Elżbieta Zielińska: Pozwalamy na to, by Polska była śmietnikiem Europy

Bardzo dużo śmieci zwozi się z Niemiec. Niemcy wywozili je do Chin, ale Chiny zablokowały to ze względów środowiskowych – stwierdziła poseł Kukiz’15 w Poranku WNET.

 

 

Rozmowa z poseł Elżbietą Zielińską dotyczyła szeroko ostatnio dyskutowanego problemu działalności firm gospodarujących odpadami i tzw. „mafii śmieciowej”.

Posłanka klubu Kukiz’15 zwróciła uwagę, że już kilka lat temu powstała luka prawna pozwalająca na działanie wysypisk śmieci, które nie prowadzą utylizacji odpadów. Jako przykład takiego wysypiska podała to w Grolicach: „Patrząc pod kontem firmy Empol to nie jest tylko przypadek w Gorlicach, bo ta sama firma gdzieś pod granicą z Ukrainą też ma płonące wysypiska. Na terenie Jasła mieszkańcy zwrócili się już do prokuratora w sprawie tej firmy.”

Poseł wskazała również na problem braku skutecznych form kontroli WIOŚ. Od początku roku zanotowano ponad 30 przypadków pożarów wysypisk: „Tym firmom się to niesamowicie opłaca. Co chwile mają jakiś pożar, nie utylizują tych śmieci, nie ponoszą kosztów mając zysk na czysto i robią miejsce dla kolejnych odpadów”.

Zdaniem Elżbiety Zielińskiej w pierwszej kolejności powinniśmy iść w ślady Chin i zabronić wwożenia do Polski śmieci z Niemiec. Niezbędne jest również udzielenie uprawnień urzędom kontrolującym, do sprawdzania zawartości cystern oraz nakładania olbrzymich kar, włącznie z cofnięciem wszelkich pozwoleń, tak aby osoby łamiące prawo nie czuły się bezkarne: „U nas właściciel Multibestu, który został zatrzymany, a następnie wypuszczony, śmiał się ludziom w twarz. Grożono również mieszkańcom, gdy próbowano nagrywać te cysterny”.

 

MW/WJB

Komentarze