Wiech: kryzys energetyczny jeszcze potrwa. Na szczęście, Europa szybko uczy się funkcjonować bez surowców rosyjskich

Featured Video Play Icon

Ekspert komentuje też postulaty rozwijania sektora węglowego w Polsce. Jak wskazuje, byłoby to zupełnie nieopłacalne.

Postawa Lewicy pokazuje, że chęć dekarbonizacji trwa do momentu, gdy trzeba porozmawiać z górnikami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Piątkowski: polskim elitom politycznym należą się pochwały za unikanie ciężkich kryzysów gospodarczych

Dr Kardaś: partnerzy Rosji na rynku surowców będą korzystać z jej słabnącej pozycji

Dr Szymon Kardaś / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

„Widać, że państwa UE coraz lepiej sobie radzą bez rosyjskiego gazu. Jeszcze zbyt wcześnie na ogłoszenie triumfu, ale szanse na przetrwanie kolejnego sezonu grzewczego są bardzo duże”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Kroniki Resetu: – Łasili się do Rosji… Odsłanianie skomplikowanej sieci rosyjskich agentów. . Michał Rachoń odpowiada

Dr Wdzięczak: Rosja nie zapadła się pod wpływem sankcji, ale wiele branż przestało działać. Kraj wraca do XX wieku

Zuzanna Nowak: do 2030 w Europie ma być produkowane 10 mln ton wodoru. Kolejne 10 mln ton ma pochodzić z importu

cząsteczki wodoru / Fot. Geralt, Pixabay

Obecnie największą przeszkodą we wdrażaniu technologii wodorowych wciąż są koszty – mówi ekspertka.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Gackowski: powinniśmy łączyć ze sobą energię wodną i słoneczną

Marcin Przydacz o Komisji Weryfikacyjnej: Widzę nerwowość w szeregach polityków Platformy Obywatelskiej

Szef Prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej wskazał, że jeśli ktoś działał wyłącznie w interesie Rzeczpospolitej to nie powinien się obawiać prac komisji weryfikacyjnej.

Gościem Poranka Wnet był Marcin Przydacz szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP, który odniósł się do politycznych emocji wokół powołania komisji weryfikacyjnych ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce. Opozycja jednoznacznie skrytykowała projekt powołujący komisję oraz proponowane przez prezydenta poprawki do ustawy: Widzę nerwowość pewnego rodzaju w szeregach kolegów pana Borysa Budki. Pytanie skąd ta nerwowość się bierze? Bo jeżeli ktoś rzeczywiście koncentrował się w całości na działaniach tylko w interesie Rzeczypospolitej to myślę, że spokojnie może spać i patrzeć codziennie w lustro.

Marcin Przydacz wskazał, że kontrakty z Gazpromem podpisywane przez rządy PO-PSL, mogą budzić wątpliwości: Natomiast jeżeli ktoś podpisywał kontrakty uzależniające Polskę od rosyjskiego gazu do 2037 roku, także aż Komisja Europejska wówczas musiała interweniować i mówić rządowi PO-PSL, “co wy robicie? Przecież uzależniacie Polskę od od rosyjskiego gazu”. Jeżeli ktoś rzeczywiście, tak jak Radosław Sikorski mówił PiS zamiast krytykować Nord Stream, to powinien się do niego dołączyć, to pytanie, z jakiego powodu to robili? W tym kontekście oczywiście nie dziwi mnie ten frontalny atak na komisję i jak rozumiem Borys Budka nie chcę, żeby Polacy o tym pamiętali.

Prezydencki minister mówił również czego oczekuje od działań komisji weryfikacyjnej: Myślę, że jest sporo takich faktów, o których jeszcze nie wiemy, że to, co wiemy właśnie o zachwalanie o Nord Stream, o przeprowadzeniu polityki resetu z Rosją, z Rosją Putina. Bo to nie była inna Rosja, to była Rosja Władimira Putina, ta sama Rosja, która mordowała Litwinienkę, to ta sama Rosja, która później zaatakowała Gruzję i był taki w Polsce rząd, który uważał, że z tą Rosją trzeba współpracować taką, jaką ona jest,

Marcin Przydacz podkreślił, że po szczycie Trójkąta Weimarskiego można odnotować zbliżenie relacji między Paryżem a Warszawą: Jest zauważalna w ostatnich miesiącach pewnego rodzaju zmiana. Nie wiem, jak długo ona będzie trwała, jeśli chodzi o politykę francuską względem Polski, względem całego regionu i bardziej powiedziałbym, taka bazująca na faktach i na obiektywnych przesłankach polityka francuska wobec wobec Rosji, czyli chęć kontynuacji wsparcia Ukrainy. Chęć wzmocnienia wschodniej flanki NATO. O tym mówił prezydent Macron, także publicznie. I chęć rozszerzenia także naszego świata euro-atlantyckiego na wschód od dzisiejszych granic Unii Europejskiej. To dobrze, jeśli Francja chce być bardziej aktywna tutaj nad Wisłą, z nami współpracować. To my jesteśmy na to jak najbardziej otwarci, tylko na obopólnie korzystnych zasadach.

Zdaniem szefa prezydenckiego biura polityki zagranicznej, jednym z państw, które pozostaje sceptyczne wobec integracji Ukrainy z NATO pozostają Niemcy: Na pewno polityka niemiecka nie podjęła jeszcze decyzji dotyczącej tego progresu w przypadku Ukrainy. Musimy tutaj dalej pracować i oczywiście kluczowe będzie decyzja Stanów Zjednoczonych, bo to tak naprawdę pod parasolem amerykańskiej armii jesteśmy my wszyscy jako świat euroatlantycki.
Gość Poranka Wnet mówił również o potrzebnych warunkach do przyjęcia Ukrainy do NATO: Pamiętajmy jednak, że dziś toczy się na Ukrainie wojna. […] Rozszerzenie NATO w przyszłym tygodniu, czy za dwa tygodnie absolutnie nie wchodzi w grę. Muszą ku temu zaistnieć warunki polityczne i geopolityczne. […] Ukraina musi wygrać tę wojnę. Jak wygra tę wojnę, to na pewno będziemy tutaj mogli dokonać rozszerzenia.

Marcin Przydacz odpowiadał na pytanie o znacznie ofensywy dla rozmów dyplomatycznych o przyszłym pokoju: dla Ukrainy [najważniejsze jest] na pewno odzyskiwanie jej terytorium. Natomiast jakiekolwiek przedwczesne negocjacje, będą postrzegane przez Kreml i przez Moskwę jako efekt słabości. Jeśli Władimir Putin wycofa wojska, jeśli Władimir Putin uzna, że jego decyzja była porażką, nie mówię, że ma to zrobić werbalnie, ale po prostu na zasadzie decyzji i faktów. To być może wtedy Ukraina [zdecyduje] czy chce rozpocząć rozmowy. Ale w jakiej formule, to będzie zależało od Ukrainy. Nie jest naszą rolą handlowanie terytorium jakiegokolwiek państwa.

Prezydencki minister podkreślił, że Polska nie będzie przyjmować imigrantów w ramach unijnej polityki przymusowej relokacji: Szkoda, że takiej przymusowej solidarności nie było, kiedy 11 milionów ukraińskich uchodźców przetoczyło się przez polską ziemię. Mimo ówczesnych próśb, wniosków i pisemnych listów Komisja Europejska nie wydzielił jakiś ponadprzeciętnie dużych środków na wsparcie Polski, zostawiając nas częściowo z tym problemem samych. Natomiast teraz, kiedy się pojawia sytuacja, w której na południu są migranci, i to migranci ekonomiczni w dużej mierze nie tylko nie mówimy tutaj przecież o sytuacji wojennej tak jak na Ukrainie, to grozi się Polsce kwotą 22 tysięcy euro za każdego nieprzyjętego imigranta. Pokazuje to jakąś tam mniejszą lub większą, a raczej większą hipokryzję i system podwójnych. Polska na pewno wypełnia swoje obowiązki, jeśli chodzi o ochronę wschodniej granicy. Wypełnia swoje obowiązki humanitarne względem uchodźców. Natomiast nie zgodzimy się na pewno na to, żeby nam tutaj siłą zmuszano ludzi do pozostania.

Niemcy wyłączą ostatnie reaktory jądrowe. Wiech: to ogromna strata dla europejskiej energetyki

Elektrownia jądrowa / Fot. Christopher Peterson / CC 2.0

71% Niemców opowiada się za utrzymaniem atomu – mówi redaktor naczelny portalu Energetyka24.com.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wiech: dzięki inwestycji w polski projekt atomowy znacznie wzrośnie wpływ USA na europejską energetykę

 

Kowalski: „ustawa wiatrakowa” nie powinna wchodzić w życie. Grozi nam poważny kryzys energetyczny

Janusz Kowalski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Musimy się obudzić i odrzucić wszystkie unijne haracze – mówi wiceminister rolnictwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Projekt „ustawy wiatrakowej”. Dr Chocian: jeżeli już mamy budować wiatraki, to przede wszystkim na morzu

Roszkowski: widzimy, że ceny gazu się stabilizują. Wracamy do stanów średnich

Marcin Roszkowski / fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Ustawa wiatrakowa” jest bardzo dobrym krokiem, ale te kilka dodatkowych gugawatów mocy nie wywoła rewolucji na rynku energii – mówi prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Marszałkowski: energetyka jądrowa jest bezpieczna nawet w warunkach wojennych

Roszkowski: Polska nie musi dzisiaj wykonywać nerwowych ruchów, jeśli chodzi o gaz. System bilansuje się sprawnie

Marcin Roszkowski / fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezes Instytutu Jagiellońskiego komentuje również dane dotyczące całości polskiej gospodarki. Sytuację ocenia jako stabilną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wyraźny spadek cen gazu ziemnego. Jakóbik: popyt na ten surowiec będzie niższy jeszcze przez długi czas

Jacek Frączyk: w 2022 r. z Europy do Rosji płynęły pieniądze, które pozwalały Putinowi spokojnie prowadzić wojnę

Od II kwartału wyraźnie widoczne były kroki ograniczające finansowanie Federacji Rosyjskiej przez UE. Import gazu został do ograniczony o 1/4 – mówi dziennikarz „Business Insider.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Paweł Poncyljusz: Komisją weryfikacyjną PiS chce odwrócić uwagę od wzrostu cen energii

Źródło: pixabay.com

Zdaniem wiceprzewodniczącego klubu Koalicji Obywatelskiej wojna nie ma wpływu na ceny energii w Polsce; wynikają one z polityki spółek energetycznych.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Gościem Poranka Wnet był Paweł Poncyljusz, poseł Koalicji Obywatelskiej, który odniósł się do propozycji Prawa i Sprawiedliwości powołania specjalnej komisji weryfikacyjnej do wyjaśnienia wpływu Rosji na polski sektor energetyczny:

Ważne jest to, że dzisiaj Polacy płacą dużo więcej za prąd i to kilkakrotnie więcej niż to miało miejsce dwa lata temu i od tej odpowiedzialności chce dzisiaj uciec Prawo i Sprawiedliwość.

Zdaniem Pawła Poncyljusza w kwestii powołania komisji weryfikacyjnej chodzi o polityczne przykrycie kwestii cen gazu:

Tak naprawdę siedem procent energii na polskim rynku jest generowane z gazu, który oczywiście podrożał. Tylko 7-10 procent to jest prąd, który miał prawo podrożeć z racji cen na rynkach międzynarodowych. Reszta nie miała prawa podrożeć i dzisiaj PiSowi chodzi, żeby zejść z odpowiedzialności i szukać winnych na przestrzeni 20 lat.

Polityk opozycji przyznał, że politycy Koalicji Europejskiej będą zamykać kopalnie, aby wypełniać cele polityki klimatycznej, tak aby udział węgla w energetyce spadł o połowę do 2030 roku:

Padła deklaracja, że do 2030 roku chcielibyśmy, aby o połowę zredukować pozyskanie energii elektrycznej z węgla. To wynika, z faktu, że trzeba iść w kierunku OZE bo wiadomo, że z troski, ale panie redaktorze ta podstawa węglowa dalej będzie dość istotna bo jeżeli dzisiaj mamy 72 procent energii z węgla brunatnego i kamiennego to nawet jak to będzie 36 to jest naprawdę solidna podstawa. Jest wiele wyzwań w związku z tym, żeby przestawiać się na odnawialne źródła. 

To chodzi też o transformację to jest to słowo klucz. Posiadania świadomości co człowiekowi szkodzi i narysowanie sobie pewnej mapy tego jak chcemy w kolejnych latach rezygnować z tego co szkodzi. Zyskiwać czystsze powietrze, czyste środowisko i zyskiwać również technologie, które są neutralne dla dla klimatu neutralne dla człowieka. I o to chodzi – podkreślił gość Poranka Wnet.

Paweł Poncyljusz w rozmowie z Radiem Wnet podkreślał natomiast, że propozycja powołania komisji śledczej jest sensownym pomysłem:

To jest pomysł na kanwie nowych informacji, które pojawiają się przy okazji afery podsłuchowej pana Falenty, który nagrywał polityków biznesmenów w restauracjach w Warszawie. Jeden z jego najbliższych współpracowników miał zeznać o tym, że przekazywano te nagrania również do Rosji. Jeśli złożymy to sobie z czasem, kiedy rząd Rzeczpospolitej Polskiej walczył na forum Unii Europejskiej o powołanie tak zwanej unii energetycznej, a w tym samym czasie doszło do ujawnienia nagrań które rozpoczęły całą sekwencję wydarzeń kończącą się na jesieni 2015 roku utratą władzy przez Platformę Obywatelską i PSL – podkreślił poseł KO.