Premier Morawiecki dzień 65: Wizyta na Bliskim Wschodzie

Prezes Rady Ministrów udaje się dziś z wizytą do Libanu. Spotka się tam m.in. z prezydentem i premierem tego kraju. Rozmowy mają dotyczyć spraw bieżących, w tym migracji i pomocy dla uchodźców.

 

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w poniedziałek w Bejrucie z premierem Libanu Saadem Haririm. Szef polskiego rządu złożył również wieniec pod pomnikiem byłego premiera tego kraju Rafika Haririego.

Mateusz Morawiecki od poniedziałku przebywa z dwudniową wizytą w Libanie. Po złożeniu wieńca pod pomnikiem byłego premiera Libanu Rafika Haririego szef polskiego rządu wpisał się do księgi pamiątkowej.

Wieczorem premier Morawiecki udał się do Kancelarii Premiera Libanu, gdzie spotkał się z szefem rządu Saadem Haririm oraz także wpisał się do księgi pamiątkowej.

Dziękuję za waszą otwartość i przyjaźń – napisał szef polskiego rządu. Mateusz Morawiecki we wpisie wyraził nadzieję na dobrą przyszłość relacji polsko-libańskich oraz pokój. We wtorek natomiast szef polskiego rządu spotka się w Baabdzie z prezydentem Libanu Michelem Aounem oraz odwiedzi polski cmentarz wojenny.

Premier będzie także rozmawiał z pracownikami Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej z Kubajat, którzy organizują pomoc dla znajdujących się w Libanie uchodźców z Syrii.

Szef KPRM Michał Dworczyk w piątek w TV Trwam wskazał, że podczas wizyty Morawieckiego w Libanie: Będą omówione sprawy związane z jednej strony z tym, co Polska postuluje, czy PiS postuluje od dawna, mianowicie z pomocą uchodźcom tam, gdzie rzeczywiście ta pomoc jest najbardziej potrzebna, czyli w regionie, gdzie są problemy.

Zapowiedział, że Morawiecki ogłosi projekty, które będą realizowane wspólnie z Libanem. Tematem tego wyjazdu będzie również współpraca gospodarcza – mówił Dworczyk.

Liban będzie odbudowywał, będzie restrukturyzował sieć kolejową, partnerzy nasi z Bejrutu sygnalizowali, że są zainteresowani w tym zakresie (…) Na pewno tematy dotyczące całego regionu znajdą się w temacie tych rozmów – poinformował Michał Dworczyk.

 

ŁAJ/PAP

Komentarze