Dzień 28. z 80/ Wodzisław Śląski/ Poranek WNET / Węgiel to czarne złoto, przetwarzajmy je i twórzmy paliwo bezemisyjne!

W Radiu WNET eksperci opowiadali o pozyskiwaniu z węgla bezdymnych paliw, o produkcji siarkobetonu i innych nowoczesnych technologiach z zakresu ochrony środowiska oraz o perspektywach ich wdrażania.

Łukasz Jankowski rozmawiał z Jerzym Kwiatkowskim i Januszem Bauerkiem z Zespołu Autorskiego WNM. Jest to nieformalna organizacja skupiająca technologów, projektantów, biznesmenów „z pierwszej ligi”. Zajmuje się różnego rodzaju technologiami z zakresu ochrony środowiska od 25-30 lat. W Wodzisławiu zespół zorganizował instalację oczyszczania spalin dla siłowni okrętowej.

Czysta energia węglowa. 25 lat temu jako firma „okołostoczniowa” zajmowaliśmy się oczyszczaniem spalin. Wtedy pytania, ile firma zarobi na oczyszczaniu spalin, były bezzasadne. Oczywiste było wtedy, że aby oczyścić gazy odlotowe, trzeba będzie „dopłacić do interesu”. Dlatego poszukiwaliśmy możliwości, aby doprowadzić do wytwarzania tańszych źródeł energii. [related id=”31888″]

Wydobywany węgiel jest w istocie produktem handlowym, wykorzystywanym do wytwarzania energii, do produkcji paliw płynnych i w zakładach chemicznym. Gazy odlotowe, które powstają w wyniku przekształcania węgla, zamieniają się w gazy palne. Dlatego staraliśmy się przetwarzać węgiel jako produkt paliwowy (a nie „coś, co jest czarne i brzydkie”), dopiero produkty uzyskane z tego przekształcenia wykorzystywać do produkcji energii i w zakładach chemicznych. Spalając tonę węgla, emitujemy 9 tys. metrów sześciennych gazów odlotowych, które potrafimy przekształcić w gaz syntezowy. Produkt beztlenowego wyżarzania węgla jest paliwem bezdymnym. Ten uboczny produkt może być bezdymnym, bezemisyjnym paliwem dla domków jednorodzinnych, dla ciepłowni i elektrociepłowni.

W drugiej części rozmowy tematem była produkcja siarkobetonu. Wytwarza się go z produktów odpadowych, bardzo zagrażających środowisku. Do wyprodukowania siarkobetonu potrzeba dziesięć razy mniej energii i jest on dziesięć razy bardziej wytrzymały, nie nasiąka wodą, nie szkodzi mu mróz. Dlaczego nie jeździmy po drogach z siarkobetonu? Bo dopiero niedawno opanowana została technologia. Musi jeszcze zostać dopracowana przemysłowo.

Żeby w skali wielkiego przemysłu uruchomić produkcję siarkobetonu, potrzeba ok. 100 mln złotych. Ta inwestycja szybko się spłacić.

Rozmowy z Jerzym Kwiatkowskim i Januszem Bauerkiem można posłuchać w części piątej i dziesiątej Poranka WNET.

JS

 

Komentarze