Polityk, który wierzył jak mnich. Schuman nie obnosił się ze swoją wiarą, ale wszyscy, którzy go znali, ją wyczuwali

W przypadku Roberta Schumana – ale moglibyśmy też powiedzieć to samo o innych postaciach, jak Konrad Adenauer czy Alcide de Gasperi – widać, że zaangażowanie polityczne może być drogą do świętości.

Antoni Opaliński
Bernard Ardura

Osoba Schumana może być uważana za wzór dla wielu polityków, i to nie tylko w wymiarze osobistym, ale także państwowym czy europejskim. Co to znaczy? To znaczy, że ten człowiek podczas całego swojego życia był w służbie dla innych – jako parlamentarzysta, jako minister, jako człowiek zajmujący się sprawami publicznymi. Przeżył swoje życie w służbie innym i w tym przejawia się miłość. (…)

Schuman napisał, że prawdziwą ewolucją jest ta, która pochodzi od Chrystusa i która pozwala nam zobaczyć przyjaciela w dawnym nieprzyjacielu. (…)

Robert Schuman był przede wszystkim człowiekiem o naturze intelektualisty. Już w młodych latach opanował język grecki, łacinę, zaczął studiować pisma Ojców Kościoła. Podczas studiów prawniczych wstąpił do studenckiego ruchu katolickiego, który pozwolił mu przeżywać wiarę na płaszczyźnie relacji z innymi. Rzeczą bardzo ważną było codzienne uczestnictwo w Eucharystii.

Gdy podczas drugiej wojny światowej ukrywał się, przemieszczając się z jednego zakonu do drugiego, co robił w tym czasie? Poświęcał się studiom Summy Teologicznej świętego Tomasza z Akwinu. Był wierny modlitwie różańcowej. Jego życie religijne przypominało życie mnicha. Byłem świadkiem, jak wielu ludzi, polityków, podczas wizyty w jego domu odwiedzało pokój, w którym umierał. Ten pokój bardzo przypomina taką zwyczajną, bardzo ubogą celę mnicha. (…)

Unia Europejska nie jest w stanie dojść do porozumienia w wielu ważnych kwestiach i np. nie prowadzi swojej polityki zagranicznej. Próbuje wpływać na naszą cywilizację przez różne prawa narzucone, które dotyczą np. eutanazji czy tzw. małżeństw dla wszystkich, ale to oczywiście nie jest w żadnym wypadku zadaniem ani prawem Unii Europejskiej. (…)

Unia Europejska zajmuje się tym, czym nie powinna, a zaniedbuje to, co powinno być jej zadaniem. Dlatego w tym momencie kryzysowym trzeba przypomnieć znowu Europie o jej podstawowych zadaniach i przypomnieć rolę, jaką spełniła już w czasie swojego istnienia, w okresie, który możemy nazwać czasem najdłuższego pokoju, bez wojny.

Całą rozmowę Antoniego Opalińskiego z ojcem profesorem Bernardem Ardurą, postulatorem procesu beatyfikacyjnego Roberta Schumana, pt. „Polityk, który wierzył jak mnich”, można przeczytać na s. 6 kwietniowego „Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Rozmowa Antoniego Opalińskiego z o. Bernardem Ardurą, pt. „Polityk, który wierzył jak mnich”, na s. 6 kwietniowego „Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze