Epopeja „lotnej partyzantki”. Dr Tomasz Łabuszewski i jego książka o dziejach V Brygady Wileńskiej AK majora „Łupaszki”

Dziejów „żolnierzy wyklętych” nie można opisywać bez historycznego kontekstu – mówi autor monografii V Brygady Wileńskiej AK

 

W związku z jutrzejszym Świętem Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” gościem Poranka WNET był dr Tomasz Łabuszewski, historyk, Naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie. Dr Tomasz Łabuszewski jest jednym z pionierów badań historycznych nad dziejami antykomunistycznej partyzantki i powojennego podziemia niepodległościowego.  Rozmowa dotyczyła m.in. książki gościa audycji : „5 Brygada Wileńska AK na Pomorzu, Warmii i Mazurach 1945-1947„.   W audycji także krytyczny komentarz na temat ostatniej książki Piotra ZychowiczaSkazy na pancerzach. Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych”.  

„Wyjęcie pewnych zdarzeń bez opisania kontekstu historycznego jest intelektualnym fałszerstwem. Jeżeli opisujemy historię dotycząca akcji odwetowej przeprowadzonej przez V Brygadę w Dubinkach i szeregu innych miejscowościach, to ograniczenie  opowieści jedynie do wcześniejszej akcji w Glinciszkach wydaje się po prostu nieuczciwe. Trzeba spojrzeć na szerszy kontekst tego co działo się na Wileńszczyźnie począwszy od roku 1939, na to, że mieliśmy od początku wojny do czynienia z wojną totalną. Ostatnią stroną, która się do tej totalnej wojny przyłączyła była strona polska. Ten wariant stosowali nie tylko Niemcy, nie tylko czerwona partyzantka, ale również kolaboranci litewscy i białoruscy. W tej książce nie ma informacji o tym, że wydarzenia w Glinciszkach i Dubinkach stanowiły apogeum działań represyjnych ze strony litewskiej – to było kilkadziesiąt tysięcy zamordowanych Polaków  (…) Nie ma ostatecznych dowodów wskazujących na to, że Zygmunt Szendzielarz wydał rozkaz stosowania odpowiedzialności zbiorowej, mordowania kobiet i dzieci (…) Mamy przykład działalności autorskiej osób, które nazywam „przeżuwaczami”, które nigdy nie prowadziły żadnych badań nad tym zjawiskiem. Posługują się w sposób wybiórczy pewnymi wątkami, które tak ustawiają, aby wywołać sensacje”


 

Komentarze