Nowelizacja ustawy o IPN jest szkodliwa. Nie rozwiążemy problemu stereotypów i kłamstw jednym aktem prawnym

Prof. Andrzej Nowak mówił o konflikcie historycznym między Polską a Izraelem oraz negatywnie ocenił nowelizację ustawy o IPN, sugerując, że w taki sposób nie wpłyniemy na przekłamania historyczne.

Gość Radia Wnet powiedział, że gdyby miał dziś okazję poprowadzić wykład dla organizacji żydowskich w Nowym Jorku, to rozpocząłby swoje wystąpienie od pytania: „Jak nazywało się państwo, którego funkcjonariusze w imię ideologii (…) wymyślili, zorganizowali i przeprowadzili Holocaust?”.

„To byłby taki quiz. Dla niezorientowanych dodam, że to państwo nazywało się oficjalnie Rzesza Niemiecka. Nie należy używać słowa naziści. Nie powinnyśmy spierać się o to, jaki konkretnie naród, ale na pewno jedno państwo ponosi odpowiedzialność za holokaust i tym państwem była Rzesza Niemiecka.

Zdaniem prof. Nowaka nowelizacja ustawy o IPN-ie, która zakłada nakładanie kar m.in. za przypisywanie Państwu Polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy, jest szkodliwa.

Gość Radia Wnet napisał na ten temat krytyczny tekst już w marcu ubiegło roku na łamach „Gościa Niedzielnego”.”Próba wpisywania historii do prawa, nie prowadzi do niczego dobrego. Dostrzegam jedynie złe konsekwencje tego ustawodawstwa. Jest to oddanie państwu decyzji dotyczącej tego, co mamy mówić, jak mamy myśleć, i jakie mamy mieć wspomnienia” – podkreślił.

Prof. Nowak argumentuje swoją ocenę tym, że każdy człowiek, który został skrzywdzony przekłamaniami dotyczącymi wydarzeń z II wojny światowej, może bronić się w każdym sądzie. Polska ustawa zaś pozwala na nakładanie kar, jedynie na terenie naszego kraju: [related id=”50303″]

„Prywatnie można wytaczać procesy o zniesławienie na terenie prawa państwa, w którym do takiego oszczerstwa doszło. Gdyby Państwo Polskie wynajmowało dobre kancelarie np. w Stanach Zjednoczonych czy w Australii, gdzie często dochodzi do takich nadużyć, dopiero wtedy moglibyśmy skutecznie bronić naszego imienia” – podkreśla historyk.

” Nie możemy liczyć na rozwiązanie problemu przy pomocy jednego aktu prawnego. Trzeba wykonać ogromną pracę, a przede wszystkim potrzeba czasu, aby zmienić tę sytuację”.

Zdaniem prof. Nowaka potrzeba wielu lat i prób, aby udało się wypromować niesfałszowaną historię, „opowiedzianą z perspektywy prawdy historycznej a nie z perspektywy polityki historycznej Niemiec, Rosji czy Izraela”.

Zdaniem gościa Poranka WNET nawet gdybyśmy złagodzili nowelizację, to i tak będziemy poddawani naciskowi w sprawie ustawy reprywatyzacyjnej. Wielu podmiotom bowiem zależy na odzyskaniu roszczeń żydowskich. Ponadto dodał, że w jego opinii prezydent Donald Trump nie podpisze się pod ustawą 447 (wielu twierdzi, iż dla Polski może mieć ona poważne konsekwencje, gdyż nasz kraj w najbliższym czasie może stanąć przed koniecznością spłaty gigantycznych roszczeń). Prof. Nowak mówił także o zakłamanym obliczu kampanii antysemickiej w marcu 1968 roku.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.

jn

 

 

 

 

 

 

Profesor Andrzej Nowak: Jednomandatowe okręgi wyborcze to przepis na polityczne rozbicie Polski

W referendum będą głosował dwa razy na „nie”. JOW-y są doskonałym przepisem na rozbicie państwa polskiego – w Poranku Wnet mówił prof. Andrzej Nowak


Jeżeli spojrzymy na mapę wyborczą, która jest trwała, to widzimy podział, ale to nie jest jakaś wyrwa kilkudziesięcioprocentowa. Ale kiedy będą JOW-y, to na przykład w Poznaniu, Wrocławiu, Szczecinie zawsze będzie wygrywać wyłącznie kandydat niechętny Polsce tradycyjnej, zaś w Polsce wschodniej będą z kolei wybierani wyłącznie przedstawiciele wizji mnie bliższej. To będzie oduczać współżycia obywatelskiego i realizować politykę dwóch gett w naszym kraju – powiedział w Poranku Wnet prof. Andrzej Nowak, komentując ogłoszenie przez prezydenta Komorowskiego datę referendum dotyczącego między innymi wprowadzenia JOW-ów.

Na początku wywiadu profesor Andrzej Nowak wyraził nadzieję związane z wynikami wyborów prezydenckich: – Po wygranej Andrzeja Dudy spoczywa jeszcze większa odpowiedzialność na nas, czyli na tych obywatelach, którzy chcą, aby nasz kraj zmieniał się na lepsze, ponieważ dostaliśmy pierwsze, ale najważniejsze narzędzie do dokonywania zmian w Polsce, czyli doskonałego prezydenta.

Zdaniem prof. Nowaka diagnoza postawiona przez Pawła Kukiza o zgubnym wpływie partii jest słuszna, ale recepta w postaci JOW-ów jest gorsza od choroby – nie udał się jeszcze żaden ruch polityczny, jeśli nie przekuł się w partię. Oczywiście zjawiska, które piętnuje Paweł Kukiz, są rzeczywiste. Partiokracja jest uciążliwa, ten system utrzymywania się, zwłaszcza na dole, miernot, które odpychają tych, którzy próbują przyjść z zewnątrz. Na pewno warto próbować ograniczyć skutki tych mechanizmów. Ale nie poprzez JOW-y, które zastąpią partiokrację, miejscowymi sitwami. (…)

Kandydatura pani Beaty Szydło okazała się kandydaturą, ze wszech miar godną naszej racjonalnej akceptacji. Wspaniały sposób organizacji kampanii wyborczej, czyli pokazanie ogromnych zdolności organizacyjnych i pracowitość, to są dwie cechy kluczowe w funkcji premiera. Bo co do uczciwości nie miałem wątpliwości. Jestem pewien, że Beata Szydło będzie nieporównanie lepszą premier niż obecna – podkreślił rozmówca Poranka Wnet.

Na zakończenie rozmowy z prof. Andrzejem Nowakiem poruszyliśmy sprawy polityki wobec Rosji. – Najważniejsze państwa zachodnie zadeklarowały, że dopóki Władimir Putin jest przy władzy, dopóty trudno mówić o odmrożeniu stosunków politycznych z Rosją. W tym przypadku słowa pana prezydenta Dudy nie odbiegają od głównej linii politycznej państw zachodnich. Oczywiście ta decyzja nie przekreśla prowadzenia stosunków gospodarczych z Rosją.
ŁAJ

Prof. Andrzej Nowak: Czas by Polacy poczuli się wreszcie jak obywatele

Może warto teraz spróbować, abyśmy poczuli się w naszej ojczyźnie jak obywatele, a nie jak wyzwoleńcy III RP – powiedział w Poranku Wnet prof. Andrzej Nowak.

 

Gość Poranka Wnet podkreślał, że głęboki spór polityczny może być niebezpieczny dla Polski – Myślę, że bardzo duża część uczestników tego sporu, nie zasługuje na to, żeby tkwić w takich oparach nienawiści i niewiedzy o sobie. Wydaje się, że jeżeli nie zaczniemy ograniczać tego obłędu wzajemnej nienawiść, to może dochodzi do takich absurdów, jak wypowiedź senator PO, która na złość PiS-owi zaprzeczała potrzebie upamiętnienia Mieszka I.

 
Początków tych podziałów możemy szukać już w XVIII wieku, kiedy rozgrywane przez obce dwory, frakcje „modernizatorów” i „tradycjonalistów” toczyły wojnę, coraz bardziej oddając się pod opiekę obcych mocodawców. Ale bezpośrednie przyczyny podziału wywodzą się z PRL-u, kiedy część społeczeństwa zaczęła wysługiwać się sowieckim najeźdźcom – powiedział prof. Andrzej Nowak.

 
Profesor Nowak zwrócił uwagę, że należałoby się przyjrzeć karierze politycznej Nowoczesnej i jej leadera – Powinniśmy zajmować się nie tym czy 9 letni Ryszard Petru współpracował z GRU, tylko jak to się stało, że w ostatnich miesiącach postać leadera Nowoczesnej została tak wypromowana.

 
ŁAJ

Prof. Andrzej Nowak: Mamy do czynienia ze szturmem na granice Europy

Ta reakcja zamknięcia granic na południu Niemiec przyszła oczywiście za późno i świadczy o bezradności intelektualnej elit – w Poranku WNET mówił prof. Andrzej Nowak

 

– Uderza mnie podobieństwo roku 2015 z rokiem 378. To był taki moment w Bitwie pod Adrianopolem kiedy przełamany został limes rzymski i upadła cywilizacja rzymska. Ponieważ setki tysięcy Gotów, a za nimi kolejne plemiona, przełamały tę linię obronną Cesarstwa Rzymskiego i od tej pory nie było już żadnego hamulca, żadnej bariery, która mogłaby utrzymać spoistość funkcjonowania systemu cywilizacji rzymskiej – przypomniał prof. Nowak.
Zapytany przez Krzysztofa Skowrońskiego, jakie słowa narzucają się profesorowi wobec masowej imigracji ludności z Bliskiego Wschodu, odpowiada:
– Mam w głowie dwa słowa – wielka ściema. Przepraszam za kolokwializm, ale sposób pokazywania tego, co teraz na naszych oczach się dzieje przez główne media bije rekordy wcześniej wyśrubowane przez te media. Przecież trzeba spróbować nieco spokojniej się zastanowić nad tym, co się dzieje i jak można uczciwie w moralny sposób z tym problemem się zmierzyć. Jest wojna w Syrii, niewinnie giną kobiety i dzieci, niewinni ludzie. Czy to te dzieci i te kobiety znajdują się na linii ataku stu kilkudziesięciu tysięcy przemyconych, zorganizowanych w grupy potężne młodych ludzi, którzy przechodzą granice Europy? Nie. Tych kilkoro dzieci, których jest bez przerwy pokazywanych w mediach stanowią mniej niż ułamek promila tej grupy, która szturmuje granice Europy. Szturmują te granice młodzi mężczyźni, w bardzo dużej części nie mający nic wspólnego z Syrią, obszarem działań wojennych, gdzie ich życie byłoby zagrożone. Ci których życie jest zagrożone, którym udało się z tego piekła wyrwać znajdują się w obozach dla udźców, które zorganizowane są przy granicy z Syrią w Turcji.
(…)
– Przypomnijmy „cesarzowi” Junckerowi, że Polacy podczas Stanu Wojennego także nie mogli setkami tysięcy przechodzić granicy NRD-owsko – RFN-owskiej, tylko musieli przejść przez obozy, które mają pewien sens. To są obozy, do których trafiają ludzie nieszczęśliwi, z których można, dawszy im utrzymanie, stopniowo przez procedury sprawdzić czy ktoś zasługuje na azyl, a kto jest oszustem. Wiadomo już, że wśród szturmujących granicę Europy lub już je zdobyła jest bardzo wielu Bośniaków, Albańczyków, z Kosowa. W jaki sposób tych ludzi deportować, a powinni być deportowani. Granice południowe Europy powinny być uszczelnione. Trzeba podjąć zbudowanie nie istniejącego limesu granicy broniącej Europy od południa przed napływem imigrantom, którzy nie uciekają przed wojna i głodem, który zagrażają ich życiu, tylko szturmują luksusowy dom starców, w którym mieszkamy – powiedział profesor.
LMK

Prof. Andrzej Nowak: Obecna władza pokazuje wyraźnie, że nie chce żadnych wyborów

Wybór prezydenta to najważniejsza rzecz w naszym życiu obywatelskim. Władza z rosnącą ostentacją pokazuje, że te wybory są im niepotrzebne – w Poranku Wnet mówił prof. Andrzej Nowak.

 

Reżimowe media podkreślają, że i tak już wszystko jest jasne, że wygrać może tylko jeden kandydat, a wybory to strata czasu. Jeżeli takie podejście się utrwali, to na długie lata możemy się pożegnać z naszymi prawami obywatelskimi – ostrzegał w Poranku Wnet prof. Andrzej Nowak

 
Profesor odniósł się również do rozpoczynającej się akcji „Nie rzucim ziemi”, która ma bronić polskich lasów i gruntów rolnych przed niekontrolowanym wykupem przez obcokrajowców od maja 2016. – Lasy Państwowe, które zajmują blisko 1/3 terytorium kraju, są częścią naszego krajobrazu duchowego, naszej kultury. Sprzedaż lasów, to zabranie Polakom powietrza, nie tylko w wymiarze fizycznym, ale również powietrza duchowego. Ta koalicja już od dłuższego czasu stara się nam to dobro zabrać.

 
Z gościem Poranka Wnet rozmawialiśmy również o zbliżającym się święcie zakończenia II wojny światowej w Moskwie. – Rosja od lat stara się zastraszyć świat swoją siłą militarną. Nowym elementem w obchodach 9 maja, będzie zamanifestowanie, że na Palcu Czerwonym, gdzie obecni będą przywódcy Chin i Indii, jedności „Azji” przeciwko „Zachodowi”. W momencie kiedy Putin jest delikatnie naciskany przez państwa zachodu, pokazuje, że ma innych sprzymierzeńców.
ŁAJ