Poseł Długi: Potrzebna jest opozycja, która może szachować działania PiS, ponieważ władza często powoduje zadufanie

O potrzebie zbliżenia posłów do lokalnych społeczności poprzez działania TVP, górnictwie, ekologii, geotermii oraz swoim dzieciństwie opowiadał poseł Grzegorz Długi w audycji Stefana Truszcyzńskiego.

 

Poseł Grzegorz Długi z Kukiz’15 pochodzi z Katowic, ale nie ma śląskiego akcentu, co uważa za wadę. „Jestem z dziada, pradziada Ślązakiem, ale w domu nie mówiło się po śląsku. Ojciec uważał, że to nie będzie pomagało, wobec tego należy posługiwać się polszczyzną literacką. Miałem do niego żal, że koledzy potrafią i tak, i tak”.

Poseł opowiedział również o swojej rodzimej dzielnicy, a także wspominał swoje początki w lokalnej działalności politycznej, oraz tłumaczył dlaczego wstąpił w szeregi Pawła Kukiza. Komentował również obecną sytuację polityczną w Sejmie. „Na polskiej scenie politycznej potrzebujemy czegoś co byłoby opozycją dla Prawa i Sprawiedliwość, która będzie polska, konserwatywna oraz hamującą zapędy mało ekonomiczne, mało socjalizujące”.

Odnosząc się do zarzutów o nieprzewidywalność ugrupowania Kukiz’15, ocenił, że jest całkowicie odwrotnie, ponieważ każdy poseł głosuje zgodnie z tym co obiecywał wyborcom idąc do Sejmu. Stanowisko partii jest stanowiskiem większości jej posłów, ale podczas głosowań nie ma dyscypliny. Skutkuje to odmiennym głosowaniem pomiędzy poszczególnymi posłami tego samego klubu.

Poseł tłumaczył również na czym polega obustronna propaganda w temacie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Wyraził również potrzebę wsparcia lokalnych oddziałów TVP, w których poszczególni posłowie i samorządowcy powinni odpowiadać przed swoim elektoratem za decyzje podejmowane w Sejmie. Komentował również tematykę polskiego węgla, wskazując mity krążące o tej dziedzinie, a także niezbędne rozwiązania.

Audycji Stefana Truszczyńskiego można słuchać w każdy czwartek o godzinie 11.

Komentarze