8 marca ’68. Napięcie wisiało w powietrzu. Ten dzień, pół wieku temu, przesądził o moich dalszych losach

Te dni zadecydowały też o losach moich kolegów. Jedni wstąpili do PZPR (jak chociażby kolega Andrzej Rzepliński) i zrobili demokratyczne kariery już w PRL. Inni powiedzieli reżimowi ‘nie’.

Jan Bogatko

Nie wiem, kto wpadł na pomysł ze studenckimi czapkami. Ale domyślam się, gdzie się on narodził – na Chmielnej, na odcinku zwanym Rutkowskiego. Tam je przecież sprzedawano. Zaraz po pierwszym starciu z SB na Krakowskim i Nowym Świecie zaroiło się od czapek, wołających z daleka – to ja, student! Widzisz, nie kryjemy się! Już się was nie boimy! Najbardziej pokojowy protest, jaki dotąd widziałem. Dziewczęta i chłopcy w czapkach, nie oglądanych tu od międzywojnia! Białe, z amarantowym otokiem, jak wzrok sięga! Rzadziej brązowo-wiśniowe, z polibudy. Te znienawidzone przez demokrację socjalistyczną! Nieproletariackie, buntownicze, antykomunistyczne – tak jak i gros uczestników marcowej rebelii, którzy wyszli w nich na ulice Warszawy. (…)

Obawiam się, że w 50 rocznicę marca ’68 w Polsce w lewicowych mediach usłyszymy, że oto pół wieku temu „Polacy wypędzali Żydów z Polski” i chcę uprzedzić ten ewentualny, lecz prawdopodobny atak, przypominając, że to nie naród polski, lecz wroga narodowi polskiemu partia komunistyczna (PZPR) postanowiła przeprowadzić czystkę w swych szeregach, czego efektem były pociągi odjeżdżające do Wiednia z dworca Warszawa Gdańska.

Jednak raczej nie przeczytamy w nich o losach np. Stefana Michnika, jednego z dwustu byłych pracowników bezpieczeństwa i informacji wojskowej odpowiedzialnych za zbrodnie stalinowskie, którzy wyjechali wówczas na Zachód. To oni w sporej mierze są nosicielami mitu o „polskim antysemityzmie”, jakże powszechnym na przykład Niemczech. Kiedy mieszkałem w Kolonii, w dzielnicy Südstadt, wysłuchiwałem w knajpach opowieści o „polskich zwyrodnialcach”. Dyskusja była niemożliwa. Oni wiedzieli wszystko lepiej. (…)

Kiedy zaproszony rabin z Kolonii wywodził, że Auschwitz zbudowano w Polsce z uwagi na antysemityzm Polaków, sprzyjający Zagładzie, poprosiłem o przyniesienie mapy Generalnego Gubernatorstwa i wyjaśniłem, że Auschwitz – z przeznaczeniem dla Polaków – stworzono na terenach włączonych do Rzeszy. Z Oświęcimia Niemcy wypędzili (w Polsce się mówi „wysiedlili”) całą inteligencję i nie tylko, a więc tłumaczenie rabina wzięło w łeb (mnie natomiast przestano zapraszać do Mülheim nad Rurą). (…)

Nowelizacja ustawy o IPN nie jest tematem mojego felietonu. Ale będą nim na pewno skutki tejże i wrzawa, jaką ona wywołała. Uważam ją za cenną. Nie oceniam treści nowelizacji. Dobrze by było, by polscy dziennikarze porzucili autocenzurę i przyjrzeli się zbrodniom, popełnionym na Żydach przez Żydów (np. żydowska policja w gettach) i na Polakach przez Żydów, względnie przy ich udziale w centralnej (Białystok, Grodno, Brześć i Lwów) i wschodniej (Pińsk) Polsce, okupowanej przez Rosjan na mocy paktu Stalina z Hitlerem. Wyjaśnić należy do końca rolę żydowskich komunistów w aparacie przemocy w okupowanej przez Sowiety Polsce. Polska przez ponad pół wieku nie mogła prowadzić tej debaty. Najwyższy czas na to, by ją podjąć – rzeczowo, konkretnie i bez oglądania się przez ramię. Będzie ona trudna, bowiem Polska jest jedynym krajem w Europie, który nie splamił sobie rąk systemową kolaboracją z nazizmem. Trudna, ale tym bardziej potrzebna.

Cały felieton Jana Bogatki, pt. „8 marca ’68” – jak co miesiąc, na stronie „Wolna Europa” „Kuriera WNET”, nr marcowy 45/2018, s. 3, wnet.webbook.pl.

Aktualne komentarze Jana Bogatki do bieżących wydarzeń – co czwartek w Poranku WNET na WNET.fm.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Jana Bogatki pt. „8 marca ’68” na s. 3 marcowego „Kuriera WNET” nr 45/2018, wnet.webbook.pl

Komentarze