Goście Poranka Wnet:
Jan Mosiński – poseł PiS;
Marek Jakubiak – poseł Kukiz’15;
Ryszard Czarnecki – eurodeputowany;
Akila Szalaj – dziennikarz węgierski;
o. Stanisław Tasiemski – dominikanin;
Irena Lasota – korespondentka Radia WNET w Waszyngtonie;
Stefan Lipiński – korespondent TV Polonia w Wielkiej Brytanii;
Tomasz Chudziński – członek Ordo Iuris;
Adam Starzyński – dziennikarz TV Repulika.
Prowadzący: Aleksander Wierzejski
Wydawca: Łukasz Jankowski
Realizator: Karol Smyk
Część pierwsza:
Irena Lasota opowiadała o gigantycznych protestach młodzieży w Waszyngtonie, które odbyły się w ostatnią niedzielę. Dziesiątki tysiące młodych osób przeszło marsz pod hasłem „March for Our Lives” na rzecz ograniczenia dostępu do broni. Wydarzenie zorganizowali licealiści ze szkoły Marjory Stoneman Douglas High w Parkland na Florydzie. Tam w jednej ze szkół odbyła się strzelanina, w której zginęło 17 osób.
Ryszard Czarnecki o sporze Komisji Europejskiej z Polską dotyczącym zmian w polskim prawodawstwie, sprawie budowy rurociągu Nord Stream II oraz relacjach polsko-izraelskich.
Część druga:
O. Stanisław Tasiemski posługując się terminologią stworzoną przez Jana Pawła II mówił o cywilizacji śmierci w kontekście czarnego marszu. Ponadto dominikanin mówił o powiększającym się ateizmie w Europie, która została zbudowana na chrześcijańskich wartościach, i o znaczeniu wielkiego tygodnia dla katolika.
Adam Starzyński opowiadał o sytuacji w Szwecji, gdzie od lat przeprowadzany jest eksperyment społeczny, który, jak wielu sądzi, poskutkował ogólną degrengoladą. „W Szwecji będzie coraz gorzej, bo ludzie się tam nie budzą” – komentował gość Poranka WNET.
Część trzecia:
Jan Mosiński o obecnych pracach komisji weryfikacyjnej ds. warszawskich reprywatyzacji. Tym razem sprawa dotyczy nieruchomości położonej przy ul. Łochowskiej 38. „To trudne, ale myślę, że pokonamy układ, który stoi za tą aferą. (…) Wiele osób ma nagłe utraty pamięci, a pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce stawić się przed komisją”.
Marek Jakubiak stwierdził, że w relacjach polsko-ukraińskich musimy patrzeć wyłącznie na nasze interesy, gdyż droga, którą Ukraina podąża, nie jest najwłaściwsza: „Jacy bohaterowie, taki kraj” – podkreślił poseł, wskazując na Stepana Banderę jako na osobę, gloryfikowaną przez część obywateli sąsiedniego państwa. „Narracja ukraińska jest jedna i nie przyjmują, że >>Wołyń<< był ludobójstwem!”.
Część czwarta:
Przegląd prasy o godzinie 9:00 przeprowadzony przez Antoniego Opalińskiego.
Część piąta:
Adam Starzyński kontynuował swoją opowieść o Szwecji. Stwierdził, że bycie konserwatystą w tamtym kraju jest rzeczą nader trudną.
Akila Szalaj o dwudniowej wizycie Andrzeja Dudy na Węgrzech, gdzie nasz prezydent uczestniczył w oficjalnych uroczystościach Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, który przypada na 23 marca.
Część szósta:
Stefan Lipiński mówił o stosunkach Wielkiej Brytanii z Irlandią oraz o otwarciu pod Londynem w ośrodku kryptologicznym Bletchley Park stałą wystawę dotyczącą pracy polskich i brytyjskich naukowców, którzy przygotowali tzw. bomby kryptologiczne. Bomby te pomagały w zmechanizowanym łamaniu kodu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma.
Posłuchaj całego Poranka WNET!
Valdi :
Redaktor Wierzejski otrzymał sporą dawkę wiedzy „real politics” ze strony posła Czarneckiego .
sceptyk :
Lewacka głupota prostą drogą prowadzi ku zagładzie. Ludzie znający realia amerykańskie twierdzą od dawna, że szkoły to jedne z nielicznych miejsc, gdzie NORMALNI ludzie nie mogą wnosić broni. Więc szaleńcy i mordercy doskonale wiedzą, że mogą w szkołach strzelać bez obawy, że ktoś zacznie bronić młodzieży i nauczycieli. Dlatego tyle strzelanin jest w szkołach! A czego chcą lewacy? Żeby WSZYSTKICH pozbawić prawa do posiadania broni, czyli zeby rozbroić uczciwych ludzi wszędzie. Dlaczego szaleńcy nie strzelają np. w metrze czy na ruchliwych ulicach? Potencjalnych ofiar jest tam nawet więcej niż w szkołach. Tyle, że w metrze czy na ulicy zawsze może się znaleźć uzbrojony OBYWATEL (albo pilicjant), który zamachowca bez pardonu zastrzeli ZANIM morderca zamoduje kilkanaście, czy kilkaset osób (wtedy taki szaleńczy zamach nie ma sensu dla szaleńca).
Strach się bać. Nie szaleńców. Strach się bać LEWAKÓW, którzy szykują waszystkim los bydła prowadzonego na rzeź.
sceptyk :
Bardzo proszę, zeby zadać pani Lasocie proste pytanie: czy jest tylko naiwna, czy jest na czyjejś smyczy! Osoba w pewnym wieku i z pewnym doświadczeniem powinna mówić logicznie i z sensem. Bo albo „spontaniczna manifestacja” jest spontaniczna, albo jest finansowana przez lewackie gwiazdy! Bo w Polsce też mamy do czynienia ze „spontanicznym” „skrzykiwaniem się” na portalach społecznościowym (głównie lewackim fakbuku), a potem na ulicach stoją stojaki i palety z tysiącami „spontanicznych” świec zapalanych w „obronie polskiej młodej demokracji”. Pani Lasota! Jeżeli jest pani tylko naiwna, to proszę publicznie nie zawierać głosu. Ale jeżeli jest pani na lewackiej smyczy, to proszę występować w TokFM czy innym lewackim medium, których w Polsce nie brakuje. A słuchaczom WNET proszę darować kolejną lewacką truciznę!
sceptyk :
Do pana Czarneckiego: ma pan rację. Orban jest znakomitym przywódcą dla Węgier (jako państwa) i Węgrów jako narodu. Niestety w Polsce nie mamy polityka na miarę Orbana. Bo przes Kaczyński „mistrz intrygi” to groteskowa karykatura polityka, który intryguje tak intensywnie, że na końcu sam przewraca się o własne nogi. Zwracam tylko uprzejmie uwagę, że Andrzej Duda to kolejny „człowiek znikąd”, którego (jak pisze red. Michalkiewicz) prezes Kaczyński wystrugał z banana, a który dzisiaj prezesowi Kaczyńskiemu gra szyderczo na nosie (wcześniej tak było z Marcinkiewiczem, żeby ine rozdrabniać się na mężyków stanu drobniejszego płazu).
Polska potrzebuje MĘŻA STANU na miarę ORBANA a nie intryganta!