Skandaliczny raport o wolności mediów w Polsce. Zmiana statusu Polski z kraju o mediach „wolnych” na „częściowo wolne”

Prawicowa stronniczość „Wiadomości” była widoczna w relacji z wyborów prezydenckich w Austrii z 2016 r., kiedy to kandydat skrajnej prawicy przegrał. Wiadomości nie użyły określenia „skrajna prawica”.

Podobno rząd Prawa i Sprawiedliwości niszczy wolność prasy w Polsce. Tak przynajmniej uważa międzynarodowa organizacja o nazwie Freedom House, zajmująca się opisywaniem przejawów łamania demokracji na świecie. Przejawy, jakie wskazuje Freedom House, są jednak kuriozalne, wśród nich wymieniane jest np. to, że rząd PiS serwuje narrację historyczną, która „w znacznym stopniu omija udział Polaków w zbrodniach II wojny światowej”, a jednocześnie eliminuje głosy przeciwne. Jako przykład wskazuje się Jana Tomasza Grossa. Takie m.in. argumenty służą teraz za uzasadnienie zmiany statusu Polski z kraju o mediach „wolnych” na „częściowo wolne”. Raport jest opublikowany wyłącznie w języku angielskim. (…)

„W kwietniu prokuratorzy 5 godzin przesłuchiwali historyka zajmującego się Holocaustem – Jana Grossa. Sprawa dotyczyła zarzutów publicznego znieważenia polskiego narodu i była związana z artykułem z 2015 roku, w którym Gross stwierdzał, że podczas II wojny światowej Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców. (…)

Właściciele zagraniczni mają pozycję dominującą na polskim rynku medialnym, a fakt ten uzyskał dodatkowe znaczenie polityczne od czasu, kiedy u władzy jest rząd PiS. Kaczyński na głosy krytyczne względem działań PiS odpowiedział stwierdzeniem, że „większość naszych mediów jest w rękach niemieckich”. (…)

W kontekście medialnym „repolonizacja” ma jasne przesłanie polityczne, jako że niektórzy politycy PiS argumentują, że ośrodki medialne znajdujące się w obcych rękach celowo dokonują niekorzystnego przekazu na temat obecnego rządu w celu zdyskredytowania go. (…)

Własność zagraniczna jest najbardziej wyraźna w mediach regionalnych. Jednym z największych właścicieli jest Polska Press, która wydaje 20 dzienników regionalnych w 15 z 16 polskich województw, a także ponad 150 lokalnych dzienników. (…)

Prawicowa stronniczość Wiadomości była widoczna w relacji z wyborów prezydenckich w Austrii 4 grudnia 2016, podczas których kandydat skrajnej prawicy przegrał z nominatem Partii Zielonych. Tamtego wieczoru Wiadomości nie użyły określenia „skrajna prawica”. (…)

Wyraźnym przykładem na obecną stronniczość TVP jest „Pucz”, 30-minutowy film, przedstawiany jako dokument. Został wyemitowany w TVP1 15 stycznia 2017. Główny przekaz to informacja o kryzysie politycznym z grudnia 2016, kiedy próby PiS ograniczenia dziennikarzom dostępu do parlamentu spowodowały okupację sali plenarnej Sejmu przez posłów opozycji, w czasie gdy przed budynkiem gromadzili się demonstranci. Używając dokładnie wybranych przekazów informacyjnych i montażu, film pokazuje te wydarzenia jako celowe próby opozycji obalenia rządu PiS. Przedstawia demonstrantów przeciwko PiS jako osoby wulgarne i potencjalnie gwałtowne oraz sugeruje, że mają związki z były reżimem komunistycznym i Kremlem. Film snuje analogie z niepokojami na Ukrainie po proteście Majdanu w 2013–2014, pokazując palenie opon przez demonstrantów w Kijowie. Pod koniec filmu pokazany jest minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, mówiący: „to była próba anarchii, próba przejęcia władzy” (25:55).

Film kończą napisy sugerujące, że opozycja próbowała „rozniecić histerię za granicą, by zaprezentować pucz w Polsce jako majdan przeciwko opresyjnej władzy”. Przez cały film Kaczyński jest przedstawiany jako osoba zrównoważona, dążąca do rozładowania i deeskalacji sytuacji. (…)

Kancelaria Sejmu proponowała, żeby:
·        Liczbę dziennikarzy dopuszczanych do parlamentu ograniczyć do „dwojga stałych korespondentów parlamentarnych” na ośrodek;
·        Pozostałych dziennikarzy umieścić w oficjalnym centrum medialnym poza głównym budynkiem parlamentu, zamiast pozwalać im spotykać się z politykami na korytarzach sejmowych;
·        Ograniczyć nagrania audiowizualne.
Proponowane posunięcie wywołało oburzenie, i to nie tylko w środowiskach zazwyczaj krytycznych wobec PiS.

Jeden z redaktorów określił proponowane regulacje jako największe utrapienie, z jakim miał do czynienia pod rządami PiS. (…)

Wyjątkowo dramatyczna sytuacja jest w Gazecie Wyborczej. Spółka-matka Agora jest jedynym wydawcą na giełdzie, który publikuje szczegółowe wyniki w raportach finansowych. W 2016 r. dochód ze sprzedaży po raz pierwszy przewyższył dochód z reklam”.

Tłumaczenie najistotniejszych fragmentów raportu Freedom House pt. „Pluralizm pod obstrzałem: Atak na wolność mediów w Polsce” pt. „Skandaliczny raport o wolności mediów w Polsce” znajduje się na ss. 3 i 4 sierpniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Fragmenty raportu Freedom House pt. „Skandaliczny raport o wolności mediów w Polsce” na s. 3 sierpniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 38/2017, wnet.webbook.pl

 

 

Komentarze