Tragiczna śmierć ukraińskich politologów pod Równem w drodze powrotnej z konferencji o Międzymorzu i wojnie hybrydowej

Ukraińscy przyjaciele Polski próbowali przekuć enigmatyczne politologiczne pojęcie „Międzymorze” z epoki dwudziestolecia międzywojennego w nowoczesny fundament lepszych relacji Ukrainy i Polski.

5 września w Warszawie obyła się polsko-ukraińska konferencja „Strategia współpracy państw Międzymorza w warunkach wojny hybrydowej”. Była kontynuacją spotkania, które odbyło się w maju br. w Kijowie pt. „Przezwyciężenie skutków totalitaryzmu jako metoda kształtowania stabilności w Regionie Bałtycko-Czarnomorskim”. Organizatorem spotkania był Instytut Historii Światowej Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, Instytut Demokratyzacji i Rozwoju, Instytut Wymiaru Geopolitycznego oraz portal PoloNews. Obydwa spotkania były formalnie i nieformalnie wspierane prze ukraińskie Ministerstwo Polityki Informacyjnej. Debaty zostały zorganizowane przy czynnym udziale ukraińskiej Polonii i portalu Jagiellonia.

 Niestety konferencja została zauważona przez główne media ukraińskie i polskie tylko wskutek tragicznej śmierci ukraińskich prelegentów w drodze powrotnej do Kijowa, pod Równem, w nocy z wtorku 5 września na środę 6 września, w zderzeniu samochodu, którym jechali, z ciężarówką.

W związku z tym chciałbym nie tylko przybliżyć ich sylwetki, ale przypomnieć to, co powiedzieli:

Volodymer Karagiaura – ukraiński dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Sofijskiego im. św. Klemensa z Ochrydy, ekspert ds. Europy Południowo-Wschodniej;

Oleksiy Kurinniy – prawnik, wykładowca na wydziale prawa międzynarodowego Uniwersytetu Narodowego „Akademia Kijowsko-Mohylewska”, ekspert Międzynarodowego Centrum Praw Człowieka przy Akademii Kijowsko-Mohylewskiej, ekspert Centrum Reform Politycznych i Prawnych;

dr Olexander Maslak – wykładowca akademicki, pracownik Centrum Oświaty Humanitarnej Ukraińskiej Akademii Nauk;

Aleksander Nikonorow – dziennikarz, historyk, absolwent Uniwersytetu Ługańskiego im. Dalia, ekspert ds. separatystycznych ruchów na Ukrainie, analityk Team 4 Ukraine (Czechy), analityk Centrum Informacyjnego „Międzymorze” (Ukraina). Stypendysta rządu RP;

Sergiej Popov – dziennikarz, szef Ukraine Crisis Media Center w Kramotorsku, były wiceszef donieckiej administracji wojskowo-cywilnej.

Dr Maslak był gorącym zwolennikiem ukraińsko-polskiego sojuszu. Zawsze mówił, że warto rozmawiać o tym, jak zbudować lepszą przyszłość naszych narodów, a nie roztrząsać jedynie to, co było kiedyś. Maslak był jeden z niewielu ukraińskich prawicowców; sam siebie określał jako konserwatystę krytycznego w stosunku do całej sceny politycznej.

„Ukraina i Polska stoją przed wyzwaniami współczesnego świata, muszą sprostać wyzwaniom ekonomicznym, militarnym czy społecznym; nasze kraje muszą odejść od kultu „narodu-ofiary” – mówił Olexander Maslak.

Aleksander Nikonorow i Sergiej Popov pochodzili z regionu donieckiego. Obaj mieli wystąpienia w drugim panelu konferencji „Konflikty międzyetniczne jako stały element imperialnej polityki Rosji” oraz „Jak zapobiegać i pokonywać konflikty etniczno-historyczne w dobie internetu”. Nikonorow był osobą o nieprzeciętnych zdolnościach analitycznych. Przypomniał źródła separatyzmu w Doniecku i Ługańsku, w tym przeprowadzone już w 1994 r. pierwsze referendum nawołujące do oderwania Donbasu od Ukrainy. Sergiej Popov w swoim wystąpieniu przypomniał chronologię separatystycznego buntu. Był świadkiem tego, jak Rosjanie opanowali miasto; musiał uciekać ze swojej małej ojczyzny i jako jeden z pierwszych zobaczył, jak zabija „ruski mir”.

Volodymer Karagiaura i Oleksiy Kurinniy występowali w trzecim panelu, „Integracja państw Międzymorza w warunkach hybrydowych zagrożenia i współpraca regionalna”. Zabrali głos na najważniejszy temat: jak napełnić polityczne hasło „Międzymorze” konkretną treścią gospodarczą i społeczną. Oleksiy Kurinniy, jako prawnik, był autorem pomysłu stworzenia na Ukrainie polskich jednostek terytorialnych, co jest możliwe w ramach obecnie prowadzonej decentralizacji i tworzenia zjednoczonych terytorialnych gromad. Utworzenie na Ukrainie gmin, gdzie Polacy mieliby preferencje, byłoby ukłonem w stronę Polski.

Volodymer Karagiaura był jednym z koordynatorów spotkania. Występował jako ostatni i mówił o tym, że tylko we wspólnej debacie, w rozmowach przy jednym stole możemy dojść do porozumienia. Zwrócił uwagę, że zagrożenia płynące z Rosji są też szansą na lepszą i szybszą integrację.

Każdy z uczestników konferencji wygospodarował czas, żeby podzielić się swoją wizją polsko-ukraińskich relacji. Próbowali przekuć enigmatyczne politologiczne pojęcie „Międzymorze” z epoki 20-lecia międzywojennego w nowoczesny fundament budowy lepszych relacji Ukrainy i Polski.

Ukraińscy goście mieli możliwość dyskusji z polskimi uczestnikami konferencji, między innymi: dr. Łukaszem Jasiną, dr. Mariuszem Pateyem, dr. hab. Andrzejem Szeptyckim, Pawłem Zalewskim i dr. Kazimierzem Wóycickim.

Po spotkaniu w kuluarach planowano kolejne konferencje w Kijowie i Warszawie. Najlepszym upamiętnieniem tragiczne zmarłych politologów i dziennikarzy z Ukrainy będzie kontynuacja ich idei.

Eugeniusz Biłonożko

 

Komentarze