Program Wschodni 25.11.23: Blokada granicy uderza też w polską gospodarkę

Blokada granicy – strajk przewoźników 25.11.2023 r. | fot.: Janek Brewczyński

Blokada granicy polsko-ukraińskiej. Atak amunicji krążącej na Kijów. BulbaMovie 9. Festiwal Filmów Białoruskich.

Aleksy Szwab, współwłaściciel sieci sklepów spożywczych „Łotok” mówił jaki wpływ blokada granicy polsko-ukraińskiej na import polskich towarów:

Teraz mamy dużo kłopotu z tym, że wcześniej kupowaliśmy dużo polskich towarów, bo miały najlepsze ceny naszych klientów, a teraz mamy kłopoty z tym, żeby dostarczyć te towary, produkty spożywcze z Polski do Ukrainy. I teraz mamy dużo informacji od naszych partnerów – producentów polskich, że nasze towary, które wcześniej były opłacone, już są gotowe, żeby je odbierać z ich magazynu i wieźć na Ukrainę. A teraz oni mówili nam, że aż przez półtora miesiące mogą dostarczyć nam ten towar i przez to cena dostarczenia dostarczania bardzo wzrosła.

Dużo kupowaliśmy konserw, różnych pasztetów. Od naszych importerów kupowaliśmy warzywa i owoce, które są produkowane w Polsce. I tu mamy kłopoty, bo jakość tych towarów już jest nie bardzo dobra, bo bardzo długo stoją na granicy i już przyjeżdżają do nas w nienajlepszym stanie. Teraz cena jest z powodu transportu nie jest taka dobra. I nasi partnerzy chcą, żebyśmy dalej kupowali. A to bardzo źle wpływa nie tylko na gospodarkę Ukrainy, a jednak i gospodarkę Polski. Kupowaliście państwo warzywa z Polski np. ogórki, świeże ogórki, pomidory itd. A to dlatego, że nasi producenci, ukraińscy producenci boją się w inwestować nawet w to pieniądze, bo boją się tych ostrzałów, którym jesteśmy świadkami, bo może nie być prądu. No i w rezultacie nie będzie po prostu produkcji warzyw. I dlatego warzywa w dużej części kupowane były z Polski. – dodał Aleksy Szwab.

 

Piotr Mateusz Bobołowicz w korespondencji mówił o blokadzie granicy, a Paweł Bobołowicz przeczytał oświadczenie Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie.


Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk opowiedzieli o bardzo intensywnym ostrzale dronowym:

Tylko kilka obiektów ucierpiało, jest rannych 5 osób, proszę sobie wyobrazić, jaka skala by była, gdyby te drony trafiły, bo te zniszczenia, które są, to są zniszczenia spowodowane przez drony, które zostały strącony i ich resztki po prostu dokonują zniszczeń. Te zniszczenia były w całym Kijowie, a cała atmosfera wyglądała jak z horroru. Drony nad miastem latały, ale nie wylatywały do miasta. Okazały miasta. Miasto Wyraźnie było widać, że kolejnymi partiami dronów Rosja próbuje wyłapać te miejsca, gdzie obrona przeciwlotnicza mogłaby być najsłabsza albo nieskuteczna. Kolejne fale dronów atakowały z różnych części od północy, od południa, od wschodu, od zachodu. Te drony próbowały się przedrzeć do Kijowa. I niesamowita, proszę państwa, atmosfera i organizacja ukraińskiego społeczeństwa. To wszystko się obserwuje nie tylko przez okna. Lepiej przez okna tego nie obserwować, lepiej się schować.


O dziewiątej edycji Festiwalu Filmów Białoruskich BulbaMovie mówili dyrektor Janusz Gawryluk i Lawon Wolski.

Jest głód duży kina białoruskiego w Polsce do że też jest i duża emigracja białoruska w Polsce. I to bardzo cieszy, bo kiedyś to musieliśmy bardzo zabiegać o tego widza kina białoruskiego, bo to nikt o tym kinie białoruskim na Białorusi nic nie wiedział – powiedział Janusz Gawryluk


Serwis białoruski przedstawił Iwan Sawanowicz z białoruskiej redakcji Radia Wnet.


W Warszawie audycję prowadził Wojciech Metody Jankowski.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ponad Oceanami: święto Dziękczynienia w USA, atak nastoletnich nożowników we Francji

W audycji także m.in. o sukcesie Lecha Wałęsy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.

Ewa Jeneralczuk m.in. o życzeniach gubernatora Florydy z okazji Święta Dziękczynienia. Ponadto o spotkaniu trojga kandydatów do republikańskiej nominacji wyborczej.


Mikołaj Murkociński o tragicznych zamieszkach podczas młodzieżowej imprezy we francuskim mieście Crepol.


Iza Lech o oburzeniu Kanadyjczyków zatrudnieniem w nowej fabryce w Ontario jedynie imigrantów. Ponadto o lekkim spadku wskaźnika inflacji.


Dmytro Antoniuk o nowym wydaniu przewodnika po Kijowie autorstwa Leona Idzikowskiego.


Sławomir Budzik o wielkiej paradzie z okazji Swięta Dziękczynienia w Chicago.


Adrian Grałek o pozytywnym rozpatrzeniu przez Europejski Trybunał Praw Człowieka skargi Lecha Wałęsy oraz wejściu Radia Wnet na platformę Patronite.


Alex Sławiński m.in. o trudnościach z otrzymaniem opieki medycznej w Walii.


Ojciec Paweł Kosiński o Zobwiązaniu Nowojorskim na rzecz przywrócenia należnego, pierwotnego znaczenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka


Monika Adamski o inicjatywie zasadzenia 1500 biało-czerwonych tulipanów na nowojorskim Greenpoincie.


Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Raport z Kijowa 20.11.2023 r.: pierwszy pomnik Iwana Franki postawił w Rzeczpospolitej Stanisław Vincenz

Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk w kijowskim studiu-mieszkaniu Dmytra

Paweł Bobołowicz dotarł do Kijowa pociągiem z Kołomyi. Wraz z Dmytrem Antoniukiem nadają z jego mieszkania, gdzie byli także w pierwszych chwilach po rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku.

Paweł Bobołowicz przejechał pociągiem z Warszawy do Kołomyi, a potem odwiedził miejsca związane ze Stanisławem Vincenzem praktycznie w przeddzień rocznicy jego urodzin 30 listopada 1888 roku – miejsce, gdzie stał jego rodzinny dom w Słobodzie Rungurskiej i pierwszy na świecie pomnik Iwana Franki ustawiony przez Vincenza.


Dmytro Antoniuk komentuje sytuację na froncie – ukraińska armia poczyniła postępy pod Awdijiwką. Wciąż trwają i nasilają się protesty polskich przewoźników – według informacji strony ukraińskiej, protestujący nie przepuszczają już nawet pomocy humanitarnej ani paliwa.


Ze Lwowa łączy się Artur Żak.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 17.11.2023 r.: 60 dni aresztu bez prawa kaucji dla deputowanego Rady Najwyższej Ukrainy

Program wschodni: 18.11.23: Czy państwo zdało egzamin wobec kryzysowej sytuacji na Ukrainie?

Zbigniew Parafianowicz | Fot. Grzegorz Olkowski

Zbigniew Parafianowicz, autor książki „Polska na wojnie” pozytywnie podsumował sto pierwszych dni państwa polskiego po 24 lutego 2023 r.

Później pojawił się smak dziegciu zwieńczony rocznicą Wołynia i kryzysem zbożowym.

 

Zbigniew Parafianowicz na wstępie odpowiedział na pytanie, czy państwo polskie zdało egzamin w obliczu kryzysu za wschodnią granicą:

Amerykanie zakładali, że elita polityczna i gospodarcza, ukraińska, nie tylko obywatele amerykańscy będą ewakuowani przez Rzeszów, czy też wcześniej myślano o Lublinie. Także zakładano upadek państwa ukraińskiego, bo Polska raczej zakładała użycie tego hubu do tego, żeby Ukrainę dozbroić, uwikłać Rosję na Ukrainie w wieloletnią wojnę i w ten sposób osłabiać potencjał Rosji, czyli głównego zagrożenia z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa Polski także tak to jest przed wojną i przez co najmniej pierwsze sto dni wojny czy nawet rok od momentu zawiązania koalicji portowej. To jest raczej obraz słodki niż gorzki.

Wbrew stanowisku Amerykanów i niektórych polskich wojskowych Jakub Kumoch uważał, że Ukraina obroni się:

Kijów zostanie zdobyty w trzy godziny – tak twierdzili Amerykanie, jak już po podejściu pod Kijów wojsk rosyjskich bardzo szybko zostanie zajętych w kilka godzin. I miał wtedy Jakub Kumoch powiedzieć, że przez Kijów w dniu, kiedy są korki, nie da się przejechać w trzy godziny, a co mówić o jego zdobyciu Od dwu i półmilionowej metropolii, która była obsadzona po bramach, partyzantką, była obroniona przed tymi trzema kręgami obrony, czyli wojskiem na najbardziej zewnętrznym kręgu, z obroną terytorialną i gwardią – opisał przenikliwość ówczesnego szefa Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.

Jeden z rozdziałów książki nosi tytuł „Zboże i Wołyń. Koniec iluzji”. Rozmówcy Parafianowicza uważają, że w kwestii Wołynia polska strona jest obarczona winą za kryzys, natomiast w kwestii zbożowej win jest raczej po ukraińskiej stronie:

Jeśli chodzi o zboże, to jest problem systemowy, który będzie towarzyszył relacjom polsko ukraińskim i jeszcze bardzo długo albo pogłębiał, będzie się wraz z nim dekorowane zbliżanie Ukrainy do struktur euro atlantyckich, Tak że to też wymaga wielkiej odpowiedzialności elit, wypracowanie mechanizmów, za pomocą których te problemy, ten problem systemowy będzie można rozwiązywać. Tutaj Polska też nie jest wcale w takiej dobrej pozycji, bo Polska jest bardzo dużym eksporterem przetworzonych produktów żywnościowych, rolnych na Ukrainę, żywności, krótko mówiąc, która jest bardzo obecna w marketach czy w sklepach ukraińskich – zakończył gość PW konkluzją dotyczącą cienia zbożowego na przyszłych relacjach Polski i Ukrainy.


Ks. mitrat Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej św. Jozafata z Lublina o użyczeniu kościoła wiernym obrządku bizantyjskiego, które nastąpiło 16 listopada 2023 roku. Miało to miejsce podczas Boskiej Liturgii z okazji 400-letniej rocznicy śmierci męczeńskiej Jozafata Kuncewicza.


Olga Siemaszko i Artur Żak przybliżyli wydarzenia z Białorusi i z Ukrainy. Audycję prowadził Wojciech Jankowski.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 17.11.2023 r.: 60 dni aresztu bez prawa kaucji dla deputowanego Rady Najwyższej Ukrainy

Więzienie/Foto. TryJimmy/ Pixabay

Ołeksandr Dubiński został oskarżony o zdradę stanu i udział w organizacji przestępczej. utworzonej przez Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Artur Żak i Dmytro Antoniuk rozmawiają o areszcie znanego dziennikarza, a do 2021 r. jednego z najbardziej rozpoznawalnych deputowanych Sługi Narodu:

Od czasu wyboru w 2019 r. nieustannie dawał powody, by mówić o sobie mediom i wplątał się w wiele głośnych skandali, za które został wyrzucony z frakcji jeszcze w 2021 r. Według służb finansowanie siatki przestępczej, której członkiem miał być Dubiński i która działała w Kijowie, sięgnęło ponad 10 mln dolarów. Siatka została tworzona przez wiceszefa GRU Władimira Aleksiejewa. Deputowany jest oskarżony o rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat najwyższego kierownictwa wojskowego i politycznego Ukrainy, między innymi na temat rzekomej ingerencji wysokich rangą urzędników w wybory prezydenckie w USA w 2019 r. Według śledztwa, oprócz Dubińskiego członkiem zorganizowanej siatki był również były deputowany Andrij Derkacz, który uciekł za granicę w przeddzień inwazji, a także były prokurator Konstantyn Kułyk, który również obecnie ukrywa się za granicą.


Artur Żak i Dmytro Antoniuk emitują kluczowy fragment wywiadu z Aleksandrem Borodajem, deputowanym Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej VIII kadencji (z partii Putina Jedna Rosja), rosyjskim terrorystą, nagrany 2 lata temu, w styczniu 2022 r., w przededniu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Borodaj otwarcie oznajmia, że imperium rosyjskie nie ma wystarczającej liczby ludzi do prowadzenia nowych wojen, dlatego proponuje zajęcie Ukrainy, aby wykorzystać Ukraińców z okupowanych terytoriów jako surowiec do agresji przeciwko innym państwom.

Alekandr Jurjewicz Borodaj, generał major rosyjskiej FSB, były samozwańczy premier nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej:

Między innymi jest jeden aspekt, który jest bardzo ważny dla nas wszystkich, rosyjskich patriotów. Do odbudowy imperium już brakuje nam Rosjan. Albo sprowadzimy wiele milionów mieszkańców Azji Środkowej, ogłosimy ich Rosjanami i zaczniemy w ten sposób odbudowywać imperium, ale to wątpliwa perspektywa. Dlatego potrzebujemy Ukrainy. Ale na Ukrainie potrzebujemy nie tylko ziemi. Potrzebujemy ludzi na Ukrainie.


Dmytro Antoniuk relacjonuje najważniejsze doniesienia z frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Piotr Mateusz Bobołowicz przedstawia temat użyczenia na potrzeby duszpasterskie lubelskiej parafii greckokatolickiej, kościoła pw. św. Jozafata przy ul. Zielonej 3 w Lublinie. Redaktor emituje również wywiad z ks. mitratem Stefanem Batruchem, prezesem Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza i proboszczem parafii greckokatolickiej w Lublinie:

Przychodzą do nas zarówno rzymscy katolicy z Ukrainy, dla których język ukraiński, tożsamość kulturowa ukraińska jest ważna, głównie z centralnej Ukrainy, ale też przychodzą prawosławni, którzy nie odnajdują się w strukturach Cerkwi prawosławnej, która jest bardzo prorosyjska. W związku z tym szukają środowiska, gdzie mogą się poczuć jak u siebie.


Kościół św. Józafata w Lublinie | fot. autorstwa: Szater – Wikimedia Commons

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 16.11.23 r.: Lider blokady granicy RP ujawnia w czasie rzeczywistym informację o ruchu kolumn wojskowych

Ponad Oceanami: początek nowej kadencji polskiego Sejmu, proizraelskie i propalestyńskie demonstracje w USA i W.Brytanii

W audycji także m.in. strajku na brytyjskiej kolei.

Ewa Jeneralczuk m.in. o naciskach środowisk proaborcyjnych na Florydzie w sprawie zmian w stanowych przepisach dotyczących ochrony życia.


Artur Żak o proteście polskich przewoźników na granicy z Ukrainą i jego skutkach.


Iza Lech o postulatach ograniczenia na kanadyjskim rynku nikotynowych saszetek  i projekcie zmian w kodeksie pracy.


Adrian Grałek o pierwszym w nowej kadencji posiedzeniu Sejmu i Senatu.


Arkadiusz Stachnik o proizraelskich demonstracjach w Waszyngtonie, spadku cen paliwa i wzroście cen żywności w USA.


Alex Sławiński o propalestyńskich demonstracjach w Londynie i planowanym zaostrzeniu strajku na brytyjskiej kolei.


Ojciec Paweł Kosiński o nawróceniu na katolicyzm Ayaan Hirsi Ali, wieloletniej krytyczki islamu. 


Monika Adamski o śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy zbiórce na kampanię burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa.


Wysłuchaj całego magazynu „Ponad Oceanami” już teraz!

Raport z Kijowa 16.11.23 r.: Lider blokady granicy RP ujawnia w czasie rzeczywistym informację o ruchu kolumn wojskowych

Fot. Paweł Bobołowicz

Nowo założony Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu od 6 listopada blokuje przejścia graniczne z Ukrainą. Protestujący deklarują, że przepuszczają jeden samochód ciężarowy na godzinę.

Tysiące ciężarówek czekające na wjazd na Ukrainę, kolejki sięgają dziesiątków kilometrów. Kolejne rozmowy tym razem z przedstawicielami Komisji Europejskiej zakończyły się fiaskiem. Organizatorzy deklarują, że na bieżąco przepuszczają autokary, transporty z żywnością, pomocą humanitarną, paliwami i sprzętem wojskowym.

Wczoraj jeden z liderów protestu Rafał Mekler, aby potwierdzić, że przepuszczają sprzęt wojskowy, opublikował zdjęcie transportu pojazdów opancerzonych, które jego zdaniem „…z Korczowej (przed chwilą) jedzie bez kolejki…”, czym wywołał falę oburzenia i zarzuty ujawniania szczegółów transportów wojskowych, co niesie za sobą realne zagrożenie rosyjskim uderzeniem rakietowym.

Post w mediach społecznościowych Rafała Meklera (redakcja celowo zniekształciła fragment zdjęcia)

 

Paweł Bobołowicz rozmawia z goście Raportu z Kijowa, Tomaszem Barteckim, koordynatorem grupy „Granica / Кордон PL – UA”, na temat protestu:

Ukraińcy próbują, próbują coś tam robić, różne organizacje coś robią, a z tego co wiemy, wczorajsze wieczorne rozmowy, już z udziałem kogoś z Komisji Europejskiej i ministrem Adamczykiem. Mamy taki krótki komunikat – spotkanie zakończyło się fiaskiem. W tej chwili, z tego co wiem, główny organizator, lider, bo tak o nim się mówi, Rafał Mekler udał się właśnie na Słowację, gdzie umówił się z jednym ze związków transportowców do symbolicznego zablokowania – na godzinę ma być zablokowane główne przejście Słowacja – Ukraina… To bardzo wąskie środowisko. Żadna z wielu organizacji transportowych, z tych przynajmniej znanych, nie poparła tego protestu… Na profilu głównodowodzącego protestem Rafała Maklera z Konfederacji, ukazał się w pewnym momencie filmik – zdjęcia całej kolumny wojskowej jadącej na przejściu w Polsce w stronę Ukrainy. Najprawdopodobniej jest to sprzęt amerykański. Także nie wiem, co na to wywiad amerykański? Zdjęcia były podane w czasie rzeczywistym. On chciał pokazać, że niby takie transporty przepuszczają, a inne stoją. Podniósł się alarm na Ukrainie. Byłem wtedy we Lwowie. Wiadomo, czym to grozi. To jest bezpośrednio zagrożenie życia. Wywiad rosyjski tylko szuka takich informacji.


Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk omawiają sytuację na froncie, ze szczególnym uwzględnieniem potencjalnych sukcesów armii ukraińskiej. Redaktorzy przedstawiają także najważniejsze informacje z walczącej Ukrainy, które przygotowała Daria Hordijoko.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 14.11.2023 r.: Rosyjskie wojska zaatakowały w nocy Ukrainę za pomocą dronów i dwóch manewrujących rakiet

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Siły Powietrzne Sił Zbrojny Ukrainy poinformowały, że zestrzelono 7 z 9 „Shahedow”. Obecnie nie ma doniesień o zniszczeniach ani ofiarach.

Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk omawiają sytuację na froncie, ze szczególnym uwzględnieniem taktycznych sukcesów Rosjan na awdijiwskim kierunku. Redaktorzy przedstawiają także najważniejsze informacje z walczącej Ukrainy, które przygotowała Daria Hordijoko, między innymi deklarację szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, Unia Europejska może nie dostarczyć Ukrainie miliona pocisków artyleryjskich do końca 2023 roku, jak planowano wcześniej. Według Borrella UE zrealizowała pierwszą część planu dostaw – przekazała około 300 tys. pocisków artyleryjskich. Jednocześnie jego zdaniem Unia nie zrezygnuje z celu miliona pocisków i będzie kontynuować ich transfer.


Artur Żak relacjonuje reakcję ukraińskiej przestrzeni na wczorajsze głosowania w polskim Parlamencie.


Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawia z goście Raportu z Kijowa, Tomaszem Barteckim, koordynatorem grupy „Granica / Кордон PL – UA”, na temat blokady przejść graniczny, która prowadzą polscy przewoźnicy z nowo założonego Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.

Tomasz Bartecki:

Jest kilka wymogów, postulatów, ale gdy ukraińska strona przychyla się, czy też pokazuje, że może coś tam ulepszyć, np. w elektronicznej kolejce, czy też otworzyć dwa przejścia dla pustych pojazdów na co są gotowi już teraz, tylko polska strona musi to potwierdzić, to wtedy powstaje postulat powrotu do zezwoleń. Ten eksponowany postulat praktycznie niemożliwy do zrealizowania, przynajmniej tutaj i teraz, bo tak jak wspominałem, zależy on od decyzji Komisji Europejskiej… To jest bardzo mała grupa, może nawet w 80% są to przedsiębiorcy z Łukowa, którzy wcześniej skupiali się na kierunkach rosyjskich i białoruskich – już nie wrócą wysokie stawki 3000 euro za kurs Warszawa – Brześć, bo to jest bardzo wysoka stawka i wtedy zarabiali duże pieniądze. Jeden ze strajkujących pan Jan z firmy X, właśnie z Łukowa, który zablokował granicę i nagrał takie nagranie wideo, na którym stoi synem i jest tylko dwóch protestujących, czyli w sumie jest ich czterech. Stoją i blokują, a ukraińscy kierowcy piszą, że przepuszcza pojazdy ze swojej firmy.

 

Redaktorzy także wyemitowali fragment nagrania Serhija Derkacza, wiceministra Ministerstwa Rozwoju Wspólnot, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy, które nagrał tuż po zakończonych rozmowach:

Wojna zmieniła sytuację, zmieniła nasze szlaki logistyczne. Towary, które płynęły drogą morską, teraz w większości przechodzą przez kolej i transport drogowy, więc obciążenie transportu drogowego wzrosło dziesięciokrotnie. Nasze punkty kontrolne nie są w stanie przepuścić do takiej liczby pojazdów, które do tej pory poruszały się na zupełnie innych kierunkach. I to jest obiektywny powód, którego polscy przewoźnicy nie chcą słyszeć. A wojna nie jest dla nich ważnym argumentem, bo dla polskiego przewoźnika, jak to dziś wyartykułowano, ważne jest zachowanie jego osobistego interesu i biznesu. A aby tak się stało trzeba wrócić do zezwoleń, bo wtedy mieli więcej pracy, więcej zleceń i mniej ukraińskich przewoźników między Ukrainą a Polską. Oczywiste jest, że kwestia umowy nie była rozpatrywana na tym spotkaniu, ponieważ tak naprawdę Unia Europejska zawarła tę umowę z Ukrainą, a Polska nie może jednostronnie tej umowy zmienić. Powiedzieli im o tym koledzy z Ministerstwa Infrastruktury Polski. Potwierdzili to również przedstawiciele województw, na co przewoźnicy nie zareagowali. Jasne jest, że w tej sprawie, podobnie jak w kwestii dalszego blokowania granicy, nie chodzi o rozwiązanie jakichś pilnych kwestii i problemów, ale po prostu o to, żeby albo zrobić z tego jakąś kampanię informacyjną, albo polityczną i po prostu trzymać granicę zamkniętą tak długo, jak to możliwe.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 13 XI 23 r.: Dar serca Słuchacza Radia Wnet – samochód dla żołnierzy walczących na bachmuckim kierunku

Przekazanie na Donbasie samochodu od Słuchacza Radia Wnet | Od lewej: Wołodymyr, medyk pola walki - Siły zbrojne Ukrainy, Maksym Poliwko - wolontariusz i Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet

Przekazanie na Donbasie samochodu od Słuchacza Radia Wnet | Od lewej: Wołodymyr, medyk pola walki - Siły zbrojne Ukrainy, Maksym Poliwko - wolontariusz i Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet

Pan Piotr z Wrocławia – Słuchacz Radia Wnet, w mgnieniu oka zareagował na apel Dmytra Antoniuka w sprawie zbiórki na samochód terenowy dla ukraińskich żołnierzy.

Samochód został już dostarczony na Ukrainę, przeprowadzono niezbędne naprawy i już służy żołnierzom na wschodnich rubieżach.

Dmytro Antoniuk relacjonuje akcję i prezentuje nagranie z podziękowaniem od ukraińskich żołnierzy:

Samochód dowieźliśmy na sam front do naszego przyjaciela, medyka pola walki. Speaker 1: Za 10 kilometrów od linii frontu spotkaliśmy się z naszym znajomym wolontariuszem z Polski, – Piotrem Kaszuwarą, który też przewoził tam dużo, dużo ważnych rzeczy. Podczas Wyjazdu ciągle towarzyszyła Polska, mieliśmy też ze sobą flagę Polski i też składaliśmy najserdeczniejsze życzenia podczas naszej wyprawy z okazji Dnia Niepodległości Polski. Z nasz przyjacielem Wołodymyrem, który walczy z wrogiem na Donbasie, nagraliśmy bardzo krótki filmik, który proponuje posłuchać.

Wołodymyr, żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy, medyk pola walki

Chcę bardzo podziękować Panu Piotrowi, Słuchaczowi Radia Wnet, za ten piękny terenowy samochód, który teraz znajduje się na Donbasie i wykonuje zadania bojowe na kierunku bachmuckim. Bardzo dziękuję Polsce. Polacy razem zwyciężymy!


Artur Żak przedstawił życzenia z okazji Święta Niepodległości Polski złożył Wołodymyr Zełeński, Prezydent Ukrainy, na ręce Andrzeja Dudy, Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej:

Drogi Andrzeju, Szanowny Panie Prezydencie! W imieniu wszystkich Ukraińców i Ukrainek składam życzenia z okazji Dnia Niepodległości Polski! Z całego serca szczerze życzę narodowi polskiemu, aby niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej była zawsze niezachwiana i silna, a niepodległość Ukrainy zawsze będzie silnym wsparciem dla wolności Polski. Nasze narody, wraz z całą Europą, przeszły długą drogę i ilekroć byliśmy po jednej stronie, zmienialiśmy historię na lepsze. Niesamowite rzeczy są możliwe, jeśli Ukraińców i Polaków łączy wspólny cel. Jak w bitwach pod Orszą czy Zamościem, tak teraz, w toczących się bitwach o wolność Ukrainy, a zatem także Polski. Wygrywamy tę bitwę, ponieważ cenimy się nawzajem. Ukraińcy nigdy nie stracą wdzięczności wobec Polski za to, że w najtrudniejszym dla nas czasie, kiedy Rosja przyszła zniszczyć nasze państwo, Polacy pomogli Ukrainie przetrwać. Jestem wdzięczny, że polskie serca właśnie wtedy poczuły rytm ukraińskich serc, tak jak to było niezbędne. Jestem wdzięczny, że dla narodu polskiego wartości takie jak honor, wolność i solidarność są naprawdę fundamentalne. Jestem wdzięczny za spokój i szacunek dla wszystkich naszych ludzi, którymi się zaopiekowaliście, dzieląc ciepłem polskiego domu. Drogi Andrzej, niech dzisiejszy Dzień Niepodległości będzie, jak zawsze, szczęśliwy dla Polski. I niech partnerstwo między naszymi narodami na zawsze wolnymi, uczyni naszą całą Europę silniejszą! Pamiętasz Andrzeju, Jerzy Giedroyć powiedział, że bez niepodległej Ukrainy nie ma niepodległej Polski i nie jest to sentymentalne stwierdzenie. Jest odzwierciedleniem racjonalnych interesów naszych narodów. Jedności Europy jest także w naszym wspólnym interesie, Europa tylko wtedy będzie potężną, gdy jednym z jej fundamentów będzie sojusz woli ukraińskiej i polskiej. Kiedy jesteśmy razem, kiedy będziemy razem zarówno w Unii Europejskiej, jak i w NATO, i we wszystkich decydujących momentach naszej wspólnej historii. Razem jesteśmy co najmniej dwa razy silniejsi. Niech żyje wolna Polska! Nich żyje wolna Ukraina!


Artur Żak relacjonuje obchody Święta Niepodległości Polski we Lwowie. Między innymi prezentuje przemówienie Elizy Dzwonkiewicz, Konsula Generalnego RP we Lwowie oraz byłej premier RP prof. Hanny Suchockiej, wygłoszone na uroczystości w Pałacu potockich we Lwowie.

Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie

Dziś, po stu pięciu latach od tamtego czasu Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone co roku 11 listopada, jest dla nas czymś oczywistym. I pamiętamy już też, jak komuniści zwalczali to święto, jak ustanowili nowe, zupełnie niezwiązane z polską tradycją, jak zabrali nam znów na pół wieku naszą wolność i suwerenność. Dzisiaj szczęśliwie naród polski znów sam decyduje o swoich granicach, sam dokonuje wyboru władz, sam organizuje własne sądy, szkoły i instytucje. Cieszymy się, że mamy prawo wyboru i prawo samostanowienia. Możemy decydować o losach własnej ojczyzny. Ogarniamy wdzięcznością i wdzięczną pamięcią całe pokolenia Polaków, którzy własnymi dążeniami, ciężką pracą, twórczością, a także jakże często tragiczną ofiarą przywrócili nam wolną, niepodległą Ojczyznę. Nie zapominajmy też, że polskość to otwartość i przyjazna postawa wobec innych, gotowość do współdziałania i partnerstwa. Tak jak każdego dnia walczymy o naszą niepodległość i tożsamość narodową, tak też każdego dnia potwierdzamy naszą solidarność z tymi, których Ojczyzny są zagrożone utratą wolności.

Uroczystości z okazji 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w Pałacu potockich we Lwowie | fot.: Konsulat Generalny RP we Lwowie.
Uroczystości z okazji 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w Pałacu potockich we Lwowie | fot.: Konsulat Generalny RP we Lwowie.

prof. Hanna Suchocka, była premier RP

Dla mnie naprawdę jest wielką radością, że ten dzień wielki dla nas 11 listopada mogę tutaj przeżyć właśnie w tym szczególnym miejscu, z Państwem, w polsko ukraińskim gronie przyjaciół. I muszę powiedzieć, że jestem niezwykle wzruszona. Jak weszłam do tego pałacu, zobaczyłam po drodze obrazy Jacka Malczewskiego, tak mi bardzo bliskie.


Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają na temat protestu/blokady przejść granicznych przez polskich przewoźników i opinii na ten temat w ukraińskiej przestrzeni informacyjnej.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!