Dzień 15. z 80/ Poranek Wnet z Łęknicy/ Park Mużakowski – perła polskiej turystyki z listy Światowego Dziedzictwa UNESCO

Park zaprojektowany jako „obraz malowany za pomocą roślin”, wykorzystywał miejscową roślinność do podkreślenia walorów krajobrazu. W skład obiektu wchodzi również odbudowany zamek, mosty i arboretum.

 

Łęknica to niewielkie miasteczko w województwie lubuskim, leżące niemal na samej granicy Polski z Niemcami, nad Nysą Łużycką, na zachód od Żar. Mim że niewielkie, może się ono poszczycić zabytkami formatu światowego. Znajduje się tu dziewiętnastowieczny zespół pałacowo-parkowy, wpisany w 2004 roku na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dziś mało kto w Polsce wie o jego istnieniu. Po parku oprowadzali Krzysztofa Skowrońskiego Robert Brachun – właściciel firmy Leknica.net i Marek Maciantowicz – leśnik i dendrolog.

– Gdy pojechaliśmy na polskie targi we Wrocławiu w Hali Stulecia, Park Mużakowski, okazał się nowością i robił furorę, bo nikt kompletnie tego miejsca nie kojarzył – powiedział Robert Brachun, który przypomniał, że to jest takiej rangi obiekt, jak Wawel, krakowska starówka, kopalnia soli w Wieliczce, Zamość czy Malbork. – Według badań lubuskiego urzędu marszałkowskiego Park Mużakowski kojarzy jedynie 3 procent badanych, a więc „w granicach błędu statystycznego”.

– Można powiedzieć, że mamy w Łęknicy dwa obiekty którym patronuje UNESCO, to jest wspomniany już Park Mużakowski, ale też Geopark, który jest nową rzeczą i podlega ochronie dziedzictwa geologicznego.

Sama Łęknica, jak i jej okolice to bardzo malownicze tereny ze względu na ukształtowanie terenu po epoce lodowcowej. Wokół Łęknicy do tej pory przetrwała dobrze zachowana morena czołowa. Na tym terenie powstał Geopark.

– Przejście lodowca pół miliona lat temu miało duże znaczenie na ukształtowanie terenu i istnienie złóż mineralnych. Nacisk wytworzony przez lodowiec spowodował przemieszanie się różnych warstw geologicznych, co zaowocowało między innymi wypchnięciem ku górze bogatych złóż węgla brunatnego – powiedział Robert Brachun. Wyjaśnił, że przez tereny dawnej kopalni Babina biegnie aktualnie malownicza trasa geościeżki. Jest to obszar dawnych podziemnych i odkrywkowych eksploatacji węgla brunatnego oraz iłów ceramicznych, prowadzonych na skalę przemysłową w latach 1920-1973. W okolicy występuje około stu jezior, pięknych i kolorowych, m.in. szmaragdowych, granatowych, czerwonych. Istnieje tam podwodna trasa nurkowa. [related id=”28737″]

– Część z nich to jeziora utworzone po przejściu lodowca, a część to zalane tereny pokopalniane – powiedział Brachun. Na trasie geościeżki są również wybijające źródełka z wodami mineralnymi.

– Park Mużakowski, który jest częścią Geoparku, to największy park w stylu angielskim w Polsce – powiedział w Poranku WNET Marek Maciantowicz – leśnik i dendrolog, dla którego najcenniejszy jest unikatowy drzewostan parku z przedstawicielami takich gatunków, jak tulipanowce amerykańskie, magnolia drzewiasta czy kasztanowiec drobnokwiatowy, występujący jako krzew, którego kwiaty w USA zapylają kolibry, a w Polsce rodzaj motyla-ćmy – zawisak. Olbrzymia i ciekawa kolekcja różaneczników sprawia, że na przełomie maja i czerwca ogród, jak podkreśla Maciantowicz, jest szczególnie piękny, a od zapachów „można dostać zawrotu głowy”.

– Dąb mużakowski, który został tutaj wyhodowany, to ciekawostka dendrologiczna. Jego listki przypominają trochę liście laurowe – powiedział botanik. Cypryśnik błotny to kolejna ciekawostka dendrologiczna Parku Mużakowskiego, bowiem do 1941 roku było to drzewo znane jedynie z odcisków w węglu brunatnym i odnalazła je w górach Syczuanu wyprawa naukowa.

Park krajobrazowy o powierzchni 750 hektarów, rozciągający się po obu stronach Nysy Łużyckiej, wzdłuż której przebiega granica polsko-niemiecka, stworzony przez księcia Hermanna von Pückler-Muskau w latach 1815-1844, został harmonijnie wpisany w wiejski krajobraz. To zapoczątkowało nowe podejście do projektowania krajobrazu i wpłynęło na rozwój architektury krajobrazu w Europie i Ameryce.

Zaprojektowany jako „obraz malowany za pomocą roślin”, wykorzystywał miejscową roślinność do podkreślenia walorów istniejącego krajobrazu.  W skład obiektu wchodzi również odbudowany zamek, mosty i arboretum. Dzisiaj przez Park Mużakowski przebiega korytem Nysy Łużyckiej polsko-niemiecka granica. Jego obszar, obejmujący łącznie przeszło 700 ha, podzielony jest asymetrycznie rzeką pomiędzy niemieckie Bad Muskau (Saksonia) i polską Łęknicę (woj. lubuskie).

Po niemieckiej stronie znajduje się centralna część założenia, z głównymi budynkami, ogrodami i „pleasuregroundem” (ok. 1/3 historycznej kompozycji), po polskiej zaś – rozległy naturalistyczny park (ok. 500 ha). Obie części łączą dwa mosty parkowe: Most Podwójny oraz Most Angielski.

– Park jest rewitalizowany pod patronatem Rady UNESCO od 1989 roku – powiedział Maciantowicz. W miejscowym arboretum ogrodnik pałacowy miał pod swoją pieczą 2800 taksonów roślin, to jest więcej, niż stanowi cała flora Polski, z czego 1000 to gatunki drzewiaste.

Na rozwój turystyki gmina stara się pozyskiwać środki. Ma otrzymać wsparcie z programu Polska-Brandenburgia.

MoRo

Całej rozmowy o Parku Mużakowskim można posłuchać w pierwszej i drugiej części dzisiejszego Poranka Wnet; kliknij tutaj.

Komentarze