Woźniak: Traktaty renegocjuje się, jeśli chce się je przedłużyć, a nie mamy w planach dalszej współpracy z Gazpromem

O polskiej energetyce, wątpliwoŝciach dotyczących kontraktów z Gazpromem oraz polityce energetycznej Unii Europejskiej rozmawiamy z Piotrem Woźniakiem, prezesem spółki PGNiG.

Według prezesa Woźniaka Polska sprawnie dywersyfikuje źródła i kierunki dostaw energii i uniezależni się w niedalekiej przyszłości od Gazpromu, który jest przedłużeniem wpływów Putina.

Kontraktu średnio- i długoterminowego nie będziemy zawierać, czyli nie będziemy kupować gazu ze Wschodu. Od 2004 r. siedmiokrotnie Rosjanie przerywali nam dostawy gazu(…) Jednym słowem – warunki kontraktu są dla nas nie do przyjęcia!

Woźniak widzi rozwiązanie w kupnie przez polską spółkę złóż gazu z Morza Północnego oraz rozbudowy w przeciągu najbliższych trzech lat Baltic Pipe, które w dużym stopniu zagwarantują nam bezpieczeństwo energetyczne. Niedobór tego paliwa nie jest jednak dla Polski wielką bolączką, gdyż skroplony gaz przybywa do nas również ze Stanów Zjednoczonych.

Piotr Woźniak uspokaja też, zaniepokojonych zamieszkami w Paryżu; nie wpłyną one w najmniejszym stopniu na postanowienia naszej polityki energetycznej, gdyż pakt klimatyczny i pakt energetyczny to osobne dokumenty. Dodaje, iż mimo, że nie możemy zapewnić sobie pełnej niezależności energetycznej, to jeśli już musimy być zależni od partnerów, którzy są wiarygodni i nie są naszymi geopolitycznymi wrogami, takimi jak np. państwa skandynawskie.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Rodzina WNET we Lwowie. Nie sposób zobaczyć wielkiego miasta w krótkie cztery, acz niezwykle aktywne dni

Najczęściej zadawane pytanie, na które praktycznie nie ma rozsądnej odpowiedzi, zawierało się w słowie – „Dlaczego?”. Ale może udało się nam odegnać w wielu miejscach smutek, by zastąpić go zachwytem.

Ryszard Jan Czarnowski

Nie zdążyliśmy za jednym czterodniowym zamachem odwiedzić miejsc wszystkich. Ot, choćby pokłonić się Szewcowi w Parku Stryjskim; nie weszliśmy w progi zamienionej w cerkiew Świętej Elżbiety. Dworzec, z którego odjeżdżały niegdyś transporty deportowanych na Syberię, a potem wyganianych stąd po wojnie, zobaczyliśmy tylko z okien autokaru. Bo nie sposób zobaczyć wielkiego miasta w pełni w krótkie cztery, acz niezwykle aktywne dni. Aktywne – mało powiedziane, przecież każdego dnia wędrowaliśmy długie kilometry ulicami i alejami Lwowa.

No właśnie – przechodząc do organizacji, to powiodła się dzięki temu, że zebrała się do wrześniowej wyprawy grupa ludzi wyznających wspólne naczelne wartości, a zarazem kolorowych w swym widzeniu tychże. Bo przecież wielu widziało Lwów po raz pierwszy, poznawało go inaczej niż na stronicach – jakże często popularnie i bałamutnie redagowanych – przewodników. Po raz kolejny okazywało się, że by poznać, trzeba dotknąć i posmakować. Tak jak ulubioną – po jej poznaniu – księgę, do której się wraca. Stąd pełne niedowierzania pytania, upewniania się w tamtej bliskiej, a jakże zmienianej pojałtańskiej rzeczywistości.

Najczęściej zadawane pytanie, na które praktycznie nie ma rozsądnej odpowiedzi, zawierało się w jednym, często wypowiadanym słowie – „Dlaczego?”. (…)

Ale przecież sam Lwów jest teraz niebywale żywym miastem. Jego genius loci objawia się w rozmaitych dziedzinach życia. Zarówno tych trywialnych, jak i najistotniejszych w kwestiach kultury i dziejów. Miasto trzech katedr, w którym przez wieki zgodnie ze sobą pomieszkiwały skłócone na innych połaciach Europy i samej Rzeczypospolitej narody. Słowa „magiczny” czy „kultowy” ogromnie się w ostatniej dekadzie zdewaluowały. Jakżeż jednak błogosławione są miejsca wspaniałych świątyń, cudem wielkim z czasów najbardziej barbarzyńskiej półwiecznej sowieckiej okupacji ocalałych. Nie tylko one, bo na początek przecież, w wielkim pospiechu pierwszego dnia obejrzane i posmakowane spektaklem – operą „Don Pasquale” – wnętrza Teatru Wielkiego. Panneaux i antepedia nawiązujące do klasyki polskiego dramatu i literatury. Kurtyna „Tryumf Apollina” pędzla Henryka Siemiradzkiego pokazywana jest tylko przy specjalnych okazjach, lecz i tak była to wieczorna zapowiedź wielkiej przygody z miastem.

I cienie ludzi, których ślady znajdowaliśmy nie tylko na Nekropoliach Łyczakowskich. Pierwszeństwo Lwowa. Tylko część tych pierwszeństw udało się przekazać, przypomnieć i uzmysłowić. A i tak najczęstszą reakcją było radosne niedowierzanie.

Wszyscy, którzy pierwszy raz znaleźli się we Lwowie, gremialnie pobiegli, by naocznie na tablicy pamiątkowej na łyczakowskiej kamienicy nieopodal kościółka św. Antoniego sprawdzić, czy aby ten opowiadacz nie konfabuluje, osadzając urodzenie i młodość Zbigniewa Herberta we Lwowie.

Radio WNET grupowało, zdawało się, głównie mieszkańców Warszawy i okolic. Ale nasza wyprawa dowiodła, że równie silne oddziaływanie ma znacznie dalej. Bo z całej niemal Polski zebrali się uczestnicy tejże. (…)

Cmentarz Orląt Lwowskich | Fot. A. Rosłoniec

Nie wszystko się niestety udało z powodu psikusa pogodowego na Łyczakowie. Ulewa uniemożliwiła realizację pełnego spaceru pośród spotykanych tam wielkich, znajomych i zapomnianych.

Dotarliśmy co prawda „na Orlęta”, ale zdołaliśmy się jedynie pokłonić cieniom Dzieci, pochylić przed uwiezionymi w pudłach lwami, zadumać nad barbarzyństwem bolszewickich okupantów i czym prędzej powrócić. A przecież obie Nekropolie Łyczakowskie stanowią jeden z filarów naszego jestestwa.

Cały artykuł Ryszarda Jana Czarnowskiego pt. „Rodzina WNET we Lwowie” znajduje się na s. 19 listopadowego „Kuriera WNET” nr 53/2018.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Dzięki prenumeracie na www.kurierwnet.pl otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu w cenie 4,5 zł.

Artykuł Ryszarda Jana Czarnowskiego pt. „Rodzina WNET we Lwowie” na s. 19 listopadowego „Kuriera WNET”, nr 53/2018.

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Nie jestem hipersmętnym gościem – mówi Jerzy Mazzoll, muzyk i autor nowego cyklu audycji o muzyce yassowej w Radiu WNET

W Radiu WNET nie ma tego całego kokonu, konieczności, presji… Czułem się wolny i mogłem stworzyć coś zupełnie od początku. Zobaczyłem, że jeśli nie mam pomysłu, to nie mam po co tu przychodzić.

Krzysztof Skowroński
Jerzy Mazzoll

Stworzyłeś czy współtworzyłeś nurt w muzyce, który nazywa się yass. Co to jest?

Pewne zjawisko, próba punkrockowego wyłomu w muzyce improwizowanej. Nie było kontynuacji po wspaniałym okresie lat 50., 60. polskich kompozytorów muzyki współczesnej: Szalonek, Krauze, Lutosławski itd. To dopiero teraz się budzi, zresztą falą jakby odbijaną od naszej rewolucji, na temat której w ogóle chcę i dużo mówić, i robić swoje audycje. Polska muzyka improwizowana jest obecnie w świetnej kondycji, w jakiej wcześniej nie mogła istnieć, bo była jedynie mainstreamowym jazzem. To było dokładne kopiowanie wzorców amerykańskich. Natomiast co do yassu, bardzo ważnym elementem i powodem, że w ogóle to przetrwało i dzisiaj o tym mówimy, są Bydgoszcz i Mózg.

Długo mieszkałem w Niemczech i w Holandii. Robiłem tam muzykę do filmów, ale najpierw pracowałem na budowie, a nocami siedziałem w studiu. Moje środowisko muzyczne to była angielska muzyka improwizowana i wolna muzyka improwizowana niemiecka. I to było dla mnie bardzo ważne.

Muzyka improwizowana to taka, że przychodzą muzycy i nie wiedzą, co będą grali. Utwór improwizowany powstaje na żywo, przez złożenie rozmaitych instrumentów, które w dowolnym momencie dołączają się do wspólnej gry, tworząc harmoniczne albo dysharmoniczne konstrukcje. Czy może muzyka improwizowana to coś innego?

Powiedziałeś świetną definicję tego, co było mi inspiracją i wzorem na początku. To znaczy muzyka tworzona przez angielskich improwizatorów, którzy rzeczywiście wchodzili na scenę niemalże składając instrumenty, nie wiedząc, kiedy zaczną. Wręcz do absurdu była doprowadzona obsesja swobodnej improwizacji. Tę ideę teoretycznie bardzo mocno pociągnął Derek Bailey. Miałem szczęście, że pojechałem do Niemiec i trafiłem na jego koncert z Tonym Oxleyem. Tony Oxley to perkusista, który później był – o dziwo – znany z tego, że grał z Tomaszem Stańką, ale też grał na płycie, którą uważałem za najważniejszą płytę jazzu europejskiego – Extrapolation Johna McLaughlina. I Oxley z Baileyem w okolicach 70. roku zaczęli eksperymentować z wolną improwizacją, zupełnie nie używając ani skal jazzowych, ani nie kierując się swingiem bądź innymi pojęciami, które wywodziły się z amerykańskiego jazzu. I ten eksperyment przyniósł wiele ciekawej muzyki, niosącej nadzieję na coś nowego. W połowie lat 70. dołączyli do nich muzycy z RPA, którzy wnieśli element free jazzu, co zresztą nie dało najlepszych owoców. W Polsce ten nurt może kontynuował Misiek poprzez swój teatr dźwięku, ale ogólnie rzecz biorąc, ten nurt zaginął. (…)

Pytałeś, kto stworzył yass. W Gdańsku była to najpierw grupa Miłość. Ale równolegle w Bydgoszczy istniała grupa Henryk Brodaty, z bardziej rockowymi korzeniami. Powstała grupa Trytony i klub Trytony w Bydgoszczy, a potem Mózg. W Gdańsku, prócz jednego koncertu – Modlitwa o Pokój w osiemdziesiątym dziewiątym roku, który zagraliśmy w Żaku – nie mieliśmy swojego miejsca do grania. Mieliśmy próby w Żaku, ale głównie po garażach. I takim miejsce spotkania stał się Mózg i Bydgoszcz; tam było i studio, i miejsce koncertów. Sławek Janicki i Jacek Majewski odwalili ogromną pracę.

Kiedy wróciłem z zagranicy, założyłem swoją grupę w Bydgoszczy. Złożoną z takich szczególnych muzyków, jak Tomek Gwinciński – kompozytor, intelektualista, gitarzysta. Ja go wziąłem na perkusję, żeby móc z nim prowadzić na scenie dialog, żeby nie mieć perkusisty-metronomu. I zaczęliśmy tworzyć.

A kiedy wracałem z zagranicy, napisałem tysiąc razy na karteczce w pociągu – bo już miałem dosyć tego grania angielskiego, smutnego, niemieckiego, mocnego; napisałem tysiąc razy: czy awangarda musi być smutna? I w tej grupie ten problem rozwiązywałem…

Że nie musi.

Nie musi. Ta muzyka była lekka, wesoła, aczkolwiek wyrafinowana – czasami brzmieniowo, czasami kompozycyjnie. Wtedy odkryłem dla siebie partytury graficzne, intuicyjne, ponieważ nie wszyscy w zespole czytali nuty. Stałem tyłem, niektórzy mnie oskarżali o arogancję wobec publiczności. Nikt nie ma pretensji do Maksymiuka, że stoi tyłem, ale do mnie mieli. Oczywiście nie jestem Maksymiukiem, ale penetrowałem inne zjawisko: improwizowane kierowanie zespołem w muzyce. Używam określenia live conducting – dyrygowanie na żywo. To nie była przygotowana dyrygentura ani gotowa partytura.

Jak trafiłeś do Radia WNET? Dlaczego chcesz w Radiu WNET prowadzić audycje?

W sensie bezpośrednim i fizycznym trafiłem dzięki Milo Kurtisowi. Najpierw mnie zaprosił do grania, a potem zaprosił mnie do audycji. Uważnie obserwowałem, co tu się dzieje. Radio jako medium, jako nośnik inspiruje mnie od lat. Nie mam telewizora, a radia słucham. I to niejednej stacji. Nie mogłem patrzeć na zmiany w radiach państwowych. Trafiłem tutaj i zobaczyłem, że w tym radiu nie podlegam żadnym presjom. Zauważyłem nieraz, będąc w innych rozgłośniach, że byłem zniewolony. Tutaj nie ma tego całego kokonu, pewnego kierunku, konieczności, presji… Czułem się wolny i mogłem stworzyć coś zupełnie od początku. Zobaczyłem, że sam będę kreował sytuację i jeśli nie mam pomysłu, to nie mam po co tu przychodzić.

Co jest dla Ciebie ważne poza muzyką?

Dziesięć lat temu założyłem rodzinę i dlatego jestem w Polsce. Zapewne nie mieszkałby w Polsce, gdyby nie rodzina, gdyby nie żona i piątka dzieci. Chciałem, żeby dzieci poznały inne języki, ale chcę porozumiewać się z nimi kodem, który funkcjonuje tutaj, w Polsce, i językiem polskim.

Czy przeszedłeś przez granicę między niewiarą a wiarą?

To jest sytuacja dynamiczna. Zmierzam jakby do momentu swojego chrztu. Byłem ochrzczony jako dziecko. I nie przeżyłem kryzysu wiary, tylko byłem kompletnie poza. Nie byłem nawet letni – byłem zimny przez ćwierć wieku, a może i dłużej. I myślę, że proces nawrócenia jest trochę jak proces twórczy. (…)

Ale powiedziałeś: zmierzam, czyli zadaję pytania.

Cały czas. Każdego dnia. Wstajesz, robisz jutrznię i zadajesz pełno pytań. Psalmy to nie jest opowieść jedna i konkretna. To jest opowieść katechetyczna. To niepopularne słowo, ale opowieść egzystencjalna o tym, jak nasze życie jest dynamiczne. Okazuje się, że psalmy naprawdę zawsze mówią o nas. (…) Staram się stanąć w prawdzie przed sobą i przed Bogiem. (…)

Kiedy się mówi prawdę, nie zawsze jest wesoło. Niektórzy twierdzą, że ludzie z pewnych grup siedzą na liturgii i są tacy poważni. I nie ma śmiechu ani krzyku. Bo jak poznajesz prawdę o sobie, to jesteś poważny. Bo twoje życie to jest poważna sprawa. Ale kiedy ta prawda staje się dzięki Chrystusowi odmieniona, to stajesz się radosny. Naprawdę.

Ciąg dalszy w audycjach – kiedy?

Zapraszam we wtorki o godzinie 21.00, „Mazzoll Arhythmic Radio” na falach Radia WNET. Pierwsza audycja 13 listopada.

Cały wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z Jerzym Mazzollem, pt. „Nie jestem hipersmętnym gościem”, znajduje się na s. 12 listopadowego „Kuriera WNET” nr 53/2018.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Dzięki prenumeracie na www.kurierwnet.pl otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu w cenie 4,5 zł.

Wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z Jerzym Mazzollem, pt. „Nie jestem hipersmętnym gościem”, na s. 12 listopadowego „Kuriera WNET”, nr 53/2018

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Blues jest korzeniem całej współczesnej muzyki rozrywkowej, mówi Zbyszek Jędrzejczyk, od stycznia 2010 roku w Radiu WNET

„That’s All Right, Mama” jest kompozycją bluesową czarnego bluesmana, Arthura Crudupa z Delty. Presley zresztą nie ukrywał, kto jest autorem. Ale on to przyspieszył 21 razy i powstał rock and roll.

Antoni Opaliński
Zbyszek Jędrzejczyk

Jak byśmy dzisiaj zdefiniowali ten czarny, korzenny blues, od którego wszystko się zaczęło?

Willie Dixon powiedział, że blues jest korzeniem całej współczesnej muzyki rozrywkowej, a ona z kolei jest tylko jego owocem. I to prawda. Rock and roll, który się narodził później, w latach sześćdziesiątych – Chuck Berry, Jerry Lee Lewis czy Little Richard – to były czyste bluesy dwunastotaktowe oparte na trzech akordach, tylko dziesięć razy przyspieszone.

Presley zrobił duży szum w tej sprawie, kiedy nagrał swój pierwszy blues „That’s All Right, Mama”. Wszyscy mówią: powstał rock and roll! Guzik prawda. „That’s All Right, Mama” jest kompozycją bluesową czarnego bluesmana, Arthura Crudupa z Delty. Presley zresztą nie ukrywał, kto jest autorem. Ale on to przyspieszył 21 razy i powstał rock and roll. To jest czysty blues. (…)

W pewnym momencie pojechałeś do Ameryki…

Pierwszy raz byłem tam w siedemdziesiątym roku na wakacjach. Miałem wtedy 17 lat. Poznałem tam wiele rzeczy, byłem na koncertach… Przywiozłem wtedy sześćdziesiąt płyt, co spowodowało, że pół Warszawy było u mnie w domu co drugi dzień. A był rok siedemdziesiąty, więc słabo było z tymi sprawami. Matka dostawała szału.

Potem pojechałem do Stanów w osiemdziesiątym pierwszym, miałem zamiar przeczekać sytuację w Polsce. Trochę mi zeszło, bo zostałem dwadzieścia siedem lat. Założyłem rodzinę, utrzymywałem ją, więc trzeba było pracować. Ale popołudniami i wieczorami zajmowałem się z przyjaciółmi bluesem – najpierw w Nowym Jorku; z Leszkiem Chalimoniukiem i innymi, którzy są znani w Polsce z rozmaitych formacji. Tam było wtedy wielu znakomitych polskich muzyków. Dokooptowywaliśmy sobie amerykańskich muzyków i robiliśmy fajne wieczory, koncerty.

Potem przeniosłem się na Dziki Zachód, mieszkałem dosyć długo w Utah. I tam już zająłem się bluesem na poważnie. Pracowałem w niekomercyjnej, lokalnej stacji radiowej KRCL 90.9 FM w Salt Lake City, utrzymywanej tylko z datków słuchaczy. Polegało to na tym, że przychodził autor, prowadził audycję przez dwie godziny, potem następny i kolejni. Od szóstej do ósmej można było słuchać reggae, od ósmej do dziesiątej jazzu, od dziesiątej do dwunastej bluesa itd. Przez wiele lat robiłem tam autorską audycję bluesową. Byłem związany z lokalnym środowiskiem bluesowym muzyków, promotorów, właścicieli klubów. I robiliśmy kapitalne koncerty. Był taki klub Zephyr, gdzie przyjeżdżali pierwszoligowi artyści z Chicago, z Kalifornii… Oni przyjeżdżali na narty, a myśmy ich od razu brali do klubu. Latem robiliśmy duży, czterodniowy festiwal, na którym bywały największe gwiazdy z Chicago. W lokalnym klubie prowadziłem czwartek bluesowy. Zapraszałem lokalnych muzyków na takie „dżemowe” granie.

To było środowisko amerykańskie, nie polonijne?

Nie. Salt Lake City to czysta Ameryka. Oczywiście Polacy są wszędzie, jak wiemy. Przychodziło tam zwykle kilku Polaków – byłem ja, to przychodzili. Ale to było hermetyczne, amerykańskie środowisko. Zresztą Amerykanie śmiali się, że przyjechał jeden z Polski i przez piętnaście lat – bo tyle prowadziłem tę audycję – uczy Amerykanów ich własnej muzyki. Co akurat było zgodne z prawdą. Ta audycja trwała tyle, bo cieszyła się uznaniem i słuchaczy, i właścicieli stacji. I było fajnie. Zawsze połowa audycji wypadała o północy. Wtedy puszczałem dwa, trzy numery z Polski. Polskiego bluesa. (…)

Wróciłeś do Polski. Rozumiem, że socjal jest w Polsce lepszy, ale co dalej?

Jeszcze w Stanach nawiązałem kontakt z redaktorem naczelnym „Twojego Bluesa”. Kiedy wróciłem, zameldowałem mu, że jestem i oddaję się w dobre ręce. Najpierw jako współpracownik, a od lat jestem już pełnoprawnym członkiem redakcji i nie tylko piszę, ale publikuję fotografie. Do tego zacząłem sam robić koncerty, imprezy bluesowe w Warszawie. Do dziś prowadzę np. raz w miesiącu w Centrum Promocji Kultury na Pradze cykl „Praski blues”. Duża impreza bluesowa. Z zespołem, potem jam session itd. I ponieważ jestem właściwie na wszystkich festiwalach bluesowych w Polsce, to dużo fotografuję i zbudowałem wystawę, o której mówiłem. Wisiała na wielu zacnych, prestiżowych festiwalach bluesowych w Polsce. Tak trzytorowo to idzie.

Do Radia WNET wstąpiłem… który to był? Dwa tysiące dziesiąty. To był sam początek. Istniało może od roku.

Jesteśmy w momencie przełomowym dla radia, pewnie się wiele będzie zmieniać. Dobrze byłoby zachować trochę z jego pierwotnego charakteru. Jakie były te początki?

Wydaje mi się, że „Crossroads” to jest jedna z najstarszych, jeśli nie najstarsza nasza audycja. Najpierw była w czwartki, potem się przeniosła na środę i tak trwa.

Na początku było bardzo wesoło. Pamiętam czasy hotelu Europejskiego. W Europejskim w wynajętym jednym z pokojów było studio, bardzo prymitywne. Wszystko pospinane na gumki. Rozmaite rzeczy zapisywane na kartkach przyczepianych pineskami do ściany. Ale było dużo emocji i dużo pasji i stwierdziłem, że trzeba to kontynuować. A w Warszawie, ani w ogóle chyba w Polsce nie było audycji bluesowych, może jedna czy dwie. Pomyślałem sobie, że to się sprawdzi i że warto. Mam nadzieję, że warto, skoro trwamy do tej pory i ludziom się podoba. Jak się ludziom podoba, to już jest dobrze. (…)

Co będzie w najbliższej audycji?

Oj, tego nikt nie wie. Nawet ja. Nie robię szczegółowego scenariusza audycji. Piszę tylko kilka punktów – pięć, sześć. I żywe radio. Mam ze sobą wiele płyt i jak na przykład ktoś coś napisze, to nawiązuję: „O, akurat mam do tego płytkę”. Myślę, że to jest lepsze niż ścisłe trzymanie się rozpiski.

I tak się, Proszę Państwa, robi prawdziwe radio. Zbigniew Jędrzejczyk i „Crossroads” w każdą środę o 21.00 w Radiu WNET.

Cały wywiad Antoniego Opalińskiego ze Zbyszkiem Jędrzejczykiem, pt. „Blues jest korzeniem całej współczesnej muzyki rozrywkowej”, znajduje się na s. 13 listopadowego „Kuriera WNET” nr 53/2018.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Dzięki prenumeracie na www.kurierwnet.pl otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu w cenie 4,5 zł.

Wywiad Antoniego Opalińskiego ze Zbyszkiem Jędrzejczykiem, pt. „Blues jest korzeniem całej współczesnej muzyki rozrywkowej” na s. 12 listopadowego „Kuriera WNET”, nr 53/2018

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Manifest programowy Radia WNET. Czego będziemy słuchać 24 godziny na dobę od 12:11 12.11? / „Kurier WNET” nr 53/2018

Mamy zamiar pozyskać tych wszystkich słuchaczy, którym znudziło się radio przewidywalne, skierowane do ściśle określonej grupy docelowej. Stworzymy radio, z którym ludzie będą się identyfikować.

Radio WNET – zawsze na żywo!

„Naród jest bowiem wielką wspólnotą ludzi, których łączą różne spoiwa, a nade wszystko kultura. Naród istnieje z kultury i dla kultury” – te słowa, wygłoszone przez św. Jana Pawła II w UNESCO, są myślą przewodnią Radia WNET. Parafrazując: Radio jest wspólnotą słuchaczy, których łączą różne spoiwa, a najważniejszym jest kultura.

Te różne spoiwa radia to jego różnorodność ufundowana na wspólnej podstawie tradycji, historii, świata wartości, które wychodzą ku nowoczesności, przywdziewają jej szaty, mówią jej językiem i ogarniają współczesną formą. Spoiwa takie, jak słowo i muzyka, historia i teraźniejszość, klasyka i awangarda przenikają się, występują jednocześnie, zaskakują. Taki efekt można osiągnąć tylko opierając koncepcję radia na audycjach autorskich i nowoczesnej technologii, dającej możliwość szybkiego przenoszenia się w przestrzeni, tworzenia wielu studiów umożliwiających szybkie poruszanie wyobraźni słuchacza.

Uważamy, że radio to autorsko-przestrzenna gra, w której ciągłości programu towarzyszy stały element zaskoczenia. Budując wspólnotę słuchaczy, trzeba dać im jak najwięcej spoiw ją budujących w jednym czasie, nie tworząc kakofonii.

Radio WNET nie będzie radiem poszukującym słuchacza; chcemy być radiem odnalezionym przez słuchacza, ale nie zamierzamy się chować. Przeciwnie – budujemy radio obecne na ulicy, o które ludzie będą się potykać. Radio otwarte, w którym potencjalnie każdy może wystąpić, do studia którego drzwi nie muszą być otwarte, bo tych drzwi po prostu nie ma. Radio obecne, radio dynamiczne, radio zaskakujące, radio autorskie, budujące w słuchaczu uczucie radości i siły, wyzwalające energię do wspólnego działania, ale też radio informacyjne, nie stroniące od trudnych tematów, głębokiej dyskusji, wiary, najważniejszych problemów świata.

Słowem: proponujemy program uniwersalny. Zamierzamy udowodnić, że jest wiele osób, które oczekują nie „jakiegoś” radia, a „swojego” radia, które jest autentyczne, podmiotowe, ludzkie w geniuszu, błędach i niezdarności; w którym można się pomylić, ale nie można kłamać,

które stara się ogarnąć człowieka w jego całości: marzeniach, lękach, rozterkach, pytaniach, radościach; które nie ucieka i dla którego żaden ze światów – czy to polityki, czy rozrywki, disco polo czy muzyki ludowej – nie jest domem, bo domem i treścią jest to wszystko, co nas otacza.

Takie radio będziemy budować i taki poziom zamierzamy osiągnąć po trzech latach działalności. Aby zagrać, trzeba mieć instrument, trzeba go zbudować.

Radio WNET ma doświadczenie redakcyjne, logistyczne i w stosowaniu nowatorskich rozwiązań technologicznych. Nasza dziewięcioletnia działalność:

W swojej historii NADAWANIA W INTERNECIE I NA FALACH Radia Warszawa i Radia Nadzieja, Radio WNET przejechało dziesiątki tysięcy kilometrów, nadając setki godzin audycji z kilkuset miejsc w Polsce i w Europie. Na żywo nadawaliśmy dla słuchaczy w Warszawie i Łomży „Poranki WNET” z placu Świętego Piotra, z ulic Rzymu, z placu św. Łucji w Wenecji, z Sarajewa, Budapesztu, z Dublina, z dachu Pałacu Biskupów w Pradze, z Berlina, Kijowa, Wilna, Lwowa, Stanisławowa, Krzemieńca, Bukaresztu, Bratysławy, Zagrzebia – i oczywiście wielokrotnie przejechaliśmy Polskę wzdłuż i wszerz. Upoważnia to nas do twierdzenia, że jesteśmy gotowi do utworzenia takiego radia, jakiego w Polsce jeszcze nie ma. Taka działalność pozwala naszym słuchaczom poczuć się częścią wielkiej, różnorodnej wspólnoty Polaków.

Radio WNET będzie radiem uniwersalnym, autorskim, oferującym 40-procentowy udział słowa oraz bardzo różnorodną muzykę – od klasycznej, yassu, bluesa, muzyki etnicznej, pop i rockowej, aż po muzykę eksperymentalną.

Mamy zamiar pozyskać tych wszystkich słuchaczy, którym znudziło się radio przewidywalne (sformatowane), skierowane do ściśle określonej grupy docelowej. Nowoczesny sposób planowania grupy docelowej abstrahuje od wieku słuchacza, a określa jego portret psychologiczny. Stworzymy radio dla ludzi ciekawych świata, poszukujących informacji, takich, dla których radio nie jest stacją towarzyszącą, a medium, z którym się identyfikują.

Tworząc „Poranek WNET”, słuchany w latach 2010-2017 na falach Radia Warszawa i Radia Nadzieja, udowodniliśmy, że dysponując skromnym środkami, potrafimy nadawać audycje z każdego miejsca na świecie, w którym dostępny jest Internet. W środowisku naszych młodych informatyków i realizatorów powstały innowacyjne technologie nadawcze, minimalizujące ilość potrzebnego sprzętu, a co za tym idzie – liczbę osób potrzebnych do ustawienia mobilnego studia radiowego działającego niezawodnie i pozwalającego na nadanie pełnowymiarowej audycji radiowej (z muzyką, gośćmi i oprawą dźwiękową).

W roku 2016 dziennikarze Radia WNET przemierzyli trasę z Jastarni na Jasną Górę, codziennie nadając 113-minutową audycję. Niekiedy postój i konieczność poprowadzenia audycji wypadały w zagubionych w puszczy wsiach. Podczas jednego z takich postojów dotarła do nas informacja o zamachu terrorystycznym w Nicei. Dzięki sieci korespondentów i przyjaciół naszego radia udowodniliśmy sobie, że niezależnie od tego, gdzie znajduje się redakcja, umiemy zrobić program informacyjny, którego jakość nie zależy od miejsca nadawania.

Jesteśmy w stanie stworzyć radio oparte na sieci studiów rozmieszczonych w dowolnych miejscach i zbudujemy światową sieć studiów (na początku małych studiów mobilnych) Radia WNET, opartych na różnorodnych środowiskach polskich na pięciu kontynentach: Polonii, polskich misjonarzach, instytucjach kultury, naukowcach etc.

To jest jeden z najważniejszych pomysłów, który zrodził się w Radiu WNET. Wypróbowane przez nasz zespół możliwości technologiczne pozwalają na tworzenie małych, niskobudżetowych studiów, które mogą emitować program z dowolnego miejsca. To jest koncepcja radia ulicznego, nadającego z miejsc publicznych: kawiarni, kwiaciarni, czy po prostu z ulicy.

Naszą misją jest integracja Polaków żyjących na całym świecie. Rozgłośnie polskie działają zarówno na Wschodzie (Wilno), jak i w Austrii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych czy Australii. Z niektórymi ośrodkami mamy bezpośredni kontakt i nawiązaną współpracę.

W naszej koncepcji nie chodzi tylko o współdziałanie, a o wspólne tworzenie radia. Taką możliwość da polskim rozgłośniom na świecie Radio WNET, proponując codzienną współpracę, która nie zakłóci ich normalnego i naturalnego działania, ale rozszerzy audytorium, a co za tym idzie – potencjalne źródła przychodu.

Wierzymy, że dzięki temu Radio WNET będzie opiniotwórczym źródłem unikalnych informacji.

Tworząc sieć zagranicznych studiów, nie zrezygnujemy z lokalności. Jeśli chcemy połączyć Polaków, którzy żyją na różnych kontynentach, musimy też potrafić opowiedzieć w radiu o ludziach i zdarzeniach z najbliższego sąsiedztwa. Temu będą poświęcone audycje nadawane z różnych miejsc w Polsce, tak jak robimy to od dziewięciu lat. Oczywiście nie zrezygnujemy też z lokalności w rozumieniu koncesji i będziemy opowiadać o tym, co dzieje się w zasięgu naszych nadajników w Warszawie i Krakowie. Będziemy „radiem dwóch stolic”.

Niezależnie od miejsca nadawania, w centrum zainteresowania będzie człowiek. Radio WNET ma być i już jest obecne w przestrzeni publicznej zarówno tam, gdzie coś się dzieje, jak też w miejscach, gdzie obecność radia staje się wydarzeniem samym w sobie.

Radio ma łączyć ludzi, przybliżać ich sobie wzajemnie, zachęcać do kontaktu, przenosić pozytywne emocje, informować, ostrzegać – to wszystko są zadania, które sobie stawiamy. Współczesny świat inspiruje nas do przekraczania granic, a my, rozszerzając formułę tradycyjnej rozgłośni radiowej, chcemy dać jak największej grupie Polaków poczucie wspólnoty. Codziennie możemy być razem.

Rodzaje audycji – ich zakres tematyczny i sposoby realizacji

Cechą wyróżniającą Radia WNET będzie mobilność – nadawanie programów z różnych miejsc zarówno w kraju, jak i za granicą oraz autorski charakter audycji. Przewidujemy następujące rodzaje audycji: publicystyczne, wspólnototwórcze, informacyjne, edukacyjne, o tematyce religijnej, rozrywkowe, sportowe oraz audycje literackie i formy udramatyzowane, a także te przeznaczone dla dzieci i młodzieży.

Audycje publicystyczne

Sercem tego rodzaju audycji są: „Poranek WNET”, „Trzecia Godzina Poranka” i „Popołudnie WNET”, które stanowią w sumie ok. 6 godzin programu dziennie od poniedziałku do piątku. Ich treść to w większości publicystyka społeczno-polityczna dotycząca Polski i świata, uzupełniona o tematy gospodarcze, kulturalne czy sportowe. Audycje są realizowane na żywo, w sposób dynamiczny, z wykorzystaniem takich form radiowych jak wywiady, komentarze, dyskusje, korespondencje z kraju i z zagranicy oraz przygotowane wcześniej krótkie relacje dźwiękowe. Audycje te często są nadawane spoza siedziby rozgłośni, z wykorzystaniem mobilnego studia, które umożliwia realizację audycji praktycznie z każdego miejsca. W każdej godzinie znajdzie się miejsce na 2–4 utwory słowno-muzyczne, związane z tematyką audycji.

Dużą dawkę publicystyki społeczno-politycznej słuchacze Radia WNET znajdą również w licznych audycjach autorskich traktujących o kulturze, historii, geopolityce i społeczeństwie, w których usłyszą ciekawe wywiady i dyskusje. Dobrym przykładem mogą być audycje:

República Latina

„República Latina” jest cykliczną audycją nadawaną na antenie Radia WNET od stycznia 2011 roku. Ma na celu przybliżenie słuchaczom bieżących wydarzeń z terenów Ameryki Łacińskiej i Półwyspu Iberyjskiego oraz zapoznawanie ich z kulturą i historią tych obszarów. Promujemy również osoby pochodzenia latynoamerykańskiego oraz iberyjskiego, które w Polsce zajmują się szerokim spektrum spraw: od kultury sensu stricto (np. muzycy, artyści malarze) do kuchni (np. właściciele restauracji etnicznych latynoamerykańskich). Naszych audycji, nadawanych w języku polskim, a niekiedy równocześnie hiszpańskim lub portugalskim, można słuchać w każdy poniedziałek o godz. 21:00.

„Radio Solidarność”

Audycje „Radia Solidarność” to klasyczna publicystyka. Były dotąd emitowane w czwartki od 20:00 do 21:00 i zebrało się ich do chwili obecnej ponad 250. Mają formę wywiadów albo rozmów kilkorga zaproszonych gości na tematy dotyczące polityki, gospodarki, problemów społecznych, świata akademickiego, kultury. W rozmowach obowiązuje żelazna zasada: nienapastliwej formy pytań i życzliwości wobec zaproszonych osób.

Korzystając z gościny Radia WNET, środowisko – które w stanie wojennym, aż do Okrągłego Stołu, tworzyło podziemne Radio Solidarność (m.in. Andrzej Gelberg) – zdecydowało się ponad 5 lat temu radio to reaktywować. Oczywiście już nie „włamując się” na fonię programów telewizyjnych, ale jako radio internetowe i w odróżnieniu od swojego poprzednika, całkowicie legalne. Przyczyną decyzji był fakt, że w tamtym okresie dominacja mediów lewicowych i neoliberalnych, zarówno elektronicznych, jak i prasowych, była miażdżąca, a przedstawiany przez owe media świat daleko odstawał od rzeczywistości.

„Smaki i niesmaki” Magazyn Kulturalny Radia WNET

Jest to 55-minutowa audycja słowno-muzyczna, poświęcona zagadnieniom szeroko pojętej kultury. Prowadzi ją jej twórca – pisarz i publicysta Wojciech Piotr Kwiatek. Nadawana jest obecnie w poniedziałki o godz. 18:00. Poruszane są w niej zarówno sprawy z bieżącego życia kulturalnego, jak i tematy ogólniejsze, starające się uchwycić tendencje obserwowane w dłuższym okresie czasu.

Zakres omawianej tematyki jest bardzo różny: od analizy pojedynczych wydarzeń, ich wielostronnego oglądu po tematy przekrojowe (np. kino polskie w II RP – cykl trzech „Magazynów”). Do programu bywają zapraszani goście – twórcy, krytycy, duchowni, publicyści. W przeszłości prowadzących było dwóch. Autor rozważa powrót do tej formuły. Bliższa realizacji jest idea częstszego niż obecnie zapraszania gości, co zdecydowanie wzbogaca audycję intelektualnie i czyni ją atrakcyjniejszą. Magazyn ma formę żywego dyskursu, nie wolnego od ostrzejszych sformułowań w odniesieniu do zjawisk budzących niepokój. Z okazji ważnych rocznic, świąt lub innych wydarzeń nadawane są audycje specjalne, monotematyczne (Zaduszki, Wielkanoc, święta narodowe itp.).

Oprawę muzyczną wybiera prowadzący, kierując się jedną, podstawową zasadą: żadnych „hitów”. Mamy więc muzykę jazzową, poezję śpiewaną, „alternatywę”, klasykę etc. Zwykle w 55-minutowej audycji zajmuje ona 12–15 minut.

Tematy społeczno-polityczne będą zajmować dużo miejsca w audycjach prowadzonych z naszych studiów zagranicznych, które mają ogromną wartość wspólnototwórczą, o czym piszemy poniżej. Studia zagraniczne mają być jednym z atutów i specyficznych cech Radia WNET – planujemy stworzenie sieci takich studiów zarówno w kraju, jak i za granicą. Studia zagraniczne powstaną w oparciu o wspólnoty polskie mieszkające poza granicami naszej ojczyzny.

Audycja zewnętrzna produkowana dla Radia WNET, na przykładzie audycji „Studio Dublin”

Od października 2010 roku na antenie Radia WNET ukazywał się program „Irlandzka Polska Tygodniówka”, który zmienił się w październiku 2017 roku z półtoragodzinnego bloku w dwugodzinny program publicystyczno-informacyjno-muzyczny o charakterze wspólnototwórczym. Są to wieści ze Szmaragdowej Wyspy, nie tylko o Polakach i dla Polaków, którzy mieszkają i pracują w Republice Irlandii. W „Studiu Dublin” prezentowane są m.in. wywiady, rozmowy o „polskich drogach” z Polakami, których losy rzuciły na Wyspę, przeglądy prasy, zapowiedzi wydarzeń i zestaw aktualnych informacji.

Audycję otwiera blok informacji z Irlandii, podzielony na trzy części:

  • informacje dotyczące życia politycznego i społeczno-kulturalnego (m.in. decyzje irlandzkiego rządu i parlamentu, nowe przepisy prawne i socjalne),
  • informacje polonijne, w tym blok rozmów z wybitnymi Polakami z Irlandii (działacze społeczni, luminarze kultury, muzycy),
  • zapowiedzi kulturalne i recenzje oraz przegląd prasy polskiej ukazującej się w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Mocną stroną programu są korespondencje współpracowników programu, z różnych zakątków Irlandii: Magdalena Graszk (Kerry, przeglądy prasy irlandzkiej), Kamila Turzyńska (Limerick), Piotr Słotwiński (Cork), Bogdan Feręc (Galway, właściciel najpoczytniejszego portalu Polonijnego w Irlandii Polska-IE), Alex Sławiński (Londyn i Belfast).

„Studio Dublin” ma także walory edukacyjne i zwraca uwagę na potrzebę wychowywania polskich dzieci w duchu polskości oraz żywiołu polskiego języka i kultury. Regularnymi gośćmi programu są prezeski Polskiej Macierzy Szkolnej, panie Marta Szutkowska-Kiszkiel (prezes) i Agnieszka Grochola (wiceprezes, szefowa jednej z największych szkół polonijnych w Irlandii w Galway). Podobnie ma się rzecz z dr. Jarosławem Płacheckim, rektorem wydziałów zamiejscowych przy Dublin City University Uniwersytetu Staropolskiego w Kielcach (pedagogika i ekonomia). Co dwa, trzy tygodnie autor programu przybliża słuchaczom polskie szkoły społeczne z całej Irlandii.

Całość uzupełnia muzyka autorstwa twórców irlandzkich oraz debiuty grup polskich, które powstały w Irlandii, tam koncertują i publikują swoje nagrania. W programie pojawiają się także luminarze polskiej myśli emigracyjnej, politycy oraz działacze społeczni (m.in. z Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Dublinie, Irish Polish Society, czy Come2Gether z Galway), którym leży na sercu los Rodaków poza Macierzą.

Studia zewnętrzne są jednym z przykładów audycji wspólnototwórczych.

Audycje wspólnototwórcze

Są one istotną częścią słownego i słowno-muzycznego przekazu Radia WNET. W audycjach tego typu odwołujemy się bezpośrednio do tradycji i historii Polski, do wartości oraz opowiadamy o przykładach działania i aktywności ludzi zrzeszonych w rozmaitych fundacjach, stowarzyszeniach, ruchach, jak i niezrzeszonych, inicjujących działania dla dobra wspólnego. Warstwa wspólnototwórcza będzie obecna w „Poranku WNET”, w popołudniowej audycji publicystycznej i w niektórych programach autorskich słownych i muzycznych. Przeważnie będą to rozmowy okolicznościowe, dotyczące konkretnego faktu historycznego związanego z datą nadawanej audycji, z rocznicą istotną dla polskiej tradycji czy znaczącym wydarzeniem religijnym.

Bardzo ważnym elementem budowania wspólnoty jest zaangażowanie radia w rozmaite akcje oraz samodzielne ich inicjowanie. Myślimy o wspieraniu inicjatyw mających wymiar społeczny, takich jak nagłaśnianie ważnych problemów, pomoc potrzebującym czy wsparcie jakiejś idei, np. budowy bolidu przez studentów politechniki albo organizacji wystawy malarskiej absolwentki ASP.

Radio WNET zainicjowało np. akcję „Uratuj rolnika – uratuj samego siebie”. Z tej inicjatywy powstał w 2012 roku Jarmark WNET, który nieprzerwanie działa do dzisiaj. Na jarmarku WNET można nie tylko kupić produkty bezpośrednio od rolnika, ale też bezpośrednio skontaktować się z dziennikarzami Radia WNET, dla których cotygodniowy Jarmark jest źródłem informacji, a słuchaczom daje możliwość uczestnictwa w życiu radia.

Innym przykładem wspólnotowego działania Radia WNET jest stworzenie Spółdzielczych Mediów WNET, w których udziały wykupiło około 600 słuchaczy. Dzięki tej inicjatywie powstała ponad pięć lat temu gazeta niecodzienna „Kurier WNET”, której 50 numer został wydany w sierpniu tego roku.

Wspólnym przedsięwzięciem Spółdzielczych Mediów WNET i słuchaczy była pielgrzymka do Libanu. Jesienią br. roku odbyła się kolejna wspólna podróż do Lwowa, Armenii i Gruzji.

Słuchacze, spółdzielcy i uczestnicy Jarmarku powołali do życia „Krąg Przyjaciół Radia WNET” wspierający działalność radia i jego starania o koncesję. W oparciu o Spółdzielcze Media WNET stworzyliśmy również Akademię WNET, na której od 2012 roku wykładają znakomici przedstawiciele intelektualnego życia Polski.

Oczywiście nasze własne inicjatywy wspólnototwórcze nie są najważniejsze. Radio WNET uczestniczyło i będzie włączało się w liczne akcje organizowane przez innych, np. Fundację Pomoc Kościołowi w Potrzebie (patrz załącznik „Listy intencyjne”).

Charakter wspólnototwórczy mają wszystkie te audycje autorskie, które w warstwie słownej lub muzycznej odwołują się do tradycji i sięgają do źródeł. Elementy wspólnototwórcze zawierają także – w sposób bezpośredni – audycje nadawane ze studiów zagranicznych naszego radia. Opowiadają bowiem o wspólnocie polskiej w danym miejscu, dzięki czemu życie tej wspólnoty jest obecne wszędzie tam, gdzie radio dociera, co umożliwia nawiązanie kontaktu i współdziałanie ze słuchaczami.

Gawędy historyczne

Audycję prowadzi Krzysztof Jabłonka, historyk, gawędziarz, podróżnik, znawca Syberii, współpracownik Zamku Królewskiego. „Gawędy historyczne” są nadawane od pięciu lat w każdą środę o godzinie 17:00. Formę i tematykę audycji wskazuje tytuł. Ewoluowała ona od komentowania ważnych rocznic ku prezentacji całych zjawisk historycznych. Cotygodniowy cykl wrósł w tradycję Radia WNET i stał się gościem wielu polskich rodzin, również za granicą, służąc dzieciom polskim uczącym się w obcojęzycznych szkołach jako uzupełnienie wiedzy o historii Polski. Prezentuje znane i mniej znane postaci i miejsca związane z historią Polski.

W ostatnim roku gawędy były elementem programu „Wielkie Stulecie”, przygotowującym obchody niepodległości nie tylko Polski, ale i 18 narodów Europy, które wraz z nami odzyskały swoją państwowość. Każdą z gawęd ilustrowała muzyka odpowiednia do tematu; była to też okazja do zaprezentowania narodowego hymnu kraju, o którym mowa, i narodowego charakteru jego muzyki ludowej i patriotycznej. Ostatnio elementem programu stały się informacje o tym, co nowego dzieje się na Zamku Królewskim i jakie imprezy odbędą się tam w najbliższym czasie.

Autorskie audycje muzyczne

Siłą Radia WNET będzie publicystyka muzyczna emitowana w autorskich programach zarówno w paśmie przedpołudniowym, jak i wieczornym. Różne gatunki muzyczne będą prezentowane zarówno przez najlepszych specjalistów i doświadczonych radiowców, jak i młodych miłośników rozmaitych muzycznych trendów. W autorskich audycjach muzycznych muzyce będzie towarzyszyć poznawanie nie tylko wykonawców, ale obyczajów, historii czy muzycznych inspiracji. Dużą wagę przywiązujemy do muzyki polskiej: na liście przebojów Radia WNET będą notowane tylko polskie piosenki.

Przykłady audycji muzycznych Radia WNET:

Konfrontacje muzyczne

Audycja jest poświęcona klasycznej muzyce fortepianowej od baroku po współczesność oraz pianistyce jako sztuce wykonawczej, jej historii i tradycji na przestrzeni wieków. Jej autorem i prowadzącym jest pisarz i dziennikarz, doktor psychologii i inżynier Roman Zawadzki, który jest także wykładowcą Akademii WNET.

Początki „Konfrontacji muzycznych” sięgają 2014 roku – z krótką przerwą nadano wtedy ok. 60 audycji. Od dwóch lat trwa nieprzerwanie nowa edycja, pod tym samym szyldem dźwiękowym i z tym samym prowadzącym. Wyemitowano ponad 110 odcinków cyklu; przedstawiono ponad 500 utworów 280 kompozytorów, w nagraniach ponad 300 pianistów. W audycji prezentowane są utwory kompozytorów zarówno znanych, jak i tych pomijanych czy wręcz zapomnianych, ze wszystkich regionów świata (włącznie z tak egzotycznymi dla nas krajami, jak np. Filipiny czy Tajwan). Przedstawiani są też na nowo odkrywani kompozytorzy z różnych epok, obecnie wprowadzani do obiegu koncertowego i nagraniowego – jest to ogromna literatura muzyczna, w Polsce zaniedbana i praktycznie nieznana.

Swoje miejsce ma tu muzyka polska z XIX i XX wieku, również ta zapoznana i bardzo rzadko prezentowana w innych mediach czy na estradach. Wyszukiwana przez pasjonatów i młodych pianistów rodzimych i zagranicznych, okazuje się skutecznie konkurować z uznaną twórczością „kanoniczną”. W ciągu dwóch lat przedstawiono około 40 tego typu utworów autorstwa ponad 15 kompozytorów, w tym niedawne znaleziska z różnych archiwów rozsianych po całym świecie.

Roman Zawadzki popularyzuje wykonawców z najrozmaitszych krajów, zarówno tych najsłynniejszych, z kanonu wielkiej pianistyki światowej, jak i tych mniej znanych, choć nie mniej znakomitych. Omawia tradycje wielkich „linii pedagogicznych” (w tym polskiej), ich historię, znaczące postaci i ich najwybitniejsze osiągnięcia. Dlatego często prezentuje nagrania historyczne i archiwalne, nawet jeszcze z początku XX wieku (w dobrym stanie technicznym), w tym wykonania samych kompozytorów. W tych wątkach pojawiają się także dokonania pianistów polskich. Przedstawiane są też nowe talenty, które wchodzą na światowy rynek muzyczny (np. zwycięzcy konkursów, choć nie tylko).

Komentarze do muzyki obejmują historię dzieł, elementy biografii kompozytorów i wykonawców, ciekawostki i konteksty kulturowe tradycji muzycznej, włącznie z tymi negatywnymi, związanymi z kwestiami biznesowymi czy z nadmiernym panoszeniem się krytyków, recenzentów czy muzykologów, kreujących ad libitum gusty i kanony estetyczne i wykonawcze. Niekiedy przychodzi też korygować błędne dane o muzykach, zawarte w różnych źródłach, zwłaszcza internetowych.

Na początku był Chaos

Jest to autorska audycja legendarnego, od dziesięcioleci aktywnego w świecie muzycznym Milo Kurtisa (współtwórcy i twórcy: MAANAM, Drum Freaks, NAXOS Orchestra, MILO Ensemble; członka zespołów OSJAN, Grupa w Składzie i innych).

Milo Kurtis zaprasza do studia gości reprezentujących różne dziedziny kultury i sztuki, jak również polityków, dziennikarzy, naukowców, specjalistów różnych dziedzin, działaczy społecznych. Goście prezentują swoją ulubioną muzykę i dyskutują o niej. Tematami rozmów są również ideologie, kultury różnych narodów, korzenie muzyki polskiej i światowej.

Kurtis traktuje swoje audycje jako w pewnej mierze edukacyjne. Są one niedostępne w innych stacjach radiowych. Prowadzi je od 9 lat – od początku istnienia Radia WNET – z jedną przerwą na nagranie płyty.

60 minut o piosence francuskiej

Audycje przygotowuje Gabriel Garstka – tłumacz, radiowiec, nauczyciel francuskiego, pisarz ikon. Program ma za zadanie przypomnieć najlepsze utwory francuskie i ich twórców, którzy rozsławili piosenkę francuską na całym świecie. Każda audycja składa się z kilku utworów, przeplatanych komentarzem na żywo, oraz krótkiej noty biograficznej o ich wykonawcach lub autorach. Wiadomości o życiu i karierze piosenkarzy są staranie wybrane i ilustrują kontekst, w jakim powstały prezentowane utwory.

Piosenka francuska ma długą historię i warto poświęcić choćby jedną audycję wielkim klasykom lat 20 i 30 ubiegłego wieku. Niezapomniane utwory, które nucimy, nie wiedząc dlaczego… Kanon piosenek francuskich to ponad 50 utworów światowej sławy, których aranżacje (w tym polskie) są godne uwagi. Mamy w Polsce festiwal piosenki Jacques’a Brela, George’a Brassensa, a Edith Piaf cieszy się niezliczoną rzeszą naśladowców. Raz w miesiącu jedna audycja będzie poświęcona polskim wykonawcom francuskich piosenek.

Dlaczego klasyczna piosenka francuska ma tak szeroki odbiór? Jakie znane osobistości nadal kochają utwory Joe Dassina, Nany Mouskouri czy Marie Laforet? Dlaczego Demis Roussos śpiewał po francusku? Czy Fernandel i Bourvil śpiewali? Na te i inne pytania odpowiemy w audycji poświęconej wykonawcom, którzy nie będąc Francuzami, często śpiewali w języku francuskim.

Wśród możliwości, jakie otwierają się na antenie Radia WNET w ramach prezentacji piosenki francuskiej, znajduje się zorganizowanie konkursu na najlepszą piosenkę francuską zaśpiewaną w Polsce (w wersji oryginalnej). Obowiązkowo w audycjach Gabriela Garstki znajdzie się przegląd ostatnich nowości muzycznych z Francji. Goście zaproszeni do studia będą na żywo komentowali, jak odbierają klasyki, a jak najnowsze utwory.

Country i okolice

Audycja jest prezentowana w Radiu WNET co tydzień, od listopada 2017 roku. Jej autorem jest Jerzy Głuszyk, dziennikarz radiowy, producent i dyrektor artystyczny Międzynarodowych Festiwali Piknik Country i Folk w Mrągowie. „Country i okolice” prezentuje różnorodne barwy muzyki country, jej historyczne i aktualne oblicze. W programie pojawiają się premierowe nagrania światowych i polskich wykonawców, a także historyczne rejestracje studyjne „ojców” gatunku. Szeroka, magazynowa formuła audycji stwarza możliwość ukazania tego, co jest najciekawsze na styku różnych stylów muzycznych definiowanych pojęciem ‘americana’, czyli country, bluesa, swingu, bluegrassu i folku.

Audycje są żywe, interaktywne, z udziałem korespondentów (mamy ich nawet w Nashville) relacjonujących najciekawsze wydarzenia światowych scen country, ale przede wszystkim z udziałem słuchaczy, komunikujących się z prowadzącym telefonicznie, sms-owo i internetowo. Na antenie zaproszeni goście, reprezentujący różne dziedziny życia artystycznego, udzielają wywiadów, prowadzą rozmowy, a także występują, śpiewając i grając w studiu na żywo.

„Country i okolice” ma szansę integrować liczne środowisko fanów i artystów country w Polsce i stać się przez to audycją wyjątkową na polskim rynku mediów radiowych.

Audycja bluesowa „CROSSROADS”

Jest to najstarsza audycja muzyczna w Radiu WNET. Próbna emisja miała miejsce w czwartek, 28 stycznia 2010 roku. Jej autor, Zbyszek Jędrzejczyk, jest redaktorem muzycznych programów radiowych i jedynego w Polsce kwartalnika bluesowego „Twój Blues”, muzykiem, fotografem i podróżnikiem. Audycję radiową pod tytułem „Crossroads” prowadził w radiu KRCL 90.9 FM w Salt Lake City w USA. Po powrocie kilka lat temu do kraju, kontynuuje ją w Radiu WNET.

Założeniem autora jest nie tylko prezentowanie muzyki, ale dzielenie się ze słuchaczami również informacjami na temat jej historii, uwarunkowań społecznych, sylwetek twórców, największych mistrzów gatunku, wykonawców z Ameryki, z Polski, ale też i innych krajów. Do audycji zapraszani są muzycy, promotorzy i działacze bluesowi. Kilkakrotnie w studiu spontanicznie odbyły się minikoncerty. Autorowi marzy się przestronne studio, z którego można by transmitować większe koncerty na żywo. „Crossroads” jest emitowana w środy wieczorem i trwa godzinę. Autor zamierza rozszerzyć program o następną godzinę – pod wpływem głosów słuchaczy i rozległości tematyki. Planuje także granie bluesa z płyt winylowych. Audycja ma miłośników nie tylko w Polsce, ale również w Stanach, Kanadzie, Anglii, Szwecji, Republice Czeskiej i innych krajach.

Asystentką od początku, a od niedawna realizatorką audycji jest „sister in blues” Zbyszka Jędrzejczyka, Ania Zwierzyńska.

Lista Polskich Przebojów „PoliszCzart”

„PoliszCzart”, której autorem, obok Tomasza Wybranowskiego, jest dziennikarz muzyczny i radiowy Sławomir Orwat, to jedyne na świecie zestawienie zawierające wyłącznie polską muzykę, bez względu na prezentowane style muzyczne Lista jest mieszaniną stylów i gatunków piosenki (od autorskiej przez pop, synth pop, kończąc na rocku, nu metalu i innych). To jedyna audycja w polskiej radiofonii, w której debiutują polscy twórcy z zagranicy (USA, Kanada, Australia, Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy czy Szwecja). Na „PoliszCzart” głosuje regularnie ponad sześć tysięcy osób.

Są to dwie i pół godziny (docelowo 3 godziny) dobrej muzyki oraz wywiadów. W pierwszej części prezentowane jest najnowsze comiesięczne wydanie listy „PoliszCzart”. Audycja jest nadawana w strumieniu Radia WNET od października 2015 roku, w każdy piątek od 19:30 do 22:00.

„PoliszCzart” to przepustka dla muzycznych debiutantów, aby szerzej zaistnieć w światku muzycznym i świadomości Słuchaczy. Tak było z utalentowaną nastoletnią Polką z Chicago, Karoliną Baran, londyńską grupą Gabinet Looster czy Joanną Lunarzewski, polską wokalistką z Australii. Program cementuje więzi między rodakami poza Ojczyzną i popularyzuje dokonania muzyczne artystów polonijnych, o których media publiczne i komercyjne w Polsce zapominają.

Audycje informacyjne

Audycje informacyjne to nie tylko klasyczne wiadomości radiowe. To również przeglądy prasy – dzienników, tygodników i portali internetowych zarówno krajowych, jak i zagranicznych. To także informacje i komentarze naszych korespondentów z różnych krajów świata. Stale z Radiem WNET współpracują m.in.: Piotr Witt i Zbigniew Stefanik – Francja, Jan Bogatko – Niemcy, Irena Lasota – USA, Hanna Shen – Tajwan. Tematy poruszane w audycjach informacyjnych to polityka krajowa i zagraniczna, gospodarka, życie społeczne, wiara, sport, kultura, pogoda.

Ważną częścią naszej polityki informacyjnej będą wiadomości kulturalne: zapowiedzi premier filmowych, teatralnych, koncertów, wystaw, ważnych spotkań i innych wydarzeń; rozmowy z ludźmi reprezentującymi środowiska kultury. Informacje kulturalne pojawią się w przedpołudniowym i popołudniowym bloku publicystycznym. Bedą też oczywiście obecne w programach poświęconych kulturze.

Podobnie zamierzamy przekazywać informacje z dziedziny nauki, osiągnięć w technologii i inne ważne społecznie informacje.

Audycje edukacyjne

Obejmują różne dziedziny wiedzy: od historii i muzyki klasycznej i ludowej, do nowoczesnej technologii czy współczesnych osiągnięć w naukach ścisłych (patrz załącznik „Listy intencyjne” dotyczący współpracy z Instytutem Wysokich Ciśnień). Wymiar edukacyjny w sposób naturalny jest także nieodłączny od programów publicystycznych czy wszelkich programów autorskich.

Na autorskie audycje publicystyczno-edukacyjne przeznaczamy znaczącą część pasma niedzielnego. Do klasycznych radiowych sposobów realizacji (wywiad, dyskusja) dodajemy gawędę, czyli autorską, swobodną opowieść. Do tego typu audycji zaliczyliśmy także całe sobotnie popołudniowo-wieczorne pasmo nazwane Wolną Anteną. Programy w nim nadawane poprowadzą młodzi ludzie, do 27 roku życia, uczący się sztuki radiowej. Pasmo to będzie powiązane z Akademią Radia WNET.

Audycje o tematyce religijnej

Audycje religijne będą powstawać we współpracy z rozmaitymi instytucjami związanymi z Kościołem katolickim. Planujemy też nietypowe formy audycji, takie jak np. pielgrzymka radiowa. Chcemy blisko współpracować z misjonarzami, wykorzystując ich wiedzę do tworzenia nowego typu dostępu do informacji ze świata. W realizacji audycji o tematyce religijnej przewidujemy głównie klasyczne formy radiowe.

Audycje poradnicze

Mogą się znaleźć w pasmach publicystycznych. Na razie przewidujemy jedną audycję poradniczą w piątkowe przedpołudnie. Będą w niej prezentowane porady z różnych dziedzin: ekonomia, motoryzacja, edukacja etc. Audycja będzie dotyczyć stylu i kultury życia, dietetyki, savoir vivre’u. Znajdą w niej zastosowanie głównie klasyczne sposoby komunikacji radiowej: wywiad, dyskusja, felieton itd.

Audycje rozrywkowe

Korzystając z faktu, że raz w tygodniu spotykamy się ze słuchaczami Radia WNET na Jarmarku, zorganizujemy tam godzinny koncert życzeń. Od godziny 9 do 10 będziemy zbierać dedykacje muzyczne. Od 11:00 do 12:00 nadamy koncert życzeń, a piosenki będą dedykowane głosami słuchaczy obecnych na Jarmarku.

Audycje literackie i formy udramatyzowane

Formy radiowe o tym charakterze będą pojawiać się w Radiu WNET okazjonalnie, w miarę naszych możliwości i zapotrzebowania ze strony słuchaczy. Chcemy realizować teatr radiowy zarówno nagrywany, jak i w konwencji na żywo. Nie zamykamy też możliwości czytania powieści w odcinkach. Obie te formy pojawiły się już na antenie Radia WNET: udramatyzowane historie Żołnierzy Wyklętych czy też powieść w odcinkach pt. „Kretowisko”, napisana specjalnie dla Radia WNET przez Wojciecha P. Kwiatka.

Audycje sportowe i tematy sportowe będą obecne w audycjach publicystycznych, przeważnie w formie wywiadów i komentarzy.

Chcemy wspomnieć o programie, który jest obecny na antenie Radia WNET od 2010 roku. Audycja „Radioaktywni” powstaje we współpracy z Fundacją Pomocy Osobom z Niepełnosprawnością „DOM”. Osoby niepełnosprawne intelektualnie komentują w niej różne zagadnienia społeczne, prezentując swój punkt widzenia.

Współpracujemy również z Fundacją Szansa dla Niewidomych, a osoby niewidome mają swoje autorskie audycje w obecnej i planowanej ramówce Radia WNET.

I jeszcze jedno: Na „Bajkę w Radiu WNET” też znajdzie się miejsce!

Manifest programowy Radia WNET na falach UKF, pt. „Radio WNET – zawsze na żywo!” znajduje się na s. 10–11 listopadowego „Kuriera WNET” nr 53/2018.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Dzięki prenumeracie na www.kurierwnet.pl otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu w cenie 4,5 zł.

Manifest programowy Radia WNET na falach UKF, pt. „Radio WNET – zawsze na żywo!” na s. 10–11 listopadowego „Kuriera WNET”, nr 53/2018

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Prof. Andrzej Nowak, Bartłomiej Wróblewski, Wojciech Bakun, Hanna Shen – Poranek WNET – 24 października 2018 r.

Zapraszamy do słuchania od 7:10 do 10:00 na www.wnet.fm.

Goście:

prof. Andrzej Nowak – historyk;

Bartłomiej Wróblewski – poseł PiS;

Wojciech Bakun – poseł Kukiz’15;

Janusz Sujecki – dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie”;

Hanna Shen – korespondentka polskich mediów na Tajwanie;

Marcin Makowski – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Bartłomiej Sochański – kandydat na prezydenta Szczecina;

Maria Libura – ekspert CA KJ ds. służby zdrowia, kierownik Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie;

Marek Budzisz – historyk, publicysta.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Wydawca: Antoni Opaliński

Realizator: Paweł Chodyna


 

Część pierwsza: 

Wojciech Bakun / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wojciech Bakun przedstawił wyniki wyborów samorządowych w Przemyślu. Tam bowiem na naszego gościa zagłosowało najwięcej osób (ok. 42 proc. mieszkańców). Niemniej jednak Bakun nie może cieszyć się przedwcześnie, gdyż 4 listopada znów stanie do walki o fotel prezydencki. Jego kontrkandydatem będzie Janusz Hamryszczak przynależący do Prawa i Sprawiedliwości. Ponadto mówił o projekcie nowelizacji ustawy, który zakłada dobrowolność szczepień. Jego zdaniem warto przystanąć nad tym aktem prawnym, aby przemyśleć kwestie jakości szczepionek.

Janusz Sujecki o wynikach wyborczych w Warszawie, gdzie wygrał Rafał Trzaskowski. W opinii dziennikarza Patryk Jaki poniósł klęskę, ponieważ m.in. oparł swój program na lewicowych ideach. Ponadto Sujecki stwierdził, że po zwycięstwie kandydata z PO, Warszawa stanie się „zalesionym Disneylandem”, a Praga (dzielnica) straci swój XIX-wieczny charakter.

 

Część druga:

Hanna Shen / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Hanna Shen o proteście na Tajwanie, gdzie mieszkańcy tego państwa głośno sprzeciwili się komunistycznej polityki Chin. Korespondentka mówiła również o jej sprzeciwie wobec wystawy dr Gunthera von Hagens „Body Worlds”, która rozpocznie się w Warszawie 1 grudnia. Na wystawie eksponatami są autentyczne zwłoki więźniów politycznych z Chin.

Marcin Makowski oceniał kampanie wyborcze różnych ugrupowań oraz wyniki w poszczególnych regionach.

 

Część trzecia:

Fot. Wikimedia Commons

Prof. Andrzej Nowak ocenił wynik wyborów samorządowych. Stwierdził, że PiS je przegrał. Niemniej nie uważa, że jakakolwiek inna partia odniosła w nich świetne rezultaty. Jednym z wielkich przegranych jest Polskie Stronnictwo Ludowe, które uzyskało jedynie 13 proc. głosów. To sprawia, że ta partia straci wiele stanowisk lokalnych, które dotychczas jej członkowie piastowali. Implikacją tego jest utrata także ogromnych środków finansowych. Ponadto gość Poranka WNET oznajmił, że stary typ manipulowania obywateli, którym para się m.in. „Gazeta Wyborcza” i TVN, nie działa na młodszą część naszego społeczeństwa.

 

Część czwarta:

Maria Libura / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Bartłomiej Wróblewski o zaniepokojeniu politycznych elit w Niemczech oraz o najlepszej, w jego mniemaniu, kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.

Maria Libura  o projekcie nowelizacji ustawy, który zakłada dobrowolność szczepień. Jej zdaniem Sejm jest złym miejscem na debatowanie nad tą kwestią, gdyż pogłębia polaryzację społeczeństwa na anty- i proszczepionkowców oraz oddaje sprawię dotyczącą szczepień w ręce ludzi, którzy są częstokroć przeświadczeni, że immunizacja nie jest dobra dla zdrowia. Wielu bowiem sądzi, iż one nie leczą, a powodują nieodwracalne powikłania. Maria Libura zaznaczyła, że szczepienia zwalczyły w historii wiele chorób, zatem nie warto forsować ich dobrowolność. Czy są badania odnoszące się do negatywnych skutków szczepień? „Jest ich bardzo wiele. Wynika z nich, że zagrożeniem jest podawanie szczepienia dziecku podczas przeziębienia (…) W przypadku, gdyby szczepienia były dobrowolne, to wiele chorób do Polski by powróciło”.

 

Część piąta:

Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Bartłomiej Sochański o wyborach samorządowych w Szczecinie.

Marek Budzisz opowiadał o wycofaniu się USA z układu o likwidacji pocisków średniego zasięgu (INF). Eksperci sądzą, że może to uruchomić nowy wyścig zbrojeń. INF zostało zawarte w 1987 r. między USA a ZSRR. Na mocy tego porozumienia obydwa kraje pozbyły się ze swoich arsenałów pocisków sterujących i rakiet balistycznych o zasięgu od 500 do 5500 km. Mówił także o wystąpieniu najwyższych władz Ukrainy o nadaniu autokefalii dla ukraińskiej cerkwi. Więcej informacji w korespondencji pawła Bobołowicza TUTAJ.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Marek Suski, ks. prof. Tadeusz Guz, Tomasz Terlikowski, Jakub Maciejewski – Poranek WNET – 15 października 2018 r.

Zapraszamy na Poranek Wnet od 7:07 do 10:00 na www.wnet.fm

Goście:

Marek Suski – szef gabinetu politycznego premiera;

Tomasz Terlikowski – publicysta, dziennikarz;

ks. prof. Tadeusz Guz – teolog, wykładowca akademicki;

prof. Krzysztof Miszczak – Kolegium Prawa Międzynarodowego SGH, znawca spraw niemieckich;

ks. dr Mariusz Boguszewski – Pomoc Kościołowi w Potrzebie;

Jakub Maciejewski – ,,Gazeta Polska Codziennie”;

Krzysztof Wysocki – nauczyciel, kandydat na radnego;

dr Damian Markowski – IPN;

Agnieszka Krawczyk, Piotr Mazurek – kandydaci na radnych;

Marcin Roszkowski – prezes Klubu Jagiellońskiego.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizator: Paweł Chodyna


 

Część pierwsza:

Ks. Mariusz Boguszewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Ks. dr Mariusz Boguszewski wspominał Jana Pawła II. Gość Poranka WNET powiedział, że papież pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo duchowe. W jego ocenie Jan Paweł II zmienił oblicze Kościoła i wiele osób odwołuje się dziś do jego nauk. Ks. dr Mariusz Boguszewski opowiedział również o działalności międzynarodowej organizacji katolickiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Jakub Maciejewski o najnowszych wydarzeniach politycznych w Rumuni, gdzie w zeszły weekendy odbyło się dwudniowe referendum, w którym Koalicja dla Rodziny po dwóch latach walki przegłosowała wprowadzenie poprawki do konstytucji. Poprawka dotyczy rozumienia małżeństwa. Wedle niej jest to związek kobiety i mężczyzny. Organizacje LGBT protestują przeciwko temu głosowaniu, ponieważ może ono w przyszłości utrudnić legalizację związków homoseksualnych.

 

Część druga: 

Krzysztof Wysocki o reformie edukacji, którą jego zdaniem będzie można ocenić dopiero za kilka lat. Nasz gość wymienił także cechy, którymi powinni się charakteryzować kandydaci do wyborów samorządowych w Warszawie.

Dr Damian Markowski o książce ,,Anatomia strachu. Sowietyzacja obwodu lwowskiego 1944–1953. Studium zmian polityczno-gospodarczych”. Jak czytamy na stronie IPN: ,,Książkę poświęcono głębokim i radykalnym przemianom, które miały miejsce na terenie obwodu lwowskiego w okresie powojennym na drodze procesu wszechobecnej sowietyzacji. Dążąc do ponownej aneksji terenów podbitych we wrześniu 1939 roku, państwo sowieckie zmusiło większość ludności polskiej do opuszczenia obwodu i osiedlenia się w centralnej i zachodniej Polsce oraz osiedliło w obwodzie własnych komunistycznych urzędników, zdemobilizowanych żołnierzy i ludność ukraińską deportowaną z powojennej Polski”.

 

Część trzecia: 

Marek Suski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Krzysztof Miszczak o wyborach regionalnych w Bawarii, gdzie co prawda wygrała partia CSU, ale z wynikiem najgorszym od kilkudziesięciu lat. Bardzo dobry wynik wyborczy uzyskali bawarscy Zieloni. Na trzecim miejscu uplasowała się partia Wolni Wyborcy. Tak słaby wynik CSU w wyborach regionalnych oznacza, że bawarscy chadecy będą musieli stworzyć koalicję.

Marek Suski skomentował przemówienie Grzegorza Schetyny na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu, podczas której przewodniczący PO ogłosił, że w niedługim czasie posłowie PO i Nowoczesnej złożą wniosek o odwołanie Mateusza Morawieckiego z funkcji premiera. Ponadto szef gabinetu politycznego premiera odniósł się do sprawy przyjmowania imigrantów ekonomicznych przez Polskę z Ukrainy i z krajów azjatyckich.

 

Część czwarta:

Tomasz Terlikowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Tomasz Terlikowski wypowiedział się na temat kondycji chrześcijaństwa w Japonii oraz o homolobby w Kościele katolickim.

Jakub Pyda zapowiedział Festiwal Herbertowski, organizowany przez Teologię Polityczną.

Agnieszka Krawczyk i Piotr Mazurek przedstawili swoje programy wyborcze dla poszczególnych dzielnic Warszawy.

 

Część piąta: 

Ks. prof. Tadeusz Guz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ks. prof. Tadeusz Guz mówił o kwestii zerwania ciągłości europejskiej myśli filozoficzno-teologicznej przez marksistów, którzy zaczerpnęli poglądy od francuskich materialistów doby oświecenia.

Marcin Roszkowski o geopolityce energetycznej Polski.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Tomasz Rzymkowski, Cezary Kazimierczak, Jan Mosiński i Dobromir Sośnierz – Poranek WNET – 9 października 2018 r.

Zapraszamy na Poranek Wnet od 7:07 do 10:00 na www.wnet.fm

Gośćmi Poranka Wnet będą:

Tomasz Rzymkowski – poseł Kukiz’15;

prof. Kazimierz Dadak – ekonomista;

Dariusz Wilczyński – stowarzyszenie 304 KK;

Piotr Kowalczuk – dziennikarz polskiego radia;

dr Jan Mosiński – poseł PiS, członek Komisji Weryfikacyjnej;

Cezary Kazimierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców;

Teresa Wójcik – dziennikarz specjalizująca się w tematyce energetycznej;

Dobromir Sośnierz – europoseł, partia Wolność;

Witold Repetowicz – dziennikarz, autor książki Nazywam Się Kurdystan;

Miłosz Lodowski – grafik i były współpracownik Pawła Kukiza.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Łukasz Jankowski/Jaśmina Nowak

Realizator: Paweł Chodyna


 

Część pierwsza:

Prof. Kazimierz Dadak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Tomasz Rzymkowski skomentował konflikt z kandydatem na prezydenta Kutna Januszem Pawlakiem przynależącego do Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem posła jego rywal miał dopuścić się skandalicznego zachowania w stosunku do uczniów, tj. proponować uczennicy wspólne wyjścia na basen w zamian za możliwość poprawienia oceny.

Prof. Kazimierz Dadak skomentował nowe porozumienie handlowe pomiędzy USA, Kanadą i Meksykiem. Umowa NAFTA została zastąpiona przez USMCA. Zdaniem naszego gościa główne korzyści z tej umowy będzie czerpać USA, a cała umowa jest ważnym krokiem przygotowującym grunt pod wojnę handlową między USA a Chinami. Negocjacje były prowadzone z pozycji siły przez Stany Zjednoczone, które groziło Meksykowi i Kanadzie m.in. nałożeniem cła na handel samochodami. Taka procedura byłaby wielkim obciążeniem dla gospodarek tych państw.

 

Część druga: 

Kamienica, Licencja, (CC BY-NC-ND 2.0), Fot. Łódź Rysowana Światłem

Dariusz Wilczyński opowiedział o działalności Stowarzyszenia 304 KK, które zajmuje się przypadkami wyłudzeń mieszkań w wielu miastach w całej Polsce oraz pomocą ofiarom tego procederu. Nasz gość skomentował również sprawę tzw. „układu legionowskiego”.

Piotr Kowalczuk skomentował konflikt między Brukselą a Rzymem dotyczący włoskiego budżetu. Nowy budżet włoski przewiduje deficyt w wysokości 2,4 proc. PKB, co oznacza, że cele budżetu różnią się od wcześniejszych ustaleń.

 

Część trzecia: 

Cezary Kazimierczak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr Jan Mosiński o wczorajszym raporcie komisji weryfikacyjnej, z którego wynika, że do roku 2016 Warszawa miała wydać na reprywatyzację łącznie około 21,5 miliarda złotych.

Cezary Kazimierczak opowiedział o swojej podróży po Obwodzie Kaliningradzkim. Zdaniem naszego gościa Królewiec bardzo się rozwinął od czasów rozpadu ZSRR. Cezary Kazimierczak zabrał również głos w sprawie migrowania do Polski obcokrajowców z perspektywy rynku pracy i budżetu. Jego zdaniem Polska powinna rozstrzygnąć dylemat, czy chce za kilka lat być mocarstwem europejskim, czy chcemy być zanikającym, depopulacyjnym państwem. Wybierając pierwszą opcję, nasz kraj musi mieć co najmniej 50 milionów mieszkańców więcej niż obecnie.

 

Część czwarta:

Witold Repetowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dobromir Sośnierz skomentował konflikt pomiędzy Komisją Europejską a Polską. Zdaniem naszego gościa kraje „starej unii” nieustannie strofują państwa „nowej unii”. Nikt nie poucza Niemców czy Francję i nie straszy ich art. 7 z Traktatu o UE, tak jak Polskę. Europarlamentarzysta twierdzi, że kraje sprzeciwiające się władzom unijnym, ponoszą z tego powodu konsekwencje.

Witold Repetowicz o wizycie tureckiego prezydenta Erdogana w Niemczech, gdzie spotkał się on m.in. z kanclerz Angelą Merkel. Dziennikarz skomentował również rosnący problem z imigrantami i uchodźcami w Niemczech oraz napiętą sytuację w tureckim Kurdystanie.

 

Część piąta:

Miłosz Lodowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Tomasz Szatkowski o reformie Systemu Kierowania i Dowodzenia Siłami Zbrojnymi, którą Ministerstwo Obrony Narodowej próbowało przeprowadzić od trzech lat. Wiceminister skomentował także relacje na linii Polska-USA w kontekście bezpieczeństwa naszego kraju.

Miłosz Lodowski skomentował powody zerwania swojej współpracy z ruchem Kukiz’15 oraz wewnętrzne problemy w strukturach tej partii.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Lisiecki: Jarosław Kaczyński bardzo szybko odcina zdeprawowanych ludzi od PiS

Paweł Lisiecki skomentował aktualną sytuację w partii rządzącej oraz aferę podsłuchową, która wróciła ostatnio do łask mediów ze względu na zbliżające się wybory samorządowe.

Na taśmach z restauracji Sowa i Przyjaciele znajdują się również nagrania z premierem Mateuszem Morawieckim. Zdaniem Posła te nagrania w żaden sposób nie mogą uderzyć w premiera, nie znalazło się na nich bowiem nic kompromitującego a niektóre fragmenty mogą mieć wręcz pozytywny wydźwięk.

JN

Antoni Macierewicz, Jerzy Bielewicz, Jan Śpiewak, Marek Jakubiak, Jan Bogatko – Poranek WNET – 27 września 2018 roku

Słuchaj Poranka WNET od poniedziałku do piątku od 7:07 do 10:00 na www.wnet.fm!

Goście Poranka WNET:

Antoni Macierewicz – poseł PiS, były minister obrony narodowej;

Marek Jakubiak – poseł Kukiz’15, kandydat na prezydenta Warszawy;

prof. Krzysztof Miszczak – politolog, ekspert ds. polityki niemieckiej, sinolog, wykładowca SGH;

Jan Śpiewak – radny dzielnicy śródmieście;

Jerzy Bielewicz – ekonomista, publicysta;

Jan Bogatko – korespondent Radia WNET w Niemczech;

Tomasz Machura – Polak mieszkający na wyspach;

Maciej Rusiński – koordynator Klubów Gazety Polskiej na USA i Kanadę.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Łukasz Jankowski/Jaśmina Nowak

Realizator: Karol Smyk


 

Część pierwsza:

Jerzy Bielewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jerzy Bielewicz o stanie polskiej gospodarki, bezpieczeństwie energetycznym, najważniejszych państwowych inwestycjach, m.in. Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ekonomista mówił także o przemówieniu Donalda Trumpa w ONZ oraz wyzwaniach i zagrożeniach jakie niesie ze sobą idea Trójmorza – inicjatywy gospodarczej, w której Polska będzie odgrywać kluczową rolę.

Tomasz Machura o kryzysie w negocjacjach pomiędzy Brukselą i Londynem dotyczących opuszczania przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Duża część gospodarki brytyjskiej opiera się na biznesie z krajami UE.

 

Część druga: 

Słup ogłoszeniowy Radia Wnet.

Jan Śpiewak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Krzysztof Miszczak o przemówieniu Donalda Trumpa na wtorkowym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, podczas którego głowa Stanów Zjednoczonych pozytywnie wypowiadała się na temat Polski. Gość Radia Wnet mówił także o wzrastającej pozycji Chin na arenie międzynarodowej. Jednocześnie prof. Miszczuk uważa, że w najbliższej przyszłości Chinom nie uda się odegrać roli hegemona pokroju USA na świecie.

Jan Śpiewak podjął temat afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Wedle kandydata na prezydenta nie tylko PO jest umoczone w tę aferę, ale suponował w Poranku Wnet, że PiS częściowo także brał w niej udział. Wnioski te oparł o fakt, że podczas długiej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz PiS nie zdołało wychwycić nielegalnych działań urzędników państwowych.

 

Część trzecia: 

Antoni Macierewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jan Bogatko o opowiedział m.in. o odbudowie wschodnich Niemiec oraz o problemie coraz większej emigracji młodych Niemców za granice. Kolejnym problem u naszego zachodniego sąsiada jest mała liczba przybywających do ich kraju turystów. Kiedyś Niemcy były odwiedzane przez setki tysięcy zwiedzających rocznie; obecnie kraj ten staje się coraz mniej atrakcyjny dla odwiedzających.

Antoni Macierewicz o spotkaniu prezydenta Polski Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Zdaniem Antoniego Macierewicza dobre relacje z USA są kluczową kwestią dla utrzymania bezpieczeństwa w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Ostatnie osiągnięcia polskiej dyplomacji trzeba ocenić bardzo pozytywnie. Antoni Macierewicz mówił również o pracach badawczych swojego zespołu, które dotyczą katastrofy smoleńskiej. Zdaniem byłego Ministra Obrony Narodowej Rosjanie sfałszowali zapisy czarnych skrzynek.

 

Część czwarta: 

Maciej Rusiński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Jakubiak opowiedział o kampaniach wyborczych na prezydenta Warszawy swoich głównych kontrkandydatów oraz zaprezentował swój program wyborczy, albowiem sam startuje na włodarza miasta stołecznego. Poseł Kukiz’15 przedstawił także swoje stanowisko dotyczące niemieckich reperacji oraz roszczeń, które są wysuwane przez środowiska żydowskie. Ponadto Jakubiak odpowiedział na pytanie: „Czy należy zburzyć Pałac Kultury i Nauki w Warszawie” oraz wypowiedział się na temat sprowadzania coraz większej liczby pracowników z zagranicy do Polski. Zdaniem posła obcokrajowi etatowcy są dla naszego rynku pracy zagrożeniem.

Maciej Rusiński opowiedział o działaniach Polonii w USA w kontekście walki o nie przenoszenie w inne miejsce pomniku upamiętniającego ofiary zbrodni katyńskiej z 1940 roku w Jersey City.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!