Artur Dziambor: Konfederacja staje się coraz bardziej podobna do Prawa i Sprawiedliwości

Artur Dziambor / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Porażka Przemysława Wiplera z Januszem Korwin-Mikkem w Warszawie byłaby początkiem końca Konfederacji w obecnej formie”

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Jarosław Sachajko: rząd oszukał rolników mówiąc, że zawrze korzystne dla nich porozumienie z Komisją Europejską

Tomasz Sakiewicz: Donald Tusk nas przesunął głęboko na wschód. A jaki jest cel jego działania?

Prezes TV Republika naświetla kontrowersje wokół wypowiedzi publicznych, takich jak Grzegorz Braun, Jan Pietrzak i Donald Tusk.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Ponadto, wyraża obawy dotyczące naruszania prawa i rosnącego autorytaryzmu w naszym kraju. Tomasz Sakiewicz przywołuje kontrowersje związane z orzeczeniem Sądu Najwyższego i działaniami władz wobec telewizji publicznej. Przestrzega przed politycznymi i gospodarczymi konsekwencjami takich działań, włączając w to potencjalne zagrożenie ze strony Rosji.

Posłuchaj także:

Prof. Bohdan Szklarski: uniwersytety w USA od dawna są polem walki ideologicznej. To nie kwestia kampanii wyborczej

Krzysztof Skowroński: gaśnica Brauna nie jest istotna. To przykrywa istotne sprawy. A pieniądze lubią ciszę

Krzysztof Skowroński / Fot. Ksenia Parmańczuk

Redaktor naczelny Radia Wnet wraz Łukaszem Jankowskim podsumowuje ostatnie wydarzenia z Sejmu RP.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Tomasz Sakiewicz: w ciągu kilku dni zmienili Sejm w stajnię Augiasza

Antysemicki wybryk Grzegorza Brauna w Sejmie. Prof. Bartoszewski: spodziewam się najsurowszych kar

Prof. Władysław Teofil Bartoszewski, Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet I Fot. Kinga3342 (CC BY-SA 4.0), źródło: Wikimedia Commons

„O ile widzimy pole do porozumienia z Konfederacją w sprawach podatkowych, to z takimi ludźmi jak pan Braun nie chcemy mieć nic wspólnego”

We wtorek podczas posiedzenia Sejmu poseł Konfederacji Grzegorz Braun zakłócił odbywające się w gmachu przy ul. Wiejskiej obchody żydowskiego święta Chanuka, gasząc palące się menory przy użyciu gaśnicy przeciwpożarowej. Sprawę na antenie Radia Wnet komentowali: prof. Władysław Teofil Bartoszewski ( PSL-Trzecia Droga) oraz Jan Krzysztof Ardanowski ( Prawo i Sprawiedliwość.

Do incydentu odniósł się również Przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem, kard. Grzegorz Ryś:

W związku z wydarzeniem w Sejmie, którego dopuścił się pan poseł Grzegorz Braun gasząc świece chanukowe i oświadczając, że nie jest mu wstyd za to, co zrobił, oświadczam, że jest mi wstyd i przepraszam całą społeczność Żydów w Polsce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

 

Studio Dziki Zachód: Szymon Hołownia to sprzedawczyk i udawany katolik

Bosak i Mentzen wykręcają program Konfederacji; nie rozumiem, dlaczego poparli Hołownię – mówi Wojciech Cejrowski.

Sprzedawczyk, idiota. Kupczył Kościołem, udawał katolika.

tak reaguje Wojciech Cejrowski na wybór Szymona Hołowni na marszałka Sejmu. Wskazuje, że Elżbieta Witek jest pod każdym względem lepszą kandydatką na tak wysokie stanowisko. Jak wspomina, już 15 lat temu, biorąc udział w jednym z programów stacji religia.tv, miał świadomość, że Hołownia jest potencjalnie bardzo groźną postacią.

Okazuje się, że głosując na Hołownię, Bosak pośrednio kocha Czarzastego. Razem z Mentzenem wykręcają program Konfederacji.

Szymon Hołownia nowym marszałkiem Sejmu. „Nikt już chyba nie wątpi, kto ma większość”

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” krytykuje cofnięcie do tylnego szeregu Grzegorza Brauna.

Omówiony zostaje również bieżący stan konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wojciech Cejrowski nie wierzy, że Polska ma szansę w jakikolwiek sposób wpłynąć na Izrael.

Kwestionuję również to, że Polska jest ważnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

W ocenie Wojciecha Cejrowskiego, członkostwo w Unii Europejskiej nie jest czynnikiem korzystnie wpływającym na poziom rozwoju gospodarczego Polski.

Podróżnik, poddawszy wcześniej krytyce liderów Konfederacji; odżegnuje się również od polityka, którego odsunęli oni na boczny tor:

Nie lubię Grzegorza Brauna, nie popieram go, wręcz się go boje. Ma coś z geniusza, a geniusze często są szaleńcami.

Braun nie nadaje się do rządzenia, tak jak nie nadawał się Piłsudski.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Komisja śledcza zbada śmierć Andrzeja Leppera? Konfederacja złożyła wniosek

Fot. M. Opasiński (CC A-S 3.0, Wikipedia)

5 sierpnia 2011 roku Andrzej Lepper został znaleziony martwy w biurze Samoobrony. Posłowie Konfederacji uważają, że w postępowaniu prokuratury miały miejsce nieprawidłowości, które należy wyjaśnić.

Według ustaleń prokuratury były wicepremier popełnił samobójstwo z powodu depresji związanej z postępowaniami karnymi, upadkiem politycznym i zadłużeniem Samoobrony. Wkrótce po śmierci Andrzeja Leppera pojawiły się teorie negujące ustalenia prokuratury. Autorzy tacy jak Wojciech Sumliński sugerowali, że polityk zginął, gdyż był w posiadaniu kompromitujących materiałów.

Czytaj także:

Dla WNET Sławomir Izdebski: Lepper został zamordowany przy współudziale rosyjskich służb. To afera większa niż FOZZ

Dziennikarze zajmujący się sprawą zwracali uwagę, że śmierć Leppera poprzedziły zgony trójki jego współpracowników: prawników Róży Żarskiej i Ryszarda Kucińskiego oraz byłego doradcy Wiesława Podgórskiego.

Na zorganizowanej przez posłów Konfederacji konferencji prasowej Grzegorz Braun stwierdził:

Przedstawiono tę śmierć jako samobójczą, ale my ją traktujemy jako niewyjaśnioną.

11 rocznica śmierci to, jak mówił, najwyższy czas na wyjaśnienie tajemnicy kryjącej się za śmiercią lidera Samoobrony.

A.P.

Bosak: w Polsce mamy problem z zaplanowaniem dostaw surowców. Premier powinien przestać zajmować się PR-em

Krzysztof Bosak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł Konfederacji o polskich problemach w sektorze energetycznym. Ich przyczyn upatruje w polityce unijnej, na którą zgodził się nasz rząd, a także w nieumiejętnym tworzeniu systemu dostaw surowców.

W Polsce narasta problem związany z niedoborem węgla. Tymczasem w rządzie wciąż nie podjęto decyzji na temat interwencyjnego zakupy surowca dla naszego kraju. Nawet jeśli znajdziemy kraj, z którego moglibyśmy go sprowadzać, to mamy tak wielkie potrzeby, że mogą wystąpić problemy z transportem.

Aby obsłużyć polskie zapotrzebowanie na węgiel, w Gdańsku musiałyby być rozładowywane dwa statki tygodniowo (w wywiadzie poseł użył sformułowania dziennie, potem sprostował informację na Twitterze). Mamy więc poważny problem energetyczny, a premier zamiast się nim zająć, jeździ po Polsce i uprawia PR. Nim może zajmować się poseł, ale nie szef rządu.

Mówi poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Problemy z dostępnością węgla są pokłosiem polityki klimatycznej Unii Europejskiej, w myśl której rozpoczęto likwidację części kopalń. Duże zamieszanie wywołują również unijne certyfikaty dotyczące emisji dwutlenku węgla do atmosfery.

Emisję tego gazu można zredukować i bez certyfikatów. Część polityków Zjednoczonej Prawicy dążyła nawet do ich likwidacji, ale została spacyfikowana. 

Wiceprezes Ruchu Narodowego uważa, że polska energetyka cierpi nie tylko przez regulacje tworzone w Brukseli. Rządzący mają duży problem ze stworzeniem odpowiedniego planu zaopatrywania naszego kraju w surowce.

Prognozy obozu władzy, że na sezon zimowy nie zabraknie nam gazu, opierają się na założeniu, że będziemy czerpać surowiec przy pomocy Gazociągu Norweskiego. Nie został on jednak jeszcze ukończony, a tak duże inwestycje lubią mieć opóźnienia.

Czytaj też:

Mogę zapewnić, że na jesień węgiel trafi do polskich domów – mówi Zbigniew Kuźmiuk

Czy Polska ma jakikolwiek wpływ na unijne ustawodawstwo? Czy sankcje na Rosję szkodzą bardziej jej czy nam i czy powinniśmy je utrzymać? O tym wszystkim dowiedzą się państwo słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

Cejrowski o Turowie: jeśli się zgodzimy na jakiekolwiek negocjacje, postawimy się na przegranej pozycji

W Studio Dziki Zachód tym razem m.in. o orzeczeniu TSUE w sprawie Turowa, postawie polskiego rządu, karze dla Grzegorza Brauna Zapraszają Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński.

 

Wiceprezes Trybunał Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta wydała w poniedziałek postanowienie, nakładając na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Zdaniem Wojciecha Cejrowskiego polski rząd nie powinien ani płacić nałożonej kary, ani wykazywać chęci negocjacyjnej w tej sprawie. Premier Morawiecki powinien powiedzieć twarde „nie”.

Mamy mięczaków w tej chwili przy władzy. Jest takie powiedzenie,  że ciężkie czasy rodzą mocnych ludzi. Potem dzięki nim  pojawiają się dobre czasy, ale w dobrych czasach pojawiają się mięczaki. (…) Teraz mamy czas mięczaków – zaznaczył.

Mocni ludzie potrafią powiedzieć „nie” w sposób nieobraźliwy – dodał gospodarz Studia Dziki Zachód.

Wojciech Cejrowski podkreślił, że zgoda na jakiekolwiek negocjacje będzie dla strony czeskiej oraz unijnej oznaką, że Polska zgadza się na ingerencje w jej wewnętrzne sprawy.

Błędem jest uleganie narracji, że my mamy jakiś spór z Czachami. (…) Jak się zgodzimy na jakiekolwiek negocjacje, to już się postawiliśmy na trochę przegranej pozycji, bo to oznacza, że oni mają prawo decydować.

W kontekście sprawy Turowa Krzysztof Skowroński przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość w ostatnim czasie wydało oficjalne oświadczenie, że partia rządząca jest przywiązana do wartości, jakie niesie za sobą przynależność do Unii Europejskiej i nie rozważa polexitu. W ocenie Wojciecha Cejrowskiego PiS nie powinien postępować w taki sposób.

Głupio zrobił PiS,  stracił dobrą pozycję negocjacyjną. (…) Nie odsłania się wszystkich kart – zaznaczył.

Poruszona została także kwestia zachowania  posła Konfederacji Grzegorza Brauna. Sejm nałożył na polityka najwyższą możliwą karę finansową za jego  słowa pod adresem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego skrytykował taką decyzję.

Po to posłom daliśmy immunitet – to nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach – żeby nie bali się mówić nawet najgorszych rzeczy z trybuny sejmowej. I teraz, jeżeli się śledczego napuszcza, to to przeczy tej koncepcji, że jak już jest wybrany, to z trybuny sejmowej może nawet najgorsze rzeczy opowiadać – powiedział Cejrowski.

W ocenie podróżnika słowa Brauna w kontekście polityki pandemicznej ministerstwa zdrowia można wytłumaczyć.

Lockdowny to było, i dalej jest, bezprawie. Wszystko to, co robili. Bezprawie w sensie, że nawet nie miało podstaw prawnych. Nie były prawidłowo przeprowadzane ustawy – skwitował.


Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

 

Kwiatkowski: wybory w Rzeszowie to ważny poligon doświadczalny. Wszystko wskazuje, że potrzebna będzie dogrywka

Jaromir Kwiatkowski relacjonuje kończącą się kampanię przed wyborami prezydenckimi w Rzeszowie.

Jaromir Kwiatkowski relacjonuje dobiegającą końca kampanię przed wyborami prezydenckimi w Rzeszowie. Wskazuje, że są one poważnym testem dla poszczególnych ugrupowań politycznych.

Mam taki dysonans poznawczy – to są wybory prezydenta Rzeszowa na dwa lata, on ma dokończyć kadencję którą przerwał Tadeusz Ferenc. (…) Natomiast partie polityczne potraktowały te wybory jako poligon doświadczalny.

Zdaniem dziennikarza nie jest pewne, że wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, kandydat Solidarnej Polski, przed II turą udzieli oficjalnego poparcia kandydatce PiS Ewie Leniart. Nie należy się spodziewać żadnej deklaracji przed rozstrzygającym głosowaniem ze strony zgłoszonego przez Konfederację Grzegorza Brauna.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Grzegorz Braun na prezydenta Rzeszowa, potem Podkarpacia i wreszcie całej Polski! / Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego

Gdyby Grzegorz Braun został prezydentem Rzeszowa i miał władzę przywrócenia normalnej normalności całemu Podkarpaciu, moglibyśmy sami sprawdzić, jaki wariant w walce z Covid-19 jest lepszy.

Ale po kolei. Nie udało się Grzegorzowi Braunowi zostać prezydentem Wrocławia ani Gdańska. Nie znaczy to jednak, że nie może zostać prezydentem Rzeszowa – stolicy Podkarpacia. Wybory dopiero przed nami 😊 Gdybym był mieszkańcem, sam bym na niego zagłosował. Dla jednego hasła wyborczego: precz z lockdownem i maseczkami!

Kiedyś Grzegorza Brauna zobaczyłem i opisałem w roli przyszłego szefa kolaboracyjnego rządu Polski pod okupacją… (sami wpiszcie państwo). I taką historyczną rolę wyznaczyłem naszemu wspaniałemu mówcy. Jednak Polska potrzebuje go już teraz, w tym histerycznym czasie. Wymyślonej pandemii, która zakneblowała nam usta maseczkami i zamknęła w domach. I spowodowała skutek uboczny – od 60 000 do 80 000 nadwymiarowych śmierci w roku 2020. A za chwilę zniszczy nasze biznesy i oszczędności.

Potrzebujemy kogoś, kto będzie mógł poprowadzić alternatywny rozwój Polski.

To nasz amerykański sojusznik podsunął mi ten śmiały pomysł. Polityka wewnętrzna Imperium Wolności. Jego wielkość oparta jest na trwałym podziale na zwolenników centralizacji i decentralizacji. Wolności osobistej i zamordyzmu. Na rodziny republikańskie i demokrackie.

Taki podział w Polsce nazywamy nieszczęściem dwóch zwaśnionych plemion. I zupełnie poważnie płaczemy nad nim, i załamujemy ręce. Bo chcemy mieć jedno plemię i jednotorową politykę opanowaną całkowicie przez zwycięską większość. Z chwilową mniejszością bezwzględnie uległą i posłuszną. I szlus!

Niestety taka mentalność uniemożliwia elastyczne reagowanie na zmieniające się okoliczności. Naraża nas na ogromne koszty bezalternatywności. Trwania w możliwym błędzie. I prowadzi głęboką koleiną wprost do kolejnego upadku. Nie moglibyśmy przynajmniej w tym jednym naśladować Amerykanów?

Tak, do radzenia sobie z Covid-19 zmierzam. Jeden amerykański stan, Kalifornia, wprowadził całkowity lockdown, maseczki i zamordyzm w stosunku do obywateli. Inny – Floryda – całkowity luz. Ależ ucieszyłem się szczęściem mieszkańców Florydy, podglądając na internetowej kamerce promenadę pełną ich roześmianych gąb. I nigdzie nawet śladu maseczki. Wyniki zachorowalności i śmierci podobne. Ale jakże odmienne życie codzienne. W pierwszym przypadku życie w strachu i niewoli. W drugim życie w szczęściu i wolności.

W kwietniowym „Kurierze WNET” zamieściliśmy tekst Adama Beckera o Kristi Noem, republikańskiej gubernator Dakoty Południowej. To ona, na początku paniki, jako jedyna nie nakazała lockdownu, obowiązkowego noszenia masek ani zachowywania tzw. dystansu społecznego. Teraz takich stanów jest już dwadzieścia.

Gdyby Grzegorz Braun został prezydentem Rzeszowa i miał władzę przywrócenia normalnej normalności całemu Podkarpaciu, moglibyśmy sami sprawdzić, jaki wariant w walce z Covid-19 jest lepszy. A potem, gdyby się sprawdził, rozszerzyć go na pozostałe województwa. Na całą Polskę. Pozwalając zarazem województwu zachodniopomorskiemu trwać w lockdownie. Do kiedy tylko zechce.

Dlatego apeluję do naszej elity politycznej i nas wszystkich: uczmy się od naszego najlepszego sojusznika. Uczmy się rozwiązań, które budują wielkość państwa i narodu.

Odrzućmy pokusę totalizmu fizycznego i myślowego, ograniczającego nasz wybór i narzucającego zniewolenie. Uczmy się poszanowania wolności i szacunku dla odrębnego zdania. Tylko w ten sposób nasz naród i państwo mogą być zawsze zwycięskie.

Jan Azja Kowalski

PS Trzeciego maja, z okazji święta Maryi Królowej Polski, pójdę do kościoła. I nie zamierzam się zastanawiać, z jakiej okazji pojawi się w nim mój sąsiad. Najważniejsze, żebyśmy obaj pomodlili się o wspaniały rozwój naszej Ojczyzny.