Bernard Margueritte
Bądźcie też pewni: bijecie się teraz nie tylko o wizerunek Polski, ale o wizerunek całej Europy! Bijecie się nie tylko o własną wolność, ale również o naszą! Bijecie się nie tylko o własną godność, ale i o naszą! Musicie wygrać, nie tylko dla siebie, ale dla Francuzów, dla Włochów, Niemców, dla wszystkich narodów Europy. Chodzi nie tylko o to, aby Polska była Polską, ale i o to, aby Europa była Europą! (…)
Wielka szkoda, że na początku władzy PiS-u nie został opublikowany globalny audyt Polski po rządach PO. Wówczas byłoby, wierzę, mniej krzyków w kraju i, tym bardziej, za granicą. Nie mam pretensji, aby tego tu dokonać, ale pragnę pokrótce i w wielkich zarysach przypomnieć, jaki był i jest bilans rządów Tuska i PO. Mając obraz ogromnej dewastacji Polski, każdy uczciwy człowiek zrozumie, dlaczego był konieczny rząd odnowy Polski, wręcz rząd ocalenia narodowego. (…)
Przypomnijmy więc w kilku punktach:
- Polska przestała na dobrą sprawę być niezależna. Większość przemysłu polskiego została wyprzedana i oddana kapitałowi zagranicznemu. 80% banków należy do wielkiego kapitału międzynarodowego. Tak samo 80% mediów nie jest w polskich rękach i 90% mediów lokalnych należy do kapitału niemieckiego.
- W dodatku w tamtym okresie rząd kontrolował również media publiczne. Ówczesna pisowska opozycja miała wielkie trudności, aby się wypowiadać w mediach publicznych. Właściwie jeden tylko program (emitowany skądinąd z przerwami), Jana Pospieszalskiego, był kierowany przez człowieka sympatyzującego z opozycją!
- Upadek moralny był tak głęboki, że skandale i afery miały miejsca co chwila (bynajmniej nie tylko Amber Gold). Korupcja była regułą. Potężni nowego układu mogli zabezpieczyć majątki w Szwajcarii czy w bankach „off shore”, a inwestorzy zachodni płacili bardzo ograniczone podatki i kierowali zyski uzyskane w Polsce do swoich macierzystych centrali.
- To wszystko mogło mieć miejsce, bo władza działała w porozumieniu ze służbą sądowniczą, wywodzącą się w dużym stopniu z okresu komunistycznego. Nie było państwa prawa! Często sądy okazywały się surowe dla małych winowajców, a bardzo „wyrozumiałe” dla aferzystów i gangsterów. Nawet policja się załamała, widząc, jak zatrzymani z dużym ryzykiem przestępcy byli potem wypuszczani na ulicę przez różne sądy. Pełna demoralizacja!
- Ten okres było w dodatku okresem nowego, potwornego zjawiska znanego jako „samobójstwa seryjne”.
- 15% narodu (ci, którzy głosowali „dobrze”) żyło znakomicie, nawet lepiej niż ich odpowiednicy na Zachodzie, podczas gdy połowa rodzin miała trudności, aby dotrwać do końca miesiąca! Bezrobocie wzrosło, i to mimo że 2,5 miliona młodych Polaków, często z ciężkim sercem, musiało szukać szczęścia za granicą.
- Została wprowadzona polityka promowania wszystkiego co zachodnie (nawet różne deprawacje etyczne), z jednoczesnym potępieniem i polskich tradycji narodowych – co wyrażało się również wolą zredukowania nauki historii w szkołach do minimum – i nawet wartości chrześcijańskich.
- Last but not least – upadek przyzwoitości doprowadził do tego, że premier ówczesnego rządu, pan Tusk, wolał porozumieć się z szefem państwa rosyjskiego, Putinem, niż z prezydentem własnego kraju, co miało znane, tragiczne konsekwencje pod Smoleńskiem.
(…) Jakiś czas temu zwiedzałem różne gospodarstwa rolne niedaleko Krakowa. W pewnym momencie spotkałem się z gospodynią, która opowiadała mi o trudnościach z normalnym sprzedawaniem swoich produktów z powodu różnych absurdalnych przepisów unijnych. Ale na koniec, ni stąd ni zowąd, oświadczyła: „wie pan, nie mamy powodów do obaw – przeżyliśmy okupację niemiecką, przeżyliśmy komunę, przeżyjemy i Unię Europejską!”
Bez wątpienia miała rację. Bo Europa jest ważniejsza od Unii Europejskiej. Właśnie dlatego, że drogie są nam wartości europejskie, musimy walczyć z Brukselą Junckera i Tuska. Nie możemy pozwolić na to, aby zostały zniszczone piękne ideały europejskie, wartości moralne i duchowe ugruntowane w naszych chrześcijańskich korzeniach.
Decydująca bitwa ma miejsce teraz, nie w Wiedniu tym razem, ale w Warszawie. Wy, drodzy Polscy Przyjaciele, zadecydujecie o losie Polski i Europy. Za naszą i waszą! Bo tak długo, jak Polska będzie Polską, jest jeszcze szansa, aby Europa była Europą!
Cały artykuł Bernarda Margueritte’a pt. „Nowa Bitwa Warszawska” znajduje się na s. 1 i 2 wrześniowego „Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl.
„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.
Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.