Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Zobacz także:
„Wydaje się, że najbardziej korzystne dla obu stron konfliktu najbardziej korzystnym, bezstronnym, brokerem byłaby Unia Europejska” – mówi Wojciech Górecki, analityk ds. Kaukazu Południowego.
Jesteśmy gotowi na reintegrację ormiańskiej ludności Górskiego Karabachu, jako obywateli Azerbejdżanu – mówi Nargiz Gurbanova.
Azerbejdżan jest państwem wieloetnicznym i wyznaniowym. W centrum stolicy stoi nienaruszony kościół ormiański.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Marek Reszuta: Już mamy do czynienia z czystkami etnicznymi w Górskim Karabachu
Armenian Apostolic Church in the Republic of Artsakh/Fot. Wikimedia Commons
„Nie ulega wątpliwości, że Rosja udzieliła przyzwolenia Azerbejdżanowi na zajęcie Górskiego Karabachu” – mówi dr Witold Repetowicz, z Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Sztuki Wojennej.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Mikołaj Murkociński: kwestia pluskiew wiąże się z innymi tematami politycznymi we Francji
„Nie ma takiego triumfalizmu Azerbejdżanu, który był widoczny dwa lata temu po wojnie w 2020 roku” – mówi dr Konrad Zasztowt z Zakładu Islamu Europejskiego Wydziału Orientalistycznego UW.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Dr Michał Patryk Sadłowski: Armenia przeszkadza praktycznie każdemu w regionie kaukaskim
„Nie wiemy do końca jeszcze czy ten atak na Karabach i likwidacja państwa separatystycznego nie było dokonane w porozumieniu azerbejdżańsko-rosyjskim” mówi Michał Patryk Sadłowski, ekspert ds. Kaukazu
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Andrzej Zawadzki-Liang: wizyta w Chinach komisarza ds. handlu UE Valdisa Dombrovskisa
Opozycjonista z okresu PRL kreśli scenariusz rozpadu Federacji Rosyjskiej i komentuje decyzje Zachodu ws. pomocy militarnej dla Ukrainy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Goście Wojciecha Jankowskiego, dr Jakub Olchowski i dr Konrad Zasztowt, podsumowali rok A.D. 2022
Olga Siemaszko z Wilna o rakiecie, która spadła na terytorium Białorusi 29 grudnia. Władze Białorusi natychmiast poinformowały, że była to rakieta S-300, która została wypuszczona ze strony Ukrainy: –Mińsk dalej eskaluje tę sytuację. Sekretarz generalny Ministerstwa Obrony Białorusi Aleksandr Walfowicz powiedział, że jest mało prawdopodobne, że ta rakieta przyleciała na Białoruś przypadkowo.
Dr Jakub Olchowski (Instytut Europy Środkowej, Katedra Bezpieczeństwa Międzynarodowego UMCS) dokonał podsumowania roku 2022, którego głównym tematem była inwazja rosyjska na Ukrainę. Gość PW zwrócił uwagę, że wszechobecna jest narracja rosyjska o denazyfikacji.
–Oni się nie cofną, mam na myśli zdecydowaną część społeczeństwa rosyjskiego. Oni są tak przesiąknięci koncepcją wielkiej wojny ojczyźnianej i tego, że to Rosja została zaatakowana i to Rosja się musi bronić przed faszyzmem, cokolwiek by to znaczyło, że oni się nie cofną. Kreml i całe otoczenie polityczne jest „podwieszone” pod Putina. Więc jak nie będzie Putina, to nie będzie tych ludzi, oni z kolei się nie cofną, bo jakakolwiek przegrana to będzie dla nich koniec.
Skutkiem ubocznym i niechcianym rosyjskiej inwazji na Ukrainę było rozszerzenie NATO o Szwecję i Finlandię: „które dokona się dzięki działaniom Rosji. Po drugie Zachód się zjednoczył, jak nigdy do tej pory”.
Polacy i reszta Europy żyje, zdaniem Jakuba Olchowskiego, w pewnej bańce: -Nam się wydaje, że wszyscy myślą tak, jak my, że Rosja jest agresorem i Rosja jest zła. Wcale tak nie jest, ale nie dlatego, że Ameryka Południowa i Afryka nie jest prorosyjska, oni są po prostu antyzachodni, a przede wszystkim antyamerykańscy.
Dr Konrad Zasztowt (Wydział Orientalistyczny UW) zwrócił uwagę na to, jaki wpływ na Kaukaz miała wojna:
–Trzeba zaznaczyć, że osłabnięcie wpływów Rosji na Kaukazie Południowym wpłynęło na relacje między Armenią a Azerbejdżanem. Chodzi tu o sytuację w regionie Górskiego Karabachu, gdzie od wojny w 2020 roku Rosja spełnia funkcję sił rozjemczych. Celem Azerbejdżanu jest przejęcie pełnej kontroli nad Górskim Karabachem, gdzie po wojnie 2020 roku Azerbejdżan przejął większość kontroli nad tym regionem. Co teraz robi Azerbejdżan? To jest próba wyparcia Rosji i Ormian z pozostałego Górskiego Karabachu.
Wojciech Jankowski podziękował i złożył życzenia wszystkim słuchaczom w imieniu swoim i Pawła Bobołowicza, Olgi Siemaszko i redakcji białoruskiej, Artura Żaka, Dmytra Antoniuka, Darii Hordijko i Piotra Mateusza Bobołowicza.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
„Jeśli Rosja nie zdoła tego rozstrzygnąć w sposób dla siebie korzystny, to podważy jej możliwość do utrzymywania swoich wpływów na obszarze postsowieckim”- mówi analityk ds. Kaukazu i Azji Centralnej.
Arkadiusz Legieć zauważa, że dotąd do największych eskalacji azersko-ormiańskiego konfliktu dochodziło na spornym terytorium Górskiego Karabachu. Obecnie Azerbejdżan ostrzeliwuje bezpośrednio Armenię. Baku wykorzystuje fakt, że Rosja- najważniejszy sojusznik Armenii – zaangażowana jest na Ukrainie (a na dodatek nie najlepiej tam sobie radzi).
Aktualna sytuacja międzynarodowa sprzyja agresywnym działaniom Azerbejdżanu; okienko możliwości dla Baku stworzyła ukraińska kontrofensywa.
Analityk ds. Kaukazu i Azji Centralnej PISM zauważa, że dotąd toczone były rozmowy pokojowe między Armenią a Azerbejdżanem.
Azerbejdżan, pozorując rozmowy pokojowe, zwiększał presję militarną wobec Armenii
Kwestią sporną jest wyznaczenie granicy między krajami, wytyczenia korytarza przez Armenię do azerbejdżańskiej eksklawy- Nachiczewana i określenie statusu Górskiego Karabachu.
Azerbejdżan dysponuje przewagą na każdym polu nad Armenią.
Czytaj także:
Azerbejdżan ostrzeliwuje Armenię. Trwają walki pozycyjne na granicy
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk wskazuje, że Armenia jest w stanie się bronić, ale bez wsparcia z zewnątrz nie odeprze azerskiego natarcia.
Rosja bardzo mocno zaangażowała się na Ukrainie i nie ma za bardzo środków do interwencji na Kaukazie
Rosja obecnie skupia się na Ukrainie. Nie za bardzo ma chęć i środki, by interweniować na Kaukazie. Nie oznacza to jednak, że tego nie zrobi.
Jeśli Rosja nie zdoła tego kryzysu na Kaukazie rozstrzygnąć w sposób dla siebie korzystny, to będzie podważało możliwość Rosji do utrzymywania swoich wpływów nie tylko na Kaukazie, ale na całym obszarze postsowieckim.
Premier Armenii Nikol Paszynian po ataku na swój kraj rozmawiał z prezydentami Rosji i Francji. Legieć wyjaśnia, że Francja ze swoją wpływową diasporą ormiańską jest ważnym partnerem dla Armenii. Paryż angażował się w proces pokojowy w ramach grupy mińskiej.
Działania Azerbejdżanu w trudnej sytuacji stawiają Unię Europejską.
Unia Europejska potrzebuje współpracy energetycznej z Azerbejdżanem. Z drugiej strony, Baku narusza integralność terytorialną sąsiedniego państwa, co powinno się spotkać z reakcją Brukseli.
A.P.
Dr Michał Sadłowski o konflikcie między szefem rządu a szefem Sztabu Generalnego w Armenii, działaniach Kremla na Kaukazie, obawach Iranu oraz o rocznicy rewolucji lutowej.
Premier dosłownie przed godziną premier podpisał decyzję o tym, że należy uznać, iż szef Sztabu Generalnego nie jest już szefem Sztabu Generalnego.
Dr Michał Sadłowski opisuje sytuację w Armenii, gdzie opozycja domaga się dymisji premiera Nikola Pasziniana. Ten ostatni postanowił odwołać z funkcji Szefa Sztabu Generalnego, który przyłączył się do głosów wzywających szefa rządu do ustąpienia. Prezydent Armenii zaskarżył decyzję premiera do Sądu Konstytucyjnego. Nasz gość wskazuje, że także armeńska armia jest politycznie podzielona. Wciąż wielu ludzi popiera Pasziniana. Ten ostatni starał się reformować swój kraj na wzór zachodni.
Rosja chce utrzymać Kaukaz Południowy w swoich rękach.
Dr Sadłowski wskazuje, że Kremlowi zależy na zachowaniu Armenii jako nominalnego sojusznika, a także swoich wpływów w Azerbejdżanie. Ten ostatni nie mógł przez 26 lat odzyskać kontroli nad Górskim Karabachem. Odniesienie zwycięstwa nad Ormianami było istotne z punktu widzenia legitymizacji władzy prezydenta Azerbejdżanu İlhama Əliyeva.
Iran się obawia, że w przypadku, gdyby Rosja została wyparta z Kaukazu, to mogliby się na nim pojawić Amerykanie.
Wzmocnienie Republiki Azerbejdżanu wywołuje niepokój Iranu, ze względu na obawy przed nastrojami w Azerbejdżanie Irańskim, gdzie mieszka więcej Azerów niż w sąsiedniej Republice.
Pracownik Uniwersytetu Warszawskiego mówi także o 104 rocznicy rewolucji lutowej w Rosji. Zauważa, że wydarzenie to jest coraz bardziej pamiętane przez Rosjan. Władze państwowe i cerkiewne podkreślają zgodnie, że rewolucje nie służyły Rosji. Opozycja rosyjska podkreśla z kolei, że rewolucja lutowa przyniosła takie pozytywne jej zdaniem rzeczy jak: demokracja, system partyjny, prawa wyborcze dla kobiet, równouprawnienie Żydów.
Krytyczne media wobec Kremla wskazują, że znowu jest jak za caratu. Wzmacniany jest kurs antyparlamentarny, antykonstytucyjny, antydemokratyczny.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Próba uzyskania kontroli, status Republiki Arcachu, wymiana jeńców wojennych i rosyjski dyktat pokojowy. Witold Repetowicz o sytuacji w Górskim Karabachu po wojnie ormiańsko-azerbejdzańskiej.
.@WitoldRPL w #PoranekWNET: O trwałym pokoju dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia sporu o ten Górski Karabach nie można mówić. Można mówić, czy toczą się walki, czy też się nie toczą.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 15, 2021
Witold Repetowicz wskazuje, że sprawa Górnego Karabachu nie wciąż rozstrzygnięta. Tereny, które są teoretycznie pod kontrolą Ormian, a praktycznie Rosji, pozostają formalnie częścią Azerbejdżanu. Ten ostatni chciałby, aby Moskwa pozwoliła Baku na jakąś formę kontroli nad terytoriami okupowanymi przez wojska rosyjskie. Zdaniem eksperta nie ma szans, by Rosjanie się na to zgodzili. Z kolei Nikol Paszinian liczy na ustalenie statusu resztówki po Republice Arcach. Na to również Kreml nie chce się zgodzić.
Konflikt znów wszedł w fazę niskiej eskalacji, zawieszenia.
Dziennikarz odnosi się do kwestii jeńców wojennych. Część z nich wróciło już do domu, jednak nie wszyscy. Sprawa ta była poruszana w Moskwie.
.@WitoldRPL w #PoranekWNET: W tej umowie z 9/10 listopada zostało ustalone że jeńcy mają być zwolnieni. Nie zostało to całkowicie wprowadzone do życia – część osób wróciła do domów, część została.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) January 15, 2021
Wyjaśnia, że porozumienie pokojowe zawarte w Moskwie było dyktatem rosyjskim. Ormianie i Azerowie nie mieli innego wyjścia jak je przyjąć. Strona, która by je odrzuciła musiałaby liczyć się z negatywną reakcją Rosji.
Rosjanie mogą robić co chcą, aby zmusić obie strony do uległości.
Repetowicz wskazuje na bierność Donalda Trumpa wobec konfliktu na Kazukazie. Stany Zjednoczone były zajęte wyborami prezydenckimi i wciąż pozostają skupione na swych sprawach wewnętrznych.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.