Andrzej Witkowski: Wersja Kiszczaka na temat morderstwa ks. Jerzego Popiełuszki nie ma związku z rzeczywistością

Był to przekaz mający uwiarygodnić Kiszczaka i Jaruzelskiego jako tych, którzy nie bacząc na konotacje sprawców, rozprawili się z zabójcami księdza – mówił w Radiu WNET prokurator w stanie spoczynku.

Wśród gości Stefana Truszczyńskiego był Andrzej Witkowski, który w ramach pionu śledczego IPN prowadził śledztwo w sprawie porwania i morderstwa błogosławionego księdza Jerzego; obecnie prokurator w stanie spoczynku. Przypomniał propagandowe działania władz PRL mające na celu zastraszenie oraz zdyskredytowanie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Jednak według niego działania kpt. Grzegorza Piotrowskiego, por. Leszka Pękali i por. Waldemara Chmielewskiego miały na celu jedynie zastraszenie kapelana Solidarności i wydobycie od niego informacji na temat działań opozycji. Są poszlaki podważające datę śmierci ks. Popiełuszki – przesłuchania lekarzy kapłana pod kątem schorzeń oraz leków, jakie powinien przyjmować.

Adam Słomka, który również gościł w tej audycji, podkreślił zasługi prokuratora Andrzeja Witkowskiego w tropieniu zbrodni komunistycznych. Stwierdził, że tacy prokuratorzy powinni zostać natychmiast przywróceni do służby, a zwolnieni ci, którzy oskarżali działaczy opozycyjnych.

Przywódca KPN-Niezłomnych pochwalił działania obecnego rządu. Skrytykował jednak zamykanie kopalni na Śląsku i politykę zagraniczną względem Ukrainy. Opowiedział również o skazaniu go za wywieszenie baneru z napisem „sędziowie-bandyci do więzienia”. Został o tym poinformowany listownie.

– Sąd na wniosek pani prezes Gersdorf uznał, że jest rzeczą naganną wywieszenie takiego baneru. Czyli, jeśli tu rozumować logicznie, że jeżeli jest sędzia bandyta, to powinien zostać bezkarny – stwierdził Adam Słomka.

Kolejnym rozmówcą Stefana Truszczyńskiego był prof. Andrzej Pietyński, polski rzeźbiarz mieszkający w Stanach Zjednoczonych, który 11 listopada został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego. Podczas rozmowy znajdował się w drodze do Gliwic, gdzie kończy prace nad rzeźbą dotyczącą rzezi wołyńskiej. Artysta wymienił niektóre z monumentów, za których powstawanie jest obecnie odpowiedzialny. Opisał uczucia, jakie towarzyszyły my w związku z otrzymanym odznaczeniem. Opowiedział również o swojej drodze artystycznej oraz o dziele jego ojca, Aleksandra Pietyńskiego ps. „Kula”.

– My, rzeźbiarze w Stanach Zjednoczonych, musimy patrzeć w swoją historię, w swoje korzenie, musimy znajdować swoje własne piękno w nas, w tym, cośmy wynieśli z domu rodzinnego, z naszej kultury chrześcijańskiej. Wtedy jesteśmy oryginalni, wtedy pokazujemy światu, co to jest polska kultura, polska sztuka. Oni to naprawdę respektują – powiedział prof. Andrzej Pietyński.

Audycje Stefana Truszczyńskiego odbywają się w każdy czwartek o godzinie 11.
WJB

Komentarze