Uroczystość 13 września w gmachu Sejmu RP w hołdzie poznańskiemu arcybiskupowi-męczennikowi Antoniemu Baraniakowi

Uroczystość będzie cząstką świadectwa oraz oddaniem należytej czci wraz z Sejmem RP, który czyni to w formie uchwały, przyjętej w czterdziestą rocznicę śmierci Żołnierza Niezłomnego Kościoła.

Jolanta Hajdasz

To fragment oficjalnego zaproszenia na uroczystość oddania hołdu arcybiskupowi Antoniemu Baraniakowi przez polski parlament. Zaproszenia na uroczystość, której zorganizowanie jeszcze kilka miesięcy temu byłoby czystą utopią.

Grób abpa Baraniaka w podziemiach katedry poznańskiej. Fot. A. Karczmarczyk

Z jednej strony – Sejm, najwyższa władza w kraju, a z drugiej – mało znany, nieżyjący od 40 lat biskup, którego grób znajduje się w podziemiach poznańskiej katedry w części zamkniętej kratą i niedostępnej na co dzień nie tylko dla turystów i wiernych, ale nawet członków bliskiej rodziny.

Tymczasem rok 2017 staje się przełomowy, jeśli chodzi o pamięć o tym kolejnym wielkim bohaterze naszego narodu i naszego Kościoła. Świadczą o tym planowane na wrzesień uroczystości w Sejmie i te planowane na październik pod patronatem Prezydenta Andrzeja Dudy. I jeszcze ta najważniejsza sprawa – wznowienie umorzonego w 2011 r. śledztwa przez pion śledczy IPN-u w sprawie prześladowania arcybiskupa Antoniego Baraniaka. (…)

Gdy w 1957 roku nazwisko Antoniego Baraniaka pojawiło się wśród proponowanych przez stronę kościelną osób, które mogłyby objąć duszpasterską opieką archidiecezję poznańską, władze PRL nie zaoponowały. Partyjni decydenci i funkcjonariusze bezpieki byli przekonani, że okres jego rządów w Poznaniu nie będzie zbyt długi ani kłopotliwy. W opinii komunistów stan zdrowia wieloletniego sekretarza prymasa Hlonda i prymasa Wyszyńskiego był tak zły, że pozostały mu czas należałoby mierzyć w miesiącach. Choroby były efektem brutalnego uwięzienia i maltretowania w latach 1953–56.

Szacunki reżimu okazały się chybione, a biskup Baraniak rozpoczął okres dwudziestoletniej posługi, którą wierni z Wielkopolski zapamiętali jako pełną oddania i troski o Kościół lokalny.

Postać urodzonego 1 stycznia 1904 roku późniejszego metropolity poznańskiego Antoniego Baraniaka przypominana jest, niestety, sporadycznie – czytamy w oficjalnym komunikacie IPN-u, w którym poinformowano o wznowieniu śledztwa. W ostatnich latach jego nazwisko pojawiało się najczęściej przy okazji doniesień medialnych i komentarzy decyzji prokuratora IPN Pawła Karolaka z czerwca 2011 roku o umorzeniu śledztwa przeciwko oprawcom biskupa, który w 1953 roku został aresztowany tego samego dnia co prymas Stefan Wyszyński i przetrzymywany w więzieniu na Mokotowie blisko trzy lata – potwierdził na swojej stronie internetowej Instytut. (…)

Tortury, jakim poddano biskupa Baraniaka, są przejmujące nawet dla osób znających metody komunistycznego aparatu represji. Zdzieranie paznokci, przetrzymywanie nago w niesławnej ciemnicy (wychłodzonej celi z mokrą posadzką i kapiącą wodą), pobicia, które pozostawiły ślad w postaci 10-centymetrowych blizn, i psychiczne maltretowanie 50-letni duchowny znosił w osamotnieniu. Wiemy, że w tym czasie odbyło się blisko 150 przesłuchań (niektóre trwały po kilkanaście godzin).

Hierarcha rzadko kiedy decydował się na dzielenie się z innymi osobami wspomnieniami z Rakowieckiej. Traumę, podobnie jak wcześniejsze tortury, znosił w samotności. (…)

Nadal trwa zbiórka podpisów pod listem otwartym do Prezydenta Andrzeja Dudy o pośmiertne odznaczenie abpa Antoniego Baraniaka za zasługi dla państwa i Kościoła i pod listem otwartym do abpa Stanisława Gądeckiego o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego abpa A. Baraniaka. Do tej pory zebraliśmy i wysłaliśmy do Adresatów tych listów po ponad 8 tys. podpisów.

Szczegóły na www.antonibaraniak.pl

Cały artykuł Jolanty Hajdasz pt. „W hołdzie poznańskiemu arcybiskupowi Antoniemu Baraniakowi” znajduje się na s. 1 i 3 wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Jolanty Hajdasz pt. „W hołdzie poznańskiemu arcybiskupowi Antoniemu Baraniakowi” na s. 1. wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze