Spełnienie marzeń trenera Wojciecha Olkowskiego – trenowany przez niego koń Busch Brave w pięknym stylu zwyciężył Derby

Ogier Bush Brave to wspaniały trzylatek, który udowodnił, że jest najszybszym i najszczęśliwszym koniem w tegorocznych derbach. Taki koń to spełnienie marzeń niejednego trenera.

W kolejnej audycji o Służewcu gościem Krzysztofa Romaniuka był trener koni Wojciech Olkowski, który swoją karierę rozpoczął w 2009 roku, od samego początku znajdując się w czołówce trenerskiej. Obecnie może świętować jeden z największych sukcesów w karierze. Trenowany przez niego Bush Brave spektakularnie, wyprzedzając aż o 10 długości rywali, wygrał 2 lipca gonitwę Derby.

Wojciech Olkowski przyznał, że każdy trener marzy o tym, żeby wygrać Derby, a wielu z nich się to nigdy nie udaję. Podkreślił, że oprócz dobrego przygotowania i najlepszego konia, aby wygrać, potrzebne jest szczęście. Narzucone przez rywali bardzo szybkie tempo wyklucza jakikolwiek przypadek.

Trener podkreśla, że do zwycięstwa przyczyniły się też umiejętności dżokeja. Jeździec Tomasz Lukášek wykazał swoje zdolności, za co należą mu się wielkie pochwały. Spokojnie czekał na swoją okazję i powoli przesuwał się do przodu.[related id=28889]

W Derbach wielokrotnie mogliśmy już podziwiać konie wystawione przez Olkowskiego. Mimo że często były faworytami gonitwy i wydawałoby się, że powinny wygrać, brakowało szczęścia, zdarzały się poważne kontuzje, o czym trener opowiada w wywiadzie. Dopiero Buch Brave przełamał tę passę.

W walce o potrójną koronę, czyli cykl klasycznych gonitw dla koni trzyletnich, ogier Bush Brave ma na swoim koncie pierwszą koronę, czyli wygrany wyścig o Nagrodę Rulera (1600 m). Po niedzielnym wyścigu również drugą koronę, czyli wygrane Derby (2400 m). Trener Olkowski, po odpowiednim czasie na odpoczynek dla wierzchowca, planuje też powalczyć o trzecią koronę w  gonitwie St. Leger.

W wyścigu o nagrodę St. Leger na odcinku 2800 m Bush Brave po raz pierwszy będzie ścigał się ze starszymi końmi. Do tej pory były to wyłącznie trzylatki. Trener, zapytany o obawy z tym związane, stwierdza, że plusem ogiera jest prędkość i możliwość przyspieszania, więc powinno pójść bardzo dobrze.

Wojciech Olkowski całe dnie poświęca na szkolenie koni w stajni. W pracy pomaga mu żona, która jest dla niego ogromnym wsparciem i za co bardzo chciał jej podziękować. Jest szczęśliwy, że ma taką żonę.

Jego żona jest właścicielką Petroniusa, konia wyleczonego z poważnej kontuzji, który jest dużym zaskoczeniem tego sezonu. Wygrał w tym roku już trzy wyścigi. Trener zastanawia się również, czy wystawić go w Wielkie Warszawskiej.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji

MW

Komentarze