Robert Winnicki: premier Morawiecki skapitulował przed Brukselą. Na KPO zarobi rząd, ale zubożeje przeciętny Polak

Featured Video Play Icon

Robert Winnicki/Fot. Radio Wnet

Poseł Konfederacji tłumaczy, dlaczego przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy jest jego zdaniem porażką rządu. Wyjaśnia, jak kamienie milowe mogą w negatywny sposób wpłynąć na funkcjonowanie naszego kraju.

Wielu ekspertów przejawia zadowolenie z powodu przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej. Robert Winnicki uważa jednak, że jest to jedynie mało znaczący gest, a nasi wschodni sąsiedzi jeszcze długo nie znajdą się w UE.

W państwach takich jak Holandia czy Francja musi odbyć się referendum w sprawie poszerzenia Unii o duży kraj. Większość Francuzów jest takiemu procesowi przeciwna. Nikt też nie przyjmie do UE państwa, w którym aktualnie toczy się wojna i ma nierozwiązany spór graniczny.

Obecność w europejskiej wspólnocie nie musi przynosić samych korzyści. W Polsce już pojawiają się głosy, że wprowadzenie kamieni milowych (warunek otrzymania pieniędzy z KPO) przyniesie nam wiele szkód, których nie zrekompensują środki z funduszu odbudowy. Podobnego zdania jest gość „Poranka Wnet”

Za co mielibyśmy otrzymać pieniądze? Za to, że rząd PiS zgodził się, aby Unia Europejska zaciągała wspólny dług w imieniu wszystkich państw członkowskich i mogła wprowadzać wspólne podatki. Jest to kolejna odsłona eurofederalizmu Rząd Morawieckiego skapitulował przed Brukselą.

Poseł z ramienia Konfederacji podkreśla również, że oburzenie posłów Solidarnej Polski nad kamieniami milowymi jest jedynie grą polityczną.

K.B.

Czytaj też:

Jan Krzysztof Ardanowski: nie dostaniemy z Unii pieniędzy na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy

Jan Krzysztof Ardanowski: nie dostaniemy z Unii pieniędzy na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy

Featured Video Play Icon

Jan Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były minister rolnictwa mówi o problemie związanym z eksportem ukraińskiego zboża. Odnosi się również do kamieni milowych, które mają zostać zrealizowane w ramach KPO.

Jan Krzysztof Ardanowski odnosi się do tematu Krajowego Planu Odbudowy. Jego zdaniem wymagania stawiane Polsce w ramach tzw. kamieni milowych to próba ćwiczenia Polski.

Największy problem będzie dotyczył interpretowania unijnych przepisów. Nikt w Polsce nie ma pewności, czy zostaną nam wypłacone należne nam pieniądze.

Unia Europejska nie przekaże nam także środków na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. Nie jest to jednak jedyny problem, który pojawił się wraz z wojną na wschodzie. Wciąż nie wiemy, jak będzie transportowane ukraińskie zboże.

Nawet gdyby transport kołowy funkcjonował bez żadnych ograniczeń, to przy jego pomocy jesteśmy w stanie wywieźć maksymalnie 15 % żywności. Nie wiem, czemu NATO nie chce zaangażować się w odblokowanie portu w Odessie.

K.B.

Czytaj też:

Dmytro Antoniuk o sytuacji na Ukrainie: Rosjanie spróbują zdobyć cały obwód ługański do 26 czerwca

Ekspert do spraw Turcji: Kraj ten ma interesy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją. Chce wrócić do ich prowadzenia

Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji I Fot. en.kremlin.ru (CC BY-SA 4.0)

Karolina Wanda Olszowska tłumaczy ruchy Turcji na arenie międzynarodowej. Wyjaśnia, czemu Ankara tak bardzo stara się być mediatorem w trwającej wojnie na Ukrainie.

Turcja korzysta na kryzysie żywnościowym spowodowanym wojną na Ukrainie. Ankara kupuje ukradzione przez Rosjan zboże, gdyż zapewnia to jej 25% zniżki. Jednocześnie następca imperium Osmanów stara się odgrywać rolę mediatora w konflikcie ukraińsko – rosyjskim.

W ten sposób stara się budować swoją pozycje międzynarodową. Turcja jest bardzo pragmatyczna. Przed wojną robiła interesy zarówno z Ukrainą, jak i Rosją. Chciałaby wrócić do takiego stanu rzeczy

Mówi Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog. Opisuje, w jaki sposób w Ankarze zostało odebrane przyznanie Ukrainie status kandydata do UE. Turcy z pewnością rozczarowani są faktem, że mimo starań ich kraju, Unia Europejska wciąż nie przyjęła go w swój poczet. W kontekście sytuacji ze wschodnim sąsiadem Polski nie widać jednak wielkiego oburzenia.

K.B.

Czytaj też:

Korespondent Polskiego Radia w Rzymie: Rosja sowiecka i obecna ma we Włoszech wielu przyjaciół

Dmytro Antoniuk o sytuacji na Ukrainie: Rosjanie spróbują zdobyć cały obwód ługański do 26 czerwca

Korespondent Radia Wnet w codziennej korespondencji z Ukrainy opisuje sytuacje na froncie. Ukraińcy przeżywają ciężkie chwile na wschodzie i północy kraju, odnoszą jednak sukcesy na południu.

Rosjanie postawili sobie za cel zdobycie całego obwodu ługańskiego do 26 czerwca, dlatego też  w tym regionie toczą się ciężkie walki. Bardzo trudne chwile przeżywają również ukraińscy żołnierze w rejonie charkowskim. Ostatnio Rosjanom udało się wziąć do niewoli trzech stacjonujących tam amerykańskich żołnierzy.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział ostatnio, że nie daje im gwarancji bezpieczeństwa, gdyż nie uważa ich za członków ukraińskiej armii, a jedynie najemników. Jest to niezgodne z prawem międzynarodowym.

Mówi Dmytro Antoniuk, korespondent Radia Wnet na Ukrainie. Dodaje, że Ukraińcy odnoszą sukcesy na południu kraju. Udało im się znów przesunąć front w kierunku Melitopola. Dotarli też na przedpola Chersonia.

K.B.

Czytaj też:

Korespondent Radia Wnet: Odpowiednia liczba sprzętu trafi na Ukrainę pod koniec lipca. W sierpniu ruszy wielka ofensywa

Dmytro Antoniuk, Karolina Olszowska, Jan Krzysztof Ardanowski, Vytautas Landsbergis – Poranek Wnet – 21.06.2022 r.

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie

Mateusz Lachowski – reżyser

Karolina Olszowska – ekspert ds. tureckich

Jan Śliwa – publicysta, „Wszystko co najważniejsze”

Jan Krzysztof Ardanowski – były minister rolnictwa

Robert Winnicki – poseł Konfederacji

Vytautas Landsbergis – były prezydent Litwy

Ryszard Czarnecki – europoseł PiS


Prowadząca: Magdalena Uchaniuk

Realizator: Mateusz Jeżewski


Dmytro Antoniuk z korespondencją dotyczącą sytuacji na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Wojska Putina usiłują opanować Siewierodonieck. Pod Chersoniem zaś tracą przewagę.


Mateusz Lachowski relacjonuje, jak wygląda sytuacja w Mikołajowie i Chersoniu.


fot.The Presidential Press and Information Office

Karolina Olszowska omawia rolę Turcji w rozwiązaniu kryzysu żywnościowego wywołanego przez Rosję, która zablokowała ukraińskie porty na Morzu Czarnym.

Ekspertka prognozuje ponadto rozwój napięć w Syrii.


Jan Śliwa omawia wyniki wyborów parlamentarnych we Francji ocenianych przez wielu komentatorów jako porażka prezydenta Emmanuela Macrona.


Jan Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Jan Krzysztof Ardanowski komentuje zawirowania wokół Europejskiego Funduszu Odbudowy. Ocenia też rozwiązania kryzysu żywnościowego będącego konsekwencją rosyjskiej agresji na Ukrainę:  Nie mam pewności, czy Polska dostanie pieniądze z UE. Próbuje się nas przećwiczyć.


Fot. J. Brewczyński

Vytautas Landsbergis omawia wpływ wojny na Ukrainie na sytuację w Europie.


Ryszard Czarnecki analizuje problematykę rozszerzania Unii Europejskiej.


Robert Winnicki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Robert Winnicki komentuje zawirowania związane z Krajowym Planem Odbudowy. Krytycznie ocenia tzw. kamienie milowe.

Marek Budzisz: w NATO jest problem, by wypracować rozwiązania wykraczające poza absolutne minimum

Featured Video Play Icon

Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Analityk Strategy&Future zapowiada najbliższy szczyt Paktu Północnoatlantyckiego w Madrycie.

Najbliższy szczyt NATO może zawieść oczekiwana krajów wschodniej flanki, szczególnie państw bałtyckich. W mediach pojawiały się spekulacje, jakoby grupy batalionowe Sojuszu tam stacjonujące, miałyby zostać powiększone do wielkości dywizji. Nic takiego jednak nie będzie miało miejsca.

Nawet powiększenie do wielkości brygady będzie miało specyficzną formę. Wojska wspomagające mają stacjonować w krajach rodzimych, np. w przypadku Litwy w Niemczech, i przemieszczać się za granicę, tylko w razie poważnego zagrożenia.

mówi analityk Strategy&Future Marek Budzisz. W NATO mamy więc do czynienia z coraz większym konfliktem interesów. Przeciwne wzmacnianiu wschodniej flanki są Niemcy i Francja. Ich zdaniem takie działania mogą utrudniać rozmowy dyplomatyczne z Rosją.

Brak jednomyślności w Pakcie Północnoatlantyckim może sprzyjać zawiązywaniu się mniejszych sojuszy w jego obrębie.

K.B.

Czytaj też:

Denis Wołoszczuk o działaniach ukraińskiej armii: nie możemy się cofnąć – nawet o jeden metr

Prof. Krasnodębski o unii Polski i Ukrainy: To jest wizja bardzo idealistyczna, ale takiej wizji potrzebujemy

Prof. Zdzisław Krasnodębski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości tłumaczy, dlaczego wejście Ukrainy do Unii nie jest pewne i nie musi nastąpić szybko. Mówi o roli Polski w UE oraz o kamieniach milowych.

Wejście Ukrainy do  Unii może potrwać jeszcze dużo czasu. Nasi wschodni sąsiedzi dość sprawnie otrzymali co prawda status kandydata, jednak było to w dużej mierze spowodowane presją społeczną.

Społeczeństwo wywierało nacisk, by pomagać Ukrainie. Po wojnie proces przyjęcia jej do Unii będzie można wydłużać w nieskończoność.

mówi europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. Jego zdaniem przeciwne wejściu Ukrainy do UE są małe kraje Europy Zachodniej, które widzą nim zagrożenie dla swojej pozycji. Część państw nie ma ochoty dawać pieniędzy na rzecz rozwoju potencjalnego nowego członka.

K.B.

Czytaj też:

Ekspert do spraw bezpieczeństwa: dołączenie Finlandii i Szwecji do NATO to gigantyczne wzmocnienie Sojuszu

Korespondent Radia Wnet: Odpowiednia liczba sprzętu trafi na Ukrainę pod koniec lipca. W sierpniu ruszy wielka ofensywa

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk opisuje ruchy wojsk ukraińskich i rosyjskich. Przewiduje, kiedy na Ukrainę trafi odpowiednia liczba sprzętu, by móc przeprowadzić kontrofensywę na wielką skalę.

Rosjanie podejmują ofensywę na północnym – wschodzie Ukrainy. Ostrzeliwany jest Charków, na który codziennie spadają bomby. Wojsko rosyjskie wciąż próbuje zdobyć Siewierodonieck. Działania ofensywne podejmuje jednak nie tylko Rosja, ale również Ukraina.

Udało się nam odepchnąć Rosjan 10 km na południe w kierunku Melitopola. Jest to bardzo ważne miasto, gdyż bez niego nie można kontrolować korytarza lądowego do Krymu.

Ofensywa ukraińska byłaby skuteczniejsza, gdyby nasi wschodni sąsiedzi posiadali więcej broni. Niestety czasochłonna jest zarówno jego dostawa, jak i przeszkolenie żołnierzy do jego używania. Dmytro Antoniuk przewiduje, że odpowiednia liczba ciężkiej broni znajdzie się na Ukrainie pod koniec lipca. W sierpniu miałaby ruszyć wielka ukraińska ofensywa.

K.B.

Czytaj też:

Brytyjskie MON: wciąż zdarzają się przypadki odmowy wykonywania rozkazów przez całe rosyjskie jednostki

Dmytro Antoniuk, Ryszard Zalski, prof. Zdzisław Krasnodębski, Marek Budzisz – Poranek Wnet – 20.06.2022 r.

Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie

Ryszard Zalski – korespondent Radia Wnet na Tajwanie

Iza Smolarek i Alex Sławiński  – Studio Londyn

prof. Zdzisław Krasnodębski – socjolog

Marek Budzisz – analityk, publicysta; Strategy & Future


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mateusz Jeżewski


Dmytro Antoniuk omawia aktualną sytuację na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Obrońcy odnoszą pewne sukcesy; rośnie szansa na wyzwolenie Melitopola i Chersonia.


Ryszard Zalski o zwodowaniu najnowszego chińskiego lotniskowca, rosnącym w ChRL bezrobociu i zwiększającej się liczby ludzi żyjących w pojedynkę.


Iza Smolarek i Alex Sławiński o wizycie Borisa Johnsona w Kijowie, nowych formach brytyjskiego wsparcia dla Ukrainy oraz wewnątrzpartyjnych problemach premiera. Ponadto o strajku kolejarzy i nauczycieli.


Prof. Zdzisław Krasnodębski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Zdzisław Krasnodębski mówi m.in. o euroatlantyckich perspektywach Ukrainy oraz analizuje politykę UE w rozmaitych obszarach.


Flaga NATO / Fot. Sergeant Paul Shaw LBIPP (Army) / CC0

Marek Budzisz zapowiada szczyt NATO w Madrycie.

Jan Piekło: możliwe, że retoryka Niemiec i Włoch się zmieniła, bo do obu krajów płynie mniej rosyjskiego gazu

Featured Video Play Icon

Jan Piekło - były ambasador RP na Ukrainie/ fot.Paweł Bobołowicz

Były ambasador RP w Kijowie podkreśla zmianę retoryki Niemiec, Francji i Włoch wobec wojny na Ukrainie. Opisuje trudności jakie mogą spotkać wschodniego sąsiada Polski na drodze wstąpienia do UE.

Jan Piekło komentuje wizytę politycznych liderów Niemiec, Włoch, Francji i Rumunii w Kijowie. Szczególnie u polityków pierwszej trójki państw widoczna jest zmiana retoryki, jeżeli chodzi o trwającą wojnę.

Mówi się już mniej o telefonach do Władimira Putina, o tym, że za cenę pokoju Ukraina powinna oddać część swojego terytorium. W postawie liderów wyczuwa się coraz więcej solidarności. 

W czasie wizyty w Kijowie, z ust Emmanuela Macrona padło zapewnienie, że Ukrainie zostanie przyznany status kandydata do Unii Europejskiej. Jan Piekło podkreśla jednak, że nie oznacza on automatycznego członkostwa.

Będzie ono obwarowane różnymi wymaganiami. Ukraina może podzielić los Turcji, która stała się takim wiecznym kandydatem do UE. Oprócz członkostwa w Unii dla Ukrainy ważne jest również wstąpienie do NATO.

Na najbliższy szczyt Sojuszu w Madrycie został zaproszony Wołodymyr Zełenski. O tym, na jakie tematy będą dyskutować kraje członkowskie, dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!