Aleksander Ładysz: Stanisław Moniuszko powinien być rozpoznawany na świecie tak samo jak Fryderyk Chopin

W każdym kraju szczycą się tak znakomitymi kompozytorami, a my się wstydzimy – stwierdził prezes fundacji „Niezależny Fundusz Kultury POLCANART” w rozmowie ze Stefanem Truszczyńskim.

W swojej audycji, Stefan Truszczyński poruszył temat trwającego procesu za oblanie farbą komunistycznego pomnika oraz braku dostatecznych wydatków na zabytki i kulturę. Jego gośćmi byli Zygmunt Miernik, Aleksander Ładysz i Kazimierz Kiejdo – burmistrz Pieniężna.

Burmistrz Kazimierz Kiejdo opowiedział o patronie miasta – Sewerynie Pieniężnym, rozstrzelanym w obozie koncentracyjnym w KZ Hohenbruch koło Kłajpedy. Wśród potrzeb miasteczka jest odbudowa zamku kapituły warmińskiej z XIV, czy zabytkowego ratusza. Jednak najbardziej potrzebną inwestycją jest zmniejszenie liczby drug szutrowych. Rzeczami, którymi gmina może się pochwalić są m.in. rezerwat przyrody czy czterystu kilometrowa ścieżka rowerowa.

Aleksander Ładysz wskazał na zbyt słabą edukację muzyczną i promocję twórczości Stanisława Moniuszki: – Chcemy, by na równi z Chopinem był rozpoznawany jako nasz narodowy kompozytor na świecie. To wręcz jest nasz obowiązek. W każdym kraju szczycą się tak znakomitymi kompozytorami, a my się wstydzimy – mówił. Jego zdaniem setna rocznica niepodległości Polski jest doskonałą okazją do wypromowania tego wybitnego kompozytora, ponieważ „utwory Moniuszki mogłyby wypełnić dwa koncerty na temat niepodległości Polski”.

Opowiedział również o braku wsparcia finansowego dla artystów. Posłużył się przykładem Wiktorii Czechowskiej-Antoniewskiej odznaczonej Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Stefan Truszczyński połączył się z Zygmuntem Miernikiem, ponieważ ten przebywał w sądzie, obserwując proces trzech studentów, którzy oblali farbą postkomunistyczny obelisk. Zwrócił uwagę, że jako oskarżyciel posiłkowy występuje komunistyczne stowarzyszenie.

„Ten pomnik powinien być usunięty – oni to nagłośnili, a dzisiaj są na ławie oskarżonych” – stwierdził, podkreślając, że „Szokujące, że w dniu dzisiejszym prokurator śmie twierdzić, że zniszczono pomnik. Pomnik daje się z wdzięczności. To był pomnik dla tych, którzy byli okupantami i ich dzieci”.

[related id=49634]Temat petycji: „Cześć bohaterom z NSZ! Obalmy fałsz o Rząbcu”, w której Ordo Iuris domaga się usunięcia skandalicznego pomnika gloryfikującego komunistyczne zbrodnie w Rząbcu na Kielecczyźnie poruszaliśmy w Poranku WNET.

8 września 1944 roku w okolicach Rząbca doszło do starcia pododdziałów Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, dowodzonych przez pułkownika Antoniego Szackiego „Bohuna” z oddziałami Armii Ludowej pod dowództwem kapitana Tadeusza Grochala „Tadka Białego”, wspieranymi przez Sowietów z NKWD (NKGB). NSZ dokonały ataku celem odbicia swoich żołnierzy, pojmanych wcześniej przez grupę AL. W wyniku starcia zginęło 16 osób, 28 odniosło rany, a ponad 100 dostało się do niewoli.

Na pomniku widnieje napis: „W tych lasach w dniu 8 IX 1944 r. oddziały Armii Ludowej i partyzantów radzieckich zostały podstępnie napadnięte przez wysługujących się hitlerowskiemu okupantowi zbirów NSZ-kich „Bohuna”. Cześć i sława 74 bohaterom poległym w walce o wyzwolenie narodowe i społeczne ludu polskiego w 10. rocznicę powstania Polskiej Partii Robotniczej”.

 

Audycji Stefana Truszczyńskiego można słuchać w każdy czwartek o godzinie 11. Poprzednie audycje znajdują się tutaj

Komentarze