Jak rozpoznać nieletniego uchodźcę?

Jan Bogato | fot. z archiwum autora

Kilkunastu małoletnich imigrantów z Maroka bezkarnie paraliżuje miasto Mannheim. Peter Kurz, jego nadburmistrz, jest przerażony i mówi, że ci uchodźcy mają w nosie niemiecki system prawny.

Skoro takie rzeczy można usłyszeć z ust polityka SPD, a mieszkańcy zarzucają władzom, że państwo już nie istnieje, to jest to coś niebezpiecznego i wywołującego wstrząs w całych Niemczech.

Kim są ludzie, którzy terroryzują miasto? Okazuje się, że są to mężczyźni z Afryki Północnej, konkretnie z Maroka. A jak wiadomo Maroko znajduje się w centrum wszelkich możliwych wojen i dlatego uchodźcy stamtąd są bardzo mile witani w Niemczech i w innych krajach europejskich.

Bezradny jest wymiar sprawiedliwości. Niedawno wystąpiono z nakazem aresztowania przeciwko czternastoletniemu Marokańczykowi. Zaistniała jednak pewna trudność – ten młody człowiek miał wiele różnych dowodów tożsamości, nie wiadomo więc, kim jest. Nie można kogoś takiego przecież aresztować, bo zamiast jednej aresztowano by pięć, sześć czy siedem osób.

A nie chodzi o to, że ci młodzi ludzie są niegrzeczni, używają brzydkich słów, piją piwo i plują. Oni napadają na staruszki, kradną torebki, czasem kogoś podrapią nożem. Ludzie boją się wychodzić na ulice.

Są bezkarni, gdyż osoby do czternastego roku życia, złapane na gorącym uczynku, poddawane są pod opiekę Urzędu do spraw Młodzieży. Ta opieka jest dość zaskakująca. Brakuje instrumentów, które mogłyby tych młodych ludzi sprowadzi na słuszną drogę. A jeżeli coś takiego by im zagrażało, to mają krewnych i znajomych w innych miastach, w których mogą się ukryć i kontynuować swoją działalność. [related id=45049]

Do tego tak naprawdę nie wiadomo, ile taki sprawca ma lat. Były już przypadki czternastolatków, którym rosły długie brody i trzynastolatków gwałcących starsze panie. Nie wiadomo w gruncie rzeczy, kim ci ludzie są. Nawet jeśli mają więcej niż 14 lat, bardzo trudno jest zastosować wobec nich areszt tymczasowy, ponieważ jest on stosowany jedynie w najcięższych przypadkach. Praktycznie nie da się więc nic zrobić.

Do tego dochodzi kwestia wydalania małoletnich z kraju. Zakładając nawet, że są małoletni, podlegają ochronie prawnej. Sprawiła ona, że w 2016 roku nie wydalono żadnej osoby w tej grupie wiekowej, bez względu na to, co zrobiła. Jak już dochodzi do wydalenia uchodźcy, to odbywa się ona w luksusowych warunkach, np. samolotem. Wtedy bardzo często kapitan odmawia zabrania na pokład takiej osoby, co w tym roku zdarzyło się już ponad 200 razy.

Przyczyną kłopotów jest to, że wśród uchodźców znajduje się szczególnie wielu mężczyzn w wieku od 18 do 21 lat. Cały czas pokazywano kobiety z dziećmi na rękach, a tu okazuje się, że to głównie młodzi mężczyźni. Jak to wcześniej mówiono, głoszono, że bzdura, nieprawda, propaganda konserwatywno-prawicowa i ultrakatolicka itepe i itede.

Minister spraw wewnętrznych powiedział, że należy się bardzo dokładnie przyglądać, kto jest młodociany, a kto już nie. Nie wiem, po czym on chce to poznawać. To jest zagadka, którą trzeba będzie niedługo rozwiązać.

Jan Bogatko

Felieton Jana Bogatki został wygłoszony w części piątej Poranka WNET w czwartek 7 grudnia 2017 roku. Korespondent Radia WNET mówił także o słabnącej pozycji kanclerz Angeli Merkel w związku z dotychczasowym fiaskiem negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej.

 

Komentarze