„Nie ma słów, które w pełni oddadzą grozę tamtych wydarzeń” – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości w hołdzie ludności cywilnej Woli, zorganizowanej w ramach obchodów 73. rocznicy powstania warszawskiego.
Prezydent podkreślił w liście, że po wybuchu powstania wojska niemieckie i oddziały ich sojuszników przystąpiły do eksterminacji ponadmilionowego miasta.
„Apogeum tej zbrodniczej akcji był mord dziesiątków tysięcy mieszkańców Woli (…). Od kul, granatów i bagnetów, od płomieni dymu i walących się budynków umierały całe rodziny, całe sąsiedzkie wspólnoty – mężczyźni, kobiety, dzieci, osoby starsze, ranni, chorzy i niepełnosprawni (…) Nie ma słów, które w pełni oddadzą grozę tamtych wydarzeń” – napisał Andrzej Duda.
Jak podkreślił, podczas powstania warszawskiego naród polski poniósł straty, których nie sposób ocenić i wynagrodzić. „Zginął kwiat stołecznej młodzieży, tysiące bohaterskich żołnierzy polskiego podziemia i ponad 150 tys. osób cywilnych. Ich tragiczna śmierć to wielkie, nieusuwalne brzemię winy ciążące na tych, którzy Warszawę zniewolili i unicestwili. Zagładzie ludności stolicy towarzyszył ogrom zniszczeń w obszarze dóbr kultury, dzieł sztuki, zabytków piśmiennictwa i architektury. (…) Hekatomba powstańców i zagłada dziesiątek tysięcy warszawiaków wciąż pozostają bolesną raną polskiej duszy. Ufamy, że czas zdoła ją uleczyć” – zaznaczył prezydent.
„Naszej historii nie możemy zmienić, ale możemy i musimy wyciągnąć z niej wnioski. Z obowiązkiem pamięci o bohaterstwie i męczeństwie Polaków podczas II wojny światowej wiąże się inny obowiązek. Powinniśmy budować państwo, które będzie naszym bezpiecznym i trwałym schronieniem, gwarantem naszych praw, przestrzenią wolności, krajem, w którym prawość i patriotyzm, inwencja i praca, solidarność i służba będą sprawiedliwie nagradzane” – napisał Andrzej Duda.
„Niech pomnik ofiar Rzezi Woli i warszawski Skwer Pamięci, otoczony nowoczesnymi biurowcami i budynkami mieszkalnymi, będą symbolem nowej Polski, obrazem państwa, które czerpiąc siłę ze swojej historii i tradycji, suwerennie buduje swoją dobrą przyszłość” – napisał prezydent.
Zastępca prezydenta m.st. Warszawy Włodzimierz Paszyński podkreślił, jak ważna jest pamięć o powstaniu i ludności cywilnej, która w nim zginęła. „Spotykamy się dziś w pięknym mieście, które powstało jak feniks z popiołów, którego miało nie był, które zamordowano” – powiedział.
Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski podkreślał, że naprzeciwko bezbronnej ludności cywilnej Woli „stanęli mordercy, kryminaliści ubrani w mundury SS”. „Przed nami, szczególnie młodym pokoleniem, jest taka wielka misja, żeby zadośćuczynić temu wielkiemu zadaniu, które słyszymy z ust powstańców. Staramy się, by szczególnie młodzi (…) otrzymali choć cząstkę tej nadziei, która niosła do walki powstańców” – podkreślił .
Uroczystość zakończył Apel Pamięci, trzykrotna salwa honorowa i złożenie wieńców w imieniu prezydenta RP, premier, marszałka Sejmu, powstańców i mieszkańców stolicy. Kwiaty złożył wicemarszałek Senatu Adam Bielan i wiceszef MON Bartosz Kownacki. Przed monumentem zaciągnięto wartę honorową, a hołd pomordowanym oddały poczty sztandarowe organizacji kombatanckich i harcerskich.
PAP/MoRo