Lasota: W opowieści o Marcu’68 brakuje prawdziwego tła politycznego tamtych czasów

Irena Lasota o 50. rocznicy Marca ’68, czyli największym buncie studentów w czasach PRL. Dziennikarka przedstawiła również kulisy kampanii antyżydowskiej z 1968 roku.

Gość Radia Wnet została zaproszona do Polski przez premiera Mateusza Morawieckiego, aby uczestniczyć w obchodach Marca’68.

Zdaniem Ireny Lasoty istnieją dwa warianty obchodów: jeden związany ze środowiskiem Adama Michnika a drugi ze strony ludzi z Solidarności. Wydarzenia Marca’68 zostały bardzo źle opisane. Chociaż powstało wiele książek o tej tematyce, to zdaniem dziennikarki jest tylko jedna monografia, książka prof. Jerzego Ejslera, „Polski rok 1968”, która całościowo stara się oddać obraz wydarzeń marcowych.

Irena Lasota skomentowała również propozycję  debaty pomiędzy nią a Adamem Michnikiem i opowieści o tym, jak wyglądały strajki:

„Tej debaty nigdy nie było, chciała zrobić ją solidarność uniwersytecka. Co jest ciekawe moim zdaniem nie różnilibyśmy się co do faktów tego, co się działo”.

Zdaniem Ireny Lasoty konflikt narracyjny co do wydarzeń marcowych ma dużo szerszy kontekst, a w obchodach brakuje prawdziwego kontekstu politycznego:

„Senat powiedział, że 1968 rok był hańbą. NSZ Solidarność chciała napisać, że hańbą było zachowanie różnych władz uniwersyteckich, m.in. prorektora Zygmunta Rybickiego i, że czynny udział w rozwalaniu integralności uniwersytetu brali różni członkowie PO-PZPR”.

” Brakuje w rezolucjach opowieści o Polsce komunistycznej. O tym, kto kim był i w jakiej sprawie występował. Brakuje zaznaczenia, jaka była rola Kreml czy PZPR-u. Zabrakło również kontekstu politycznego, w jakim to wszystko się odbywało- czyli Polska lat Gomułkowskich, Polska komunistyczna”.

Redaktorka skrytykowała również Stanisława Michalkiewicza i prof. Jerzego Roberta Nowaka za ich wypowiedzi dotyczące konfliktu polsko-izraelskiego. Zdaniem publicystyki ustawa 447, wedle której Polska będzie prawdopodobnie musiała wypłacić olbrzymie roszczenia żydowskie, nie jest dla naszego kraju wielkim niebezpieczeństwem, a głosy różnych dziennikarzy w tej sprawie zazwyczaj są przejaskrawione.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

jn

Komentarze