Władza absolutna pozwala narzucać ludziom swoją wypaczoną wizję świata, co przynosi chwilową ulgę w wyrzutach sumienia

Człowiek opanowany żądzą, nienawiścią i pogardą jest zdolny do każdej niegodziwości, do każdego kłamstwa. Z tego powodu w mediach służących genderystom dochodzi do tak wielu przekłamań i manipulacji.

Dariusz Oko

Gender jest po prostu w dużym stopniu racjonalizacją życia ludzi, dla których centralną wartością stały się seksualne żądze i ich realizacja. Kto jednak okłamuje samego siebie, nieuchronnie próbuje też okłamywać innych. Podtrzymywanie jednego, wielkiego kłamstwa zawsze wymaga całej serii innych kłamstw, które są wygodnym i bardzo pożądanym usprawiedliwieniem dla coraz bardziej niemoralnego sposobu życia.

Człowiek zdominowany przez seksualność łatwo dzieli ludzi na trzy grupy – ludzi jako obiekty pożądania, ludzi zupełnie mu obojętnych (bo nieatrakcyjnych seksualnie) i przeciwników, którzy przeszkadzają mu w realizacji jego dążeń choćby poprzez sankcje prawne albo też poprzez samo przypominanie zasad etycznych.

Tych pierwszych używa, tych ostatnich nienawidzi całą duszą jako tych, którzy utrudniają mu zaspokojenie centralnej żądzy jego jestestwa. Jest to zapewne jedna z głębokich przyczyn niesamowitej agresji i nienawiści, którą cechują wypowiedzi i zachowania genderystów w sferze publicznej i prywatnej. (…)

Kierowanie się jako główną zasadą postępowania żądzą, a nie rozumem, ciałem, a nie duchowością owocuje z reguły dążeniem do władzy niepodzielnej, nie znającej tolerancji – do władzy absolutnej. Tylko taka władza zapewnia bowiem konieczne środki i bezkarność w realizacji swoich rozpasanych dążeń. Pozwala ona narzucać wielu ludziom swoją głęboko wypaczoną wizję świata, co przynosi chwilową ulgę w wyrzutach sumienia.

Im większej grupie osób narzuci się swoje poglądy, tym bardziej mogą wydawać się one prawdziwe.

Trójkąt media–polityka–prawo powinien dać władzę, która może zniewolić każdego i na zawsze – bez żadnej tolerancji. W ten sposób droga genderystów prowadzi od głoszenia tolerancji do ustanowienia totalitaryzmu, w którym tolerancji nie będzie już dla nikogo – poza samymi wyznawcami ideologii i ich czynami.

Nieskończone trwanie tej władzy ma zapewnić wytworzenie nowego, genderowo zdegenerowanego człowieka. Dokonuje się to poprzez opanowanie przedszkoli i szkół, aby bez ograniczeń deprawować dzieci i młodzież.

Dzieje się tak zgodnie ze strategią opracowana przez Reicha, która polega na tym, żeby nie atakować Boga, Kościoła i duchowych wartości wprost, tylko seksualizować młodzież, a reszta przyjdzie sama.

Rzeczywiście, dawać dzieciom i młodzieży każdy seks bez ograniczeń to tak, jakby bez ograniczeń dawać im alkohol i narkotyki. To jest sprzeczne z ich naturą, biologicznym i psychicznym rozwojem, które w konsekwencji mogą zostać zaburzone, co jest równią pochyłą ku zniszczeniu ich człowieczeństwa.

Cały artykuł Dariusza Oko pt. „Krytycznie o gender” można przeczytać na s. 4 czerwcowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 36/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Dariusza Oko pt. „Krytycznie o gender” na s. 4 czerwcowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 36/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze