojciech Jankowski

Na Sichowie we Lwowie uroczyście otwarto miasteczko kontenerowe, w którym może mieszkać do 1500.

W uroczystości wzięli udział Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie Bartosz Cichocki, Ambasador Wielkiej Brytanii w Ukrainie Melinda Simmons, Konsul Generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz, przedstawiciel dyrektor Fundacji Solidarności Międzynarodowej (generalnego wykonawcy projektu) Adam Sauer, władze miasta Lwowa i obwodu lwowskiego oraz liczni inni goście.

Delegacje w miasteczku dla uchodźców na lwowskim Sichowie, fot.: Wojciech Jankowski

Obecnie w miasteczku nazwanym Mariapolis mieszka około 750 uchodźców. Eliza Dzwonkiewicz, Bartosz Cichocki, Andrij Sadowyi Melinda Simmons zasadzili trzy drzewka symbolizujące współpracę Brytyjczyków, Polaków i Ukraińców w trakcie rosyjskiej agresji.

Bartosz Cichocki, Ambasador RP na Ukrainie, miasteczko dla uchodźców na lwowskim Sichowie, fot.: Wojciech Jankowski

Artur Żak powiedział, że to już trzecie takie miasteczko we Lwowie i dziesiąte na terenie Ukrainy. Pierwsze było otwarte w Parku Stryjskim.

Wykonawcą miasteczka jest Fundacja Solidarności Międzynarodowej. O tym, że fundacja zmieniła profil działalności w momencie pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę powiedział Radiu Wnet dr Adam Sauer:

Musieliśmy zmienić bardzo nasze priorytety. Priorytetem jest ratowanie ludzkiego życia. Przez to, że fundacja działa w Ukrainie, zaangażowaliśmy się w pomoc ludziom na miejscu. Dzięki pomocy polskich samorządów i międzynarodowych donorów, w dużym stopniu brytyjskich donorów, przekazywaliśmy tysiące generatorów, tysiące sprzętu medycznego, karetki pogotowia. Zaczęliśmy się również zajmować pomocą przesiedleńcom wewnętrznym, którzy są zmuszeni opuścić swoje domy w terenach przyforontowych.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 13.03.2023: polski konwój humanitarny dotarł do Kijowa

fot. Paweł Bobołowicz

Do Kijowa dotarł konwój humanitarny organizowany przez wicemarszałek Sejmu RP Małgorzatę Gosiewską, Rządową Agencję Rezerw Strategicznych i Fundację Solidarności Międzynarodowej.

W konwoju bierze udział także Paweł Bobołowicz, który zawiózł pomoc od Słuchaczy Radia Wnet. Gośćmi audycji są wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska i prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej Rafał Dzięciołowski.


Audycję prowadzi ze Lwowa Artur Żak.


Cała audycja pod poniższym linkiem:

Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

Dzięciołowski: Putin przed inwazją miał wszelkie narzędzia, by kontrolować nie tylko Ukrainę, ale i całą UE

Rafał Dzięciołowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

To, co miało stać się ostatnim diamentem w koronie Putina, stało się początkiem jego upadku. On tego upadku dożyje – mówi prezes Fundacji Solidarności MIędzynarodowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Konsul generalna RP we Lwowie: ilość telefonów i otrzymywanej pomocy była tak duża, że ciężko było to zagospodarować

Dzięciołowski: Biden zadał kłam twierdzeniom Putina o słabości Zachodu

Rafał Dzięciołowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezydent USA stał się katalizatorem postawy, która nie pozwoliła Ukrainie zginąć. Udowodnił, że Zachód wciąż żyje – mówi prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

Koalicja państw chętnych pomagać Ukrainie się powiększa Powinniśmy być jej wdzięczni, bo właśnie jej zawdzięczamy ponowne zjednoczenie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Joe Biden, orędzie w Kongresie: Będziemy z Ukrainą tak długo, jak to będzie potrzebne

 

Studio Lwów – rozmowy z laureatami nagrody „Semper Fidelis” – 21.12.2022 r.

Koniec roku to czas na podsumowania. Wojciech Jankowski w „Studiu Lwów” prezentuje rozmowy z zasłużonymi osobami, którym w tym roku IPN wręczył nagrody „Semper Fidellis”.

Wysłuchaj całej audycji:

W audycji rozmowa z harcmistrzem Jarosławem Góreckim, wieloletnim komendantem letnich obozów na Wołyniu.

Wśród laureatów znalazło się także Stowarzyszenie Rodzina Ponarska. Wojciech Jankowski rozmawia z prezesem stowarzyszenia – Marią Wieloch.

Z kolei Rafał Dzięciołowski, prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej, opowiada o nagrodzonym śp. Mirosławie Rowickim, który przez wiele lat był redaktorem naczelnym „Kuriera Galicyjskiego”.

Z wszystkimi wydaniami audycji można zapoznać się tutaj.

K.K.

Raport z Kijowa: Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski z Mikołajowa niedaleko jego ujścia do Morza Czarnego-21.10.2022 r

Paweł Bobołowicz i Rafał Dzięciołowski w Mikołajowie

Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski z wyprawy reportersko-humanitarnej Radia Wnet.

Reporterzy Radia Wnet, kolejny dzień towarzyszą Rafałowi Dzięciołowskiemu, Prezesowi Fundacji Solidarności Międzynarodowej w misji humanitarnej do miejscowości ogarniętych wojenną pożogą. Dziś nadają z Mikołajowa nad Bohem, niedaleko jego ujścia do Morza Czarnego. Miasta, które od początku tej pełnowymiarowej inwazji dzielnie stawia opór barbarzyńskiemu najeźdźcy.

Podczas tej wyprawy, potrzebujący otrzymali i otrzymają, to co jest niezbędne do walki z przeciwnościami losu, w kraju, który toczy wojnę obroną.

Paweł Bobołowicz:

Szanowni Państwo, zanim dojechaliśmy do Mikołajowa w obwodzie mikołajowskim, odwiedziliśmy jeden ze szpitali i tam Fundacja Solidarności Międzynarodowej przekazała pomoc. Bo przecież jest to główny cel naszego wyjazdu. Część z Państwa, która obserwuje nasze media społecznościowe, obserwuje stronę internetową, albo słuchała naszej wczorajszej audycji, wie, że towarzyszymy panu prezesowi Rafałowi Dzięciołowskiemu w  tym zadaniu, w tej misji.

Rafał Dzięciołowski:

Przekazaliśmy „pakiety porodowe” przygotowane dla kobiet, które w trudnych wojennych warunkach, muszą rodzić w warunkach polowych –  w schronach, w tunelach metra, w miejscach, w których przypadkowo się znalazły. Przyśpieszony z powodu stresu poród się zaczyna i wtedy towarzyszą im ludzie kompletnie nieprzygotowani do takich zadań. Dla nich właśnie są te pakiety, aby można było w miarę komfortowo i bezpiecznie dla życia matki i dziecka ten powód przyjąć. Takich pakietów przekazaliśmy dla szpitala w pobliskiej miejscowości 200 sztuk.

Rafał Dzięciołowski, Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski opowiadają o swoich wrażeniach z miasta leżącego niemal na pierwszej linii frontu.

Rafał Dzięciołowski:

To co mnie uderza, tu w Mikołajowie, to zaskakująca normalność. Bo nam się wydaje, że jeżeli jedziemy w obszar zagrożony wojną, to musimy zobaczyć śmigające rakiety oraz zniszczone miasto i przerażonych ludzi. Natomiast tu widać determinację. Świadomość wojny jest w nich, jest w środku i ich osobiste doświadczenia wydobywamy przy każdej rozmowie. Każdy właściwie z tych przechodniów, z tych ludzi, z którymi się spotykamy, nosi w sobie jakąś wojenną traumę, jakąś straszną historię, jakieś dramatyczne przeżycia.

Paweł Bobołowicz:

Wczoraj w jednej z takich rozmów, już w późnych godzinach nocnych, z jedną z pań, mieszkanek Mikołajowa, której część rodziny zresztą przebywa w Polsce. Pogodne oblicze, duża troska o nasz los, ale nagle w rozmowie okazuje się, że osobiste doświadczenia tej kobiety były przerażające. Przemiła osoba, bardzo ciepła i uroczo prowadząca rozmowę, nagle przechodzi na temat swojego osobistego doświadczenia i opowiada o mężu, który zginął w pierwszym miesiącu wojny, we wstrząsającym ataku rakietowym na koszary w pobliżu Mikołajowa, w którym jak się dzisiaj dowiadujemy zginęło ponad 200 ukraińskich żołnierzy.

Stojąc pod pomnikiem radzieckim milicjantom, w który dzień wcześniej trafił rosyjski pocisk, Wojciech Jankowski dzieli się swoimi spostrzeżeniami:

To wydarzenie jest zaskakujące, a może nawet symboliczne. Gdy podeszliśmy do tego cokołu, domyślaliśmy się, że może to jest właśnie tomiejsce. Pierwsze co się rzuciło nam w oczy, to był napis napisany sprejem – „czekista”, Więc pomyśleliśmy, że jest to, któryś z pomników dawnych, jak się w Polsce mówi  „utrwalaczy władzy ludowej” i w rzeczy samej był to tego typu pomnik, postawiony własnym sumptem przez miejscowych milicjantów. Przed eksplozją pomnik przedstawiał osobę symbolizującą milicjanta, mającą w jednej dłoni tarczę, a w drugiej miecz.

Artur Żak ze Lwowa w 240 dniu inwazji Rosji na Ukrainę,  prezentuje najnowsze informacje przygotowane przez Darię Gordijko:

  • „Ukrenergo” informuje, że 21 października na całej Ukrainie możliwe są tymczasowe ograniczenia
  • Rosyjscy okupanci zaminowali tamę i bloki elektrowni wodnej w Kachowce, powiedział prezydent Zełenski. Dodał, że po wysadzeniu tamy w strefie powodziowej znajdzie się ponad 80 miejscowości, w tym Chersoń.
  • Stany Zjednoczone mają dowody na obecność irańskich instruktorów na Krymie. Pomagają rosyjskim wojskowym wystrzeliwać amunicję krążącą(Shahed-131 i Shahed-136 – „drony kamikadze”) w kierunku ukraińskich miast, powiedział John Kirby, koordynator Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu.
  • Brytyjski wywiad uważa obecnie nową inwazję na Ukrainę z terytorium Białorusi, za mało prawdopodobną. Najprawdopodobniej Rosja próbuje odciągnąć siły Sił Zbrojnych Ukrainy na północ i północny zachód kraju.
  • Rosja dyslokowała minimum 2000 „świeżo zmobilizowanych” żołnierzy do obwodu chersońskiego, poinformował Sztab Generalny Ukrainy. Ponadto władze okupacyjne wydały nakaz przygotowania do ewakuacji tzw. „instytucji bankowych” oraz sprowadzonych z Rosji nauczycieli i lekarzy.
  • Członkowie Kongresu USA debatują nad możliwością uchwalenia ustawy o przyznaniu Ukrainie pomocy w wysokości 50 mld USD w trybie natychmiastowym w obawie, że po wyborach ustawodawca może zmniejszyć poparcie dla Kijowa.

Więcej informacji o wyprawie Pawła Bobołowicza i Wojciecha Jankowskiego oraz polskiej pomocy dla Ukrainy, zarówno instytucjonalnej jak i ochotniczej, w dźwięku poniżej.


Serdecznie zachęcamy do wysłuchania całej audycji pod powyższym linkiem, oraz słuchania premierowo audycji „Raport z Kijowa”, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek. Poprzednie raporty znajdziesz tutaj