Wygrana Giorgii Meloni. Kowalczuk: jeżeli się nie pokłócą, centroprawicowa koalicja może stabilnie rządzić przez 5 lat

Featured Video Play Icon

Giorgia Meloni, CPAC 2022/ Foto. Vox España/ CC0 1.0

„Trudno o gorszy moment do przejmowania władzy we Włoszech” – korespondent Polskiego Radia w Rzymie Piotr Kowalczuk komentuje wynik włoskich wyborów parlamentarnych.

We Włoszech centroprawicowa koalicja otrzymała ok. 45 proc. głosów. Oznacza to stabilną większość w parlamencie.

Jeżeli się nie pokłócą, centroprawicowa koalicja może stabilnie rządzić przez 5 lat.

Jak komentuje Piotr Kowalczuk, lewica jest słaba w terenie. Zamiast wychodzić do ludzi jej politycy tylko pouczają innych.

Włochy. Piotr Kowalczuk: optymiści mówią, że jutro uda się wybrać prezydenta, ale wątpię

Korespodent Polskiego Radia w Rzymie zauważa, że Bracia Włosi nigdy nie byli dotąd u władzy. Pytanie, czy Giorgia Meloni znajdzie fachowców potrzebnych do zarządzania krajem w trakcie kryzysu. W kraju trwa recesja.

Trudno o gorszy moment do przejmowania władzy we Włoszech.

Rozmówca Jaśminy Nowak odnosi się do piątkowej wypowiedzi szefowej Komisji Europejskiej, która w kontekście włoskich wyborów stwierdziła, że „Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier”. La Republicca, będąca de facto organem Partii Demokratycznej, pochwala wypowiedź Ursuli von der Leyen. Pokazuje to oderwanie lewicy.

Słowa Ursuli von der Leyen wywołały we Włoszech powszechne oburzenie; potępiła je nawet lewica.

Kowalczuk odpowiada na pytanie o postawę nowej koalicji rządzącej wobec Rosji i Ukrainy. Zauważa, że Silvio Berlusconi pochwalał aneksję Krymu, a Salvini jeździł wielokrotnie do Rosji i nosił koszulkę z wizerunkiem Putina. Obecnie obaj deklarują, że będą kontynuować dotychczasową politykę ws. wojny na Ukrainie.

A.P.

Piotr Kowalczuk, Jakub Stasiak, Bogdan Rzońca, Tomasz Grzywaczewski, Dmytro Antoniuk – Poranek Wnet – 26.09.2022 r.

Poranka Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101,1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Piotr Kowalczuk – korespondent Polskiego Radia w Rzymie

 Ryszard Zalski – Studio Tajpej Radia Wnet

Iza Smolarek i Alex Sławiński – Studio Londyn Radia Wnet

Jakub Stasiak – wolontariusz pracujący na Donbasie

Grzegorz Milko i Kamil Kowalik – sportowe podsumowanie weekendu

Bogdan Rzońca – europoseł PiS

Tomasz Grzywaczewski – pisarz, podróżnik

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie


Prowadząca: Jaśmina Nowak

Realizator: Daniel Chybowski


Flaga Włoch / Fot. Kamil Kowalik, Radio Wnet

Piotr Kowalczuk komentuje wyborczy sukces prawicy we Włoszech. Wskazuje na to, że dotychczasowi rządzący mocno odsunęli się od społeczeństwa. Ponadto, Włosi chcieli, by z kryzysu związanego z problemami europejskiej energetyki wyprowadziła ich inna ekipa. Jak wskazuje korespondent Polskiego Radia w Rzymie, wyborcy przez swoją decyzję pokazali sprzeciw wobec postawy przewodniczącej Komisji Europejskiej, która zagroziła że nie zaakceptuje zwycięstwa włoskiej prawicy.

Gość „Poranka Wnet” przedstawia stanowisko nowej koalicji wobec wojny na Ukrainie. Wszyscy liderzy deklarują poparcie dla Ukrainy, niezależnie od wcześniejszych ( Salvini i Berlusconi) postaw proputinowskich.


Ryszard Zalski informuje o luzowaniu obostrzeń antycovidowych w Singapurze i Hongkongu.

Iza Smolarek o napływie mieszkańców Hongkongu do Wielkiej Brytanii. Alex Sławiński o zapowiadanych przez rząd Liz Truss obniżkach podatków oraz o protestach Irańczyków w Londynie.


Jakub Stasiak relacjonuje sytuację na Donbasie, gdzie aktualnie pomaga ludności zamieszkującej okolice Kramatorska w bezpiecznym opuszczeniu regionu.


Grzegorz Milko podsumowuje mecz piłkarskiej Ligi Narodów Polska – Walia, a Kamil Kowalik opowiada o siatkarskich mistrzostwach świata kobiet.


Bogdan Rzońca w związku ze zwycięstwem prawicy w wyborach parlamentarnych we Włoszech wskazuje na błędy rządów lewicowych, które doprowadziły do bardzo poważnych problemów gospodarczych w Unii Europejskiej.

Europoseł PiS wskazuje na konieczność uformowania takiej Komisji Europejskiej, która przestawi wspólnotę na tory przewidziane przez ojców założycieli.

Odnosząc się do pogłosek o możliwej dymisji premiera Mateusza Morawieckiego, polityk pozytywnie ocenia jego działalność jako szefa rządu.


Tomasz Grzywaczewski mówi o odbiorze przez Ukraińców mobilizacji w Rosji oraz o ekshumacjach w wyzwolonym przez wojsko ukraińskie Izjumie. Informuje o świadectwach tortur dokonywanych przez najeźdźców.

Gość „Poranka Wnet” odnosi się ponadto do doniesień o masowych protestach przeciwko mobilizacji w rosyjskim Dagestanie. Wskazuje, że Kaukaz zawsze był „miękkim podbrzuszem” rosyjskiego imperium. Zdaniem publicysty do prawdziwego buntu w Rosji jeszcze daleko, jednak staje się on coraz bardziej realny.


Dmytro Antoniuk relacjonuje sytuację na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Podkreśla, że nie można lekceważyć najeźdźców, którzy nadal prowadzą ataki w Donbasie i przygotowują się do kolejnych.


Relacja Krzysztofa Skowrońskiego z Polonezköy, znanego jako Adampol, tureckiego miasta zamieszkanego przez sporą grupę ludności polskiego pochodzenia.

Krzysztof Wojczal: Putin będzie prowadzić wojnę do końca. Swojego albo Ukrainy

Featured Video Play Icon

Krzysztof Wojczal / Fot, YouTube, Radio Wnet

Zdaniem gościa Poranka Wnet przy przeprowadzeniu skutecznej mobilizacji Rosja będzie próbowała ponownie zająć Kijów. Rośnie również ryzyko użycia broni jądrowej.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Gościem Poranka Wnet jest Krzysztof Wojczal ekspert ds. polityki bezpieczeństwa i geopolityki, autor książki “Trzecia Dekada”,  który komentuje na antenie decyzję władz Rosji o przeprowadzeniu mobilizacji:

Na pewno część ludzi z mobilizacji bezpośrednio trafi na front, ale ta mobilizacja ma służyć temu, aby wojska zawodowe dotychczas rozmieszczone na granicach Federacji Rosyjskiej, mogły zostać przerzucone na Ukrainę. (…) Także ten komponent wojsk zawodowych, które posiadają troszeczkę lepszy sprzęt (niż oddziały mobilizowane), wzmocni działania na froncie ukraińskim.

Zdaniem Krzysztofa Wojczala mobilizacja może realnie wzmocnić wojska Federacji Rosyjskiej już walczące na Ukrainie:

Rosjanie już ponieśli duże straty w jednostkach liniowych, gdzie często walczyły jednostki kombinowane z kilku innych, które były wysyłane do szturmu, gdzie ponosiły kolejne ofiary. Także ci żołnierze doświadczeni czy też weterani są coraz mniej liczni, a wydaje się, że dowództwo rosyjskie nie będzie na tyle lekkomyślne, by wysyłać na front całe niedoświadczone i nieostrzelane jednostki do walki z doświadczonym przeciwnikiem. Wydaje się, że Rosjanie będą starali się mieszać kadry doświadczone z osobami zmobilizowanymi oraz przerzucać te jednostki zawodowe, które do tej pory nie walczyły na Ukrainie.

Władimir Putin ogłosił mobilizacja, aby w pierwszej kolejności utrzymać front, ale w drugiej kolejności to władze na kremlu po prostu nie przegrywają, oni walczą aż do zwycięstwa, albo do upadku władzy. To pokazał przykład Afganistanu czy podczas pierwszej wojny światowej. Cały czas cel pozostaje niezmienny, czyli przejęcie całej Ukrainy. Powtórny atak na Kijów – chociaż jak zastrzega gość Poranka Wnet, wiele zależy od tego, jak będzie przebiegać mobilizacja i ilu ludzi uda się skutecznie powołać pod broń.

Autor książki “Trzecia Dekada” podkreśla, że przy ewentualnym powtórnym ataku na Kijów kluczowa będzie pomoc, także militarna ze strony reżimu Łukaszenki:

Póki Białoruś stoi w miejscu, póty wydaje się, że Rosjanie skupią się na działaniach defensywnych. Bo w tej chwili faktycznie mają duże kłopoty na froncie i muszą je jakoś rozwiązać. Wydaje się, że rosyjskie plany strategiczne się nie zmieniły. Po tym, jak Rosjanom uda się utrzymać front to będą myśleć o przeprowadzeniu ofensywy i wygrania wojny (…) Od końca grudnia sankcje staną się jeszcze bardziej restrykcyjne, więc Rosji kończy się czas.

Krzysztof Wojczal odnosi  się również do znaczenia przeprowadzanych przez stronę rosyjską referendów na zajętych terenach:

Politycznie to wiele nie zmienia, to jest robione na potrzeby wewnętrzne i być może to jest sygnalizacja na zewnątrz, szczególnie do Ukrainy. To są działania odstraszające, mówiące, że od tej pory uważamy te terytoria za własne i nie wiecie, czego możecie się spodziewać, jeśli je zaatakujecie. Może w ten sposób Rosjanie starają się ratować bardzo złą sytuację na polu bitwy. Bo zanim te zmobilizowane jednostki znajdą się na froncie to miną na pewno tygodnie jak nie miesiące. Rosjanie muszą starać się w inny sposób oddziaływać na Ukraińców i starać się ich powstrzymać, robią to właśnie na płaszczyźnie politycznej. Temu też służą sugestie, że być może Rosja użyje taktycznej broni jądrowej.

Użycie taktycznej broni jądrowej to byłby wielki błąd ze strony Putina, ale powiem szczerze, że przy tak złej sytuacji na polu bitwy, to ryzyko użycia taktycznej broni jądrowej nieco wzrosło, chociaż dalej jest bardzo nieduże – mówi w Poranku Wnet Krzysztof Wojczal, który jednocześnie wykluczył możliwość uderzenia jądrowego na terytorium NATO.

Gość Poranka Wnet ocenia ponadto znaczenie przeprowadzenia mobilizacji dla międzynarodowej pozycji Rosji:

Nawet częściowa mobilizacja pokazał, że regularne wojska Federacji Rosyjskiej nie są w stanie sobie poradzić z dużo mniejszy i teoretycznie słabszym przeciwnikiem. I z pewnością w oczach Chińskiej republiki ludowej rosyjska armia nie posiada najwyższych notowań, co jest pokazaniem słabości. To jest jedna z przyczyn, dlaczego Władimir Putin tak długo się wstrzymywał z ogłoszeniem mobilizacji.

Użycie broni jądrowej na Ukrainie pokazałoby, że Rosja i jej armia są niezwykle słabe, że nie potrafią poradzić sobie w konwencjonalny sposób z dużo słabszym przeciwnikiem. To byłby olbrzymi cios wizerunkowy w postrzeganie siły rosyjskiej. Rosjanie zawsze używali argumentu siły jako nadrzędnego w polityce zagranicznej. Używając broni jądrowej, Rosjanie sami sobie wytrąciliby z rąk swój najważniejszy argument – konkluduje na antenie Radia Wnet Krzysztof Wojczal.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Czytaj też:

Putin ogłasza częściową mobilizację. Prezydent Rosji: Zachód stosuje szantaż nuklearny | Komentuje Anna Łabuszewska

Gen. Waldemar Skrzypczak: mobilizacja nie przyniesie Rosji zwycięstwa, ale przedłuży wojnę

Featured Video Play Icon

Gen. Waldemar Skrzypczak

Były dowódca Wojsk Lądowych RP prognozuje, jak ogłoszenie przez Władimira Putina częściowej mobilizacji wpłynie na losy wojny na Ukrainie.

Zdaniem generała Skrzypczaka, siły rosyjskie pochodzące z częściowej mobilizacji, ogłoszonej w środę przez prezydenta Rosji, nie przechylą szali zwycięstwa w wojnie na stronę Moskwy.

Na pewno ta siła nie przyniesie Rosji zwycięstwa, ale z pewnością przedłuży wojnę.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego nie podziela zdania, że żołnierzom z mobilizacji wystarczą dwa, trzy tygodnie szkolenia. W jego opinii, jest to kwestia przynajmniej miesiąca.

Pierwsze jednostki wejdą do walki może w listopadzie.

Generał nie wierzy w profesjonalizm tych nowych sił. Uważa, że w odpowiednich okolicznościach wojska ukraińskie nie będą miały problemu z pokonaniem ich.

Na otwartym polu walki ci żołnierze w konfrontacji z siłami ukraińskimi nie będą mieć szans.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

 Czytaj także:

Michał Sadowski: ukaz o częściowej mobilizacji posiada mechanizmy, które umożliwiają powołanie nawet do miliona osób

 

Dr Michał Sadłowski: ukaz o częściowej mobilizacji posiada mechanizmy, które umożliwiają powołanie nawet do miliona osób

Prawnik i wykładowca akademicki z UW komentuje częściową mobilizację z perspektywy prawa rosyjskiego.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Michał Sadłowski wskazuje, że dekret Putina o mobilizacji w praktyce może zostać zrealizowany z pewnymi zmianami.

 Tak naprawdę, jesteśmy dopiero w procesie początkowym i dopiero będziemy widzieć, jak ten proces mobilizacji zachodzi. 

Gość „Poranka Wnet” zwraca uwagę na to, że mobilizacja przebiega bardzo sprawnie. Podaje, że dyskusje na temat konieczności jej wprowadzenia pojawiły się już w marcu.

Michał Sadłowski tłumaczy, ze Rosja rozpoczęła tzw. operację specjalną dysponując odnośnie niewielką liczbą jednostek, więc mobilizacja była kwestią czasu. Ponadto, zauważa:

Sam ukaz Putina o częściowej mobilizacji posiada mechanizmy ustrojowe i administracyjne, które umożliwiają mu mobilizację nawet do miliona osób. Faktycznie, dochodzą do nas informacje, dość wiarygodne, że władze rosyjskie gdzieś w tej liczbie około miliona oscylują.

Czytaj także:  

Dmytro Antoniuk: decyzja Putina prolongatą śmierci ponoszonej przez Ukraińców i Rosjan

Piotr Kowalczuk o niedzielnych wyborach we Włoszech: można odnieść wrażenie, że lewica pogodziła się już z porażką

Dziennikarz tygodnik DoRzeczy komentuje wybory parlamentarne we Włoszech, które odbędą się już w tę niedzielę.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Piotr Kowalczuk mówi o wynikach sondaży opublikowanych dwa tygodnie przed wyborami. Zwraca uwagę na to, że liczba parlamentarzystów się zmniejszyła z 945 do 600 (w tym 400 deputowanych i 200 senatorów). Jest to związane z tańszymi kosztami utrzymania aparatu władzy, a także zdaniem Włochów – sprawniejszym zarządzaniem krajem.

 Z ostatnich sondaży wynikało, że bezapelacyjnie wygra koalicja centroprawicowa i że będzie ona miała nawet 2/3 miejsc w parlamencie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego tłumaczy, że mimo zakazu publikowania sondaży, partie są świadome ich wyników i podaje, że:

Z tego co się słyszy, można odnieść wrażenie, że lewica pogodziła się już z porażką.

O wynikach wyborów parlamentarnych będzie wiadomo o godzinie trzeciej w nocy, jednak wyniki zostaną ogłoszone w poniedziałek.

Czytaj także:

Ponad Oceanami: mobilizacja w Rosji, podwyżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii

Poranek Wnet – Piotr Kowalczuk, Wojciech Skurkiewicz, Waldemar Skrzypczak – 23.09.2022 r. – prowadzi Łukasz Jankowski

Łukasz Jankowski / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Poranka Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101,1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

  • Piotr Kowalczuk – dziennikarz „DoRzeczy”
  • Wojciech Skurkiewicz – wiceminister obrony narodowej
  • Michał Sadłowski – prawnik, wykładowca akademicki UW
  • gen. Waldemar Skrzypczak – były dowódca Wojsk Lądowych RP
  • Krzysztof Wojczal – ekspert ds. międzynarodowych

Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizacja: Joanna Rejner


W niedzielę odbędą się we Włoszech wybory parlamentarne. Piotr Kowalczuk mówi o ostatnich opublikowanych sondażach (ostatnie sondaże mogły być opublikowane dwa tygodnie przed wyborami) i obecnych nastrojach w polityce włoskiej.

Z sondaży wynikało, że bezapelacyjnie wygra koalicja centroprawicowa i że będzie ona miała nawet 2/3 miejsc w parlamencie.

Z tego co się słyszy, można odnieść wrażenie, że lewica pogodziła się już z porażką.

Piotr Kowalczuk mówi także o faworytce do zostania premierem Włoch:

Giorgia Meloni wielokrotnie mówiła o swojej lojalności, jeśli chodzi o członkostwo Włoch w NATO i Unii Europejskiej.

Rzym, Kapitol, Włochy / Fot.: serghei_topor, pixabay

Wojciech Skurkiewicz komentuje przebieg wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Rosja chciała w przeciągu kilku dni zająć wschód Ukrainy, zająć Kijów i wprowadzić tam marionetkowy rząd. Dzisiaj widać, że armia rosyjska była zaskoczona i źle przygotowana.

Wiceminister obrony narodowej podkreśla rolę Polski w sprawie pomocy świadczonej Ukrainie przez państwa europejskie.

Gdyby nie zaangażowanie Polski w rozmowach z Zachodem, to Ukraina nie miałaby tyle sprzętu, nie miałaby takiego wsparcia dyplomatycznego.


Michał Sadłowski wypowiada się na temat częściowej mobilizacji, którą w środę ogłosił Władimir Putin.

Dochodzą do nas sygnały, że ta mobilizacja jest dokonywana bardzo sprawnie.

Dyskusje na temat wprowadzenia mobilizacji pojawiły się już w marcu.

Kreml / Fot. Alexandergusev / Wikimedia Commons

Gen. Waldemar Skrzypczak prognozuje, jak siły rosyjskie pochodzące z mobilizacji wpłyną na rozwój wojny na Ukrainie.

Na pewno ta siła nie przyniesie Rosji zwycięstwa, ale z pewnością przedłuży wojnę.

Gen. Waldemar Skrzypczak

Gość Poranka Wnet zaznacza, że przeszkolenie żołnierzy zajmie przynajmniej miesiąc.

Pierwsze jednostki wejdą do walki może w listopadzie.


Krzysztof Wojczal jest zdania, że Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację przede wszystkim z uwagi na potrzebę chronienia swojej reputacji. Jednak widzi także inny powód.

Myślę, że Putin ogłosił mobilizację nie tylko dla utrzymania swojej pozycji, ale także z uwagi na to, że Rosja walczy do końca.

K.K.

Prof. Marek Drozdowski: inż. Tadeusz Wenda jest niedocenianym bohaterem budowy portu

Gdynia z lotu ptaka / Fot. Wikimedia Commons (CC0)

Dziś mija 100 lat od podjęcia decyzji o budowie gdyńskiego portu. Historyk profesor Marek Drozdowski opowiada o jego historii oraz o najważniejszych postaciach tego przedsięwzięcia.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Prof. Marek Drozdowski przedstawia historię portu w Gdyni, która po pierwszej wojnie światowej w żaden sposób nie przypominała tej dzisiejszej.

Gdynia była skromną wioską i zastanawiano się, czy ma być wioską uzdrowiskową, czy rybacką.

Głównym projektantem i kierownikiem budowy portu był Tadeusz Wenda. Marek Drozdowski uważa, że obok polityków, którzy zabiegali o budowę portu w Gdyni, powinniśmy zwrócić uwagę właśnie na tego inżyniera.

Bohaterem niedocenianym jest Tadeusz Wenda – prawdziwy budowniczy portu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Constantin Geambaşu, tłumacz Mackiewicza: w swoich dziełach Mackiewicz buntował się przeciwko życiu w kłamstwie

Maria Przełomiec: część młodych osób na gwałt usiłuje opuścić Rosję

Maria Przełomiec / Fot.: Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dziennikarka prowadząca „Studio Wschód” w TVP Info, komentuje środowe wystąpienie Władimira Putina, a także wydarzenia z sesji plenarnej Zgromadzenia Ogólnego OZN w Nowym Jorku.

Maria Przełomiec komentuje reakcję Rosjan na ogłoszenie przez Putina częściowej mobilizacji.

W Rosji w 38 miastach odbyły się protesty, aczkolwiek nie były one liczne.

Część młodych osób na gwałt usiłuje opuścić Rosję.

Dziennikarka mówi o zagrożeniu użycia broni atomowej przez Federację Rosyjską. Ma nadzieję, że ktoś obok Putina wie, jakie są konsekwencje jej użycia. Maria Przełomiec komentuje także ostatnie wydarzenia z Nowego Jorku.

Ważne dla mnie jest to, że szef polskiego MSZ został zaproszony na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Dmytro Antoniuk: decyzja Putina prolongatą śmierci ponoszonej przez Ukraińców i Rosjan

Dmytro Antoniuk: decyzja Putina prolongatą śmierci ponoszonej przez Ukraińców i Rosjan

Featured Video Play Icon

Flagi Ukrainy i Rosji/Fot. CC0, Public Domain Pictures

Dmytro Antoniuk komentuje wczorajsze słowa Władimira Putina. Mówi o tym, jak na odezwę prezydenta Rosji zareagował Wołodymyr Zełenski.

Dmytro Antoniuk komentuje środkowe przemówienie prezydenta Rosji. Putin ogłosił częściową mobilizację.

Prezydent Zełenski powiedział, że ilu by nie było wrogów, to Ukraina zrobi wszystko, by się obronić.

Korespondent Radia Wnet zaznacza, że decyzja o częściowej mobilizacji oznacza kontynuację cierpienie ludzi, których boleśnie dotyka wojna.

Decyzja Putina jest prolongatą tej wojny, a także prolongatą śmierci ponoszonej przez Ukraińców i Rosjan.

Kilka dni temu Putin zapowiedział przeprowadzenie referendów na okupowanych terenach Ukrainy. Antoniuk uważa, że:

Putin potrzebuje referendów przede wszystkim dla swoich rodaków, by pokazać im, że Rosja rośnie.

Wysłuchał całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Romuald Szeremietiew: Putin jest poczytalny, tylko zapędził się w ślepy zaułek