Kraków, Brazylia i Japonia – śladami Jana Pawła II – Urodziłem się w roku 1920 – 29.02.2020 r.

Podczas pielgrzymki w 1980 roku Jan Paweł II dużo mówił do Brazylijczyków, by nie tracili nadziei, i te słowa zostały tam dobrze zapamiętane.

Goście audycji „Urodziłem się w roku 1920”:

Ks. Andrzej Gołębiowski – opiekun duszpasterstwa w parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie

Ks. Roman Sikoń – Salezjański Wolontariat Misyjny

Ks. Sławomir Drapiewski – misjonarz w Manaus (Brazylia)

Dominika Salwa – lider wspólnoty Ain Karim, Szkoła Życia Chrześcijańskiego i Ewangelizacji


Prowadzący: Piotr Dmitrowicz, Krzysztof Skowroński

Realizator: Tomasz Świder


 

Ks. Roman Sikoń mówi o początkach swojej działalności misyjnej.  Przywołuje objawienia maryjne w Japonii, które zostały oficjalnie potwierdzone przez Kościół i uznane za kontynuację objawień fatimskich. Wieszczą one poważny kryzys Kościoła. Ks. Sikoń uważa, że jedyną drogą do uniknięcia tych przepowiadanych trudności jest bardzo gorliwa modlitwa. Gość audycji ubolewa nad faktem odrzucenia przez świat nauczania św. Jana Pawła II, zwłaszcza w kwestii ochrony życia.

 

Ks. Sławomir Drapiewski opowiada o śladach wizyty św. Jana Pawła II w brazylijskim, amazońskim Manaus. Mieszkańcy do dzisiaj wspominają tamtą pielgrzymkę i entuzjastycznie reagują na każdą wzmiankę o jego Ojczyźnie.  W miejscowej katedrze jest specjalne miejsce, w którym zgromadzone są pamiątki pozostawione przez papieża Polaka w trakcie tamtej pielgrzymki: Jan Paweł II dużo mówił do Brazylijczyków, by nie tracili nadziei, i te słowa zostały tam dobrze zapamiętane.

Misjonarz relacjonuje, że katolicyzm w Brazylii jest wypierany przez różne odłamy protestantyzmu. Znajduje on podatny grunt w tamtejszym, bardzo emocjonalnym społeczeństwie.

Ks. Drapiewski mówi, że śmierć św. Jana Pawła II była momentem, kiedy jego powołanie kapłańskie nabrało konkretnych kształtów.

Jak kończy rozmówca Piotra Dmitrowicza i Krzysztofa Skowrońskiego: Każdy z nas może, i powinien wejść na drogę świętości, którą jest, i którą wskazuje Jezus Chrystus.

 

Dominika Salwa mówi, że ze św. Janem Pawłem II związana jest większość jej życia. Miał on bardzo duży wpływ na jej rodziców. Zauważa, że dla pokolenia jej dzieci postać papież-Polaka jest już obca. Mówi o konieczności podjęcia konkretnych działań na rzecz zmiany tego stanu rzeczy.

 

Ks. Andrzej Gołębiewski wraca pamięcią do dnia wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. Usłyszał wtedy kościelne dzwony. O tym, dlaczego one wybrzmiały dowiedział się w domu. Wspomina Światowe Dni Młodzieży w Częstochowie, które były czasem, kiedy jego kapłańskie powołanie uzyskało ostateczne potwierdzenie.


Posłuchaj całej audycji „Urodziłem się w roku 1920” już teraz!


100-lecie Cudu Słońca na zakończenie objawień maryjnych w Fatimie. Ukazanego ludziom po to, „aby uwierzyli”

100 lat temu tłum kłębiący się na Cova da Iria, gdzie po raz ostatni ukazała się pastuszkom z Fatimy Matka Boża, był świadkiem zapowiadanego cudu, który przeszedł do historii pod nazwą Cudu Słońca.

Fot. By anonimowy – Ilustração Portuguesa N.º 610, 29 października 1917, page 353, (online at hemerotecadigital.cm-lisboa.pt), Domena publiczna,

13 października 1917 r. w pobliżu Hiacynty, Franciszka i Łucji zgromadził się kilkudziesięciotysięczny tłum. Niektórzy szacują liczbę świadków Cudu Słońca w Fatimie na ponad 100 tysięcy ludzi. Władze wysłały wojsko, aby obnażyć „katolicki obskurantyzm” i faktycznie utrudnić ludziom przybycie na miejsce zapowiadanego przez dzieci cudu. Wojsko tłumu nie powstrzymało, a wielu żołnierzy po doświadczeniu Cudu Słońca nawróciło się.

Warto w tym miejscu dodać, że o cud widzialny dla ludzi, aby uwierzyli, prosiła Matkę Bożą Łucja, która w późniejszym okresie ujawniła władzom kościelnym trzy wizje, do dziś funkcjonujące pod nazwą tajemnic fatimskich.

Oto fragment książki „Fatima – orędzie tragedii czy nadziei?” Antonio A. Borellego, opisujący wydarzenia sprzed stu lat:

ŁUCJA: Czego Pani sobie życzy ode mnie?

MATKA BOŻA: Chcę ci powiedzieć, aby wybudowano tu kaplicę na moją cześć. Jestem Matką Boską Różańcową. Odmawiajcie w dalszym ciągu codziennie różaniec. Wojna się skończy, a żołnierze wkrótce wrócą do swoich domów.

ŁUCJA: Miałam prosić Panią o wiele rzeczy, o uzdrowienie kilku chorych, nawrócenie niektórych grzeszników etc.

MATKA BOŻA: Jednych uzdrowię, innych nie. Trzeba, aby się poprawili i prosili o przebaczenie swoich grzechów. [I ze smutnym wyrazem twarzy dodała] Niech nie obrażają więcej Boga, naszego Pana, który już i tak jest bardzo obrażany.

Następnie, rozchylając dłonie, Najświętsza Maryja Panna zaczęła odbijać się w słońcu, podczas gdy unosiła się, odbicie Jej światła cały czas padało na słońce.

Wtedy to Łucja wykrzyknęła: Spójrzcie na Słońce!

Po tym, jak Najświętsza Maryja Panna znikła w bezmiarze nieboskłonu, wizjonerzy byli świadkami trzech następujących scen: pierwsza z nich symbolizowała tajemnice radosne różańca, następna tajemnice bolesne, a ostatnia tajemnice chwalebne (tylko Łucja widziała te trzy sceny; Franciszek i Hiacynta widzieli tylko pierwszą z nich):

Obok Słońca zobaczyli pojawiającego się świętego Józefa z Dzieciątkiem Jezus oraz Matkę Boską Różańcową. Była to Święta Rodzina. Maryja była ubrana w białe szaty i w niebieski płaszcz. Święty Józef także był ubrany na biało, natomiast Dzieciątko Jezus miało okrycie w jasnoczerwonym kolorze. Święty Józef pobłogosławił tłum wykonując trzykrotnie znak krzyża. Dzieciątko Jezus uczyniło to samo. Następna była wizja Matki Boskiej Bolesnej i Chrystusa Pana obarczonego cierpieniem w drodze na Kalwarię. Jezus pobłogosławił lud, czyniąc znak krzyża. Matka Boża nie miała w piersi miecza. Łucja widziała jedynie górną część ciała Pana Jezusa. Ostatnia była chwalebna wizja Matki Bożej Karmelitańskiej, ukoronowanej na Królową Nieba i Ziemi oraz trzymającej w swych ramionach Dzieciątko Jezus.

[related id=18654]Podczas gdy obrazy te ukazywały się jeden po drugim oczom wizjonerów, wielki tłum złożony z pięćdziesięciu do siedemdziesięciu tysięcy osób był świadkiem Cudu Słońca. Podczas całego trwania objawienia padał deszcz. Przy końcu spotkania Łucji i Najświętszej Maryi Panny, w chwili, gdy Maryja zaczęła się unosić, a dziewczynka wykrzyknęła słowa „Popatrzcie na Słońce!”, chmury się rozpierzchły, odsłaniając Słońce, które wyglądało jak ogromny, srebrny dysk. Lśniło tak intensywnie, jak jeszcze nigdy, lecz jego blask nie oślepiał. Trwało to tylko chwilę. Ta ogromna kula zaczęła jakby „tańczyć”. Słońce było jakby gigantycznym ognistym kołem, kręcącym się szybko. Zatrzymało się na jakiś czas, zanim znów zaczęło kręcić się wokół swojej osi z oszałamiającą prędkością. Następnie zaczęło się zaróżawiać na krawędziach i ślizgać po niebie, wirując i rozsypując czerwone snopy płomieni. Światło to odbijało się na ziemi, na drzewach i krzewach, a także na twarzach ludzi i na ich ubraniach, przyjmując świetliste różnobarwne odcienie. Trzykrotnie ożywiona szaleńczym ruchem kula ognia zaczęła drżeć i trząść się. Wydawało się, że opadając ruchem zygzakowatym spadnie na przerażony tłum. Wszystko to trwało około dziesięciu minut. Na końcu Słońce wspięło się znów wijącym się ruchem do punktu, z którego zaczęło opadać, na nowo przyjmując swój spokojny wygląd i odzyskując zwykłą jasność swego światła.

Cykl objawień zakończył się.

Wielu ludzi zauważyło, że ich ubrania przemoknięte deszczem od razu wyschły. Cud Słońca został także zaobserwowany przez wielu świadków znajdujących się poza miejscem objawień, w promieniu około czterdziestu kilometrów.

Oprac. MoRo

 

Zakopane / Para prezydencka, premier oraz ministrowie uczestniczyli w uroczystościach 100. rocznicy objawień fatimskich

We wtorek w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach miał miejsce akt poświęcenia przez biskupów Polski Niepokalanemu Sercu Maryi z okazji stulecia objawień fatimskich.

Były to główne polskie uroczystości związane z tym jubileuszem. Ceremonii przewodniczył abp Stanisław Gądecki – przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Podczas uroczystości biskupi z Konferencji Episkopatu Polski ponowili akt poświęcenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi. 8 września akt ten ma być powtórzony w każdej diecezji parafii i rodzinie.

[related id=”18654″]

Pierwszy raz polski episkopat dokonał podobnego aktu w 1946 r. na Jasnej Górze pod przewodnictwem ówczesnego prymasa kard. Augusta Hlonda. Ten akt poświęcenia ma być wypełnieniem woli Matki Bożej, która właśnie w Fatimie prosiła o zawierzenie jej świata. Wolę tę po raz pierwszy spełnił papież Pius XII w 1942 r.

Pierwsze objawienie Matki Bożej w portugalskiej miejscowości Fatima miało miejsce 13 maja 1917 r. „Jaśniejącą Panią” ujrzało troje małych pasterzy – Franciszek i Hiacynta Marto oraz ich kuzynka Łucja dos Santos. Widzenia miały się powtarzać przez kolejnych pięć miesięcy.

Dzieci zostały poproszone przez Matkę Bożą o wezwanie ludzkości do nawrócenia i pokuty. Usłyszały też trzy tajemnice: wizję piekła, zapowiedź – w razie nienawrócenia ludzkości – wojny światowej i zapowiedź, że „biały biskup” zginie od kul z broni palnej. Tę ostatnią tajemnicę wielu odnosiło później do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r., a sam papież przypisywał swoje ocalenie wstawiennictwu Matki Boskiej.

Franciszek i Hiacynta zmarli niedługo po objawieniach. Zostali kanonizowani 13 maja bieżącego roku przez papieża Franciszka podczas uroczystości jubileuszowych, upamiętniających setną rocznicę objawień w Fatimie. Trzecia wizjonerka – Łucja dos Santos – zmarła w 2015 r. Jej proces beatyfikacyjny prowadzony jest w Watykanie od lutego.

Sanktuarium na zakopiańskich Krzeptówkach zostało wzniesione w latach 1987-1992 jako wotum wdzięczności za ocalenie życia papieża, po zamachu na jego życie w dniu 13 maja 1981 r. Świątynię konsekrował Jan Paweł II w 1997 r. podczas swojej pielgrzymki do ojczyzny.

PAP/JN

W Zakopanem nastąpi odnowienie Aktu Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi. Zobacz treść tego Aktu

Ceremonia odbędzie się w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem, z udziałem Konferencji Episkopatu Polski. To jeden z punktów obchodów setnej rocznicy objawień fatimskich.

Akt Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu sercu Maryi jest wyrazem głębokiej troski o małżeństwo i rodzinę, o prawo do życia każdego człowieka oraz prośbą o obronę godności kobiet. Do tych zaś, którzy odeszli z Owczarni Chrystusa, biskupi zwrócą się z apelem o powrót na „Drogę Prawdy i Życia” (J 14, 6).

Akt ten zostanie ponowiony w każdej diecezji, parafii i rodzinie w święto Narodzenia Matki Bożej, 8 września 2017 r.

Akt Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu sercu Maryi ma swój początek w 1942 roku, kiedy Pius XII dokonał ofiarowania świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Polski Kościół, który pozostawał wówczas pod okupacją niemiecką i sowiecką, nie mógł włączyć się w dokonanie tego aktu. Zrobił to zaraz po wojnie, 8 września 1946 roku. Wtedy polscy biskupi na czele z Prymasem Polski kard. Augustem Hlondem poświęcili na Jasnej Górze naszą ojczyznę Niepokalanemu Sercu Maryi. Tegoroczne ponowienie aktu zawierzenia jest nawiązaniem do tamtych wydarzeń, które były konsekwencją objawień fatimskich w 1917 roku. Wówczas Matka Boża przekazała dzieciom, by świat uczcił Jej Niepokalane Serce. Prosiła także o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu – Jeśli Rosja nawróci się, zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła – objawiła Maryja.[related id=”18654″ side=”left”]

 

Treść aktu:

Akt Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi

O Święta i Niepokalana Dziewico!

Jakimi pochwałami zdołamy wysławić Ciebie, która za­mknęłaś w swym łonie Tego, którego niebiosa ogarnąć nie mogą. Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosła­wiony jest owoc Twojego łona.

Oto mija już sto lat od Twojego objawienia się trojgu dzie­ciom w Fatimie, gdzie prosiłaś o modlitwę i pokutę za grzeszników oraz o nawrócenie. Dzisiaj stajemy przed Tobą my, polscy biskupi, duchowieństwo, osoby życia konsekro­wanego, wierni świeccy i zwracamy się do Twego Niepoka­lanego Serca, postanawiając rzetelnie odpowiedzieć na Two­ją prośbę.

Pragniemy, z Bożą pomocą – na różnych płaszczyznach na­szego życia i pracy – stanowić jeden, nawracający się nie­ustannie Lud Boży, w którym nie ma nienawiści, przemocy i wyzysku. Pragniemy żyć w łasce uświęcającej, aby nasz Ko­ściół stał się prawdziwym Domem Bożym i Bramą Nieba.

Wszyscy: Niepokalane Serce Maryi, przyrzekamy!

Matko Świętej Rodziny z Nazaretu, bądź opiekunką pol­skich rodzin. Chcemy uczynić wszystko co niezbędne, by bronić godności kobiety i wspomagać małżonków w wier­nym wytrwaniu w świętym związku sakramentalnym. Zobowiązujemy się bronić związku małżeńskiego ustano­wionego przez Boga i nie dawać posłuchu podszeptom złe­go ducha, zachęcającego nas do nadużywania wolności i do realizowania źle rozumianej tolerancji.

Chcemy, aby wszyscy małżonkowie objawiali swoim życiem Bożą miłość, a dzieci i młodzież nie utraciły wiary i nie zo­stały dotknięte zepsuciem moralnym.

Wszyscy: Niepokalane Serce Maryi, przyrzekamy!

Maryjo, Przybytku Ducha Świętego, Ty chroniłaś poczę­te życie Jezusa, a teraz uczysz nas, jak troszczyć się o dzieci nienarodzone. Chcemy dar życia uważać za największą ła­skę od Boga i za najcenniejszy skarb. Postanawiamy stać na straży poczętego życia, aby każdy człowiek mógł wzrastać w pokoju i bezpieczeństwie we własnej rodzinie.

Wszyscy: Niepokalane Serce Maryi, przyrzekamy!

Rodzicielko Założyciela Kościoła, my, polscy biskupi – w naszej pasterskiej posłudze – będziemy dążyli do tego, by wzrastało i umacniało się Mistyczne Ciało Chrystusa, by duchowieństwo dochowywało wierności Bogu, Krzyżowi świętemu i Ewangelii, a osoby życia konsekrowanego reali­zowały swój zakonny charyzmat i były dla świata czytelnym znakiem obecności Twojego Syna.

Wszyscy: Niepokalane Serce Maryi, przyrzekamy!

Nasza Matko i Królowo, pragniemy – poprzez autentycz­nie chrześcijański styl życia – przyczyniać się do powrotu tych, którzy odeszli z Owczarni Chrystusa, aby odnaleźli na nowo Twojego Syna i zrozumieli, że tylko On jest „Drogą i Prawdą, i Życiem” (J 14, 6).

Wszyscy: Niepokalane Serce Maryi, przyrzekamy!

Przyrzekamy uczynić wszystko, aby w naszym życiu osobi­stym, rodzinnym, narodowym i społecznym realizowała się nie nasza własna wola, ale wola Twojego Syna.

Poświęcając się Twemu Niepokalanemu Sercu, pragniemy jak najściślej zjednoczyć się z Tobą, Najświętsza Dziewico, oddając się Chrystusowi – jedynemu Zbawicielowi, który żyje i króluje na wieki wieków.

Wszyscy: Amen.

Źródło: episkopat.pl

LK