Sejm przyjął 24 listopada 2017 r. uchwałę upamiętniającą gen. Dowbora-Muśnickiego, dowódcę Powstania Wielkopolskiego

Uchwała jest aktem przywracania pamięci o człowieku wielkich zasług dla niepodległości Polski, a poza Wielkopolską niemal zupełnie zapomnianym. Jej inicjatorem jest poseł Bartłomiej Wróblewski.

Pamięci generała Józefa Dowbora-Muśnickiego

Z inicjatywy posła Bartłomieja Wróblewskiego Sejm przyjął 24 listopada 2017 r. uchwałę upamiętniającą gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, legendarnego dowódcę Powstania Wielkopolskiego. Setną rocznicę tego zrywu będziemy obchodzić w przyszłym roku.

Okazją przyjęcia uchwały jest przypadająca 150. rocznica urodzin i 80. rocznica śmierci gen. Dowbora-Muśnickiego. (…)

Treść uchwały przypomina życiorys generała, który urodził się dnia 25 października 1867 r. w majątku Garbów koło Sandomierza w rodzinie ziemiańskiej wywodzącej się ze starego litewskiego rodu Dowborów. Przez wiele lat służył w Armii Rosyjskiej, gdzie dosłużył wysokiego stopnia generała-lejtnanta. W 1917 r. po rewolucji lutowej, z inicjatywy Naczelnego Polskiego Komitetu Wojskowego został mianowany organizatorem i dowódcą Korpusu Polskiego w Rosji. (…)

Jak głosi tekst uchwały, po rewolucji październikowej gen. Józef Dowbor-Muśnicki nie podporządkował się władzy bolszewickiej i w walkach z jej wojskami odniósł szereg zwycięstw, zdobywając m.in. w końcu stycznia 1918 r. twierdzę w Bobrujsku, bronioną przez kilkutysięczną załogę bolszewicką. Wobec nacisku napierających z zachodu Niemców 23-tysięczny Korpus złożył broń, jednak większość jego żołnierzy i oficerów została przetransportowana do kraju, zasilając szeregi tworzącego się Wojska Polskiego.

25 października minęła 150 rocznica urodzin Józefa Dowbora-Muśnickiego, który już jako 14-latek wstąpił do Korpusu Kadetów w Petersburgu. Jego dwaj bracia byli oficerami w rosyjskiej armii.

Przez ponad 30 lat służył w wojsku rosyjskim. Wziął udział w wojnie rosyjsko-japońskiej. Był oderwany od środowiska polskiego, dlatego, jak sam przyznawał, mówił nie najlepiej po polsku. „Służąc w obcych szeregach, nie zapomnieliśmy jednak nigdy o tym, co nam rodzice wskazywali, a mianowicie to, że Polska odrodzić się musi i potrzebować będzie ludzi odpowiednio i wszechstronne wykształconych, a zatem i wojskowych” – wspominał. (…)

W styczniu 1919 roku Dowbor-Muśnicki, wskazany jako kandydat przez Piłsudskiego, objął po wyznaczeniu go przez Naczelną Radę Ludową stanowisko dowódcy polskich sił zbrojnych w byłym zaborze pruskim. 16 stycznia 1919 roku przejął oficjalnie dowództwo nad Powstaniem Wielkopolskim, którym początkowo dowodził Stanisław Taczak. Dowbor-Muśnicki zreorganizował oddziały powstańcze i przeforsował decyzję o poborze poszczególnych roczników, a także organizował regularną Armię Wielkopolską, która w szczytowym momencie liczyła ponad 100 tys. żołnierzy. (…)

Starsza córka generała, Janina Lewandowska, była pilotem Wojska Polskiego i jako jedyna kobieta zginęła w Katyniu. Młodsza córka działała w czasie okupacji w Organizacji Wojskowej „Wilki”. Po zdekonspirowaniu została rozstrzelana przez Niemców w Palmirach.

Artykuł redakcyjny pt. „Pamięci generała Józefa Dowbora Muśnickiego” znajduje się na s. 7 grudniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł redakcyjny pt. „Pamięci generała Józefa Dowbora Muśnickiego na s. 7 grudniowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze