Metafizyka, Alaska i prawda w „Cieniach W Jaskini” – 14 stycznia 2022 – Tomasz Wybranowski po zmroku.

Dlaczego radio? W czasach, gdy rządzi szybkość i obrazkowa prostota przekazu, dobre radio z narracją wymaga od odbiorcy refleksji i zatrzymania się. Takim pragnie być Radio Wnet.

W życia wędrówce, na połowie czasu,

straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,

w głębi ciemnego znalazłem się lasu.

Jak ciężko słowem opisać ten srogi bór,

owe stromych puszcz pustynne dzicze,

co mię dziś jeszcze nabawiają trwogi.

Gorzko – śmierć chyba większe zna gorycze.

Tak Dante Alighieri opisywał świętą tercyną swój kryzys wieku średniego.

 

Tutaj do wysłuchania program „Cienie W Jaskini”:

To był zamierzchły wiek XIV. Ale oto minęło ponad 650 lat i w tej materii nic się nie zmieniło. I na pewno nigdy nie zmieni. W połowie naszej drogi, egzystencji czujemy się wypowiedziani w zawieszeniu, zerkamy do tyłu i rozważamy wszystko, co dane nam było przeżyć.

W takim ujęciu, że nasza przeszłość to nie samotna włóczęga, albo górnolotnie, peregrynacja przez zagadkowy, pełen tajemnic bór.

 

 

A mnie przed oczami staje nam widok rozległy jak ocean w małymi wyspami, tak jak wtedy, gdy pierwszy raz wchodzisz na górę świętego Patryka / Cloagh Patrick pod niebem Donegalu. To widok zapełniony po horyzont naszymi doświadczeniami, które przypominają chyboczące się małe łódeczki.

 

Chris o Poranku w trzeciej serii Przystanku Alaska wznosił toast za jego własny kryzys wieku średniego w wieku 22 lat, kiedy w pijackim zwidzie wszystko umknęło. Jak twierdził, że „pod wieloma względami to był najlepszy rok jego mojego życia”.

A ja wzniosę toast na symboliczny półmetek na mojej mapie, który magicznie, ale i po prostu banalnie, z marszu wydarzy się dokładnie za miesiąc w czas św. Walentego.

I ten czas był głównie przepełniony radiem jako teatrem marzeń, wyobraźni i pragnień a teraz pod dachem Radia Wnet mogę to wciąż realizować. I tak jak i wtedy gdy zaczynałem, tak i dziś czuję w sercu dreszcz emocji i ekscytacji, ale i ściskanie w dołku, bo wciąż ta trema przed państwem jest zadatkiem dobrej radiowej historii. Zacznijmy więc…

James Joyce powiedział napisał kiedyś:

Witaj życie! Po raz milionowy wychodzę na spotkanie rzeczywistości, by wykuwać w kuźni duszy sumienie mojej rasy.

Dziś posyłam w eter, ku Waszym uszom, sercom i zmysłom coś, co powstało ze zbiorowej nieświadomości społeczności ludzkiej a urzeczywistniło się w pewnym wierszu Charlesa Bukowskiego „Jak zostać wielkim pisarzem”.

I zrozumiałem coś bardzo ważnego. Oto nieważne co w kaskadzie słów i muzyki rzucam ku wam Słuchacze. Ku Tobie, choćby jedna słuchaczko, jedyny Słuchaczu.

Liczy się sam rzut.

Było o rzucie a teraz druga strona medalu… Obelga, impertynencja i błogosławieństwo człowieczeństwa. Ciekawość, ale nie jako Wścibstwo a Dociekliwość.

Fot. Studio 37 Dublin.

Siedzi w nas to głęboko, jak skazany na dożywocie skazaniec, który krzyczy do nas z pokładów świadomości. Wrzeszczy z odmętów mądrości narodów i wieków z antycznych mitów, czasem podań i apokryfów. Oto Pandora i jej puszka. Oto Ewa i jej jabłko. Oto żona Lota i jej ostatnie spojrzenie.

Nieważne jak do tego podchodzisz Ty Słuchaczko, nocna Małgorzato.

Nieważne jak Ty zacny Słuchaczu, zmierzchowy Marku ocenisz ciekawość.

Mamy ją po prostu zapisaną w genach. Jeśli nasze umiłowanie „poznania” miało tyłek, to „ciekawość” jako dociekliwość byłoby niczym kopniak Bruce’a Lee.

Niektórzy patrząc na to radiowe pudło, albo dwie kolumny głośniki widzą tylko pudła świecące. A ja widzę szlak jedwabny, szum Amazonki i indiańskie bębny, zapach skoszonego siana opodal gór Appalachów w pieśniach Roberta Planta. Widzę i czuję ziemię nicczyją, Terra incognito, która w naszym radiu Wnet należy do Was.

To co? Bądźmy ludźmi. Bądźcie moimi świadomymi słuchaczkami i słuchaczami.

Tomasz Wybranowski

 „Podobnie jak Bóg, poeta tworzy coś z niczego”. Benefis Juliusza Erazma Bolka na antenie Radia WNET cz.2

Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej – mówi Ryszard Grajek.

Juliusz Erazm Bolek wydał kilkanaście książek, z których najważniejszym jest tom wierszy „Abracadabra”. Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia” przetłumaczony na ponad 30 języków. Ustanowił rekord Guinnessa na największy tom wierszy. O Juliuszu Erazmie Bolku zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.

Tutaj do wysłuchania w całości druga odsłona radiowego benefisu poświęconego Juliuszowi Erazmowi Bolkowi w roku LX. Jego pracy twórczej:

Fot. profil na Facebooku Juliusza Erazma Bolka

 

Bohater radiowego benefisu – Juliusz Erazm Bolek debiutował w 1980 roku. Uprawia poezję miłosną, filozoficzną, refleksyjną, oraz satyryczną.

Nie istnieje dla niego wyrażenie „nie da się (!)” i nie ma dla niego żadnych granic, gdy mowa o propagowaniu poezji w najprzerózniejszych formach wyrazu i ekspresji.

Ryszard Grajek, poeta oraz organizator Festiwalu Poezji Słowiańskiej w Bielsku-Białej Ryszard Grajek zwraca uwagę na to, że „Juliusz Erazm Bolek jest wyciszonym poszukiwaczem”.

Jak dalej mówi:

Poezja Julka jest jak Ameryka – nie do końca wiadomo czym jest, ale jest tam fajniej, ciekawiej.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ryszardem Grajkiem:

 

Juliusz Erazm Bolek w Dublinie. Fot. Tomasz Wybranowski, Radio Wnet

Juliusz Erazm Bolek urodził się w 1963 roku, w Warszawie. Jest poetą, który pisze także prozę, dramaty i zajmuje się krytyka literacką. Znany jest z niekonwencjonalnych sposobów prezentowania sztuki, licznych akcji artystycznych i happeningów, o czym podczas radiowego benefisu mówiono nie raz i nie siedem.

Twórczość autora znana jest też poza granicami Polski, szczególnie w Holandii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Został uwzględniony przez twórców Międzynarodowego „Kto jest Kim w Poezji” i „Encyklopedii Poetów” wydawanej co dwa lata w Oxfordzie (1993 i wydania następne).

Debiutancką książkę poetycką Teksty Juliusz Erazm Bolek opublikował nieoficjalnie w 1985 roku, w tzw. drugim obiegu. Złożyły się na nią wiersze zakazane przez ówczesną komunistyczną cenzurę. Rok później ukazał się arkusz poetycki „Nago”, pokazujący liryczną stronę twórczości poety.

W 1987 roku autor ogłosił kolejny zbiór wierszy zatytułowany „Miniatury”, będący wyborem lirycznych epigramatów i aforyzmów. Dwa lata później ukazała się następna książka poetycka „Prywatne zagrożenie”, przedstawiająca spektrum możliwości literackich twórcy. Na ogłoszenie tomiku trzeba było czekać trzy lata. Zdaniem krytyków literackich, jest to najciekawsza i najbardziej interesująca pozycja w dorobku autora. W tej książce poeta ukazał skomplikowany obraz przemyśleń związanych ze współczesną egzystencją. W 1995 roku ukazał się nowy zbiór epigramatów i aforyzmów „Serce błyskawicy”.

Z okazji dwudziestolecia pracy twórczej, w 2000 roku ogłosił niezwykle osobistą i oryginalną ze względu na zawartość książkę Ars Poetica prezentującą poetyckie spostrzeżenia i refleksje autora na temat aktu twórczego, sztuki, jej znaczenia i bywania poetą.

Twórczość Juliusza Erazma Bolka analizuje poeta, publicysta i krytyk Stefan Jurkowski:

 

Dr Teresa Kaczorowska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezes Związku Literatów na Mazowszu, dr Teresa Kaczorowska powiedziała, że poezja Juliusza Erazma Bolka „jest syntetyczna i ciekawa, niesie wiele treści„. Nawiązała także do nagrody przyznanej bohaterowi radiowego benefisu Radia WNET za poemat „Corrida”:

Pisarz nadał swojemu utworowi bardziej uniwersalne przesłanie. Ukazał okrutną i cyniczną walkę Zła z Dobrem. Juliusz Erazm Bolek przedstawił nikczemność bestii, działających na polecenia Szatana, które nie cofną się przed żadnym odrażającym czynem. Ten motyw niekończącego się konfliktu Dobra i Zła sprawia, że „Corrida” może być doskonale zrozumiana przez Czytelników na całym świecie.

 Podobnie jak Bóg, poeta tworzy coś z niczego – stwierdza dr Teresa Kaczorowska.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z dr Teresą Kaczorowską:

W finale radiowego benefisu Juliusza Erazma Bolka gościł jeden w największych polskich poetów w historii całej polskiej poezji Ernest Bryll. Er­nest Bryll za­de­biu­to­wał wier­szem „Rybaczka”, nada­nym w ra­mach au­dy­cji Pol­skie­go Ra­dia w roku 1952. Ko­lej­ne utwo­ry po­etyc­kie i pro­za­tor­skie uka­zy­wa­ły się na ła­mach cza­so­pism „Po pro­stu”, „Sztan­da­ru Mło­dych”, „Orki” i „Współ­cze­sno­ści”, w któ­rych re­dak­cjach za­sia­dał.

Ernest Bryll. Rysunek Katarzyny Sudak.

Utwo­ry Er­ne­sta Bryl­la w for­mie zbio­ru po­ezji, za­ty­tu­ło­wa­ne­go „Wigilie wariata”, uka­za­ły się dru­kiem po raz pierw­szy w roku 1958. Pi­sarz przez całe ży­cie był nie­zwy­kle ak­tyw­ny za­wo­do­wo. Po­nad 20 lat był człon­kiem Związ­ku Li­te­ra­tów Pol­skich.

Ernest Bryll pra­co­wał w Te­le­wi­zji Pol­skiej i Te­atrze Te­le­wi­zji, pia­stu­jąc sta­no­wi­ska re­dak­to­ra oraz kie­row­ni­ka li­te­rac­kie­go. Rów­nież jako kie­row­nik li­te­rac­ki, współ­pra­co­wał z kil­ko­ma ze­spo­ła­mi fil­mo­wy­mi oraz Te­atrem Pol­skim w War­sza­wie.

W la­tach 1974 – 1978 był dy­rek­to­rem In­sty­tu­tu Kul­tu­ry Pol­skiej w Lon­dy­nie. Pod­czas sta­nu wo­jen­ne­go brał udział w opo­zy­cyj­nym, pod­ziem­nym ży­ciu li­te­rac­kim.

Po zmia­nie ustro­ju, w la­tach 1991 – 1995 zo­stał am­ba­sa­do­rem w Republice Ir­lan­dii. I oczywiście Tomasz Wybranowski pytał mistrza Ernesta o Irlandię i jej klimat.

Pytany przez Tomasza Wybranowskiego o Juliusza Erazma Bolka stwierdził, że zagubił się w czasie i gąszczach kalendarzy:

Ciągle wydaje mi się, że on jest młody, ponieważ znałem się z jego ojcem. Wciąż ma energię do podejmowania nowych wyzwań. Juliusz jest też bardzo przyjemnym w obyciu człowiekiem.

Jak dodaje Ernest Bryll:

Juliusz Erazm Bolek narusza wszystko, ale nie robi min, nie rzuca się, nie wije. W moim pokoleniu było wielu takich, którzy myśleli, że metaforę trzeba wynieść do wyższej rangi pięścią.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Ernestem Bryllem:

 

Juliusz Erazm Bolek. Fot. Miłosz Manasterski.

JULIUSZ ERAZM BOLEK – pisarz, twórca plakatów i afiszy poetyckich oraz poezji konkretnej, laureat Światowego Dnia Poezji. Wydał kilkanaście książek. Do najważniejszej należy tom wierszy „Abracadabra” (Warszawa 2010). Najbardziej znanym utworem jest poemat „Sekrety życia”, który został przetłumaczony na ponad trzydzieści języków.

Ustanowił rekord  Guinnessa w kategorii na największy tom wierszy. O artyście zrealizowano dwa filmy dokumentalne: „Wlepkarz” w reżyserii Zbigniewa Kowalewskiego i „Poeta” w reżyserii Piotra Kulisiewicza.

Książki Juliusza Erazma Bolka (wybór):

  • Teksty, drugi obieg, Siedlce, 1985
  • Nago, Staromiejski Dom Kultury, Warszawa 1986
  • Miniatury, nakład własny, Warszawa 1987
  • Prywatne zagrożenie, Iskry, Warszawa 1989
  • Skróty szaleństwa, Okolice, Warszawa 1992
  • Serce błyskawicy, Miniatura, Kraków 1994
  • Och! Ziemio Ty Moja. Plakaty poetyckie, (album), IBiS, Warszawa 1996
  • Ars Poetica, IBiS, Warszawa 2000
  • Wybór wierszy z lat 1980–2000, Klub „Apetyt Architektów”, Warszawa 2001
  • Sekrety Życia. Kalendarz poetycki, Fundacja Przyjaciół Sztuk „Aurea Porta”, Warszawa 2004
  • Sens-or, (wybór wierszy według Karola Samsela), Biblioteka Poezji Dzisiaj, IBiS, Warszawa 2009
  • Abracadabra (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i angielskim, przekład Anita Fincham i Andrew Fincham), IBiS, Warszawa 2010
  • Абракадабра (Nagroda Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO – książka w języku polskim i rosyjskim, przekład Wiera Winogorowa, IBiS, Warszawa 2010.

Program przygotowali: Tomasz Wybranowski, Andrzej Karaś i Piotr Wójcikowski

Produkcja – Studio 37 Dublin Radio WNET – sierpień 2020 roku

Studio Dublin na antenie Radia WNET od października 2010 roku (najpierw jako „Irlandzka Polska Tygodniówka”). Zawsze w piątek, zawsze po Poranku WNET ok. 9:10. Zapraszają: Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, oraz Katarzyna Sudak, Agnieszka Białek, Ewa Witek, Alex Sławiński oraz Jakub Grabiasz.

Festiwal literacki Adres: Ulica Poetycka. Audycja Tomasza Wybranowskiego prosto Zamościa!

Zapraszamy wszystkich mieszkańców Zamościa do księgarni im Bolesława Leśmiana, gdzie właśnie trwa audycja poświęcona literaturze i poezji!

Zapraszamy do pozostawienia własnego śladu na festiwalu literackim „Adres: Ulica poetycka”. Właśnie odbywa się nagranie na żywo w księgarni im. Bolesława Leśmiana audycji literackiej dla Radia Wnet. Zapraszamy wszystkich chętnych do przeczytania na antenie własnego lub ulubionego tekstu innego autora.

Poeci występujący w audycji: 

Alina Gierun, Karolina Suchodolska, Karol Olszewski, Maria Zaremba, Danuta Kurczewicz, Mieczysława Adamczuk.

Wiersze Barbary Borzymowskiej czytała Anna Taigner.

 

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Karol Smyk

Wydawca: Jaśmina Nowak


Część pierwsza:

Część druga:

 

Muzyczna Polska Tygodniówka. Tomasz Grochola i opowieść o grupie Agressiva 69. Tomasz Wybranowski zaprasza

Powstaje długo oczekiwany nowy album formacji Agressiva 69. To pierwszy w historii polskiej muzyki zespół, który grał (i wciąż to robi) rocka industrialnego.

Tomasz Grochola, wokalista i założyciel grupy, często gości na antenie Radia WNET. Jak mawia, nade wszystko kocha wolność twórczą:

Tomasz Grochola. Foto z archiwum T. Grocholi.

 

– Cieszę się, że udało nam się zachować artystyczną niezależność. Muszę też przyznać, że pomimo upływu lat nadal czujemy się buntownikami i mam nadzieję, że będzie to słychać naszej nowej płycie – powiedział w grudniu w Radiu WNET.

Pierwszy album „Deus Ex Machina” został wydany w 1992 roku i był to bardzo ożywczy powiem nowych brzmień na skostniałym wtedy polskim rynku muzycznym. Od tamtej pory Agressiva 69, z Tomaszem Grocholą i Jackiem Tokarczykiem (gitarzysta i współzałożyciel grupy) rozpoczęła koncertowanie na najlepszych polskich i europejskich scenach.

Niemieckie i brytyjskie wytwórnie były zainteresowane wydawaniem ich muzyki. Dlaczego do tego nie doszło? O tym w rozmowie, którą przeprowadziłem wz Tomaszem Grocholą. A po drodze ukazał się w 1997 roku album – ideał „2.47” z legendarnymi nagraniami „Point of View” i „Mrówki” (atakują las)”.

Dość powiedzieć, że Agressiva 69 zaczęła występowała z takimi uznanymi zespołami ze światowej czołówki jak The Prodigy, Paradise Lost, New Model Army, The Mission czy Front 242.

Agressiva, w roku 2006 wydała krążek niezwykły, opatrzony nazwą „In”. Jego niezwykłość polegała na tym, że w sesjach nagraniowych Tomka Grocholę i Agressivę 69 wsparły takie tuzy światowego rocka jak: Martin Atkins – perkusistalegendarnego PIL, Killing Joke, Nine Inch Nails czy występujący w mrocznej legendzie Sisters of Mercy i The Mission – Wayne Hussey.

W listopadzie 2011 roku zespół wydał album „Republika 69” z coverami grupy Republika, zaś w roku 2012 krążek „Ummet”. Teraz czekamy na nowy album. Agressivę 69 tworzą: Tomek Grochola, Jacek Tokarczyk, Robert Tuta i Filip Mozul.

Zapraszam do wysłuchania pierwszej części wywiadu – rzeki z Tomaszem Grocholą.

Tomasz Wybranowski

 

Wielkanoc – Czas dojrzenia – Czas olśnienia – Pora przebudzenia

Nasi przodkowie umartwiali się o wiele więcej niż my. W średniowieczu przez prawie dwieście dni w roku obowiązywał post. Dlatego nie narzekajmy na te klika dni wyrzeczeń i duchowego wyciszenia.

Od Środy Popielcowej chrześcijanie na całym świecie przygotowują się na zgorzknienie śmierci i cud Zmartwychwstania Prawdziwego Syna Bożego. Dzięki temu Wielkanoc uważana jest za najważniejszą uroczystość religii, która wywodzi się z dziedzictwa Nowego Przymierza.

 

/…/ Światło wyobrażone znalazło swoje schronienie
Ono czeka nadejścia prawdziwego światła
Poczekam
Zbyt powoli słowa przechodzą przez lustro
tak zwanej normalności /…/

 

Hic et nunc, owo przyziemne tu i teraz niewoli i łudzi mnogością informacji i pokus. Trudno w tym wszystkim o wyciszenie i chwilę nabożnej kontemplacji. Ale w te święta należy na nowo odnaleźć w sobie siłę, aby przezwyciężać grzechy zaniechania. Wreszcie odnaleźć nowy punkt odniesienia do życia, do działania, do poprawy. Tak ducha, jak i ciała.

Nasi przodkowie pościli i umartwiali się o wiele ofiarniej i szczerzej niż my. W średniowieczu, w ciągu roku przez prawie dwieście dni obowiązywał post. Dlatego nie narzekajmy z powodu tych kliku dni umartwień i duchowego wyciszenia.

 

/…/ Tam mój początek
i wieczne niespełnienie
Drzewo wiedzy
Mojej ułomności …
Szepnął
– Wykonało się…
Skłonił głowę /…/

Świąteczne praźródło

„A było to pierwszego dnia po szabacie bardzo wczesnym rankiem, kiedy jeszcze było ciemno. Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu.”
(J 20, 1).

Od prawie dwudziestu wieków głoszona jest ta wielka i wspaniała nowina. Jezusa już tam nie było. Zatryumfował nad śmiercią! Zmartwychwstał! Po posępnym poście i elegijnym czasie Wielkiego Tygodnia, zbliżają się pogodne, pełne radości i łask Zmartwychwstałego święta Wielkanocne.

Wypada tutaj przypomnieć postać papieża Grzegorza Wielkiego, który nazywał je w VI w. „Solemnitas Solemnitatum” – „Uroczystością Uroczystości”.

Także dla nas, dla Polaków, czas świąt Wielkiej Nocy to okres tryumfu dobra nad złem, prawa nad oszustwem, wreszcie ducha nad substancją małości i blichtru doczesności.

 

/…/ Włożyłem lilię do boku Jego
i w ciało wjechał aortą życia
pociąg
brnący przez bezkres mych białek
nawet tam gdzie myślą
boję się grzeszyć /…/

Wielkanoc jest świętem ruchomym. Powodem jest tradycja i oddanie historycznego tła wydarzeń. Ewangeliści donoszą, że Jezus Chrystus powstał z grobu w nocy z soboty na niedzielę. Niewykonalne jest jednak precyzyjne ustalenie daty tego najważniejszego dla chrześcijan i całej ludzkości, gdy mowa o teologii zbawienia, faktu. A stąd już tylko krok do wielu nieporozumień, nie tylko teologicznych.

Od Nicei soborowej po Karola Wielkiego

Tym zagadnieniem zajął się Sobór Nicejski, który obradował w 325 r. Po wielu debatach i waśniach ustalono wreszcie, że chrześcijańska Pascha przypadać będzie w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca, licząc od wiosennego zrównania dnia z nocą.

 

/…/ Twarze i miejsca były bezimienne
Rachunek sumienia dokonał się
Choć kwiaty grzechów jeszcze nie posiane /…/

Niby wszystko proste i klarowne, tyle tylko, że dokument końcowy Soboru Nicejskiego nie zawiera informacji na temat… obowiązującej daty zrównania wiosennego. Jak można sobie wyobrazić, to niedopatrzenie pociągnęło ze sobą dalsze niejasności, trwające aż do przełomu wieków VII i VIII. Jedni uczeni ustalali czas wiosennej równonocy na dzień 18 marca. Pozostali upierali się przy 21 marca, zaś jeszcze inni wskazywali na dzień 25 marca.

Wreszcie św. Beda Czcigodny i władca Karol Wielki, najważniejszy monarcha tamtych czasów, ustalili rozstrzygającą wersję. Od tamtej pory granica zimy i wiosny to 21 marca.

Wielkanoc obchodzona jest, od początku VIII w. po dziś dzień, w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Dodajmy, że najwcześniejszy możliwy termin Wielkanocy przypada na 22 marca (zdarzyło się to ostatnio w 1818 r., a ponownie zdarzy się w 2285 r.), zaś najpóźniejszy możliwy termin to 25 kwietnia (ostatnio w 1943 r., ponownie w 2038 r).

 

Front kościoła Ojców Kapucynów, pod wezwaniem St. Mary of the Angels, przy Church Street w Dublinie

 

Sama godzina Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa spowita jest Bożą tajemnicą. Ku czci i chwale tego osłoniętego mrokami wydarzenia w całej Polsce obchodzi się Mszę rezurekcyjną. 

Polska szczodrobliwość nie tylko od święta

Podobnie jak Święta Bożego Narodzenia, tak i Wielkanoc mają wiele wspólnych cech. Te cechy podkreślają nasz wspólnotowy charakter, naszą polską życzliwość i dogłębną religijność, dzięki której wiara i obyczaj uzupełniają się nawzajem.

 

 

Jak podczas kolacji Wigilijnej przełamujemy się białym opłatkiem, tak podczas śniadania Wielkanocnego dzielimy się święconym jajkiem. Ten gest przypomina nam pradawne chrześcijańskie agapy, czyli uczty bezinteresownej miłości bliźniego. Niemiecki badacz i antropolog K. Bockenheim o Polakach wypowiadał się w superlatywach, podobnie jak sto lat wcześniej czynił to znany filozof i niemiecki myśliciel Johann Gottfried Herder.

„Gościnność to niemal znak firmowy Polski. Prawdą jest, że stanowiła zarówno obyczaj słowiański, jak i należała do obowiązków chrześcijanina. Przyjęcie pod dach podróżnego, nakarmienie wędrowca było naturalnym odruchem. W kraju pokrytym lasami, mającym słabo rozwiniętą sieć dróg, przemieszczano się mozolnie i człowiek podróżujący bez żywności, akcesoriów kuchennych i noclegowych daleko by bez pomocy bliźnich nie zajechał”. (K. Bockenheim)

Poetycko o Wielkanocy

Na koniec tego  krótkiego tekstu przytoczę fragment zapomnianego wiersza Marii Konopnickiej, która „ucząc bawiła” pokolenia młodych Polaków:

/…/ Na Wielkanoc
do każdego domu,
dzisiaj wcześnie rano-
zając przyniósł smakołyki.
Wiadomo – Wielkanoc!
Ale pamiętajcie –
czas spędzając mile.
Jakie mamy teraz święto?
Zastanów się chwilę
i pomyślcie o tym.
Nim zacznie się zabawa,
że zmartwychwstał Jezus Chrystus!
A to najważniejsza sprawa.

 

Tekst, zdjęcia i podpisy pod fotografiami (m.in. fragmenty wierszy „Requiem” i „Nieznośne przeczucie – wstęp do Nocnego Czuwania” –  Tomasz Wybranowski

 

 

W Wielki Piątek – Good Friday – w Irlandii wszystkie bary, puby i restauracje serwujące alkohol są zamknięte. W żadnym sklepie nie można kupić alkoholu. Prohibicja trwa do godzin południowych dnia następnego.