Prokuratura w Gdańsku stwierdziła, że wprowadzenie na polski rynek zatrutej żywności „nie zawiera znamion przestępstwa”

Producencie, masz trującą substancję w środkach spożywczych? Zapraszamy do Polski! Na etykiecie napisz, co chcesz, klienci skonsumują, a Prokuratura Rejonowa w Gdańsku da przyzwolenie!

Krystyna Kasprzak

Do Polski w roku 2002 trafiła zatruta żywność, jednakże jej producent, dzięki prokuraturze w Gdańsku, nie poniósł z tego tytułu żadnych kosztów i konsekwencji, a do tego ma się dobrze, w przeciwieństwie do polskiego importera, który nie tylko poniósł wszystkie koszty i straty z tytułu wycofania rakotwórczych produktów spożywczych, ale od 15 lat, na skutek „sprawnie działającego” systemu funkcjonowania sądów i prokuratury, wyspecjalizowanego w przedłużaniu postępowań, walczy o sprawiedliwość. (…)

Koncern La Doria wprowadził do obrotu w Polsce szkodliwe dla zdrowia i życia środki spożywcze, a po uzyskaniu informacji o ich szkodliwości – z pełną świadomością, że sprzedane produkty zawierają trującą, zakazaną substancję – zaniechał poinformowania o tym polskiego kontrahenta, firmy Italian Food, importera i dystrybutora włoskich produktów spożywczych.

Ale nie tylko! Z pełną świadomością, wiedząc, że sprzedane produkty zawierają trującą, zakazaną substancję i objęte są unijnymi nakazami systemu alarmowego RASFF wycofania z rynku oraz ich zniszczenia – wiedząc o tym, bo od maja 2003 r. koncern był objęty sekwestrem produktów na wszystkich magazynach przez włoskie organy sanitarne – nie informując o niczym polskiego kontrahenta, w grudniu 2004 roku koncern ten wystąpił z pozwem do Sądu w Gdańsku, żądając zapłaty za sprzedane (i jak się okazało, skażone) produkty. Produkty, które importer/dystrybutor – firma Italian Food, działając zgodnie z przepisami prawa żywnościowego oraz nakazami władz sanitarnych – już wycofał z rynku, dbając o ochronę zdrowia i życia konsumentów w Polsce. (…)

Z Italian Food skontaktowały się polskie władze sanitarne, informując o alarmie unijnego systemu wczesnego ostrzegania RASFF, dotyczącego produktów, które firma zaimportowała i których dostawcą była La Doria, oraz konieczności dokonania zajęcia magazynowego w/w produktów.

Natomiast w odnośnym faksie przesłanym od firmy Althea/La Doria nie ma informacji o tym, że produkty spożywcze objęte są sekwestrami organów sanitarnych oraz podlegają unijnemu zawiadomieniu alarmowemu RASFF nr 379/2003, wydanemu 17.11.2003, tak więc producent/eksporter zataił fakt otrzymania powiadomienia alarmowego i objęcia produktów skażonych procedurą wycofania. Należy zauważyć, że w tym samym faksie jest wzmianka, że wszystkie sosy wyprodukowane przez firmę Althea, które podlegały wycofaniu z rynku, zawierały chili, co było próbą zrzucenia całej ewentualnej odpowiedzialności za wykrycie niebezpiecznego barwnika wyłącznie na dostawcę chili.

Jednak w wyniku dokonanych analiz okazało się, że wszystkie inne sosy, także te niezawierające chili, zawierały Sudan 1, a więc nie nadawały się do spożycia. Tym samym wszystkie dostarczone od producenta produkty były niebezpieczne dla zdrowia; podczas gdy producent deklarował, że surowce użyte do ich produkcji są „zdrowe i naturalne”. (…)

La Doria, za pośrednictwem wynajętej spółki Tenet Service, podjęła działania za plecami firmy polskiej. Zataiła fakt dostarczenia dla Italian Food skażonych produktów spożywczych objętych nakazem wycofania, jak również zataiła otrzymane wezwanie do zapłaty na kwotę 85 000 €, i w grudniu 2004 r. złożyła do Sądu Okręgowego w Gdańsku pozew, celem uzyskania sądowego nakazu zapłaty za faktury za dostarczony towar, wliczając do tego wartość już zapłaconych faktur za produkty zawierające barwnik Sudan1!

Za produkty, które importer/dystrybutor – firma Italian Food, działając zgodnie z przepisami prawa żywnościowego oraz nakazami władz sanitarnych – już wycofała z rynku, dbając o ochronę zdrowia i życia konsumentów w Polsce. W dodatku dokonała ich utylizacji, ponosząc wszystkie związane z tym koszty i straty.

Po uzyskaniu podstępem tytułu egzekucyjnego, firma La Doria wniosła do sądu sprawę o ogłoszenie upadłości Italian Food!

Równolegle ze sprawami sądowymi, wynajęta przez La Dorię spółka Tenet Service na zlecenie La Dorii rozpoczęła oszczerczą kampanię przeciwko Italian Food, kontaktując się ze współpracującymi z nią włoskimi firmami i wmawiając im, że polska firma ma poważne problemy finansowe, jest zadłużona i bliska ogłoszenia upadłości. Celem tych działań było przekonanie tych firm, aby zaczęły domagać się natychmiastowego uiszczenia należności za swoje towary. To miało doprowadzić do upadłości Italian Food, co z kolei umożliwiłoby La Dorii przejęcie pozycji, którą Italian Food zajmowała na rynku polskim. (…)

W wyrokach sądów pierwszej i drugiej instancji zostały potwierdzone bezprawne działania zarządu firm La Doria/Althea.

Oto fragmenty postanowienia sądu:

Dodatkowo, w związku z koniecznością wycofania wszystkich produktów sprzedanych przez La Doria do Italian Food, pokrzywdzony poniósł koszty utylizacji wszystkich dostarczonych produktów w wysokości 238 678,85 €.

Zgodnie bowiem z Rozporządzeniem (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 28 stycznia 2002 r. sekcja 4 Ogólne wymogi prawa żywnościowego, art. 14 Wymogi w zakresie bezpieczeństwa żywności: „Jeżeli niebezpieczny środek spożywczy stanowi część partii, transzy lub dostawy żywności należącej do tej samej klasy lub kategorii, należy założyć, że całość żywności w tej partii, transzy lub dostawie jest również niebezpieczna, chyba że po dokonaniu szczegółowej oceny brak jest dowodów, iż reszta partii, transzy lub dostawy jest niebezpieczna”.

W motywacji wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11.06.2006 r. możemy m.in. przeczytać:

• Nadto produkty dostarczone przez powoda były nienależycie oznaczone, gdyż na opakowaniu i w specyfikacji technicznej produktów nie podano wszystkich składników użytych do produkcji. Zatem rzeczy zawierały inny skład, niż zapewnił sprzedawca. Powyższe wady skutkowały całkowitą niezdatnością sprzedanych rzeczy do spożycia przez docelowych nabywców, jak również niedopuszczalnością wprowadzania ich do obrotu na terenie Polski.

• Niedopuszczalne było dalsze wprowadzenie ich do obrotu i musiały zostać zniszczone. Wady fizyczne pozbawiły zatem sprzedane rzeczy całkowicie ich wartości.

•Biorąc pod uwagę fakt, iż sprzedawca zataił informacje o składzie towaru, jak również nie przedstawił, mimo stosownego żądania, wyjaśnień odnośnie do obecności Sudan1 w dostarczonych produktach, należy przyjąć, iż zataił tę wadę w sposób celowy i świadomy, działając nielojalnie względem pozwanego i podstępnie. (…)

Otrzymana dokumentacja dowodowa z Włoch potwierdziła bezsprzecznie winę producenta i eksportera. Ale w dniu 16.12.2016 r. – prokuratura umorzyła postępowanie!

Posiadając już od paru lat całą dokumentację potwierdzającą nie tylko świadome i celowe działanie firmy La Doria w „utylizacji” swoich skażonych produktów na polskim rynku, ale wprost działanie przeciwko zdrowiu i życiu polskich konsumentów, nie widzi w tym „znamion przestępstwa”. (…)

Na pierwszej rozprawie w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zapadła dziwna decyzja, że Italian Food “nie jest stroną poszkodowaną”; jest nią “społeczeństwo” i w związku z tym firmie nie przysługuje skarżenie na dezyzję prokuratury. Następna rozprawa ma się odbyć 1.06.2017 roku.

Cały artykuł Krystyny Kasprzak, pt. „Eksporterzy zatrutej żywności – polska prokuratura jest z wami!”, można przeczytać na ss. 10-11 majowego „Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Krystyny Kasprzak pt. „Eksporterzy zatrutej żywności – polska prokuratura jest z wami!” na ss. 10-11. „Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze