Pociąg do lata/ Stacja: Kraków/Muzeum Książąt Czartoryskich/ 14.07.2023 r.

Podróżnicy z Radia Wnet kontynuują pobyt w Krakowie. Odwiedzili m.in. Muzeum Książąt Czartoryskich.

Ekipa Radia Wnet na stacji w Krakowie odwiedziła Muzeum Książąt Czartoryskich. Opowiedzieli o eksponatach jakie można tam zobaczyć.

Znajdują się tam prace największych światowych twórców, a zachowane są w bardzo dobrym stanie. Jest to miejsce, gdzie historia jest na wyciągnięcie ręki. Zachowano artefakty pochodzące nawet z czasów Homera.

Redaktorzy Radia Wnet opowiedzieli także o swoich wrażeniach z pobytu w mieście Smoka Wawelskiego.

Posłuchaj teraz!

 

Filip Adamus: podróż dookoła świata uświadomiła mi, że Polska jest jednym z lepszych miejsc do życia

foto: ErikaWittlieb/pixabay.com

Przez ostatnie miesiące na antenie Radia Wnet mogliśmy słuchać relacji Filipa Adamusa z różnych zakątków globu. Teraz dziennikarz odwiedził naszą redakcję, by podsumować trwającą 400 dni wyprawę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Filip Adamus podsumowuje podróż dookoła świata: przeżyłem i zobaczyłem 5 razy więcej, niż przewidywałem

Filip Adamus podsumowuje podróż dookoła świata: przeżyłem i zobaczyłem 5 razy więcej, niż przewidywałem

Fot. Florian-schäffer

W ostatniej relacji z międzykontynentalnej wyprawy przebywający w Baku dziennikarz opowiada o swoich wrażeniach z Indii, Nepalu i Azerbejdżanu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Damian Bąbol: każda pora roku jest dobra, by biegać. Trening biegowy nie musi być intensywny

Shata QS w Muzycznym IQ

ShataQS, zdj: Sylwia Bukowicka

Rozmowa z Małgorzatą Kuś o trzeciej płycie artystki pt. Weda.

„Weda jest jak Woda, choćby się jej próbowało nadać kierunek lub zmienić jej tempo, ona i tak zawsze wraca do swojego koryta i płynie własnym rytmem. Człowiek, by móc otworzyć się na WEDĘ potrzebuje zaufać znakom jakie ona wysyła i poddać się jej nurtowi.”- ShataQS.
” Jakim nurtem popłynie dzisiejsze Muzyczne IQ? Czy będzie to rwąca górska rzeka, czy spokojny strumyk przepełniony ciszą, a może jedno i drugie, myślę., że na to pytanie pomoże mi odpowiedzieć moja pierwsza dziś rozmówczyni, wokalistka, autorka tekstów, niedawno miała premiera jej trzecia płyta pt.Weda, myślę, że dla nie jednego tytuł może wydawać się enigmatyczny, ale jak prześledzimy, przeanalizujemy te wszystkie teksty definicja słowa sama nam się nasunie na język, bo wiedza o samej sobie mojego gościa jest tu, wydaje mi się, kluczowa stąd pewnie tak dobra płyta.”-fragment wypowiedzi prowadzącego program Radka Rucińskiego.

https://www.facebook.com/ShataQS

 

Minister Spraw Zagranicznych Islandii: nie mamy szans w świecie Putina, więc walka Ukraińców naprawdę jest naszą walką

Otwarcie ambasady Islandii w Warszawie. Minister Spraw Zagranicznych Islandii [wklej imię] i wiceminister Spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk | Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Þórdís Kolbrún R. Gylfadóttir w rozmowie z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem tłumaczy, jakie znaczenie ma otwarcie ambasady Islandii w Polsce dla regionu.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 

Minister Spraw Zagranicznych Islandii zaznacza, że data otwarcia ambasady Islandii w Polsce jest dniem symbolicznym, ponieważ 1 grudnia Islandia odzyskała niepodległość. Tak komentuje to wydarzenie:

Jest to zarówno krok polityczny, jak i symboliczne, by mieć ambasadę w Warszawie. Oczywiście była już na to pora, ale postanowiliśmy przyspieszyć działania w tym zakresie zwłaszcza po 24 lutego.

Ponadto, data otwarcia  pokrywa się z datą posiedzenia Rady Ministerialnej OBWE w Łodzi, na którym Þórdís Kolbrún R. Gylfadóttir wygłosiła przemówienie odnośnie wojny w Ukrainie, systemu współpracy państw europejskich oraz zachodnich wartości.

Wartości są warte tego, by za nie walczyć – mówi szefowa MZS Islandii w odniesieniu do wojny w Ukrainie. Dodaje, że – nie mamy szans w świecie Putina, więc ich walka naprawdę jest naszą walką.

Þórdís Kolbrún R. Gylfadóttir jest przekonana, że obecność Rosji w organizacjach międzynarodowych, w tym OBWE, ogranicza możliwości współpracy i możliwości pociągnięcia państwa-agresora do odpowiedzialności.

Rozmówczyni Piotra Mateusza Bobołowicza naświetla w jaki sposób Islandia wspiera Ukrainę:

Pomagaliśmy, udzielając pomocy humanitarnej za pośrednictwem ONZ poprzez Czerwony Krzyż, jak również udzielając wsparcia budżetowego za pośrednictwem Banku Światowego. Islandiaumocniła swoją pozycję na arenie politycznej. Jesteśmy też silnymi sojusznikami w ramach NATO, więc teraz naszym zadaniem jest jeszcze bardziej pogłębić te relacje i wykorzystać nasze siły dla wspólnego dobra, zarówno dla Ukrainy.

Czytaj także:

Chiński rząd planuje wybudować w Londynie swoją największą w Europie ambasadę – Pierwsze Strony Gazet – 5.12.2022

Dr Nikolaj Jež: Polacy mogą być dumni z Emila Korytki

Emil Korytko [źródło fotografii: gov.pl]

Polonista ze Słowenii opowiada o najsłynniejszym Polaku w historii Słowenii, a o którym (prawie) nikt u nas nie słyszał.

Nikolaj Jež (wykładowca akademicki, współtwórca katedry polonistyki na Uniwersytecie w Ljubljanie) przybliża naszym słuchaczom postać Emila Korytki herbu Jelita (1813-1839). Jest to postać mająca kluczowe znaczenie dla tożsamości narodowej Słoweńców. Korytko – były powstaniec listopadowy – został w 1837 r. wyrzucony z II roku studiów we Lwowie i zesłany do Ljubljany (wówczas Laibach) z rozkazu władz austriackich za działalność niepodległościową. Na zesłaniu zaczął badać kulturę słoweńską i nawoływał Słoweńców do walki o swoją samodzielność.

Tą decyzją Emil Korytko zapisał się na zawsze w naszej historii. Jego postać jest obecna w każdym podręczniku szkolnym, są ulice jego imienia. Jego dzieła poświęcone kulturze słoweńskiej – w tym zbiory pieśni ludowych – są podstawowym źródłem wiedzy o Słowenii.

– opowiada nasz gość.

Mimo że w Polsce jest zapomniany, to Korytko po dziś dzień wpływa na nauki humanistyczne w Słowenii.

Z jego prac korzystają historycy, etnografowie, muzykolodzy, antropolodzy kultury itp.

– wylicza wykładowca.

Posłuchaj naszej audycji!

[ARP]

Posłuchaj tu:

Czytaj też:

Domen Mezeg, dziennikarz: W Słowenii nie przeprowadzono lustracji

Podróże kształcą. Wielka Wyprawa Radia Wnet – Trójmorze / Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” nr 99/2022

Litwini, Łotysze i Estończycy przestają obawiać się swoich mniejszości. Estoński rząd zlikwidował rosyjskie pomniki. A w Rydze, dzień po naszym pobycie, runął 89-metrowy pomnik sowieckiej dominacji.

Krzysztof Skowroński

Litwini – mordowani i przesiedlani; Łotysze mordowani i wywożeni, Estończycy mordowani… Finowie pamiętają krwawą wojnę obronną z Sowietami, a Szwedzi znają historię. Wspólny mianownik stolic, w których gościliśmy w czasie Wielkiej Wyprawy Radia Wnet, to strach przed Rosją, płynący z historycznego doświadczenia.

Każdy odwiedzany przez nas naród (z wyjątkiem Szwedów) ma swój Katyń i pamięć, jak trudno było uwolnić się ze szponów rosyjskiego i sowieckiego imperium. Stąd żółto-niebieskie flagi, szczególnie w krajach bałtyckich i w Finlandii, powiewające nie tylko na budynkach rządowych, ale i prywatnych. Każde z tych państw na swój sposób przygotowuje się na wtargnięcie „gości” z literką Z na opancerzonych pojazdach. Szwedzi z niepokojem patrzą na Bałtyk. Fiński rząd kupuje najnowocześniejsze amerykańskie samoloty. Estończycy i Łotysze wracają do powszechnego poboru, wiedząc, że i tak samodzielnie nie będą mogli nawet przez kilka dni powstrzymać rosyjskiej armii.

We wszystkich stolicach widać Polskę. Dla estońskiego czy łotewskiego polityka Polska to wielki kraj, postrzegany jako najważniejszy partner w regionie.

I prawie w każdej rozmowie na tematy polityczne dawał się odczuć podziw zarówno dla polskiego rządu, jak i dla Polaków. Może nie mamy tej świadomości, ale w planach Moskwy zakładano, że Warszawa przestraszy się napływu uchodźców z Ukrainy i zamknie granice, co stworzy stan klęski humanitarnej na zachodzie Ukrainy, a w tym samym czasie Moskale zdobędą Kijów i będzie po sprawie.

My w Polsce też nie powinniśmy zapominać, jak wielki jest wkład krajów bałtyckich, Finlandii i Szwecji w pomoc Ukrainie. Estonia, najmniejsza ze wszystkich odwiedzanych przez nas państw, udzieliła Ukrainie proporcjonalnie największej na świecie pomocy militarnej.

Oczywiście w krajach bałtyckich jest i druga strona. Byliśmy w Narwie. Dla mieszkających tam Rosjan zbrodnie w Buczy to ukraińska maskarada, „akcja specjalna” zaś to obrona Rosji. Jednak zarówno Litwini, Łotysze jak i Estończycy przestają obawiać się swoich mniejszości. Estoński rząd sprawnie zlikwidował w Narwie rosyjskie pomniki. A dzień po naszym pobycie w Rydze runął osiemdziesięciodziewięciometrowy pomnik sowieckiej dominacji.

Cel naszej dziennikarskiej wyprawy nie ogranicza się do polityki.

Chcemy także opowiedzieć o skomplikowanej, często tragicznej historii krajów Trójmorza, które przez dziesiątki, a nawet setki lat żyły „w podziemiu” i przetrwały dzięki swojej niepowtarzalnej kulturze, zamkniętej w języku, obyczajach i mitach, a która nagle wybuchła, powołując do życia ich państwowość i budując wewnętrzną dumę.

Powinniśmy je poznać, jeśli na serio chcemy zbudować w Europie Środkowej coś cennego – kulturalną tarczę, chroniącą nas przed barbarzyńcami. Ślady naszej Wielkiej Wyprawy Radia Wnet odnajdą Państwo w wywiadach opublikowanych w tym numerze naszej gazety.

Piszę te słowa, zafascynowany pięknem Sztokholmu, w którym – do czego muszę się przyznać – poza domami, wyspami, pałacami, tramwajami wodnymi – większe wrażenie niż korona królów szwedzkich zrobiło na mnie Muzeum Abby. Można tam zaśpiewać i zatańczyć. A śpiew i taniec, szczególnie w Finlandii, nie kojarzy się teraz z żadnym zespołem, tylko z panią premier. Przy okazji podziwiałem kulturę polityczną Finów: politycy opozycji mówili nam w wywiadach, że nie interesują ich zajęcia pani premier po godzinach urzędowania, a są jej wdzięczni za wprowadzenie Finlandii do NATO.

Na zakończenie chyba trzeba przypomnieć stare polskie przysłowie: podróże kształcą.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 wrześniowego „Kuriera WNET” nr 99/2022.

 


  • Wrześniowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 wrześniowego „Kuriera WNET” nr 99/2022

Elżbieta Szumska z Kopalni Złota w Złotym Stoku europejskim „Mistrzem Dziedzictwa”. Wędrówki Radia Wnet

Elżbieta Szumska, właścicielka Kopalni Złota w Złotym Stoku, nie pozostawiła złudzeń konkurentom i zwyciężyła w jednym z najbardziej prestiżowych konkursów organizowanych przez Komisję Europejską i Fundację „Europa Nostra”. Prezes Kopalni Złota triumfuje w kategorii „Mistrzowie Dziedzictwa”. Tutaj do wysłuchania rozmowa z Elżbietą Szumską, oraz Jej córkami: Małgorzatą Szumską – Dziczkowską i Martą Adamiak – Szumską:   Elżbieta Szumska, właścicielka i prezes Kopalni Złota w Złotym Stoku jest najlepsza w Europie! […]

Elżbieta Szumska, właścicielka Kopalni Złota w Złotym Stoku, nie pozostawiła złudzeń konkurentom i zwyciężyła w jednym z najbardziej prestiżowych konkursów organizowanych przez Komisję Europejską i Fundację „Europa Nostra”.

Prezes Kopalni Złota triumfuje w kategorii „Mistrzowie Dziedzictwa”.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Elżbietą Szumską, oraz Jej córkami: Małgorzatą Szumską – Dziczkowską i Martą Adamiak – Szumską:

 

Elżbieta Szumska, właścicielka i prezes Kopalni Złota w Złotym Stoku jest najlepsza w Europie!

Komisja Europejska i organizacja Europa Nostra po raz dwudziesty w historii wybrały 30 najwybitniejszych osiągnięć z 18 krajów całej Europy. Wybór został dokonany, bagatela! z ponad 1,5 tysiąca zgłoszeń z 36 krajów!

 

Pani Elżbieta Szumska została nagrodzona w kategorii: „Mistrzowie Dziedzictwa”. 

Elzbieta Szumska jest teraz trzecią osobą z Polski w historii, która zostanie odznaczona wyróżnieniem European Heritage Awards 2022! Cała załoga pęka z dumy, ale i my Radio Wnet, przyjaciele Kopalnia Złota w Złotym Stoku także!

Nagroda zostanie wręczona we wrześniu, podczas uroczystej gali w Pradze, w trakcie Europejskiego Szczytu Dziedzictwa Kulturowego 2022. 

Oficjalne wyniki znajdziecie na stronie: European Heritage Awards.

Zwiedzając Kopalnię Zlota w Zlotym Stoku. Fot. Tomasz Wybranowski / Studio 37 Dublin

 

Elżbieta Szumska z Kopalnią Złota w Złotym Stoku związana jest od 27 lat.

Początkowo oprowadzała turystów i ciekawie opowiadała o urokach i ukrytych skarbach tego miejsca.

A gdy okazało się, że ówczesny właściciel ma problemy finansowe i nie wie, ca dalej z kopalnią, to postawiła wszystko na jedną kartę. Odkupiła udziały i sprawiła, że dzisiaj

Kopalnia Złota w Złotym Stoku to jedna z najchętniej odwiedzanych atrakcji turystycznych w Polsce.

Uzyskanie kredytu na ten cel nie było łatwe. Dopiero 102. bank zgodził się udzielić tej pożyczki. Co ciekawe, wielu nie wiedziało, że w Polsce w ogóle jest kopalnia złota. – wspomina pani Elżbieta Szumska.

Jak wspomina, czytała wówczas biografię Walta Disneya i wiedziała, że bez wiary w marzenie życia i wielkiego uporu, to marzenie będzie tylko senną mrzonką.

Kopalnia Złota w Złotym Stoku / Fot. Jan Dudziński, Radio WNET

W Kopalni Złota w Złotym Stoku znajduje się ponad 300 km podziemnych chodników. Żaden ich fragment dla Elżbiety Szumskiej i jej córek: Marty Adamiak – Szumskiej i Małgorzata Szumskiej – Dziczkowskiej żadnych tajemnic nie mają.

Co roku, podobnie w 2022 roku, obiekt zmienia się, stając się bogatszym o kolejne atrakcje. W 2019 roku właścicielka kopalni otworzyła przed barem taras, na którym w spokoju można napić się… kawy. Ale jakiej!!! Z jadalnym złotem.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Martą Adamiak – Szumską o ukrytych skarbach i niezwykłości tego miejca:

W Złotym Stoku dowiedziecie się, że udziałowcem kopalni był sam Wit Stwosz, a Krzysztof Kolumb otrzymał pochodzącą z tego miejsca sztabę złota.

To stąd także pochodził arszenik, którym na Wyspie Św. Heleny podtruwany był Napoleon Bonaparte. Warto odwiedzić stronę internetową Kopalni Złota:http://www.kopalniazlota.pl/pl/

Kopania Złota pod rządami pani Elżbiety Szumskiej kwitnie, o czym świadczy o tym chociażby tegoroczne wyróżnienie European Heritage Awards.

Ale z kronikarskiego obowiązku przypomnę także nagrodę dla przedsiębiorstwa usług turystycznych Kopalnia Złota Sp. z o. o w ogólnopolskim konkursie na najciekawsze wydarzenie muzealne roku 1996. Podobne nagrody obiekt uzyskał także w latach 2003, 2008 i 2015.

Kopalnia w Złotym Stoku ma długą historię sięgającą 1273 r., kiedy to ks. śląski Henryk IV Probus wydał cystersom przywilej na wydobycie złota. W 1565 r. miała miejsce katastrofa, w której zginęła część pracujących w kopalni górników. Ich szczątki do dzisiaj nie zostały wydobyte.

Marzeniem Elżbiety Szumskiej jest dotarcie do nich i godny pochówek XVI wiecznych górników.

Z zaginionymi górnikami związana jest legenda o Gertrudzie, która w poszukiwaniu swego zaginionego męża weszła do kopalni, z której nigdy już nie wróciła.

Według tej przypowieści od tego czasu ma ona pomagać zaginionym w kopalni wyjść na zewnątrz.

Tutaj zapraszam do zwiedzania Kopalni Złota. A oprowadza sama Elżbieta Szumska:

 

opracował: Tomasz Wybranowski